language 23.07.2009 04:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 lump praski.... nie wiem jak w pozostałych przypadkach tej choroby (ja miałam do czynienia bardzo blisko raptem z dwoma).... ale akurat w tych które znam kilkutygodniowe wsparcie rodziny łączone z lekami g..... pomagało - pomógł dopiero pobyt w szpitalu zamkniętym oczywiście - że depresja to choroba którą się leczy ....czy ja gdzieś napisałam, że nie? napisałam tylko, że jeśli człowiek naprawdę choruje na depresję w ostrej i prawdziwej jej postaci to najbardziej według mnie wskazane jest skierowanie go do zakładu zamkniętego na czas leczenia choroby - własnie po to, żeby nie zrobił sobie krzywdy i żeby potem rodzina nie miała wyrzutów sumienia, że nie upilnowala bo nie ma opcji żeby upilnowała i jeśli bedzie chciał skończyć ze sobą - będzie próbował to zrobić - o to mi chodziło pisząc o rozgrzeszeniu bliskich a złożenie odpowiedzialności na karb lekarzy? a co? nieprawdę napisałam? psychiatra - lekarz jak każdy inny masz mieć operację nowotworu - idziesz do szpitala na operację onkologiczą jesteś chory na depresję - idziesz do szpitala wyleczyć ją norlmalka według mnie często po prostu leczenie w lokalnej często niewyspecjalozowanej porządnie przychodni - leczenie jak królika doświadczalnego i zmiana leków bo "a nuż ten właśnie pomoże" i wizyty kontrolne raz w tygodniu prowadzą do tragedii ....własnie dlatego obstaję za szpitalnym leczeniem tej choroby pod warunkiem, że to faktycznie depresja a nie załamanie nerwowe, psychiczne , nerwica - jak zwał tak zwał, ale od tych terminów lekarskich do terminu "depresja" jest jeszcze kawałek drogi A czy nie mylisz depresji ze schizofrenia ? Oczywiscie, sa rozne postaci tej choroby - depresji - od ciezkiej - klinicznej, po lzejsze. W wiekszosci - daja sie leczyc. I po tym wlasnie poznaje sie kondycje spoleczenstwa - bo od tego zaczelismy - poczawszy od postawy najblizszych i otoczenia - bez demonizowania i teorii od krola cwieczka - przez dostep do lekarzy, lekarstw, terapii, psychoterapii. Leczenie jest dlugotrwale, choc po ustwieniu lekow poprawa jest widoczna po dwoch, trzech miesiacach. Nie wolno wtedy przerywac leczenia. Chodzi o przywrocenie rownowagi chemicznej w mozgu i jej ustabilizowanie sie tak zeby neurony kursowaly z odpowiednia predkoscia . Nie jest dobrze, gdy wokol slyszy sie o samobojstwach - zreszta wrocilam wlasnie z Warszawy i powtorze - na moim osiedlu w przeciagu kilku miesiecy dwoje ludzi skoczylo w dol.......... Daggulko, kombinacje lekow trzeba zmieniac jesli pacjent nie czuje sie dobrze- az trafi sie na grupe wlasciwa - jest kilka kombinacji lekow - stosuje sie ta na ktorej pacjent odpowie pozytywnie a nie musi na kazda.......niestety, stosuje sie metode prob i bledow bo nie ma innej mozliwosci. Dlaczego ? Bo przyczyna dla ktorej u niektorych dochodzi do nierownowagi chemicznej w mozgu jest nadal nieznana . To, ze ciagle nie dotarli do zrodla depresji badacze wiedza stad, ze nawet ta wlasciwa kombinacja dla danego pacjenta dziala po dwoch, trzech tygodniach a gdyby znali zrodlo , lekarstwa powinno zadzialac na drugi dzien. Gratuluje kondycji spoleczeństwa "- bo od tego zaczelismy - poczawszy od postawy najblizszych i otoczenia - bez demonizowania i teorii od krola cwieczka - przez dostep do lekarzy, lekarstw, terapii, psychoterapii ". i jeszcze troche statystyki(usa) dla inteligentnych. konsumcja środkow antydepresyjnych na poziomie wartości sprzedaży chrupek ziemniaczanych( potato chips ). pierwsze miejsce na świecie w wydawaniu ilości $ na dostęp,po tym co jest powyżej za tym cytatem, "-bez demonizowania i teorii od krola cwieczka ". i co? ano to, że w ameryce rośnie, a w ćwieczkolandzie spada. oczywiście plaga samobójstw. o i tyle w zakresie samobójstw, statystyk i leczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 23.07.2009 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 kursujące neurony - będzie nobel! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 23.07.2009 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 ja tam bym się skłaniała jednak do teorii ujętej ogólnie sie w doopach poprzewracało od tego dobrobytu, panie teoria umacniana przez położenie geograficzne kraju gdzie zimno i pada i zimno i pada no i bliżej do bieguna niż równika zwolennikom tej teorii takie skierowanie ku sobie i w siebie to wzgledne i mało uzasadnione się jednak wydaje - chociażby w kontekście statystyk umieralności dzieci z czarnego lądu natenprzykład i to z powodów jakby mniej abstrakcyjnych - bardziej jakby "na miejscu" i "w kontekście":roll: ale ja mam odczucia abwiwalentne do otaczających mnie "depresantów" - depresja jak dla mnie ma zbyt bliskie konotacje do egoista, egotysta, i nawet megaloman (tak tak) nieliczne wyjątki moga teorię tylko uzasadniać 2112wojtek - ostryś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 23.07.2009 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Kolego KiZ, stawiasz diagnozy? Nie przypominam sobie, żebym prosił Cię o poradę.Daruj sobie. Joan, przy Tobie wyraźnie łagodnieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 23.07.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Kolego KiZ, stawiasz diagnozy? Nie przypominam sobie, żebym prosił Cię o poradę.Daruj sobie. (...) Daruję tobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 23.07.2009 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Kolego KiZ, stawiasz diagnozy? Nie przypominam sobie, żebym prosił Cię o poradę.Daruj sobie. (...) Daruję tobie Bardzo dziękuję łaskawco. Aż mi się słabo zrobiło, że mogłoby być inaczej - takie wrażenie wywarłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 23.07.2009 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Kolego KiZ, stawiasz diagnozy? Nie przypominam sobie, żebym prosił Cię o poradę.Daruj sobie. (...) Daruję tobie Bardzo dziękuję łaskawco. Aż mi się słabo zrobiło, że mogłoby być inaczej - takie wrażenie wywarłeś. No starałem się Zmuszasz przecież do tak niebywałego wysiłku... //ziew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 23.07.2009 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Cieszę się. Wklej jeszcze odpowiedniego linka z adekwatną do tego literaturą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 23.07.2009 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Sorry, ale nie mam rozeznania w literaturze dla furiatów i frustratów. Tak więc nie pomogę ci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 23.07.2009 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Sorry, ale nie mam rozeznania w literaturze dla furiatów i frustratów. Tak więc nie pomogę ci Co za dzień!Padam ze śmiechu Dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 23.07.2009 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 No, toś mi teraz KiZ przysrał tak inteligentnie i niemiłosiernie, że nie wiem wręcz co powiedzieć.Poddaję się , lepszy jesteś w te klocki nawet ode mnie, furiata i frustrata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 23.07.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Joan, przy Tobie wyraźnie łagodnieję ależ... mną sie nie przejmuj - ja czasem lubię jak ostro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 23.07.2009 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 depresja to zachwianie rownowagi chemicznej w mozgu - na skutek tego neurony poruszaja sie wolniej i w zwolnionym tempie lacza zakonczenia komorek nerwowych. Lekarstwa maja na celu ta rownowage chemiczna przywrocic . na "wolniej i w zwolnionym tempie" pomaga szybciej i w przyspieszonym tempie chemia się wtedy sama produkuje...i równoważy sęk w tym że jak ma się już poważne objawy to sport lub jakakolwiek aktywnośc fizyczna -choćby porządny męczący sex są ostatnimi rzeczami na jakie ma się ochotę...bo choć można to się nie chce... bezsens... a i zmusić pacjenta też się za bardzo nie da - łatwiej wypisać cudowny lek i kazać łykać...wtedy mozna pomyśleć żeby było szybciej ale skutki uboczne chemii dadzą znac o sobie na tyle że... choć się chce to nie można... bezsesns... a jak lekarstwa źle dobrane zamulają podwójnie i robi sie jeszcze wolniej...wtedy i nie można i sie nie chce... bezsens... Zawsze istnieje ryzyko zle dobranych lekarstw,w kazdym schorzeniu - szczegolnie, ze przyczyna dla ktorej u niektorych dochodzi