mr6319 10.10.2010 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Oj Panie Panie...Ale tak mimochodem zaproponuję mojej Pani kilka tych świetlanych pomysłów i poczekam na reakcję...A nuż się uda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rd23 10.10.2010 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Drogie panie jeśli możecie prosiłbym o wypowiedzenie się w temacie: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167774-Jaki-to-kolor&p=4337694#post4337694 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 12.10.2010 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Świetny wątek, popłakałam się ze śmiechu. miłego dnia :lol:SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Debeściarski wątek, uśmiałam się i popłakałam ,chyba muszę nabyć jakiś monitorek z wycieraczkami;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angelnight 24.10.2010 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 a może tak zestaw łazienkowy http://img525.imageshack.us/img525/8978/dywanikizasonka02.jpghttp://img17.imageshack.us/img17/1685/dywanikizasonka06.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 25.10.2010 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 ten dywanik jest super. W sam raz w łazience dla gości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 25.10.2010 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 ten dywanik jest super. W sam raz w łazience dla gości. brzydsza połowa do duś: "a myślisz, że mają takie wycieraczki? to by się sąsiedzi zdziwili... hyhyhy" :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Synthia 27.10.2010 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Dziewczyny dzięki za ten wątek ubawiłam się, odprężyłam przy czytaniu, odpuściłam wiele mojemu małżonkowi, mogę teraz ponownie wziąść się za wykańczanie swojego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wawrzyn105 09.11.2010 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Ależ mnie wciągnął ten wątek, rewelacja !!!!!.Muszę pomyśleć jakie wpadki miał mój małż ale to jak się wyśpię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marinella879 10.11.2010 00:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 No właśnie jak takiemu wytłumaczyć, że i tak się to nie przyda Jak ktoś wie, to niech ratuje pomysłem ja po cichu sprzedałam ( za grosze) na allego:cool: pewnie partnerka tego kto to kupił bedzie zachwycona ale co zrobic .... maz do tej pory wypomina te kasety ( i komiksy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 10.11.2010 00:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 o dżizas. na miejscu Twojego małżonka bym Cię zamordowała. w życiu nie wyrzucę moich kaset. ani komiksów... no serca bym nie miała. za dużo wysiłku włożyłam w ich zdobywanie, przegrywanie, kupowanie... całe szczęście mój prywatny mąż podziela moje sentymenty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marinella879 10.11.2010 01:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 jeszcze gdyby tego słuchał i posiadał magnetofon przemyslałabym a że się kurzyło to się pozbyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marinella879 10.11.2010 01:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Wątek prześmieszny, kilka razy spłakałam się ze śmiechu Mój mąż ma sentyment do kabli, mamy tego ze dwie szuflady ( i tego mu nie ruszam ) czasem pytam po co mu takie kłębowisko kabli, kabelków, ładowarek, odcietych wtyczek i przedłużaczy, odpowiedz jest zawsze ta sama : Może kiedyś się przyda. oczywiscie jak znabedzie jakis nowy sprzęt to leci do sklepu po nowe kable a do tych starych nawet nie zajrzy kolekcja więc stale rośnie. Cięzko tez mu się rozstac z ubraniami, nawet jak cos lezy nie noszone od lat to zawsze słysze ten sam argument : on w tym chodzi, to sie przyda i nie da ruszyć. Któregoś razu wymiana zdań na temat okropnej bluzy odbyła się przy mojej siostrze, która stwierdziła ( jak mąz wyszedł do łazienki ) Po co ty się z nim kłócisz, wyrzuć to po cichu , przecież nawet nie zauwazy ze tego juz nie ma. I trafiła w 10 Ja po cichu komuś oddaję albo jak znoszone wyrzucam, a on serio o to nawet nie pyta. Nie zdarzyło sie ani razy zeby sobie o czymś przypomniał co mu wyrzuciłam. W kwestii remontów. Pierwszy remont robiłam sama