Spłata kredytu po 1 lipca

[bambus23]

./?

[Princesa]

Hmmm myślę, że dla osób dysponujących odpowiednią ilością czasu na śledzenie bez przerwy kursów waluty to dobre rozwiązanie, można na pewno trochę zaoszczędzić, ale trudno powiedzieć, czy zaoszczędzona kwota nie wyrówna się z kosztem benzyny za jeżdzenie po różnych kantorach

Z drugiej strony jak kurs będzie bardzo korzystny można zakupić więcej waluty na czarną godzinę i być sporo do przodu... generalnie kwestia warta przemyślenia, choć osobiście nie wiem, jak wyglądają pozostałe koszty takiego kredytu, czy nie ma wyższej marży, oprocentowania, dziwnych opłat itp.

[aglig]

Jest tylko jeden mały myk jak raz się zdecydujesz na tą formę to musisz spłacać tak kredyt do końca. Nie ma możliwości powrotu do poprzednich rozliczeń.

[mikolayi]

O ile dobrze pamiętak jednak tego myku nie ma. To była propozycja KNF a banki "posżły na rękę" klientom i tego zapisu ostatecznie nie wprowadzono

[Princesa]

Też mi się wydaje, że można to odkręcić, ale pewnie nie za darmo.

[raffran]

A sadzicie,ze nastapi taka sytuacje zeby w banku waluta byla tansza niz w kantorze? A jak ktos nie bedzie mial kasy zeby kupic w kantorze to i nie bedzie mial na splate do banku.

[Princesa]

Myślę, że to niemożliwe... banki zawsze przeliczają ratę czekając do ostatniej możliwej chwili, aby kurs był jak najwyższy.

Znajomy brał kredyt, wstępne umowy z bankiem zawierał jak kurs franka był w porządku, zgodnie z umową w jakimś tam okresie czasu bank miał uruchomić kredyt... zaczekali aż frank skoczył do góry, automatycznie klient jest w plecy, bo przepłacił, ale takie prawo bankowe, takie umowy, takie życie...

[bambus23]

Też mi się wydaje, że można to odkręcić, ale pewnie nie za darmo.

 

Za 200pln, tyle u mnie kosztuje aneks.

W moim przypadku to się średnio kalkuluje. Nie ponoszę żadnych opłat ale muszę chf wpłacić bezposrednio w kasie banku.

A do najbliższego takiego banku mam 30 km...

[lucyliu]

Myślę, że to niemożliwe... banki zawsze przeliczają ratę czekając do ostatniej możliwej chwili, aby kurs był jak najwyższy.

Znajomy brał kredyt, wstępne umowy z bankiem zawierał jak kurs franka był w porządku, zgodnie z umową w jakimś tam okresie czasu bank miał uruchomić kredyt... zaczekali aż frank skoczył do góry, automatycznie klient jest w plecy, bo przepłacił, ale takie prawo bankowe, takie umowy, takie życie...

W takim scenariuszu to pożyczający zyskał, oczywiście jeśli myślimy o kredycie PLN indeksowanym do CHF, bo kwota kredytu np 100.000 PLN przeliczona po wyższym kursie franka daje niższą wartość kredytu w CHF, czyli gdyby frank kosztował na ten dzień 3 zł to pożyczasz od banku de facto 33.333,33 CHF, a gdyby był kurs był niższy i wynosił 2,8 to klient pożycza 35.714,28.

Jeśli pożyczać to po wysokim kursie, ale spłacać po niskim..

[bambus23]

Chętnych brak...?

[mirela99]

Zastanawiam się nad tą opcją. W moim przyszłym banku (w trakcie podpisywania umowy jesteśmy) spread wynosi az ... uwaga: 0,38 - 0,39. Jest małe ale - nie można wpłacić gotówki, tylko przelew i cena aneksu to 500 pln. Czyli trzeba by poszukac najtańszego banku realizującego przelewy walutowe. W ing jest jakas opcja tanich przelewów na 5 pln. Rachunek za darmo.

Czy ktoś się tym interesował ?

[bambus23]

Zastanawiam się nad tą opcją. W moim przyszłym banku (w trakcie podpisywania umowy jesteśmy) spread wynosi az ... uwaga: 0,38 - 0,39. Jest małe ale - nie można wpłacić gotówki, tylko przelew i cena aneksu to 500 pln. Czyli trzeba by poszukac najtańszego banku realizującego przelewy walutowe. W ing jest jakas opcja tanich przelewów na 5 pln. Rachunek za darmo.

Czy ktoś się tym interesował ?

 

A co to za bank z takim spreadem?

[mirela99]

Polbank

[bambus23]

Polbank

 

W polbanku spread wynosi na chf 23gr

[mirela99]

EUR

A jak chcesz coś więcej na ten temat - to tutaj jest prawdziwa skarbnica wiedzy: http://www.kupfranki.pl

Dowiedziałam się, że z tą spłatą jest ciężko ze względu na przelewy (straszna kasa). Pani w bankach same dokładnie nie wiedzą jaki jest koszt takich przelewów. Mówią, że to 9 pln a okazuje się, ze nie biora pod uwagę kosztów banku przyjmujacego (np 33 CHF).

Chyba z EURO jest lepiej, bo np. ja mogę o polbanki wpłacić gotówkę (coprawda 3 dni wczesniej, ale jest jednak taka możliwość). Poza tym przelewy w EURO są u nam z tego co się udało mi ustalić tańsze.