angelnight 16.11.2010 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 pepejeansfajna akcja z tymi garnkami. kliknęłam, zapisałam linka i pomogę w zbieraniu głosów. powodzenia i daj znać czy gary wygrane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepejeans 17.11.2010 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2010 pepejeans fajna akcja z tymi garnkami. kliknęłam, zapisałam linka i pomogę w zbieraniu głosów. powodzenia i daj znać czy gary wygrane dzieki wielkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eiremjp 19.11.2010 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2010 przeczytałam cały watek od dechy do dechy, wczoraj wieczorem i dzisiaj miałam mega ubaw czytając to wszystko, część czytałam mojemu emkowi na głos i razem się chichraliśmy Cięzko tez mu się rozstac z ubraniami, nawet jak cos lezy nie noszone od lat to zawsze słysze ten sam argument : on w tym chodzi, to sie przyda i nie da ruszyć. Któregoś razu wymiana zdań na temat okropnej bluzy odbyła się przy mojej siostrze, która stwierdziła ( jak mąz wyszedł do łazienki ) Po co ty się z nim kłócisz, wyrzuć to po cichu , przecież nawet nie zauwazy ze tego juz nie ma. I trafiła w 10 Ja po cichu komuś oddaję albo jak znoszone wyrzucam, a on serio o to nawet nie pyta. Nie zdarzyło sie ani razy zeby sobie o czymś przypomniał co mu wyrzuciłam. wypisz wymaluj mój mąż, ma jeszcze w posiadaniu koszule i swetry - mega gustowne - w których chodził jeszcze na studiach, czasami jak wyskoczy w takim ciuszku to nic tylko płakać ze śmiechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marfa 20.11.2010 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 wypisz wymaluj mój mąż, ma jeszcze w posiadaniu koszule i swetry - mega gustowne - w których chodził jeszcze na studiach, czasami jak wyskoczy w takim ciuszku to nic tylko płakać ze śmiechu ..mój też takie posiada... a właściwie posiadał 3 lata temu po ślubie stoczyliśmy małą wojnę o te swetry i uparł się, że nie wyrzucać.. Przez 3 lata nie założył ani razu i już miałam zacząć sama po cichu wyrzucać.. A tu niespodziewanie tydzień temu przenosząc się na górę do nowej sypialni przychodzi i mówi: "Kochanie - mam w szafie mnóstwo starych swetrów w których nie chodzę, podobają Ci się któreś czy mogę wyrzucić?" SZOK !!! Ale same pozytywy - nie ma swetrów i nie mam poczucia winy, że mu coś po kryjomu wyrzuciłam Układ idealny !!! Pozdrawiam - M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eiremjp 20.11.2010 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 Marfa no to miałaś szczęście, mój niestety jest twardzielem chociaż kilka udało mi się wywalić zapomniałam, że mój jest kolekcjonerem Playboyów ma wszystkie numery począwszy od pierwszego ale nie mam pojęcia co zamierza z nimi zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 24.11.2010 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 Uśmiałam się, czytając pomysły Waszych małżonków i sama postanowiłam dorzucić naszą historię. Kupujemy mieszkanie w szeregowcu. Jedynym minusem jest piwnica, która znajduje się dokładnie pod salonem, niestety, żeby dostać się do niej, trzeba wyjść na zewnątrz (do garażu, który również jest pod budynkiem) i dopiero stamtąd przejść do piwnicy. W przeciwieństwie do mojego faceta pogodziłam się z faktem, że nie będę z niej często korzystać. On natomiast wymyślił, żeby w salonie - dokładnie między kanapą a oknem - zrobić dziurę ze schodami, które prowadziłyby do naszej nieszczęsnej piwnicy!!! Nawet nie pytałam, czy ze względów bezpieczeństwa miałby zamiar wokół tej dziury postawić gustowne barierki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.11.2010 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 ale można zrobić otwieraną klapę , nawet z automatem do otwierania. Pewnie ja bym tak zrobiła.