wiec nie było żadnych kłótni i zadnych głupich pomysłów teraz czeka nas drugi i już ustalismy że ja nie szalaję z kasą a on nie torpeduje moich pomysłów zobaczymy jak wyjdzie w praniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 10.11.2010 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 wytłumacz mojemu mężowi, że tak się robi i to fajnie wygląda Zapraszam do moich wnętrz (przekierowanie w sygnaturce). Tam jest wszystko pokazane, a na pytania chętnie odpowiem. W końcu nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 10.11.2010 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Wątek prześmieszny, kilka razy spłakałam się ze śmiechu Mój mąż ma sentyment do kabli, mamy tego ze dwie szuflady ( i tego mu nie ruszam ) czasem pytam po co mu takie kłębowisko kabli, kabelków, ładowarek, odcietych wtyczek i przedłużaczy, odpowiedz jest zawsze ta sama : Może kiedyś się przyda. oczywiscie jak znabedzie jakis nowy sprzęt to leci do sklepu po nowe kable a do tych starych nawet nie zajrzy kolekcja więc stale rośnie. Oj, chyba każdy ma taką kolekcję "przydasiów" Cięzko tez mu się rozstac z ubraniami (...) Ja po cichu komuś oddaję albo jak znoszone wyrzucam, a on serio o to nawet nie pyta. Nie zdarzyło sie ani razy zeby sobie o czymś przypomniał co mu wyrzuciłam. Nie ma to, jak konsultacje z doświadczoną babeczką. Też tak robię Tylko w razie czego trzeba iść w zaparte, bo nie wybaczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.11.2010 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 jeszcze gdyby tego słuchał i posiadał magnetofon przemyslałabym a że się kurzyło to się pozbyłam Ja swoje kasety ostatnio wywaliłam hurtem. Potem żałowałam, że niektórych nie wystawiłam na allegro. Może ktos by się skusił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 13.11.2010 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Dziewczęta przebrnęłam przez cały wątek i się popłakałam ze śmiechu w niektórych momentach. Moi faworyci: - słoiczki na przyprawy na przesuwanych drzwiach - niedźwiadki łowiące pstrągi w sypialni - mumifikujący się szczur, który już nie śmierdzi - i garnki w łazience - to z nowszych Genialnych macie tych mężów, jak słowo daję. :) Aż mi szkoda, że mój nie jest aż tak kreatywny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 13.11.2010 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Dziewczęta przebrnęłam przez cały wątek i się popłakałam ze śmiechu w niektórych momentach. Genialnych macie tych mężów, jak słowo daję. :) Aż mi szkoda, że mój nie jest aż tak kreatywny... No, żebyś się kiedyś nie zdziwiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 14.11.2010 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 No ja tak właśnie myślę, że niebawem mnie czymś zaskoczy. My dopiero zaczęliśmy przygodę z wykańczaniem mieszkania, a jeszcze się uparł, żeby maksymalnie dużo zrobić samodzielnie (bo niby lepiej, dokładniej, porządniej, etc.), więc wszystko przede mną. Mam tylko nadzieję, że będzie to coś z humorem, a nie coś przez co będę chciała wyskoczyć przez okno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoannaMariusz 14.11.2010 00:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 (edytowane) Oj tak, ich kreatywność przejawia się w najmniej oczekiwanym momencie.Moj mąż jak ma jakiś pomysł, to konsultuje ze mną, czasem upiera się nawet, ale ostatecznie pozostawia decyzję na mojej głowie...Ale byście zobaczyły w akcji mojego tatę, który realizuje swoje pomysly wlaśnie pod nieobecność swojej drugiej połowy..., ja bym tej kreatywności nie wytrzymala.Np. ostatnio - zgrabione liście na trawniku w ogródku zamiast wynieść - spalił.Na pamiątkę została wielka, czarna plama na środku zielonego trawnika, a zaraz po spaleniu był biały popiół, który zabrudził wszystko wokół domu, gdy tylko zawiał wiatr - koszmar! Edytowane 14 Listopada 2010 przez Joanna&Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepejeans 15.11.2010 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 ale sie ubawiłam od rana mój P wymyślił, ze SAM wymieni materac w sofie skórzanej : sam rozpruje, sam wymieni, sam zaszyje a potem pewnie sam ja wywali na śmietnik bo do niczego sie nie będzie nadawała po moim trupie:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.