Komentarze do dziennika

[taka_ja taki_on]

Witaj Aniu!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Bardzo się cieszę, że egzamin już zdany, a za ten w grudniu też będę trzymała kciuki;)

 

Aniu ja też zaraz na początku dostałam zaproszenie, nawet miałam zdjęcia już wysłać, ale potem rozmysliłam się ja. Uznałam, że tak będzie lepiej.

 

Buziakiiiiiiiiiiiiiiii, uciekam do porządków przed domkiem.... a mam takiego leniaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ula la.... czas go wygnać z .... nu:D

[aniamar]

Hej Aniu:)

serdecznie i z calego serca gratuluje Ci zdania egzaminu!!!!!!!

tym bardziej sie ciesze, że obu nam sie udało równoczesnie:)

podziwiam też Twoje postepy na budowie w dzienniku..........a najbardziej lubie te Twoje: .."było tak.....a teraz jest tak" !!!!!!!!!

przynajmniej odrazu widac, że robota do przodu idzie;)

buziaczki :)

 

Alu dzięki. Teraz siedzę i się uczę jak zdam w grudniu to też będę miała dodatkową pracę. Mam stresaaaaaaaaa, na niczym się nie mogę skupić, bo ciągle myślę o tym egzaminie, mąż stara się być wyrozumiały i mnie w niczym nie naciska a tu tyle decyzji do podjęcia przez nas dotyczących budowy i nie ma, kiedy bo ja o niczym innym nie myślę.

[aniamar]

aniamar, cieszy nas twoja radość

Oby tak dalej

 

 

Gosiu bardzo się cieszę, ale przede mną jeszcze długa droga. Ciągle nie mam czasu. Obiecałam dziecku, że mu uszyję pufę w kształcie piłki i projekt leży, bo nie mam, kiedy. Zresztą inne moje projekty też czekają na realizację. Wolę w tym czasie w książkach posiedzieć.

[aniamar]

Witaj Aniu!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Bardzo się cieszę, że egzamin już zdany, a za ten w grudniu też będę trzymała kciuki;)

 

Aniu ja też zaraz na początku dostałam zaproszenie, nawet miałam zdjęcia już wysłać, ale potem rozmysliłam się ja. Uznałam, że tak będzie lepiej.

 

Buziakiiiiiiiiiiiiiiii, uciekam do porządków przed domkiem.... a mam takiego leniaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ula la.... czas go wygnać z .... nu:D

 

 

 

Miśka to ci numer z tym zaproszeniem. Widać, że przeglądają te nasze dzienniki, co my w nich tam piszemy. Mój mąż nie jest za bardzo ucieszony, że siedzę na FM a co dopiero gdyby zobaczył się w gazecie. Wolałam nie drażnić mojego misia. Zawsze komentuje zajęłabyś się czymś bardziej pożytecznym a nie pisaniem swojej radosnej twórczości. Tylko ja się nie daję każdy ma jakieś hobby on piłeczkę ja FM.

 

 

Nie daj się lenistwu a kysz poszedł od miśki.:yes::yes::yes:

[margay]

Dużo zdrowia, szczęścia i miłości a także spełnienia najskrytszych marzeń w Nowym Roku

http://1.1.1.3/bmi/kartka-swiateczna.com/kartki/47/3/d/3159.gif

[kala67]

spóźnione.......ale od serca:)

 

http://lh6.ggpht.com/_QziNhVXF5qI/Sy-x1XGJVtI/AAAAAAAAFVg/pte9RVyNMUw/2.jpg

[taka_ja taki_on]

[kala67]

puk puk..........gdzie jesteś?????

[aniamar]

puk puk..........gdzie jesteś?????

 

 

Witaj, kochana,

Jestem, niebawem wszystko nadrobię. Tęsknię za wami!!!!!!!!

[Megana]

No ja myślę, że tęsknisz, my też

[aniamar]

Ponieważ egzamin zdałam mam nowe obowiązki, jednak pomału wszystko sobie ładnie układam i niebawem będę z Wami. Boję się tylko, czy będę wszystko wstanie nadrobić, bo wy już chyba wszystko zrobiłyście i teraz czekacie na piękną pogodę, aby wypić kawę na tarasie.

:bye::bye:

[Megana]

Dasz radę nie wszystkim idzie tak szybko jak Ci się wydaje

Gratulacje

[aniamar]

Nie mogłam się oprzeć musiałam to skopiować

 

 

P.S.

 

Acha a jeżeli chodzi o naj...szy pomysł to chyba nikt nie przebije jednego forumowicza (niestety nie znalazłem postu) co chciał lać strop na płyty karton gips żeby już nie wykańczać sufitu a ktoś dodał żeby lać od razu na tapetę

[Megana]

Kogo ja "widzę", a gdzie Ty się podziewasz kobieto?

Zdjęcia nie wklejane

[aniamar]

Kogo ja "widzę", a gdzie Ty się podziewasz kobieto?

