taka_ja taki_on 15.05.2011 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2011 Witaj Aniu;) Tylko znalazłam ciut czasu tak biegam i odwiedzam, puki czas mam:) Co tam u ciebie? zagladałam do dziennika, ale dawno nic nie wklejałaś, jak w domku, tu ostatnio pisałaś i bidecie... znalazłaś jakiś mniejszy, czy kuliście? Pozdrawiam cieplutko, wiosennie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 01.07.2011 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 Halooooooooooooooooooooooooooooo no gdzie to się zagubiłaś? Pozdrawiam Aniu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 06.08.2011 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2011 puk puk !!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 12.09.2011 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Halooooooooooooooooooooooooooooo no gdzie to się zagubiłaś? Pozdrawiam Aniu:) puk puk !!!!!!!!!!! Cześć dziewczyny. Trochę mnie nie było, ale cały czas o was pamiętam i tęskniłam. Roboty mam dużo i czasu jakoś brak a jak jest czas to już siły nie ma na nocne siedzenie. U mnie wszystko idzie jak krew z nosa, ale się już do tego faktu przyzwyczaiłam. Nie idę z budową jak burza tylko bardzo spokojnie. Zawsze mnie to wkurzało, ze inni to tak szybko budują a ja mam pod górkę. Jednak z dłuższej perspektywy wszystko nabrało sensu. Jakbyśmy za szybko wybudowali nasz dom to wiele rzeczy nie bylibyśmy wstanie przewidzieć i w porę zareagować i byłby z tego duży problem. Tak wszystko rozłożyło się w czasie i można było podjąć odpowiednie decyzję. Nie mogę powiedzieć, że wszystko jest przemyślane i dopięte na ostatni guzik, bo tak nie jest. Wiele rzeczy nie przewidzieliśmy zawczasu i nie dało się już tego zmienić a raczej napisałabym wydać kolejnych pieniędzy na tą zmianę. Bo szkoda kasy. Obecnie jestem na etapie kupienia pieca do kotłowni i zrobienia instalacji. Dla mnie to czarna magia. Ten wybór pieca jest irytujący, każdy producent zachwala, że jego piec jest najlepszy a jak jest w rzeczywistości? Trudno zweryfikować. Najgorzej to takim blokersom, czyli mi. Zawsze mieszkało się w bloku i nie ma się doświadczenia w tej kwestii. Rodzice też nie pomogą, bo sami w blokach mieszkaja a dziadków nie ma, co pytać, bo technika już poszła tak do przodu, że rozmowa byłaby raczej w formie opowieści. Bo za moich czasów…… Sprawa łazienki się rozwiązała. Kupiliśmy najkrótszy bidet jaki obecnie produkują firmy czyli głębokości 48 cm. Z tego względu, że dużo nam to nie zmieniło w wymiarach raptem 2 cm zdecydowaliśmy się na podcięcie ściany. Zamiast 30 cm przejścia zrobiło się go zdecydowanie więcej. Ściana jest podcięta w kształcie łuku i obłożona mozaiką. Uciekam do was bo jestem bardzo ciekawa co tam słychać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 13.09.2011 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Hejka. Odnośnie kupna kotła, to kupcie delikatnie przewymiarowany do Waszych potrzeb. Dostaliście z projektem także wstępny projekt instalacji c.o. w domu? Pewnie tak. Tam więc będziecie mieć najważniejsze parametry, jakimi są zapotrzebowania na ciepło w poszczególnych pomieszczeniach. Sumując wszystko (z uwzględnieniem zapotrzebowania na CWU) dostaniecie, jakiej minimalnej mocy kocioł trzeba kupić. Weźcie możliwie kocioł o najbardziej zbliżonej do zapotrzebowania mocy patrząc w górę (nie mniejszy), ale też nie odbiegajcie za dużo, bo wówczas kocioł nie będzie pracował optymalnie i możecie mieć duże straty opału. Odnośnie wyboru producenta, to polecam brać te z uznaną renomą, a nie jakieś typu Józio i syn. Owszem, są droższe, ale cena ma swoje odzwierciedlenie w jakości i trwałości. Nie pamiętam za bardzo, czym zamierzacie się ogrzewać, więc nie podam