gawel 10.08.2009 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 a małolaty mogą? znaczy: alkohol używam. mogą, pewnie że mogą ..... się zapisuj na listę .... obiecuję, ze dowodu sprawdzać nie bede jak z flaszką u wrót Pani Osińskiej zawitasz a tak off topic ..... małolata ....hm.... nie znosiłam tego określenia .... centralnie jak płachta na byka na mnie działało ....raz gdzieś podsłyszałam i używałam za każdym razem : "jak ci mało lata to se rozhuźdej" .... nieco bezczelna ze mnie była małolata no gratki 8888 4 bałwanki na liczniku . Co innego teraz jakby ktoś małolata powiedział nie? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grazia-Ol 10.08.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Grazia-Ol Baciki to całkiem co innego - tam chodzi o pomoc dzieciom, to przede wszystkim dla nich tam się spotkamy. Cel to ja znam, tylko zastanawiam się dlaczego tak mało osób deklaruje się na spotkanie w Bacikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 10.08.2009 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Grazia-Ol Baciki to całkiem co innego - tam chodzi o pomoc dzieciom, to przede wszystkim dla nich tam się spotkamy. Cel to ja znam, tylko zastanawiam się dlaczego tak mało osób deklaruje się na spotkanie w Bacikach. Nie wiemy ..... o to zapytaj na wątku Bacikowym .... tutaj rozmawiamy o spotkaniu w Ruścu i ustalamy szczegóły związane z tym spotkaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 10.08.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Grazia-Ol Baciki to całkiem co innego - tam chodzi o pomoc dzieciom, to przede wszystkim dla nich tam się spotkamy. Cel to ja znam, tylko zastanawiam się dlaczego tak mało osób deklaruje się na spotkanie w Bacikach. Wiele osób pewnie z tak prozaicznego powodu jak odległość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 10.08.2009 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 no gratki 8888 4 bałwanki na liczniku . Co innego teraz jakby ktoś małolata powiedział nie? . boszszszzz.... oj , chciałoby się niekiedy .... chciało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 11.08.2009 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 a małolaty mogą? znaczy: alkohol używam. mogą, pewnie że mogą ..... się zapisuj na listę .... obiecuję, ze dowodu sprawdzać nie bede jak z flaszką u wrót Pani Osińskiej zawitasz a tak off topic ..... małolata ....hm.... nie znosiłam tego określenia .... centralnie jak płachta na byka na mnie działało ....raz gdzieś podsłyszałam i używałam za każdym razem : "jak ci mało lata to se rozhuźdej" .... nieco bezczelna ze mnie była małolata znaczy, ja jestem małolat stażowy, a nie wiekowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.08.2009 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 kurrrrde.... myslałam, ze wiekowy pewnie dlatego, ze nie zwracam uwagi na ilość wpisów forumowiczów ...dla mnie każdy ma takie same prawa tak, ze jesli tylko masz chęć do nas dołączyc - zapraszamy serdecznie ....i każdego forumowicza bez względu na staż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 11.08.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Zaryzykuję stwierdzenie, żeś nie "małolat" jeno "małopost". Chociaż prościej by było powiedzieć, że masz niewiele postów na koncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.08.2009 08:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 a czy to ważne ile kto ma postów na koncie? ważny jest człowiek , a nie licznik ... zobaczcie ile ja mam a jestem tutaj dopiero od 2006 roku .... masakra, czasem się zastanawiam skąd się tyle tego nabrało ... pewnie spotkania forumowe i korespondencja z nimi związana podbiła mi cyferki w górę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 11.08.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Ciekawa konkluzja. Ale może to i prawda. Ja jestem na FM prawie tyle samo czasu co Ty, ale w spotkaniach nie uczestniczyłem. No, to postów automatycznie dużo mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 11.08.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Zaryzykuję stwierdzenie, żeś nie "małolat" jeno "małopost". Chociaż prościej by było powiedzieć, że masz niewiele postów na koncie. Oj niewiele, niewiele... Poszczę rzadko... a już jak jest towarzystwo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 11.08.2009 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 No. Mam to samo. Jak jest towarzystwo, to się nijaka dieta nie utrzymie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.08.2009 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 jaka cisza.... cisza..... sza....sza.... aż echo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 11.08.2009 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 wziałem małpkę i w ciszy trenuję brak postu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.08.2009 16:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 to co? zapisywać na listę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 11.08.2009 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Grazia-Ol Baciki to całkiem co innego - tam chodzi o pomoc