majamp 27.08.2009 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Witaj, spędzałam najwspanialsze wakacje w moim życiu właśnie w Krasnem W takiej starej chałpuce na początku wsi. Miło poczytać, pooglądać i wrocić do wspomnień. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 27.08.2009 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Witam, Cieszę się, że Ci się podobało. Krasne jest dość dużą gminą, ale kilka domów ode mnie jest ośrodek agroturystyczny wiec może tam tak dobrze się bawiłaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 27.08.2009 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Spadek macie podobny do naszego, więc wiem ile to wysiłku kosztuje wybudowanie na takim terenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 02.09.2009 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 witam wciąnął mnie Twój dziennik,zastanawiam się jak dalej potoczą się Wasze losy w budowaniu własnego cichego domu.Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 03.09.2009 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Witaj kamlotek w moich skromnych progach.Przygodę z budowaniem to my mamy, aż człowieka dziw bierze, że akurat tak nam się potoczyły sprawy. Nigdy bym nie przypuszczała, że będzie tak trudno. Nasze emocje to przebieg zmienności raz euforia, radość a zachwalę nerwy, złość. Najgorsze jest podejmowanie trudnych decyzji w bardzo krótkim czasie. Mam nadzieję, że ta sinusoida kiedyś się skończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 03.09.2009 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Lub z czasem nauczycie się w biegu podejmować szybko ,trafne decyzje. Czasami te szybkie decyzje wydają się bardziej przemyślane,niż te podjęte po długich przemyśleniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 03.09.2009 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Zgadzam się z tobą, im dłużej człowiek się zastanawia tym trudniej mu wybrać.Tylko od tych szybkich decyzji czasami głowa boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 03.09.2009 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 a co się stało ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 04.09.2009 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Wczoraj już nie miałam siły pisać dalej. Byłam tak śpiąca, że tylko podusię widziałam przed sobą zamiast liter. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 04.09.2009 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Tak dobrze mi się spało, że budzik nie mógł mnie dobudzić. Najśmieszniejsze jest to, że śniło mi się, że już wstałam i szykowałam siebie do pracy a dziecko do przedszkola. Zadowolona planując dzień słyszałam dobijający się budzik, który zaczął mnie drażnić. Nie wytrzymałam poszłam go wyłączyć i się obudziłam. Moja świadomość zaczęła dawno funkcjonować a ciało jeszcze smacznie leżało w łóżeczku. Dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 04.09.2009 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Z wypiekami przeczytąłm historię gruntową i czekam na ciąg dalszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 06.09.2009 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 Do głowy by mi nie przyszło, że mogą być takie problemy z gruntem. Niestety takich przypadków jak my jest bardzo dużo, tylko ludzie boją się do tego przyznać. Piszę ten dziennik, aby uświadomić innym, że grunt to bardzo ważna rzecz i mogą być z nim problemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 06.09.2009 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 My przed zakupem działki sprawdziliśmy wszystko, oprócz gruntu, bo baliśmy się niespodzianek, które i tak się pojawiły. Nikt nam w tedy nie podpowiedział, aby to jeszcze zbadać. Niestety mało, kto robi takie badania, więc się o tym nie mówi ani nie pisze. Dopiero po zakupie działki dowiedziałam się o takiej rzeczy. Budowa domu to inwestycja bardzo duża i zaoszczędzenie na takim badaniu to dość ryzykowna oszczędność. Chyba, że ma się 100% pewność, co do gruntu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 09.09.2009 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Witam, przyleciałam od Asi (kamlotek) Rzeczywiście macie przeboje z tym gruntem Moje problemy to pryszcz My nie robiliśmy żadnych badań....mam nadzieję, że ziemia ok, bo trochę się wystraszyłam jak przeczytałam twój dziennik Mamy też działkę ze spadkiem i to podniosło nam znacznie koszt fundamentów .......aleeeeeeeeeeee zyskaliśmy za to duże pom gosp. pod tarasem, także się wróciło Dlatego uważam że "nie ma złego co by na dobre nie wyszło".....u was też tak będzie i za to trzymam mocno kciuki żebyście już wyszli na prostą i spokojnie bez stresowo zaczęli budowe domku Nie widziałam projektu w dzienniczku..... "prymulki" ......ta nazwa brzmi znajomo.....ale ja tyle projektów przerobiłam, że napewno się zetchnęłam z tym domkiem..... Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.09.2009 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Witam, serdecznie margay Mój dziennik staram się pisać bez złych emocji, jakie mną w tedy rządziły. Najgorsze jest to, że ludzie, którzy sprzedali nam działkę dobrze wiedzieli, co tam jest i nie powiadomili nas o tym tylko wpierali, że wszystko jest O.K. Ale było minęło teraz trzeba jakoś wyjść na prostą. Dziennik piszę z lekkim opóźnieniem, aby ochłonąć po przebojach, bo napisałabym pod wpływem adrenaliny kilka gorzkich słów. Projekt wkleję niedługo, tylko muszę zebrać się do skanowania, bo troszkę go zmieniłam niż jest w oryginale. Dlatego mój tytuł „ Moja nowa wizja Prymulek3” Dzięki za trzymanie kciuków przydadzą się bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 09.09.2009 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 No to fakt, że dało się w twoim tonie pisania odczuć stoicki spokój bo mnie by w takiej sytuacji chyba poniosło i padło by nie jedno niecenzurowane słowo..... Gdzieś tu na FM widziałam dziennik z domem budowanym na studniach (było ich kilkanaście) i nijak nie mogłam pojąć o co chodzi.....u Ciebie dopiero zrozumiałam że chodzi o teren.....dobrze, że znaleźliście tańsze rozwiązanie..... A ludzie - fakt - niektórzy to świnie Ale najważniejsze, że wychodzicie na prostą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.09.2009 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 U mnie dużo było mówienia o studni, ale koszt takiej inwestycji jest naprawdę spory, więc szybko upadł. Całe szczęście, bo z kasą byłoby w tedy kiepsko. Musielibyśmy po prostu zrobić mniej niż zamierzaliśmy. Co nie znaczy, że mamy gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 09.09.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 U mnie dużo było mówienia o studni, ale koszt takiej inwestycji jest naprawdę spory, więc szybko upadł. Całe szczęście, bo z kasą byłoby w tedy kiepsko. Musielibyśmy po prostu zrobić mniej niż zamierzaliśmy. Co nie znaczy, że mamy gorzej. To super, na budowie trzeba szukać tańszych i dobrych rozwiązań co by na resztę starczyło....jak efekt będzie taki sam to po co płacić więcej???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 10.09.2009 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 U mnie dużo było mówienia o studni, ale koszt takiej inwestycji jest naprawdę spory, więc szybko upadł. Całe szczęście, bo z kasą byłoby w tedy kiepsko. Musielibyśmy po prostu zrobić mniej niż zamierzaliśmy. Co nie znaczy, że mamy gorzej. To super, na budowie trzeba szukać tańszych i dobrych rozwiązań co by na resztę starczyło....jak efekt będzie taki sam to po co płacić więcej???? Tego się trzymajmy!!!!!!!!!!! Budujmy to, co nam się podoba za jak najniższe koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 13.09.2009 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2009 Zdjęcia już niedługo będą cierpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.