margay 03.03.2010 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Poza tym żeś dobry MacGiver morał z tej przygody taki że masz dobrych sąsiadów - budowy przypilnują i zadzwonią jak się coś dzieje Miłego dnia życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 04.03.2010 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Wygląda, że sąsiedzi będą wporzo. Okazało się, że dzwonił jeszcze inny sąsiad, aby nam powiedzieć, co się stało. Dobry sąsiad to skarb. Trzeba na wiosnę jakąś imprezę integracyjną zrobić, aby się bliżej poznać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 10.03.2010 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Tamten tydzień przyniósł piękną pogodę, więc ja zrzuciłam te wstrętne kożuchowate kozaki i chodziłam w adidaskach. Na efekt nie czekałam długo. Od niedzieli się smarkam i kicham a nosek cały czerwony od wycierania. Dzisiaj siedzę sobie w domku i się będę kurować. Miałam synka wygonić do przedszkola, ale jak pomyślałam, że mam wychodzić na ten mróz to mi się serdecznie odechciało i został ze mną w domu, pod pretekstem, że on też lekko zasmarkany. Wezmę się za jakąś robotę, aby nie zmarnować urlopu, ale tak mi się nie chce nic robić. Dopadł mnie leń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 11.03.2010 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Tamten tydzień przyniósł piękną pogodę, więc ja zrzuciłam te wstrętne kożuchowate kozaki i chodziłam w adidaskach. Na efekt nie czekałam długo. Od niedzieli się smarkam i kicham a nosek cały czerwony od wycierania. Dzisiaj siedzę sobie w domku i się będę kurować. Miałam synka wygonić do przedszkola, ale jak pomyślałam, że mam wychodzić na ten mróz to mi się serdecznie odechciało i został ze mną w domu, pod pretekstem, że on też lekko zasmarkany. Wezmę się za jakąś robotę, aby nie zmarnować urlopu, ale tak mi się nie chce nic robić. Dopadł mnie leń. Witammmmmmmmm Aniu to zdrówka zyczę Ja też jak poczułam ową "wiosnę" to nawet w pantofelkach juz fleki sprawdzałam, czy oby dobre. Ale, że gardełko się u mnie odezwało to wstrzymałam się z ubiorem wiosennym Niestety ta pogoda jest jeszcze zdradliwa, a jak to mówiła kiedyś zawsze moja babcia - ziemia się dobrze nie ogrzała i ciągnie zimno.... Nu to przyjdzie nam ciut poczekać Najgorszy jest katar... Życzę jeścio raz zdrówka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 11.03.2010 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Witam, MiśkaPo wczorajszym leniuchowaniu choroba mi minęła. Nosa mi się nie chciało wychylać, zrobiłam tylko to, co pilnego musiałam. Obiadek, zakupy i wyjście na zajęcia z synem. Zima tak się rozpanoszyła, że ani myśli odejść. Dzisiaj u nas znowu zaczął padać śnieg. Na drogach zrobiło się ślisko i źle się jeździ. Cieszę się, że będę mogła jeszcze w taką pogodę jutro nie potrzebnie wychodzić z domu, bo wzięłam sobie jeszcze jeden dzień urlopu. Od jutra zaczynają się u nas targi budowlane i będą przez 3 dni. Wybieramy się w sobotę zobaczyć, co tam ciekawego będzie. Na wiosennych targach jest zawsze ciekawie i interesująco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 17.03.2010 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Targi, targi i po targach.Nogi mnie bolały po tym chodzeniu, ale bardzo ciekawie było. Oglądałam różne piece na paliwa stałe i ofert było dużo. Każdy doradzał nam piec 24kW. Tłumaczyli, że mniejszy będzie spalał więcej paliwa i częściej się załączał. Z piecyków gazowych było tylko jedno stoisko. Po rozmowie z gościem mamy się umówić i on umówi instalatora i na spokojnie omówimy co najlepiej dla nas wybrać. Decyzji czym będziemy palić nie podjęliśmy. przed rozpoczęciem budowy miał być gaz, ale teraz wszystko się mieniło, bo z 120m2 zrobiło się ponad 230 m2. Taka powierzchnia potrzebuje więcej paliwa a co za tym idzie większe koszty i trzeba teraz gdzieś szukać tych oszczędności. Ogrzewając gazem za drogo by to nas wyniosło. Widzieliśmy ciekawy piec na paliwo stałe, którym