Asaf 09.02.2010 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 Zakupy na targowisku jedzenia do domu dziecka na następny miesiąc. Ryż, fasola, kukurydza, herbata, cukier, sól,mydło, http://foto0.m.onet.pl/_m/2e1604b9d0023dfff04c6120cb237b78,10,19,0.jpg Dom rodzinny, popularny. http://foto1.m.onet.pl/_m/be7528e5f8ec6eec6fd451aac9eda465,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/bc3834dafea66f5e4026bd38c01412f0,10,19,0.jpg Łodzie na nabrzeżu jeziora Wiktoria. http://foto2.m.onet.pl/_m/755a063654a672e3f85e55410d851ffe,10,19,0.jpg Centrum miasteczka. http://foto0.m.onet.pl/_m/a392bc3879eff80424027bc48029be78,10,19,0.jpg powrót z nad jeziora z praniem. http://foto3.m.onet.pl/_m/195e7ec106d12e9854b58fc0e1d3b623,10,19,0.jpg Ziemia ma kolor czerwony. http://foto2.m.onet.pl/_m/6b76e2fbde650d6c483d52e8e5930b02,10,19,0.jpg Wdowa z naszego projektu pomocowego na mały bisenes. Wrócę do tego później. http://foto2.m.onet.pl/_m/4c1b5d9977ef6af65782cec19e0f1e5e,10,19,0.jpg Przygotowujemy ucztę dla kilkuset osób , rodziców i dzieci ze szkoły. Kupujemy krowę, kury, fasolę, warzywa, mąki, ryby. Zapraszamy wielu ludzi. Mięso je się tutaj najwyżej 1-2 razy w miesiącu. http://foto1.m.onet.pl/_m/8dcfa2c7c9e7134f98193af2190d7c6d,10,19,0.jpg Krowe zabijamy na podwórku szkolnym z tyłu. http://foto3.m.onet.pl/_m/ea7491baed442bfedbffe8b78abdc3e7,10,19,0.jpg Mięso jest trochę umyte bo mamy nową studnię przy szkole. http://foto2.m.onet.pl/_m/01eda88084875dc858368827df9068de,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/325e64c65ebf1f56641636e480026415,10,19,0.jpg A to już najważniejszy moment : jesenie http://foto0.m.onet.pl/_m/1323a32f6f83cd0caee8011463582a18,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/7c162acd64db10abc126d7cd326a3059,10,19,0.jpg Po co to pokazuję ? Mam nadzieję spotkać kogoś w tym gronie, kto zainteresuje się projektem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roszki 09.02.2010 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 Pamiętaj więc o swoim Wspaniałym Stwórcy w dniach swego wieku młodzieńczego, zanim zaczną nadchodzić dni nieszczęsne, czyli przyjdą lata, gdy powiesz: „Nie mam w nich upodobania" Twój podpis to ks. Kaznodziei jak wyżej.dlaczego akurat ten werset? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 10.02.2010 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Pamiętaj więc o swoim Wspaniałym Stwórcy w dniach swego wieku młodzieńczego, zanim zaczną nadchodzić dni nieszczęsne, czyli przyjdą lata, gdy powiesz: „Nie mam w nich upodobania" Twój podpis to ks. Kaznodziei jak wyżej. dlaczego akurat ten werset? Dziękuję za pytanie. Inny przekład tego fragmentu brzmi : " Pamiętaj o swoim Stwórcy w kwiecie swojego wieku,zanim nadejdą złe dni i zbliżą się lata, o których powiesz : nie podobają mi się. " W moim życiu kiedy jeszcze czuję się młody, kiedy zdrowie jeszcze nie generuje bólu każdego dnia, kiedy mam jedzenia pod dostatkiem i mieszkamy w dobrych warunkach. Kiedy w moim domu nie ma kłótni a nasza miłość do siebie nawzajem, podnosi nas każdego dnia. Kiedy po prostu jest mi dobrze żyć, chcę pamiętać dzięki komu to wszystko. to mój Pan mnie wyratował z innego życia, to On daje nam radość i pokój w sercach, to dzięki Niemu mamy poczucie jakby dziennie były wakacje i święta razem To On jest naszym źródłem i naszą pewnością. To Jezus. Chwała Jezusowi. Asaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 