POŻEGNANIE LATA w RUŚCU - 19 WRZEŚNIA O 16 !!!

[jea]

... P.Osińska... jeszcze laskę robi ...

 

No skoro robi laskę to jestem gotów zapłacić z góry!

Pozdrawiam.

 

Naprawde tak napisałam?

To przez długie pazury ślizgają sie po klawiaturze

 

Przepraszam, jeśli ktoś poczuje sie zawiedziony

 

tera, to już nie wiem z iloma mam spać

 

Chyba ze wszystkiema

 

to ok, do niczego nie będę zdatny

 

Ale reklama

 

to prawda

[daggulka]

boszszsz..... obejrzałam raptem dwa filmy z czego jeden dający do myslenia a drugi straszny ..... a tutaj w tym czasie tematy prosze proszę ...... ino patrzeć jak stuk zajrzy

[amalfi]

... P.Osińska... jeszcze laskę robi ...

 

No skoro robi laskę to jestem gotów zapłacić z góry!

Pozdrawiam.

 

Naprawde tak napisałam?

To przez długie pazury ślizgają sie po klawiaturze

 

Przepraszam, jeśli ktoś poczuje sie zawiedziony

 

tera, to już nie wiem z iloma mam spać

 

Chyba ze wszystkiema

 

to ok, do niczego nie będę zdatny

 

Ale reklama

 

to prawda

 

Napisane w czasie przeszłym (czyli po), to w sumie reklama

[Afrodyta]

Moje uwagi

- ogloszenie ciszy nocnej ,

Ty taką przewidujesz?....znaczy ciszę nocną

 

Nie przewidujem jenom proponujem, gdyż albowiem lubiem siem w spokoju napić a i pogadać o menskich sprawach . Pozdrawiam .

Było proponować ciszę wczesnoranną

[gawel]

[daggulka]

to ja jednak skorzystam z ciszy nocnej ....dobranoc

[Afrodyta]

No patrz, a myślałam, że tylko ja po nocach sie szwendam na FM

[Afrodyta]

Gaweł Ty takich oczu nie rób, bo trzeba aby oko przed podróżą odpoczęło. O reszcie ciała nie wspomnę. A po długich pogawędkach, będzie to około raneczka, więc cisza "wczesnoranna"potrzebna.

[bobiczek]

i nie zapominajcie, że już lata świetlne temu - pewne prawdy były znane i niepodważalne do dzisiaj

 

http://www.fotofaza.pl/upload/ogloszenia/1_1522_99.jpg

[daggulka]

buuuu....bobiczek , nie widze obrazka

[bobiczek]

o cholera, a ja mam..............hmmmmmmmm

zaraz sprawdzę co jest nie tak

[gawel]

Trochę to trwało, ale miałem koniec urlopu i full różnych rzeczy do zrozobienia przede wszystkich posprzatnie garażu , ale już po wszystkim uf, udało mi się też w końcu zastać Pąnia Osińską i odbyły się (jak mawiała Pani Minister Fotyga "Hardcore Negotiations" ). WIęc tak:

 

 

Opłata za afterparty ma wynieść 80 zł od osoby za impreze od 16-17 do kiedy chcemy

sniadanko 10 zł;

nocleg 40 zł/łóżko

 

I teraz tak te 80 zł z jednej strony to dużo i uwieżcie mi że walczyłem żeby chociaż z 10 uszczknąć, bo pewno ktoś zada pytanie dlaczego 1 AP kosztowalo tylko 50 a teraz tak drogo?? (zadałam to pytanie róznież Pani Osińskiej) ona odpowiedziala mniej wiecej :

* że jeśli chodzi o kwestie menu to ona dobrze to 1 AP skalkulowała, ale co do trwania imprezy to spodziewala sie raczej 1.00 gora 2.00, no i w związku z tym jeżeli chcemy troche dłużej posiedzieć to wypadaloby cos wiecej naszykować a to kosztuje.

** menu ma być oczywiście niespodzianka-wypas wersja jesienna i z tąd ta cena ,z resztą nie wiem ale pewno robicie zakupy i powiem wam ze ceny jakos chyba sie ruszyły w stosunku do tych z przed wakacji a zakupy na nasze ewentualne AP będą robione dopiero we wrzesniu ciezko mi w związku z tym powiedziec ile wszystko bedzie kosztowało, ale na pewnon nie taniej.