można palić wszystko niestety cena tego cacka jest dość wysoka prawie 10 000tyś. Jak masz eko-groszek to tym jak węgiel tańszy to też możesz nim palić, drewno itd. fajna opcja tylko czy warto, aż tak się zabezpieczać. Różnie to bywa i nie wiem czy mając podajnik będzie nam się chciało latać i dorzucać do pieca węgiel i nim palić. Z drugiej strony jak węgiel ma być o wiele tańszy od rosnącej ceny eko-groszku to czemu nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 21.03.2010 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Wpadłam sie przywitać ! u nas też bardzo dłuuuuuuuuugo był przerabiany temat ogrzewania domu pomysły były różne, podpowiedzi znajomych skrajnie różniące sie od siebie.... wkońcu mamy kominek z płaszczem wodnym plus podłogówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 21.03.2010 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Witaj kala67 miło, że wpadłaś w odwiedziny. Wybór ogrzewania to chyba najgorsza rzecz, z jaką ma się do czynienia na budowie. Jak to mówią nie ważne czym grzejesz tylko co ogrzewasz. Dlatego nasze plany ciągle ulegały zmianie. Na początku miał być gaz, bo to domek miał być malutki, ale teraz naszło nas na paliwo stałe, bo dom będzie spory i będzie miał duże straty ciepła a ten rodzaj paliwa jest najtańszy. Chcemy mieć podłogówkę i grzejniki oraz kominek, DPG, bo z płaszczem nie przejdzie, bo mamy piwnice i tam będzie kotłownia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 22.03.2010 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Witammmmmmmmm Na początek jak najbardziej mozna ogrzewać kominkiem -ale tak na serio to taka mała kotłownia ale wewnątrz domku -poza tym KOMINEK nie może być głównym źródłem ogrzewania. Aniu ileż ja się nasłuchałam i naczytałam o tych piecach i ogrzewaniu... makabra. Ale tak, u nas ma być gaz, ale powierzchnia u nas to 102 m2. Teraz przeliczając tony węgla, czy eko -groszku na gaz, to jak czytałam forum ogrzewania, to opłaca się na gaz. Oczywiście plus ciepła woda. Ale........ Nie zrezygnuję z kominka - z nadmuchem u góry. siedząc sobie w domku, człek podrzuci w zimowe wieczory, czy dzionki te drewnienko A w chałupce będzie ciepło. W przyszłości za ścianą -w salonie -za kominkiem ma być kotłownia, tam będzie piec -jaki -nie wiemy. Najpierw napaleni byliśmy na te z podajnikiem -ale będąc u znajomych i widząc małe piece, które zasypują raz na 12-14 godzin, to ... kurczę, i tak z pieca z podajnikiem trzeba wybierać popiół. Ba nawet czytałam o tych piecach na owies... ciekawa sprawa. Ale trzeba mieć gdzie przechować owies. NAJWAŻNIEJSZE To trzeba zdać sobie sprawę, ile nas nie ma w domku i czy wyjeżdżamy sobie na kilka dni? W takim piecu i kominku trzeba podkładać, kominek nie może zostać bez opieki. Zaś jak piec z podajnikiem to czytałam, że czasami trzeba wybrać popiół raz na 3-4- dni. Nu z takim piecem jest ciut rozwiązanie, bo wracamy do ciepłego po 2-3 dniach domu. Gaz dlatego, bo kiedy wyjedziemy nawet na 2 tygodnie w zimę to wrócę do cieplutkiego domu Nawet, gdy wrócę z pracy Zawsze jakas alternatywa musi być. Jak okaże się że za drogo... ten gaz, to uciekam w piec. albo ciut gazem -do południa a potem fik -kominek. Nad ranem gaz -to takie ot pomysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 22.03.2010 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 U nas miało nie być podłogówki -miała być na prund Te maty - w kuchni, łazience tylko. Ale jak był ostatnio hudraulik, to sam namówił nas na podłogówki - grzejąc gazem, bądź piecem w przyszłości, będzie w kuchni, wiatrołapie, łazience cieplutko -ale grzejniki aluminiowe też są Pan powiedział nam że 1 żeberko w grzejniku idzie na 1 m2 -czyli jak nasz wiatrołap ma np. 4 m2 -to 4 żeberka. Pokój ma niecałe 12 m2 to 12 żeberek. Nie ma co przepłacać. Aniu a jak WY z budową? Co u WAS? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 To prawda od tego czytania to głowa boli, bo im człowiek więcej czyta tym więcej niepewności. Kominek to super sprawa, wiem jedno z doświadczenia, jak się rozpali w kominku to ciepło rozchodzi się na pomieszczenie i jest bardzo przyjemnie. Kominek u nas też musi być. Ze sprzątaniem pieców to jest jakiś minus, bo ten popiół trzeba często czyścić, ale to najtańsze paliwo i jak ma być tanio to trzeba przyjąć ten minus. Gaz to super sprawa, bo cię nic nie obchodzi tylko ta cena za bardzo wysoka. My jakbyśmy wybrali gaz to poszlibyśmy z torbami. U nas na razie budowa stoi, bo mamy deficyt z kasą, na razie czytam i kalkuluję, co chcę mieć, aby wycenić, by wiedzieć, co będziemy wstanie zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 22.03.2010 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Aniamar - i co z tym kominami wyszło w końcu? Kurcze, człowiek musi się na wszystkim znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Gosiu sprawa się rozwiązała, ale nerwy były. Dzisiaj nie mam już weny o tym pisać, bo dużo bym bazgroliła a kolacja mnie woła do zrobienia i trzeba jeszcze przygotować faktury, bo mieliśmy telefon z US i jest tam kilka rzeczy do poprawki. Jutro z rana jedziemy, bo pani pracuje od 8:00-13:00. Chyba jakąś tabletkę na uspokojenie wezmę, bo trafiła nam się jakaś nieprzyjemna baba. Przez telefon już miała pretensje, że chcemy jej oczy popsuć, bo za małe cyfry ma w formularzu, czepiła się betonu, bo na fakturze jest podany beton a nie ma wyszczególnionej kwoty za wynajem pompy, bo przecież taczkami tego betonu nie nosiliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Cieszę się, że śledzisz moje poczynania budowlane, bo czasami mam wrażenie, że piszę sama dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 22.03.2010 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Nie piszesz,nie piszesz . A co US obchodzi pompa,skoro i tak pompy nie można odliczyć,bo to usługa na 7%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 22.03.2010 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 aniamar - powiedz Pani US, że miałaś osobno fakturę, której nie przedstawiłaś. Przecież to ty decydujesz co przestawiasz do rozliczenia ja czytam wszystko co napiszesz, ale ciężko jest komentować, to co już było A kiedy będziesz pisać na bieżąco? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Niby tak, ale pani podobno już kiedyś dzwoniła do księgowej z hurtowni gdzie braliśmy beton, a tamta pani powiedziała, że oni to doliczają do faktury a nie wyszczególniają. Jak nie będziemy pamiętać to ona sama sprawdzi, bo tam zadzwoni i poda numer faktury i czy było brane z pompą czy bez od razu się dowie. To, po co głowę zawraca nie może od razu tego zrobić, jak taka skrupulatna to niech dzwoni i zaznacza, że do tej czy tamtej faktury była brana pompa. Najgorsze, że do trzeba być dla niej bardzo miłym, aby nie zwlekała z wypłatą kasy, bo może do ostatniego dnia czekać jak będzie miała kaprys a my nic na to nie poradzimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Nie piszesz,nie piszesz . A co US obchodzi pompa,skoro i tak pompy nie można odliczyć,bo to usługa na 7%. Wiem, że nie można, ale ja na fakturze miałam podaną pozycję tylko za kupno betonu a nie było wyszczególnione ile tam jest pompy. Jak pani by to wzięła pod uwagę tak jak jest i zwróciła nam kasę to okazałoby się, że oszukalibyśmy państwo. Przeważnie dziennik piszę jak mam chandrę, aby się zrelaksować wracam do czegoś miłego, czyli do budowy mojego domku. Ze względu, że kiepski humor mam od czasu do czasu, dlatego mój dziennik nie jest na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 22.03.2010 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 wiemy o tym,że nie jest na bierząco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 wiemy o tym,że nie jest na bierząco Staram się jak mogę, aby go jak najszybciej uzupełnić. Jeszcze chwilę i będzie na bieżąco. W tym roku nie planuję dużo robić na budowie ze względu na brak kaski, więc szybko go uzupełnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.