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 24.11.2010 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 nie badz zyla Ilona,tylko zrob mu dziure do tej piwniczki a zjazd taka rura strazacka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Neva 25.11.2010 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 Słuchajcie, a jak taki chłopek roztropek (kuzynki mąż) chciał zrobić swojej żonie niespodziankę i przykręcił jej karnisz do sufitu?... Bo ona go o to tyle czasu prosiła i dopiero jak poszła do szpitala, to on pomyślał, że to będzie coś z czego sie ucieszy po wyjściu, że to będzie lepsze niż jakieś tam kwiatki, czekoladki... No i masz... do dzisiaj maja dziury w suficie A kwestia ciuchów doprowadza mnie do białej gorączki. Spodnie na wieszaku w przedpokoju najbardziej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eiremjp 26.11.2010 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 A kwestia ciuchów doprowadza mnie do białej gorączki. Spodnie na wieszaku w przedpokoju najbardziej! ola boga, to sobie chłopak fajne miejsce znalazł Ilona ale będziesz wtedy mogła powiedzieć, że macie mieszkanie dwupoziomowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 26.11.2010 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 A kwestia ciuchów doprowadza mnie do białej gorączki. Spodnie na wieszaku w przedpokoju najbardziej! Dlatego 20 lat temu zlikwidowałam wieszak w wiatrołapie i już nigdy go tam nie będzie. Mam trzech panów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skubisie 26.11.2010 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 Witam całe rozbawione towarzystwo i dorzuce swoje pięc groszy .Mój ślubny ostatnio szperał w szafie szukając spodni które ..........KIEDYŚ lubił .Zapomniał jednak że troche od tamtego czasu przytyło mu sie ,co oczywiście korzystając z okazji . jemu wytknęłam .Ale szanowny samiec mówi -''udowodnie Ci że sie znieszcze i zapne''Założył więc te nieszczęsne porcięta przychodzi i stoi sierota ,a ja mało sie nie posikałam .Mówi do mnie -spójrz -wyglądam jak John Trawolta w ''Gorączce sobotniej nocy''wszystko odciśnięte i w jednej nogawce.Ubaw był na cały dzień!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eiremjp 26.11.2010 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 dobre a fałdka mu wisiała w pasie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skubisie 26.11.2010 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 A cotam fałdka w bioderkach sie zapiął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konfident 27.11.2010 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 Moj szanowny raczej konsultuje ze mną wszelkie swoje pomysły w mieszkaniu, za ro garaż pozostawiam juz do jego dyspozycji i tam daje upust swoim twórczym zapędom. Dlatego w garazu pałeta się pełno jegi=o zaczętych , nieskończonych dzieł, typu nowa półka, wyjątkowo przadna szafka, wieszak......... Czekaja na lepsze dni, tak myslę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 27.11.2010 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 A kwestia ciuchów doprowadza mnie do białej gorączki. Spodnie na wieszaku w przedpokoju najbardziej! A myślałam, że tylko mój tak ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eiremjp 28.11.2010 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 A cotam fałdka w bioderkach sie zapiął dał radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr_Bodnar 28.11.2010 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 przeczytałam cały watek od dechy do dechy, wczoraj wieczorem i dzisiaj miałam mega ubaw czytając to wszystko, część czytałam mojemu emkowi na głos i razem się chichraliśmy wypisz wymaluj mój mąż, ma jeszcze w posiadaniu koszule i swetry - mega gustowne - w których chodził jeszcze na studiach, czasami jak wyskoczy w takim ciuszku to nic tylko płakać ze śmiechu Hehe ja tez mam taki sweterek. Wełniany, w ogóle nic sie nie popsuł przez 12 lat! Ostatnio w nim poszedłęm do roboty a dziewczyny sie w biurze pytają, skad mam taki fajny sweterek? Jakos smichów nie było, tylko jak sie dowiedziały ze ciuch ma tyle lat to nie chciały uwierzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewelkae 28.11.2010 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Mój mąż "zgredek" chciałby na wszystkim oszczędzać. Zbudował szopę na drewno do kominka i na narzędzia. Żałował na parę desek więcej i zbudował deska do deski a nie za zakładkę. Teraz mam szopę z mega prześwitami co w części na drewno jest jak najbardziej pożądane ale nie w części gdzie ma stać np. kosiarka. Teraz wietrzy mu się tam quad a kosiarka żeby nie zardzewiała stoi u sąsiadów w garażu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dora516 29.11.2010 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 genialny wątekta zwłaszcza w pracy...przeciekał nam troche prysznić trzeba go było w narożniku na styku ze ściana zasilikonować i co zrobił mój małż....owszem zrobił to tylko tyle ze białym zamiast bezbarwnego i jeszcze oczekiwał pochwałya na pyt. - DLACZEGO padlo. - bo mi zostało od czegoś tam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.