konkretnie modelu Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 13.09.2011 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Witaj Martinezio, Jeśli chodzi o projekt instalacji c.o., to pewnie jest. Z tego, co pamiętam to był projekt odnośnie gazu i pieca gazowego. My mamy zamiar palić paliwem stałym, czyli eko-groszkiem, więc to nie będzie adekwatne. Ponadto nasza Prymulka jest w całości podpiwniczona i jest przez to większa. Nasz dom ma prawie 240 m2. Trzeba było wykorzystać spadek terenu stąd te liczby. Z tego, co się orientowaliśmy to piec musi mieć moc grzewczą 25 kW. Chcemy kupić taki z podajnikiem, aby nie rozpalać go codziennie. To wygoda dla mnie bo ja będę przy nim operować, a domownicy o różnych porach przychodzą i temp. w domu przydałaby się mieć mniej więcej na tym samym poziomie. Na dole mamy dużo podłogówki. Tylko 3 pomieszczenia na parterze mają kaloryfery (garderoba, gabinet, garaż), łazienka jest pół na pół trochę podłogówki i kaloryfer na ręczniki. Wiem, że na pewno nie kupię HEF-a jest za drogi i ma tylko ruszt awaryjny”( aby palić drzewem trzeba wygasić palenisko z eko- groszku i dopiero palić na ruszcie awaryjnym. To jest tylko w razie jakby zabrakło prądu) a ja chcę mieć możliwość dorzucenia np. drewna do kotła bez konieczności gaszenia pieca. Na pewno nie będę kupować kotła w markecie i z firmy garażowej typu ojciec i syn. Najgorsze jest to, że dla takiego laika jak ja katalog produktów nic nie mówi. Wszystko w nim jest pięknie opisane, niezależnie, jaki producent. Mi przydałaby się informacja, na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego pieca. Wiem, że ważna jest jego: - waga (marketowe kotły są lżejsze, bo są gorzej wykonane) - sterownik ( to czarna magia) nie wiem, na co zwrócić uwagę - podajnik ślimakowy czy tłokowy. Pomimo zerwania zawleczki w ślimakowym jakby w eko-groszku znalazł się gwóźdź to polecają właśnie ten, bo dostarczanie paliwa jest wydajniejsze. -czyszczenie: łatwy dostęp - akcesoria ( szuflada na popiół) Na razie na tym kończy się moja wiedza. Martinezio jeżeli masz ochotę coś doradzić to bardzo proszę. Na forach odnośnie kotłów jest straszny bałagan i trudno coś konstruktywnego wyłapać a czytanie niektórych kłótni jest bardzo męczące. Oto zdjęcia moich Prymulek.:D:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 13.09.2011 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Ania, ja Ci powiem tak - mam HEFa i jakoś nie zauważyłem konieczności wygaszania dolnego paleniska, żeby coś podrzucić na rusz górny On się zwie awaryjny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystać z niego także w trakcie głównego palenia. Tak na prawdę, to bez prądu praktycznie nie popalisz niczym, chyba że masz instalację przystosowaną do ogrzewania grawitacyjnego. Przy wyborze kotła na paliwo stałe głównym czynnikiem wyboru jest to, z czego jest on wykonany i z czego ma np. ślimaka. Ślimaki stalowe szybko korodują i po 2-3 sezonach już ich nie ma w ogóle, stąd konieczność łatwego demontażu. Najlepsze ślimaki są ze stali kwasowej, ale są b. drogie. Długotrwałe natomiast są ślimaki z żeliwa, tyle że są mniej odporne na urazy typu gwóźdź, kamień i mogą się szczerbić (jeśli zawleczka wytrzyma). Ważny też jest sterownik i tutaj polecał bym Ci sterownik typu PID-II, lub pogodowy - one najlepiej pracują z podłogówkami. Do tego sterownik pokojowy i koniecznie zawór 3- lub 4-drogowy z siłownikiem sterowanym przez kocioł. Skontaktuj się z użytkownikiem Jarecki79 - on Ci doradzi sporo w tej kwestii Podobnie może pomóc imć Zawijan. Sporo siedzieli w temacie, a Zawijan pomagał rozwijać sterownik klasy PID-II eCoal (tu masz szczegóły tego sterownika w dyskusji: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?149321-Palnik-BRUCER-sterownik-eCoal). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 13.09.2011 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Aniu....w sprawie pieca nie pomoge niestety u nas jest kominek z płaszczem wodnym. ....ale ciesze się, że wrócilaś :) i że budowa idzie do przodu !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 13.09.2011 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Ooo jaka Prymulka piękna urosła Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 14.09.2011 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Dzięki Martinezo za odpowiedź. Przeglądane to forum a nóż coś znajdę. Z tym piecem to masz rację, jak się nie ma ogrzewania grawitacyjnego to ogrzanie domu bez prądu jest problemem a sam ruszt nie załatwi sprawy, bo reszta instalacji jest na prąd. My o HEF-ie marzyliśmy od dawna, ale drogo on wychodzi i szukamy czegoś dobrego, sprawdzonego i w dogodniejszej cenie. Martinezo, czy ty dorzucając drzewa do kotła przestawiasz parametry na sterowniku czy on sam reaguje na tą nadwyżkę? Co do ślimaka to cenna informacja, niby taki banał a jak ważny w dalszej eksploatacji. Niestety cała budowa opiera się w myśli: „doświadczenie to coś, co człowiek zdobywa tuż po chwili, w której go potrzebował.” Kala jak będziesz ogrzewać kominkiem to same romantyczne wieczory u was się szykują. My kominkiem tylko rekreacyjnie będziemy palić. Było nawet pierwsze palenie, aby przepalić rurę by później nie śmierdziało w domu. Cieplutko się takie zrobiło, aż chciało się rozłożyć kocyk i tak siedzieć i patrzeć w ogień. Megana dziękuję za pozytywną opinię. Złapałam się na tym, że przez to, że nie miałam czasu zaglądać na forum zaprzestałam robić zdjęcia mojemu domkowi i w tym roku w ogóle go nie sfotografowałam. Wyszło to dopiero jak chciałam wam wkleić zdjęcia stanu aktualnego. Ja też czekam na płytkarza, bo nie dokończył kłaść płytek przy drzwiach do pokoju a montaż drzwi wew. Już niedługo. Tylko u mnie to przyjedzie przy dobrych wiatrach za 2 tyg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 15.09.2011 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2011 Nic nie przestawiam. Nasz kocioł niestety nie reaguje sam, ale dzięki temu, że mamy sterownik pogodowy za bardzo nie musimy się martwić. Generalnie ujmując palenie grochem ma tę zaletę, że do kotła praktycznie nie trzeba nic dorzucać. Po opracowaniu doświadczalnie parametrów podawania i przepalania (tutaj znaczna zaleta sterowników PID-II, które te parametry dobierają sobie samodzielnie - jest to "dramatyczna" poprawa wygody dla kotłowego ) kocioł pracuje sobie sam, tylko trzeba mu wory od czasu do czasu dorzucić :> A na ruszcie spalamy niektóre śmieci (papiery, jakieś paprochy, czy inne wióry drzewniane). Ja odnośnie kotła i całej kotłowni wyszedłem z założenia, że lepiej kupić raz, a dobrze, niż 10x poprawiać. Mamy układ zamknięty z podwójnym zabezpieczeniem (ciśnieniowym i temperaturowym), kocioł 18kW z powiększonym zasobnikiem węgla (250kg, podczas gdy standardowo dają 170 chyba), sterownik pogodowy (aczkolwiek teraz bym wziął PID zamiast niego). Owszem, trochę kosztował, ale nie żałuję 2 sezony grzewcze za nami, więc czas będzie sprawdzić, czy ślimaczek nie wymaga interwencji, ale poza tym wszystko działa jak w zegarku. Z dobrych i sprawdzonych kotłów to są jeszcze: - Kostrzewa (najwyższa półka i kosztuje tyle, co 2 zwykłe, ale jak ktoś może tyle jednorazowo wydać, to warto), - Defro Duo, - Zębiec, - kotły pleszewickie (to takie zagłębie, gdzie co drugi dom to producent kotłów, hehe). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 25.12.2011 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.