POŻEGNANIE LATA w RUŚCU - 19 WRZEŚNIA O 16 !!!

[daggulka]

jest wiele opcji, wiele miejsc ......

 

następna to kompletne desperado , czyli centralna prywatka .... każdy przynosi napitek, jakieś jedzonko .... i balujemy do rana przy mp3 z wieży

ale do tego także trza miejsca zadaszonego ktore pomieści te około 50 osób , wc , noclegi dla przyjezdnych z daleka

 

znam jedno piękne miejsce - i wiem, ze tam mielibyśmy jak pączek w maśle .... ale to miejsce zajduje sie koło Zielonej Góry ..... centralnie znikąd nie po drodze

jest wiele takich miejsc - tylko :

tak się utarło, że te spotkania ogólnoforumowe są blisko Wawy .... i nie wiem czy zmiana tych tradycji nie spowoduje przypadkiem braku odzewu wśród forumowiczów

 

no bo co innego odebrać z dworca sirotkę która przyjechała do wawy pociągiem i dostarczyć te 30 km. na miejsce spotkania np. w Urzucie, Ruścu czy innym pobliskim miejscu ..... a co innego mus pojechana sirotki samochodem kilkaset km. z braku dogodnego dojazdu innego , czasem nawet nie ma takiej opcji i wtedy tylko rezygnacja

 

na razie czekam jak na szpilach co Pani Osińska zaproponuje

 

amalfi ...dziękuję za odzew .... jeśli nie zdecydujemy się na warunki Pani Osińskiej to trzeba będzie wspólnie rozważyć inne opcje .... ale przede wszystkim czy trzymamy się stolicy czy dajemy czadu gdzies dalej .... na razie się wstrzymaj te kilka dni

[paradox]

Hmmmm Daga a dlaczego Wa-wa.. uzytkownicy tego forum to nie tylko Warszawiacy..a miejsc centralnych w Polsce mamy ci dostastek..a tak na marginesie jezeli ma byc impreza typu co kto przyniesie i MP3 to moze na twoim ranczo zorganizujemy ta imprezke

[daggulka]

przyszwendałam się .... z braku czasu mniej intensywnie myslę a co za tym idzie ....mniej kombinacji alpejskich przychodzi mi do głowy

 

no ale wymyśliłam, że jesli to ma być ogólnoforumowe pożegnanie lata z plakietkami , i w ogóle , to tradycja musi być zachowana ..... czyli miejsce to okolice Warszawy- koniecznie ..... nie ma co za dużo kombinować

 

czekamy nadal co u Pani Osinskiej wyniknie .... jeszcze nie mam żadnych wieści ..... ale nic to - mamy jeszcze dużo czasu

 

i z tym optymistycznym nastrojem idę naginać przy sprzataniu 180 m podłóg .... na tym niby urlopie mam wiekszy bałagan niż jak pracuję ..... a i o wiele mniej zrobione (tuje stoją w doniczkach juz ponad tydzień jeszcze nieposadzone ).... to zagadka życia , bo im więcej nad tym myślę tym bardziej wydaje mi się to nieprawdopodobne

[daggulka]

Hmmmm Daga a dlaczego Wa-wa.. uzytkownicy tego forum to nie tylko Warszawiacy..a miejsc centralnych w Polsce mamy ci dostastek..a tak na marginesie jezeli ma byc impreza typu co kto przyniesie i MP3 to moze na twoim ranczo zorganizujemy ta imprezke

 

bo tak się utarlo, że spotkania ogólnoforumowe organizowane są w Warszawie

Ja bardzo chętnie zorganizowałabym na moim terenie - na Śląsku Cieszyńskim , ale - to jest całkowite południe kraju i o ile niektórzy mieliby rzut beretem, to Ci z północy już nie bardzo

a na moim ranczo aże 1050m2 bardzo chętnie ugościłabym ....ale obawiam się, ze nie pomieściłabym z noclegami taaaaaką ilość ludzi , a na namioty we wrześniu to już nie teges chyba

 

w każdym razie ... ludziska wiedzą, że do mnie się przyjeżdża jeśli tylko ktoś jest w pobliżu tudzież ma na to ochotę .... jedni korzystają , inni nie - ale zawsze jest mi miło gościć każdego forumowicza który chce mnie nawiedzić

[paradox]

Hahahah Daga obawiam sie ze po tym poscie drzwi nie bede sie zamykaly nio i Daga na ta impreze juz na 200% jade...