Zdjęcia nie wklejane

 

 

Podczytuje o instalacjach. Będę mieć piec na paliwo stałe i tak czytam, jakie są konsekwencje mojego wyboru. Z mężem czasami jak przychodzi kryzys to mamy dość tej budowy, ciągle decyzje, planowania, kombinowanie czy się uda a tak do końca jak człowiek nie zamieszka i nie użytkuje to nie jest pewny swoich decyzji.

Podjęliśmy się nie lada wyzwanie. Wiem, że sobie poradzimy, bo człowiek lubi stawiać wysoko poprzeczkę, tylko to się tak ciągnie i ciągnie, że ja końca czasami nie widzę.

 

Ze zdjęciami to jeszcze chwila, bo mam problem z łazienką muszę ją rozrysować. Okazuje się, że na rysunku wszystko fajnie się zmieściło a w realu to mam za małe przejścia między ścianką łazienki a bidetem. Teraz problem, co zrobić. Głębokość bidetu przydałaby się 40 cm max 45 cm, ale nie wiem czy takie produkują.

Teraz szukanie, oby się znalazły takie.

[Megana]

Myślę, że jak poszukasz tego bidetu, to n pewno się znajdzie

Ze swojego doświadczenia wiem, że samo rozrysowanie nie jest dobrym wyjściem,

trzeba wziąć metrówkę pomierzyć łazienkę i pojechać do sklepu.

Chyba nam to nie najgorzej wyszło, ale nie bez błędnie

[kala67]

wpadłam sie przywitać!!!

...widze, że łazienka u Was w planowaniu??

ja na swoja nie mam jeszcze pomysłu:(

[aniamar]

wpadłam sie przywitać!!!

...widze, że łazienka u Was w planowaniu??

ja na swoja nie mam jeszcze pomysłu:(

 

 

Pomysł mam, płytki też już wybrałam, teraz tylko muszę to dobrze zaplanować. Umyśliła mi się z mężem kolorowa łazienka. Także na parterze będą fioletowe płytki. Niestety płytki te są bardzo duże, bo maja długość prawie metra. Takie płytki w mojej małej łazience to nie lada wezwanie, ale mam wizję jak je ułożyć, więc jestem dobrej myśli.

Muszę tylko rozrysować każdą płytę, takie płytki nie lubią być docinane, bo tracą swój urok, więc tych docięć musi być jak najmniej najlepiej, aby nie było ich wcale,(ale tak się nie da). Jak już mają być docięte to tyle, aby nikt tego nie zauważył tak aby się to zgubiło.

Dopiero rozrysowałam jedną ścianę, płytka po płytce nawet uwzględniłam szerokość fugi, jaką mają mi położyć, aby nie było tłumaczenia, że tak wyszło przy układaniu.

Fachowiec, który przyjdzie je kłaść będzie miał każdą płytkę, co do sztuki zwymiarowaną, żeby nie było później nieporozumień, bo ja nie wiedziałem albo inaczej się nie dało.

 

Niestety przez ostatni okres tzn. mój egzamin, dodatkową pracę odpuściłam budowę i się nią kompletnie nie interesowałam, co odbiło się negatywnie na łazience, bo wyszedł zong.

Mąż nie zauważył (ja nie zaglądałam na budowę, bo chciałam odpocząć) i zamówił szeroki stelaż pod WC a hydraulicy zamontowali. To spowodowało, że bidet przesunął się o 8 cm bliżej ściany gdzie jest przejście, przez to po zamontowaniu bidetu standardowego o głębokości 50 cm zostaje tylko 30 cm przejścia, czyli za mało. Powstał problem, bo stelaże zamontowane, podłączone do kanalizacji i już zalane wylewką. Trzeba teraz szukać krótkiego bidetu, aby zwiększyć jakoś to przejście, przecież nikt bokiem nie będzie przechodził i się przeciskał. Na razie najkrótszy znaleźliśmy, z ROCA głębokość 48 cm, więc to nadal za dużo. W najgorszym przypadku trzeba będzie podkuwać ścianę, aby zwiększyć przejście tylko, że ścianka jest grubości 12 cm gdzie mają być zamontowane drzwi i nie wiem na ile możemy ją podciąć, aby nic z nią w przyszłości się nie działo (czytaj: nie rozpadła się).

 

Po tej akcji kubeł zimnej wody wylał mi się na głowę i się obudziłam do działania, teraz wracam do pilnowania budowy, aby niczego nie przegapić. Staje się CYBER ŻONĄ, MAMĄ I INWESTORSKĄ NIEDOPOKONANIA,:)

( bo cyber kochanką to cały czas jestem;)).

[Megana]

Pomaleńku przez podwórze idą sobie dzieci kurze.

W kropki, w ciapki, malowanki bo to miały być pisanki..

Teraz głośno krzyczą , że wesołych świąt Ci życzą ......

 

http://systemc.pl/domek/2011/04/wielkanoc2011.gif

[kala67]

http://wt08.wrzuc.to/obrazek/X2QiAa4L2v/wielkanoc108.gif