10.02.2010 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Dom Dziecka, w którym zastaliśmy 23 dzieci i jedną opiekunkę. Powierzchnia do spania to jakieś 16 m2. Wody brak, prądu brak, łóżek brak, mebli brak, prywatności brak. Od razu zapadła decyzja że od razu wynajmujemy firmę i rozpoczynamy budowę nowego domu dziecka jeszcze w lutym. http://foto2.m.onet.pl/_m/29f8246a381593dc4fbe1f576e7e0ad6,10,19,0.jpg To mieszkanie opiekunki i jej 5 dzieci 2,2 m x 2,4 m bez mebli ale materce na ziemi. http://foto3.m.onet.pl/_m/9a309f84f68bfbbdd8dea78ae5b4bb9b,10,19,0.jpg Tu po rozłożeniu materacy w dwóch podobnych pomieszczeniach śpią dzieci. !!!!!!!!! http://foto0.m.onet.pl/_m/5b275a9c896acaf107459784ce927da0,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/a73348caeea9cc58c9508648e94a3a37,10,19,0.jpg Naczynia i składzik. http://foto0.m.onet.pl/_m/d970cb5a7ea0c55490867878a5ea50c4,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/108f8c154f7c1a8138b1f35e3da4a652,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/f6f863b247dbd83bf3aca74a90a16f14,10,19,0.jpg Staraliśmy się ubrać dzieci , dać wszystkie szkolne rzeczy i trochę słodyczy. Teraz musimy to skoordynować i zrobić do porządku. Przydało by się jakieś wsparcie. Ale gdyby nie było to i tak zrobimy http://foto1.m.onet.pl/_m/fced8550c3e68950f2c404dd775a0035,10,19,0.jpg To wszyscy mieszkańcy Domu Dziecka z opiekunką Beatrice. http://foto0.m.onet.pl/_m/8d3050fa13ef8ae8b41769a79632e5dc,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 10.02.2010 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Program wsparcie dla wdów. Polega na jednorazowym wsparciu finansowym mającym na celu rozpoczęcie drobnej działalności gospodarczej. 10000 szylingów kenijskich czyli równowartość 130 dolarów. Pomaga zakupić pierwszy towar handlowy i wynająć stragan. Dotychczas w poprzednich wizytach z programu skorzystało 13 wdów z czego na dzisiaj 12 z nich dalej prowadzi swoje bisenesy. Handel używaną odzieżą, handel butami, wyrób węgla drzewnego, handel owocami i warzywami. Teraz zostały dobrane kolejne 3 osoby do programu. Na spotkaniu wszystkie opowiadały świadectwa o tym jak ten program odmienił życie ich rodzin. Szczęśliwe i rozpromienione. Odwiedziliśmy niektóre z nich. http://foto0.m.onet.pl/_m/7b9fe48f090a1432a8080c8a2c4f6b7c,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/9b6953a875617ef9cd27a6e4fe436314,10,19,0.jpg Ta pani handluje sznurkami i butkami. http://foto3.m.onet.pl/_m/7cd9010a8840646249da7f1ed5611537,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/5c93249945f5dcc0b22987841d1c4fe6,10,19,0.jpg Tu ją trochę ukradkiem jeszcze wsparliśmy i jest zadowolona. http://foto0.m.onet.pl/_m/24cde1ff3bedaf2cfe64880df1667e2c,10,19,0.jpg Konkludując: 130 usd zmienia życie rodziny samotnej matki z dziećmi, buduje poczucie wartości i bezpieczeństwa. Mobilizuje do pracy i zaangażowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 25.02.2010 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Witam wszystkich znajomych. Długo nie pisałem bo sprawy wyglądają jednak mało forumowo. Po powrocie z Afryki wiele się zmieniło. Nasza budowa chyba nie dojdzie do skutku. Przynajmniej nie w tym roku. Przyczyn jest co najmniej dwie Dochody zupełnie spadły a gdyby się znów pokazały to mam już nowe pomysły co z nimi zrobić. Przyszło mi po raz kolejny przewartościować swoje życie. Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego co się dzieje w życiu naszej rodziny, w naszym małżeństwie . Staramy troszczyć się o nasze relacje. Ale wiem że w życiu jednak nie wygrywa ten, który umiera z największą ilością zabawek. Nasze życie to coś więcej jednak. Oczywiście dalej będę pracował na działce i w ogrodzie. Może wymyślimy kiedyś coś mniejszego. Trudno mi to pisać bo czuję się jakbym was zawiódł. Byłem dziś na działce Sad jeszcze cały pod śniegiem. W winnicy ani śladu po śniegu, bo inaczej nachylony stok. Maszyny w kontenerze wszystkie dały się uruchomić za pierwszym razem. Póki co zajmiemy się ogrodem. Zobaczymy co da nam Pan w następnym roku. Bardzo was lubię i będę czytał wasze dzienniki Pozdrawiam Asaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 12.05.2010 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 Więc jeśli nie macie nic przeciwko, to trochę wracam U nas dalej jak w temacie czyli przygotowania do budowy itd. Od wiosny robimy jednak dużo mimo że nie budujemy jeszcze. Może za jakiś czas się uda. Nie wszystkie prace wymagają dużego nakładu finansowego więc robimy to co takiego nakładu nie wymaga, tym bardziej że cały "ten niepotrzebny sprzęt" mamy. W najbliższym czasie zgram zdjęcia i trochę się cofnę w czasie. Od wiosny znacząco kręcimy się wokół ogrodu. 1.Pracujemy bardzo wytrwale w winnicy 2. Postawiliśmy duży tunel foliowy 30m x 7m czyli 210 m2 na pomidory, papryki. ogórki i co tam jeszcze. 3. Ogród warzywny jest wieeeelki i wymaga dużo pracy a mało pieniędzy. 4. W kurniku jest już 80 kur. 5.Wokół ogrodzenia posadzone jest już 2000 (dwa tysiące) drzew i krzewów miododajnych. 6.Posiane są na hektarze jednoroczne rośliny miododajne takie jak facelia, koniczyna, saradela, łubin. 7. Założona jest już pasieka z pszczołami, mamy ule leżaki Warszawskie Zwykłe starego typu, już na nich mało się gospodarzy ale są świetne. 8. Budujemy z drewna Domek pasieczny, który stanie w pasiece. 9. Budujemy z drewna Kurnik w naszym lasku dla kur niosek z wolnego chowu. 10. Winnicę powiększyłem 150% i tak ze 175 sadzonek jesienią dołożyłem wiosną jeszcze 266 specjalnie wybranych winorośli ze szkółki Austriackiej. 11. Drzewka w sadzie przycięte i już kwitną. 12. Rozpocząłem już wykop pod piwnicę ziemną/podziemną. Teraz jak to napisałem to sam widzę że jednak coś robię Pozdrawiam wszystkich znajomych i przepraszam was za milczenie, wiem jak się czuliście. Wybaczcie mi proszę. Też mi było smutno jak zniknęła Jagna. Teraz podopasowuję do punktów powyżej zdjęcia i rozwinę tematy w najbliższych dniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 14.05.2010 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Jak już wspominałem jesienią , zależało mi na założeniu pasieki. Do tej decyzji dojrzewałem od lat. Zawsze obawiałem się że trudno mi będzie nauczyć się ale decyzja zapadła i stało się. Wiosną udało mi się kupić starsze ule z rodzinami pszczelymi, co wcale nie było łatwe. Kupiłem 4 w Bystrzycy Kłodzkiej a kolejne 4 w okolicy Limanowej. Udało się też kupić pawilon wolno stojący z ulami dla 16 rodzin i zapleczem pasiecznym. Obłożyłem się na zimę książkami o pszczelarstwie i uczyłem się pilnie. Tak czy siak , pszczoły już są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 14.05.2010 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 (edytowane) Pszczoły są fascynujące, ale