 

Bardzo proszę o ustosunkowanie się do powyzszego

 

PS. Ciekawe gdzie to nasza Kierowniczka Zamiesznia - Daga-Kociołek

[daggulka]

No jestem , jestem .... i nie wiem co mam napisać .

To może napiszę jak moje odczucia:

 

10 zł za śniadanko - to cena chyba znośna

 

40zł za nocleg - bez zmian

 

 

80 zł od osoby za imprezę .....hm.... to może suche fakty:

 

- faktycznie są podwyżki jedzonka w sklepach , też zauważyłam

 

- ostatnio faktycznie chyba nie doprecyzowaliśmy godzin z Panią Teresą i była w lekkim szoku .... ona myślała, że my faktycznie o tej max. 1-2 się zwiniemy do łóżek , a impreza trwała do godziny 6.30 rano .... więc pewnie jednym z czynników tej podwyżki jest opłata za tak długie imprezowanie . Tym bardziej, że wiem, iz za obsługę dłuższą niż planowała musiała dziewczynom obsługującym extra dopłacić i teraz nauczona doświadczeniem - wie , ile zapłacić będzie im musiała . Pani Teresa nie zgodziła się, zeby obsługi z nami do końca nie było - ponieważ ostatnio wnikneły jakies sytuacje z sąsiadami ( nie wiem dokładnie o co chodzi ) i chce, żeby ktoś od niej był do końca i miał na wszystko oko .

 

 

- możnaby zrobić i taniej i drożej

taniej - desperados -prywatka , tylko jest wiele "ale" : trza nam miejsca, w-c, zaplecze jakieś minimalne, zakładam, że wtedy każdy coś do jedzenia przywiózłby i alkohol, potrzebne stoły i ławy , zadaszenie, noclegi na miejscu dla przyjezdnych z daleka .....itd itp...

 

drożej - w każdej jednej knajpie w Warszawie

 

- podobnie cenowo - lub taniej .... na pewno są miejsca w okolicy Warszawy gdzie da się ..... tylko co ja mogę na odległość?

Bo kurcze ....zaś ta odległośc mnie trzyma ... w necie nie ma wszystkiego , są przeciez fajne miejsca które nie ogłaszają się w necie .

 

Jeśli zdecydujecie , ze ta opłata jest za duża - jestem otwarta na propozycje .... jeśli ktoś zna jakieś swoje miejsce w okolicy Warszawy które nadawałoby się na naszą imprezę i mógłby sie zorientować, zapytać, wybadać a potem przekazać nam informacje i zająć się negocjacjami - będę bardzo wdzięczna . Także sama sprobuję przysiąść w necie i czegoś poszukać.

 

No bo przecież dla nas wszystkich robimy tą impreze ....żebysmy się wszyscy mogli spotkać , pogadać, poznać . Nie poddawajmy się .

[paradox]

Daga co do cenyu to mysle ze niektorych sama podroz bedzie wiecej kosztowala w obie strony niz cała ta impreza..cena jak na Warszawke do przyjecia..choc ostatnio robilem impreze koszt 110 od osoby ale jedzenia dostalismy jak na tydzien (ale nie jedzenie jest wazne na takiej imprezie) zdecydowanie za!!!

[TINEK]

Witam

Zawsze można znaleźć taniej, tylko jak będziemy tak szukać to się może okazać że to będzie pożegnanie zimy a nie lata .

Ja cenę akceptuję i uważam, że nie ma już co szukać tylko to dogrywac na ostatni guzik, niech też inni powiedzą czy im pasuje i oby pasowało (bo przyjadę przekonać )

pozdrawiam

TINEK

[daggulka]

Ja sobie myślę tak .....

niby duzo te 80 zł, ale zobaczcie co mamy w cenie( opisuję to co było na afterparty , teraz tylko menu nieco się zmieni na bardziej niespodziankowe ):

 

- na początek duży posiłek ciepły dwudaniowy, potem do bólu ile kto da radę żarełka z grilla do późnej nocy : karkówka ,drób, ziemniaczki pieczone, kiełbaska , kaszanka , kapustka , do tego kawka, herbatka ....itp...itd... wszystko podawane przez obsługę

 

- duży teren dodyspozycji- mozna rozbić sobie namiot i przenocować, można spacerować bo jest gdzie, można zrobić ognisko, można się bawić w berka .... siedzimy pod wiatą która pomieści do 100 osób ,mamy do dyspozycji ławki i stoły , na głowę nam nie pada - wszystko przygotowane na nasz przyjazd