do zachwiania rownowagi chemicznej w mozgui i w konsekwencji do choroby czyli depresji - jest nadal nieznana choc ostro nad tym pracuja. Sklonnosci genetyczne zapewne , na to nakladaja sie czynniki srodowiskowe - ... plus .szalone tempo zycia. Chcialoby sie, zeby wysilek fizyczny byl lekarstwem na wszystko - ale tak nie jest. Zachwiana rownowaga chemiczna w mozgu nie przywroci sie sama z siebie ......niestety. Wysilek fizyczny to nie tylko praca miesni nog i rak - to przede wszystkim praca mozgu - tam powstaje projekt tego co bedziemy robic - musza nastapic procesy chemiczne , ktore uruchamiaja wole i determinacje - tego u chorych na depresje nie ma bo procesy chemiczne sa zachwiane . Najpierw nalezy je przywrocic a dopiero pozniej mozna czegos " zazadac" . Stad mowienie do chorego na depresje " wez sie w garsc , idz pobiegaj ', mija sie z celem.......... Leczenie, leczenie, leczenie...........farmakologiczne plus psychoterapia. Zapalenia pluc tez sie juz teraz nie leczy ziolkami i dobrymi checiami........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 23.07.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Joan, przy Tobie wyraźnie łagodnieję ależ... mną sie nie przejmuj - ja czasem lubię jak ostro... Ostro, ale czy z sensem ....... Salsa, w sklad ktorej wchodza same ostre papryczki, nawet w konbinacji i z lagodnymi jajkami sadzonymi , moze byc jednak niestrawna. Proponowalbym jednak zeby nie skakac z mostu ani zadnego innego wysokiego obiektu w celu sprawdzenia czy rozwina sie nam skrzydla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 23.07.2009 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Tutaj nie ma miejsca na adnotację "przyczyna" ....zaczerpnięte z wikipedii http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/61/Akt_zgonu_zupelny_1_z_2.jpg/405px-Akt_zgonu_zupelny_1_z_2.jpg http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/3d/Akt_zgonu_zupelny_2_z_2.jpg/422px-Akt_zgonu_zupelny_2_z_2.jpg no chyba że im sie druki zmieniły najważniejsze że jest miejsce na 20 złotych, no nie? to ono powoduje że ktokolwiek to wystawia podobne do świadectwa szkolnego - które pokazywało zakonczenie lub nie jakiegoś okresu w życiu Przyczyna zgonu niewazna- wazne zeby zaplacic 20 zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 23.07.2009 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Joan, przy Tobie wyraźnie łagodnieję ależ... mną sie nie przejmuj - ja czasem lubię jak ostro... Trochę się melancholijny robię joan. Chyba Cię za rzadko widzę na Forum. A i Ty też już bez brzytewki na avatarku. Echhh! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 23.07.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 O to to.........melancholik w watku o samobijstwach i depresji . Wez sie w garsc i idz pobiegaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
language 23.07.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 O to to.........melancholik w watku o samobijstwach i depresji . Wez sie w garsc i idz pobiegaj. depresje to to ma ameryka. U.S. sales of Prozac-type antidepressants, $20.3 billion. Temat jest inny. samobójstwa - czy to już jakaś plaga? zapomniałaś widocznie swej dawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 23.07.2009 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Salsa, w sklad ktorej wchodza same ostre papryczki, nawet w konbinacji i z lagodnymi jajkami sadzonymi , moze byc jednak niestrawna. Po takich kuchennych metaforach, wybitnej mistrzyni porównań jedynie gastrycznych, to biegać się raczej nie chce. Za radę jednak dziękuję, lecz pozwól że zamiast pobiegać, lepiej sobie pochadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 23.07.2009 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Nie zapomnij jednak aby o obuwiu badz co badz sportowym. Sandaly - nie. Ale zolte cizemki - tez nie. Bo co innego depresant a co innego biegajacy sfrustrowany furiat w sandalach . Chadzajacy frustrat - no, to juz lepiej......i chyba nie bedziesz jedyny wziawszy pod uwage sytuacje.........ale obuwie spotrowe nadal wskazane. Do nabycia u kupca - terrorysty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.