to wiecie. Stoję tam w takim żółtym kubraczku i myślę o was Na zdjęciach widać jak robię przegląd. Na jednym ze zdjęć widać jak przygotowujemy miejsce pod kolejne ule. Już to gotowe , zdjęcia po niedzieli. Na dzisiaj wygląda to tak że mamy 8 uli tzw. Warszawskich Zwykłych zasiedlonych rodzinami. Przygotowujemy do zasiedlenia pawilonu na 16 rodzin gdzie w czerwcu trafią tzw odkłady i będą przygotowane do następnej zimowli. Potem przybyło kolejnych 9 uli prawie nowych i jeszcze 8 kolejnych. Razem mamy miejsce dla 41 rodzin pszczelich. To już jest coś. Ten rok przeznaczymy na naukę bez wielkich oczekiwań dotyczących miodobrania. A tak pogoda teraz jest anty pszczela. Fajne te pszczoły. Polecam Edytowane 29 Maja 2010 przez Asaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 15.05.2010 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2010 Dalej dziś o pszczołach jeszcze. Zasuwam w pasiece dalej. Przygotowana już jest podstawa do domku pasiecznego z drewna. Będzie posadowiony na 15 punktowych fundamentach. Pogoda jednak nie pozwala na wiercenie otworów pod fundament. Musimy wybrukować więcej placyków pod ule , których przybywa. Pasieka nabiera kształtu. Pszczoły jednak są nie szczęśliwe z powodu pogody, już się skarżą. Kiedyś będzie miód i pierwszy raz będę wiedział co jest w słoiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 17.05.2010 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Dzisiaj opowiem o tunelu foliowym. Poszukiwania trwały długo bo mimo że ofert używanych tuneli było dość sporo to szukałem w miarę blisko bo transport jest bardzo uciążliwy. W końcu znalazłem w swoim województwie i decyzja zapadła. Biorę. Tunel wyglądał solidnie , Jego wymiary użytkowe to 32 m długości 7 m szerokości i 3 m wysokości. Nadźwigaliśmy się żeby elementy załadować na wysoką ciężarówkę. Ale przyjechał na działkę i już musiałem coś wymyślić żeby nie taszczyć tego ręcznie na środek działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 17.05.2010 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 W tunelu już rośnie. Posadzone są pomidory 150 krzaczków, papryka i ogórki. Zrobiłem nawodnienie kropelkowe dla wszystkich posadzonych roślin. Rozsady przygotowaliśmy w domu na parapetach kilkunastu wysiewając nasionka malutkie. Pogoda jednak jest kiepska. Nie wiadomo co z tego wyrośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 25.05.2010 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 Wczoraj dołączyły do nas dwa baranki i owieczka. Jutro rano jadę po 3 kozy mleczne i Kozła. Cała siódemka będzie robić za kosiarki. Kóz pewnie dokupimy bo będziemy robić sery, świetne są też sery z połączonego mleka kóz i krów. Robimy już takie sery i wierzcie mi są świetne. Poza tym dzisiaj wyszedł mi już drugi rój w pasiece, ale zauważyłem go na drzewie i złapałem a później wprowadziłem do nowego domku. Nigdy tego nie robiłem ale dużo czytam i się uczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 26.05.2010 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 Dzisiaj przywiozłem Kozy sztuk 3 . Wszystkie już duże i dają mleko. Dzisiaj już pasły się u nas i wieczorem było pierwsze dojenie. Mleko pierwsza klasa. Poza tym wieczorem uciekł trzeci rój. Już koło 19.oo ale znowu udało mi się go złapać i osadzić w nowym ulu. Jak zostaną na miejscu to pasieka się powiększy Pomidory w tunelu wszystkie już podwiązane. Sad wyrównujemy ręcznie żeby można było go kosić traktorkiem małym do trawy. Czekamy na pogodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 28.05.2010 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2010 Dzisiaj pierwszy właściwie dzień pogoda dopisała. Na działce są już prawdziwe grzyby. Bardzo się cieszę. Lubię zbierać i jeść. I wreszcie po długim oczekiwaniu pierwsze JAJKO , ale się naczekałem. Kury już miałem od 2 miesięcy i nic. Teraz się zacznie. 