 

- wc, parking na terenie posesji, niedaleko sklep

 

- noclegi na miejscu za 40zł od łóżka ... nie trza nigdzie jeździć, iść - jeśli ktoś poczuje się zmęczony - może się kimnąć na godzinkę i wrócić do towarzystwa

pokoje 3,4,5- osobowe , miejsc noclegowych około 40 , ale jeśli będzie potrzeba mamy do dyspozycji w agroturystyce za drogą jeszcze kilka dodatkowych pokoi

 

- czas .... czasu mamy jak marasu .... w normalnym lokalu podziękowanoby nam max. o 2-3 .... tutaj do białego ranka .... do bólu ....poprzednio było do 6.30 - mogę się pochwalić, że wytrzymałam do samego końca

 

- dla noclegowiczów śniadanko skoro świt kole 10- 11 w cenie 10 zł

 

- miejsce na tańce hulańce pod parasolami ....nieco zaciemnione ..... i dobrze

 

co musimy zorgaizować sami:

alkohol i sprzęt muzyczny + mjuzik (może być nawet zwykła wieża z głośnikami - obszar niewielki więc spokojnie wystarczy)

 

 

jeśli ktoś ma jakieś pytania - chętnie odpowiem

[Afrodyta]

Z doświadczenia wiem, że takie "do białego rana" kelnerowanie się dopłaca ekstra, chyba, że jest ustalone wcześniej.

Coś konkretnego, ciepłego około np.3-4 nad ranem /mam na myśli słowa p. Osińskiej "wypadaloby cos wiecej naszykować a to kosztuje."

Sąsiedzi,nie wiem jak blisko, ale tańce-hulańce, do 6 rano, mogły im dać w kość.

Może p. Osińska musiała ich "udobruchać" czymś ekstra...

 

No cóż...różnica w cenie ponad 50%...ale może jednak tam zostać...

 

 

 

A na następną imprę rozglądać się i odnotowywać fajne zakątki z dobrym zapleczem i ceną

[daggulka]

Odpowiadam:

 

"do białego rana" jest cenie .... nic nie bedziemy musieli już dopłacać

 

o 3 z tego co pamiętam jedzonko było i ludziska jedli .... nie wspomnę o tej kapustce którą odgrzewaliśmy o 5

 

wiesz ....hm.... to jest ośrodek agroturystyczny- Pani Osińska organizuje różne imprezy różnego kalibru i charakteru , więc tak sobie myśle że z sąsiadami to ona se powinna załatwić w momencie kiedy tej ośrodek uruchamiała

 

na następna imprezę ..... czyli na afterparty po zlocie 2010 faktycznie - jak Afrodyta piszesz - trza coś fajnego extra znaleźć ..... mam nadzieję, że zlot w przyszłym roku zorganizuje już Redakcja , ale afterparty pozlotowe w Warszawie musowo se zorganizujemy - czasu jak marasu , coś na pewno wykombinujemy fajnego

 

 

Natomiast co do pożegnania lata tegorocznego ....... zdecydujemy większością czy przystajemy na warunki Pani Osińskiej, czy szukamy czegoś innego. Dlatego bardzo proszę zapisane osoby i osoby chętne na uczestnictwo w spotkaniu o zaopiniowanie.

[Afrodyta]

 

wiesz ....hm.... to jest ośrodek agroturystyczny- Pani Osińska organizuje różne imprezy różnego kalibru i charakteru , więc tak sobie myśle że z sąsiadami to ona se powinna załatwić w momencie kiedy tej ośrodek uruchamiała

No jasne, że powinna. Co nie znaczy, że to zrobiła

Sąsiedzi mogli nie zdawać sobie sprawy na co sie godzą. Wszak agroturystyka, mnie osobiście, kojarzy się a wakacjami, ciszą i odpoczynkiem,a nie imprezami. Imprezy to sale i restauracje.

Jak paskudny sąsiad, to narzekał, że za głośno, że za długo...

 

Ale co tam, nie moja sprawa i koniec dyskusji

[TINEK]

Dlatego bardzo proszę zapisane osoby i osoby chętne na uczestnictwo w spotkaniu o zaopiniowanie.

 

Byłem pierwszy

parę postów wyzej