Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Był kiedyś owczarkiem!!! a teraz czeka na kochający dom


Emilka26

Recommended Posts

Umęczony, udręczony pies może i wybaczy swojemu oprawcy, może i zapomni wszystkie krzywdy i cierpienia jakie doznał od swojego pana, ale my wybaczyć nie potrafimy!!!!!!.

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/03072009400.jpg

 

W naszym katolickim, wierzącym w Boga społeczeństwie to standard, patrzenie jak w naszym otoczeniu dochodzi do aktów bestialstwa i znęcania się nad drugą mającą takie same jak my uczucia, żywą istotą zwaną psem, psem jak na ironie zwany przyjacielem człowieka. Moon , bo o nim tu mowa był kiedyś prawdopodobnie pięknym, dumnym owczarkiem, który pilnował domu swojej rodziny, której czuł się członkiem. Wypełniał wspaniale swoje obowiązki za bardzo niewielką cenę, pełną miskę i własną budę. Pewnie wierzył, że za swoją służbę czeka go chociaż minimum wdzięczności w postaci zainteresowania jego osobą i stworzeniem mu namiastki czegoś co pozwoliłoby mu godnie żyć. Moon nawet nie przypuszczał, że życie potrafi być tak okrutne, że postara się o to aby nadać temu wiernemu psu piętno męczennika. Od trzech lat, od momentu śmierci jego pani ten pies przestał istnieć dla pozostałych członków rodziny. Przywiązany do budy patrzył w pustą miskę, w której nie pojawiało się ani jedzenie ani woda bez względu na porę roku czy pogodę. Totalne wygłodzenie psa doprowadziło do niewyobrażalnego wyniszczenia organizmu. Tak osłabiony organizm jest pożywką dla wszelkiego rodzaju chorób, Moona zaatakowała grzybica, świerzb i nużyca. Jego skóra zapomniała co to jest sierść, a goła skór poddała się odleżynom i rozległym ranom. Wycieńczenie i wiek doprowadziły również do częściowej ślepoty tego psa.

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/03072009399.jpg

 

Ten pies przez trzy długie lata, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu odchodził w nicość zapomnienia, odchodził w otchłań beznadziei, z której sam nie potrafił się wyrwać. Niestety Bóg tak stworzył ten świat, że zwierzęta są całkowicie zdane na człowieka. Ironią losu było, że ten koszmar odbywał się na oczach ludzi, którzy obojętnie przechodzili obok udając, że nie widzą tego bezmiaru tragedii jaką przeżywał ten pies. Ludzka znieczulica sięgnęła apogeum. Po jednej stronie ludzie odwracający oczy aby nie widzieć i nie musieć reagować, po drugiej stronie pies , który nie miał już siły aby dać światu znać , że jest, że cierpi , że umiera !!! Zapytacie czy to możliwe, odpowiemy: tak to nasza szara, polska rzeczywistość. Zapytacie ile jest wstanie znieść pies ??? Odpowiemy: więcej niż niejeden człowiek. Zapytacie ile może wybaczyć??? Odpowiemy: nieskończoną ilość razy, bo pies wierzy i ufa człowiekowi, bo pragnie mieć swojego człowieka na całe życie, bo pies w przeciwieństwie do nas wierzy, że jeżeli nawet jeden człowiek zamienił jego życie w gehennę to inny człowiek da mu wiarę i udowodni, że zasłużył na to by być Bogiem dla niego. Bóg to przede wszystkim dobro!!!

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/03072009398.jpg

 

Ten Bóg zlitował się nad nim w chwili , gdy Moon doprowadzony do stanu kiedy nie mógł unieść się już na własnych łapach z ziemi, kiedy jego dusza i serce odmawiały modlitwę, będąca prośbą o rychłą i bezbolesną śmierć, sprowadził nad tę psinę anioły w postaci wolontariuszy i policji, która odebrała go właścicielowi i przekazała do krakowskiego schroniska. Niestety Moon wymaga bardzo dużo czasu i zaangażowania w walce z jego chorobami. Uwierzcie nam pokonanie tych chorób jest naprawdę możliwe, ale tylko wtedy gdy trafi na człowieka, który będzie miał pełną świadomość co znaczy chory pies, który jest wstanie poświęcić mu dużo czasu, który wie co to cierpienie i ból.

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/03072009397.jpg

 

 

 

.....................................................................................................................................

 

(na podstawie) link do wątku: http://www.dogomania.pl/threads/141580-KiedyA-byA-owczarkiem

 

AKTUALIZACJA: 13.07.2009

Piesek ma apetyt, dobry nastrój, badania krwi są dobre.