80 niosek to już coś zniesie. Rano pojechałem 120 km po 4 małe kózki, dziewczynki i okazało się że mogę kupić razem z ich mamusią. Stan pogłowia na dziś : kozy dojne 4 szt kozy małe 4 szt kozioł zarodowy 1 szt kury nioski 80 szt pszczoły 12 rodzin owieczka mała 1 szt baranki małe 2 szt tendencja wzrostowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 30.06.2010 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 Witam was serdecznie.Normalnie nie ma kiedy pisać.Padam z nóg dziennie.Przy zwierzakach jest mnóstwo roboty.A stan się zmienia co trochę.Było tak:kozy dojne 4 sztkozy małe 4 sztkozioł zarodowy 1 sztkury nioski 80 sztpszczoły 12 rodzinowieczka mała 1 sztbaranki małe 2 szt A jest tak :kozy dojne 6 szt przybyło 2kozy małe 10 szt przybyło 6kozioł zarodowy 1 sztkury nioski 80 sztpszczoły 23 rodzin przybyło 11owieczka mała 1 sztbaranki małe 5 szt przybyło 3owca dorosła merynos 1 sztkrowa na wycieleniu 4 letnia, mleczna 1 sztświniaki małe 8 sztkróliki kilku ras 37 sztperliczki 16 sztkaczki 30 sztindyki 7 sztgęsi 8 sztA jedzą dzienni tyle że aż strach. Ale rosną jak nie wiem.A wszystkie stwory potrzebują zagród , schronienia , gniazd , obór, klatek ,wody i mnóstwo jadła.Dlatego więc robimy to wszystko co dzień.Kozy doimy i mleko jest świetne.Marioleńka dziennie robi sery i inne przetwory mleczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 23.04.2011 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2011 Faktycznie wszystkich was zawiodłem. Nie było mnie tu 10 miesięcy. Ale żyjemy i jesteśmy prawie zdrowi.Przyszła wiosna. Moja ulubiona pora roku.Dzisiaj , kiedy kopałem w winnicy pomyślałem że może trzeba wrócić do dziennika , który kiedyś dawał wiele radości.W ubiegłym roku , mimo że na działce byliśmy każdego dnia zajmowaliśmy się wszystkimi pracami, ale budowa niestety nie ruszyła.Późną jesienią wszystkie nasze zwierzaki poszły do uboju. Zapełniły 4 duże zamrażalki i przyszło wytchnienie.Winorośle zjadła zaraza i okazało się że bez oprysków nic nie urośnie.Drzewa owocowe były zbyt małe żeby owocować ale też dopadły je różne choroby.Było dużo truskawek i grzybów. Trochę borówek amerykańskich.W tunelu foliowym przeogromna obfitość pomidorów , papryk i ogórków.Przetworów Marioleńka zrobiła całe regały.Najbardziej jednak wyrosły nasze zwierzaki. Dały obfitość jedzenia dla rodziny i nie tylko.Z powodu zwierzaków często musiałem spać w domku na działce i to było fajne.Opieka nad wszystkimi zwierzakami była bardzo absorbująca i w tym roku raczej trudno będzie nam się zaangażować w tak wielkim stopniu.Teraz mamy tylko kury nioski i peeeełno jajek.W interesach nie idzie najlepiej, wręcz kiepsko więc o budowie na razie nie myślimy.Mam nadzieję że wasze budowy posuwają się do przodu mimo kryzysu.Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 27.04.2011 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 Jak już wspominałem każdego dnia jestem na działce i coś tam w sadzie lub ogrodzie czy winnicy działam. Jest super bo wiosna daje tyle radości i zachęty do bardziej intensywnej pracy. Wiadomość dla tych co mnie znają. Sprawy związane z misjami są dalej bardzo ważne. Budowy tam na miejscu w Kenii i Ugandzie posuwają się do przodu. Adopcje dzieci (na odległość) sprawdzają się i udaje się pozyskać nowych rodziców. Udał nam się zaangażować w wysłanie małżeństwa misjonarzy na pół roku do Ugandy . Dzisiaj są w drodze powrotnej do kraju (dla zainteresowanych podam link do ich działań na miejscu) Udało też się zorganizować u nas zjazd szkoły misyjnej , która szkoli młodych ludzi zainteresowanych wyjazdem na misje . W najbliższych dniach napiszę jak skutecznie udało mi się pozbyć złodziei na zupełnym odludziu od jesieni do wiosny . Nikt nie odważył się wejść na działkę mimo że wszystkie sprzęty stały na zewnątrz i były widoczne z ulicy Musze zrobić zdjęcia żeby wam to pokazać. Wszyscy nie mogą się nadziwić jak to możliwe że nic się nie wydarzyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 29.04.2011 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2011 Dzisiaj zasuwałem w pasiece.Nie jest dobrze.Po zimie została 1 (słownie jedna) rodzina pszczela.Wysprzątałem wszystkie puste ule żeby przygotować miejsce dla nowych rojów.W ubiegłym roku pogoda dla pszczół w maju była okropna.Teraz kiedy jest tak pięknie wiosną i pełno pożytków wokół została 1jedna rodzina, smutno mi.W winnicy okopuję i zasilam winorośle.W sadzie oprysk siarkolem i zasilenie drzewek.Wszystko rośnie.W tunelu Marioleńka sadzi pomidory, papryki, ogórki, arbuzy i.t.dWiosna jest piękna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 05.05.2011 21:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Dzisiaj obiecany odcinek o ochronie (pseudo) przed złodziejami. Jak wiecie działka duża więc skonstruowałem dwa słupo latarnie. Założyłem Latarnie uliczne z żarówkami 250 w. Ok 300 zł Zamontowałem zmierzchowy wyłącznik. ( ok 30 zł szt. ) Na jednym słupie latarni założyłem 4 atrapy kamer zewn. telewizji przemysłowej ( około 50 zł szt. ) oczywiście z kablami wchodzącymi w maszt. Najważniejszy jest następny element Plastikowa skrzyneczka zasilana na 230V w której jest prosty system z 4 diodami jak najmocniejsze. czerwonymi mrugającymi na wszystkie strony świat. (zrobione przez elektronika za 130 zł) Wieczorem i w nocy migające diody przy kamerach widać z 250 m Lampa oświetla teren. Na płocie w kilku miejscach powiesiłem tablice że teren monitorowany kamerami video. Rozpuściłem wieści że teraz to się już mysz nie prześliźnie. Stało się o tym głośno na wsi. Zrobiłem dwa takie słupy na działce , drugi postawiłem na dachu kontenera . Obydwie lampy są na wysokości 8 m. Koszt wszystkiego to pewnie ok 1000 zł ze słupami. Biorąc pod uwagę spokój to droższe były by straty z jednego włamania. Na działce nie zabezpieczone zostały , maszyny rolnicze, koparka, ładowarka, terenowy Quad, wozidło 1,5 tony, traktorek kubota i inne rzeczy. Wszystko było widać z ulicy. Całą zimę czyli od listopada do kwietnia nikt nie odważył się wejść na działkę i nie było żadnego zdarzenia. Moim zdaniem zadziałało. Ostatnio zamknęli do aresztu naszego lokalnego złodzieja i wszyscy pod sklepem mówią że pewnie namierzyły go moje kamery. Sami zdecydujcie czy warto. Ja jestem zadowolony. Pozdrawiam was serdecznie. Asaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.