[daggulka]

Hahahah Daga obawiam sie ze po tym poscie drzwi nie bede sie zamykaly

 

ale dlaczego?

przecież oni wszyscy o tym wiedzą od dawna

zresztą - nawet gdyby ktoś jeszce nie wiedzial - podtrzymuję i zapraszam na kawe i ciacho

 

 

nio i Daga na ta impreze juz na 200% jade...

 

trzymam za .......słowo

[amalfi]

Paradox a dlaczego daggulka ma nas przyjmować na swoim "ranczu" ?

 

Ja chętnie odwiedze Twoje. Co Ty na to?

[daggulka]

Wybaczcie mu - to mój sąsiad jest - dosłownie , zza płota

 

amalfi ....ale naprawdę ...gdybym miała więcej miejsca i warunki żaden problem dla mne by nie był i zrobiłabym u siebie .....tylko kurcze - te warunki własnie

[paradox]

Daga słonce nie musisz prosic o wybaczanie w moim imieniu nio i co ma sasiedztwo do wybaczania??

 

Amalfi zapraszam cie w moje skromne progi...

[daggulka]

Daga słonce nie musisz prosic o wybaczanie w moim imieniu nio i co ma sasiedztwo do wybaczania??

 

ma znaczenie o tyle, że ja się juz przyzwyczaiłam do twojego poczucia humoru ... inni jeszcze niekoniecznie

 

no gdybyśmy brali Twoje słowa na serio i gdybym ja była innego charakteru , to mogłabym się nieźle wkurzyć , ponieważ co innego zaprosic forumowiczów będących akurat w okolicy na kawe i ciacho a co innego zaproponować komuś żeby zrobił na swoim ranczo imprezę na min. 50 osób

[amalfi]

Amalfi zapraszam cie w moje skromne progi...

 

Jesteśmy umówieni. Dupa w wode, bede w środe. Do zobaczenia

[paradox]

Daga wiesz dobrze ze miedzy naszymi dzialkami pola mamy dostatek

[daggulka]

Amalfi zapraszam cie w moje skromne progi...

 

Jesteśmy umówieni. Dupa w wode, bede w środe. Do zobaczenia

 

kooooochaaaanaaaa..... jak tak, to do mnie masz 300 metrów w lini prostej ..... jak już bedziesz u Paradoxa to o mnie nie zapomnij

[daggulka]

Daga wiesz dobrze ze miedzy naszymi dzialkami pola mamy dostatek

 

no wybacz - ale to nie jest moje pole - to pole Pana C.....

 

no ale - powiedzmy, ze ide za Twoim tokiem myślenia ..... więc jesli chcesz się podjąc to ja bardzo chętnie pomogę , aczkolwiek .... to wrzesień będzie, musisz : skosic trawe do pasa na polu, zamówić namiot duży , stoły i ławy , catering no chyba że sam bedziesz gotował dla 50 osób, obsługę, udostepnic chałupę swoją, sąsiada coby przenocować 50 osób oraz zapewnić dla nich w-c

 

jesli Ty się podejmiesz - ja chętnie swoją chałupę i podwórko udostepnię , ok?

[amalfi]

Amalfi zapraszam cie w moje skromne progi...

 

Jesteśmy umówieni. Dupa w wode, bede w środe. Do zobaczenia

 

kooooochaaaanaaaa..... jak tak, to do mnie masz 300 metrów w lini prostej ..... jak już bedziesz u Paradoxa to o mnie nie zapomnij

 

Nie zapumne, bacyć bede

[paradox]

hmmm Dagula jak ci wyszlo te 300 m skoro działki maja 25m a dziela nas 4 działki

[daggulka]

hmmm Dagula jak ci wyszlo te 300 m skoro działki maja 25m a dziela nas 4 działki

 

działki mają 35m..... po pierwsze

liczyłam po przekątnej

ale

przecież amalfi nie pójdzie chaszczami po pas po polu Pana C coby było krócej ....tylko jak cywilizowany człowiek - drogą .... 300 metrów jak byk wyjdzie

[paradox]

Nio wiesz ja moge odprowadzic Amalfi do ciebie przez pobliskie Czech to wyjdzie kilka kilometrow

 

 

 

 

Ps..w naszym rzedzie działki maja po 25m...to te w waszym sa niewymiarowe i maja po 35..

[paradox]

A co do organizacji tego wszystkiego... to chyba bysmy musieli zwrocic sie do gminy o dotacje

[amalfi]

Nio wiesz ja moge odprowadzic Amalfi do ciebie przez pobliskie Czech to wyjdzie kilka kilometrow

 

 

 

 

Ps..w naszym rzedzie działki maja po 25m...to te w waszym sa niewymiarowe i maja po 35..

 

Gdzie mnie bedziesz prowadził? Na czeskie niedźwiedzie?