dzieciom, to przede wszystkim dla nich tam się spotkamy. Cel to ja znam, tylko zastanawiam się dlaczego tak mało osób deklaruje się na spotkanie w Bacikach. spotkanie w Bacikach to wyzwanie integracja, jak Nefer zauważyła: W wątku o Bacikach niewiele jest napisane o dzieciach. Niektórzy przeczytali między wierszami. Ale uprzedzam lojalnie - bo tak trzeba - ta wizyta nie jest wycieczką z przewodnikiem po zabytkach. Tam są chore dzieci. Czasami bardzo chore - leżące, pod apraturą. Dlatego zrozumiem każdego kto z tego własnie powodu nie zaryzykuje. Z drugiej strony - takie właśnie dzieci potrzebują nas. Potrzebują odmiany, zainteresowania, uśmiechu, pogadania, przytulenia (też) i zabawy. Jeśli nie my to kto ? nie będzie to lajtowy piknik, tylko spotkanie się z upośledzonymi dziećmi, które niewiele radości w życiu zaznały szacunek dla tych, którzy na to się zdobędą a nie każdy potrafi, nie każdy chce ja mówię szczerze - znajomości i przyjaźni tam nie nawiążę, z siebie niewiele potrafię dać, a bycie tam to danie, choćby na chwilę, jakiejś radochy tym biednym Dzieciakom, nie potrafię i już, dlaczego - tłumaczyć się nie będę to raz a dwa, skoro niewiele potrafię zaoferować, to moja obecność tam jest raczej zbędna, w takim wypadku to co miałbym wydać na wyprawę tam, nocleg itp, wolę wspomóc finansowo, a Ci, co mają pojęcie co jest potrzebne i się tam wybierają, żeby dokonali właściwych zakupów i zawieźli tym Dzieciom, tym samym jakąś radość mimo wszystko sprawię wiem - zaraz ktoś powie, że jest to wygodne i co tam jeszcze sobie wymyśli, jego prawo szkoda tylko, że te dwa spotkania powodują sztuczny podział Forowiczów na dwa obozy, wygląda to na deklarację, opowiedzenie się po jednej ze stron, a nie taka idea przecież przyświeca obu tym imprezom nie wiem czemu tak się dzieje, ale Babą nie jestem, więc pewnie dlatego cóż, daleki jestem od włażenia komukolwiek w du.pę, a fakt, że wybieram się tu, a nie tam, nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek deklarowaniem się, kto i co sobie pomyśli, również mnie średnio.... jednym zdaniem Baciki to szczytny, aczkolwiek ciężki temat, spotkanie w Ruścu to czyste carpe diem, zachęcam szczerze do obydwóch, bo nie kolidują ze sobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 11.08.2009 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 to co? zapisywać na listę? dam odpowiedź najdalej za 7 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 11.08.2009 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 szacunek dla tych, którzy na to się zdobędą a nie każdy potrafi, nie każdy chce ... szkoda tylko, że te dwa spotkania powodują sztuczny podział Forowiczów na dwa obozy, wygląda to na deklarację, opowiedzenie się po jednej ze stron, a nie taka idea przecież przyświeca obu tym imprezom Ja nie widzę podziału na obozy, raczej na wyróżnienie się tych, którzy - jak napisałeś - potrafią. Bo tylko chcieć to za mało. A więc szacunek dla nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 11.08.2009 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 to gały rozdziaw mocniej, a zobaczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.08.2009 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Dla niezaznajomionych: temat imprezy powtórkowej pt "pożegnanie lata" padł już na afterparty pozlotowym w Ruścu - forumowiczom bardzo się podobało i od razu wielu się zapaliło do tego pomysłu ..... bo fajnie tak spotkac się niezobowiązujaco, zresetować sie , odprężyć , poznać ....a ponieważ u Pani Osińskiej wszystkim się podobało - więc oczywistym było że "pożegnanie lata" również się tam odbędzie Żeby być szczerą do końca - zaraz po zlocie otrzymałam propozycję, zebyśmy zrobili pożegnanie lata w Bacikach - odmówiłam. Odmówiłam z wielu powodów, m.i.n. z powodów o których pisał Barbossa : - to jest wielka odpowiedzialność - to nie jest zorganizowanie luźnego spotkania dla dorosłych ludzi u Pani Osińskiej , - to są dzieci niepełnosprawne często w stopniu znacznym , - przyjadą forumowicze różni - nie jestem w stanie nad wszystkimi zapanować na tyle , żeby wiedzieć że wszystko odbędzie się zgodnie z prawem i że ktoś (np. rodzice tych dzieci , opiekunowie) mnie za jakiś czas nie zaskarżą w związku z jakąś sytuacją (np. picie alkoholu i sytuacje z tego wynikające ...itd) - i wiele innych powodów o których nie chcę się rozpisywać Zrobiłam wszystko co mogłam, żeby nikt z forumowiczów nie odebrał tych imprez jako podział i opowiedzenie się po którejś ze stron - włącznie z przenoszeniem terminu żeby nie kolidował .... zachęcałam wręcz do udziału w obydwu spotkaniach .... bo jest przecież taka możliwość. Nie namawiam nikogo: nie jedźcie do Bacików tylko do mnie - każdy dobrowolnie na listę się zapisuje . I absolutnie nikt nie powinien się przejmować , bo nawet jeśli termin Bacikowy nie pasuje tylko Ruścowy to może tym dzieciom pomóc wspomagając finansowo czy darami . To wyżej - to tak od siebie mi się nasunęło . A to , jaki kto wybór podejmuje jest jego osobistą sprawą i nikomu z powodów się tłumaczyć nie powinien. i tyle w temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.