AKTUALIZACJA: 14.07.2009

IMIĘ : MOON

MIEJSCE POBYTU : Kraków - schronisko dla bezdomnych zwierząt

PŁEĆ : samiec

RASA: mix owczarka niemieckiego

WIEK: ciężko okreslić ale raczej starszy

STAN ZDROWIA : grzybica , świerzb , nużyca, odleżyny , badania krwi - dobre wyniki ( na hormony jeszcze czekamy ), watroba zdrowa , wykluczono cukrzycę , pies ma apetyt , jest kompletnie niewidomy

CHARAKTER: łagodny , spokojny

WAŻNE : psiak mieszkał na łańcuchu przy budzie , może nie radzić sobie ze schodami , preferowany dom z ogrodem , bez innych zwierząt , pies moze zarażać

AKTUALIZACJA: 15.07.2009

Moon musi zostać przez najbliższe tygodnie w szpitalu. Nie został jeszcze wypisany. Na konto dla Moon'ka wpłynęło 1200 zł.

Ma apetyt i jest coraz silniejszy.

AKTUALIZACJA: 17.07.2009

Moonek w telewizji: http://ww6.tvp.pl/6272,20090716919958.strona

AKTUALIZACJA: 23.07.2009

Wolontariuszka była wczoraj u Moona dwa razy, niesamowita poprawa, z resztą zobaczcie sami.

więcej zdjęć w dalszej części wątku

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/img0167qiz.jpg

AKTUALIZACJA: 28.07.2009

Dzisiaj przyszło pismo z prokuratury, postępowanie ruszyło. Trzymajcie kciuki!!!

AKTUALIZACJA: 29.07.2009

Wszystkie 100 cegiełek zostało już sprzedane, dziękujemy

AKTUALIZACJA: 30.07.2009

Następne 200 cegiełek do kupienia dla Moonka na leki

AKTUALIZACJA: 01.08.2009

Na konto na leczenie Moonka wpłynęło już ok 3000 zł - dziękujemy wszystkim darczyńcom.

AKTUALIZACJA: 14.08.2009

Już są nowe zdjęcia Moon'ka...więcej zdjęć na 2 stronie

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/dscf0024z.jpg

AKTUALIZACJA: 01.09.2009

więcej zdjęć na 2 stronie :) Moonek już nie zaraża

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/dscf0007jhg.jpg

AKTUALIZACJA: 03.09.2009

Moonek ma już na koncie 6000zł :) serdecznie dziękujemy.

AKTUALIZACJA: 17.09.2009

Nowe zdjęcia Moonka na str3

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/img1008b.jpg

AKTUALIZACJA: 26.11.2009

Sprawa Moona zakończyła się grzywną w wysokości 600zł.

AKTUALIZACJA

MOONEK MA DOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

.......................................................................................................................................

 

...Ratując jednego zwierzaka nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Edytowane przez Emilka26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

:o :o :o

 

powiedzcie , że to nieprawda.......................

 

Niestety, ale koszmarna prawda!!! i trzeba biedakowi pomóc...są ludzie którzy walczą o jego zdrowie, potrzebują naszego wsparcia by móc go jak najszybciej wyleczyć i przygotować do adopcji. Choroby które go dotknęły są wyleczalne więc się nie poddajemy i wierzymy że odzyska sierść i zdrowie no i przede wszystkim uda się znaleźć dla niego kochający dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic dodać - nic ująć :evil:

czy polija została zawiadomiona?

proszę podać adres ..... mam trochę prześcieradeł bawełnianych i pościel łóżeczkową po dzieciach włożę do paczki kasę na potrzeby psiaka ...niestety nie mogę przygarnąć już żadnego więcej zwierzaka - ale pomogę jak mogę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EMILKA dziękuję, że wstawiłas tu historię tego biednego stworzenia. Ubiegłaś mnie. Zdjęcia są dość drastyczne choć widziałam juz gorsze. Pomoc i litość dla tego konkretnego zwierzęcia to nie wszystko na co nas stać. Uwierzcie mi takich przypadków sa tysiące wystarczy się rozejrzec wokoło i chcieć DOSTRZEC a także ZAREAGOWAĆ na krzywdę zwierzecia zanim stanie się ono "chodzącym trupem". Przecież doprowadzenie tego psa do takiego stanu trwało lata! Na pewno widziało go wcześniej wiele osób i co? Nie miały empatii/czasu/odwagi zareagować. Pewnie uważały że to nie ich sprawa, po co się mieszać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie sorki że tak późno odpisuje ale w weekendy nie mam dostępu do internetu, zaraz nadrobię zaległości.

 

Jeśli chodzi o władze to policja oraz wolontariusze ze schroniska zabrali go właścicielom. Do odpowiedzialności zostaną pociągnięci właściciele oraz sąsiedzi. Ale...czy zostaną odpowiednio ukarani ? :-? :cry: za cierpienie psa przez 3lata...okaże się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...