oddzielne ogrzewanie poddasza mieszkalnego

[ewazych]

Witam serdecznie mam pytanie otóż zamierzam wyremontować poddasze miszkalne o powierzchni 98,33 m2 po podłodze z możliwością zrobienia małego stryszku. Problem polega na tym że piec który mógłby zasilać poddasze w energię jest w piwnicy do której nie mam dostępu. Z tego też powodu zastanawiam się nad oddzielną instalacją grzewczą. Myślałąm żeby wspomóc ją poprzez umieszczenie jednego panelu solarnego na dachu któy ustawiony jest na połódnie i). Obawiam się że jedyną opcją by ogrzać to poddasze jest piec kondensacyjny gazowy bądź też elektryczny. Może są jakieś inne rozwiązania. Albo mniejsze zło?

[zbigmor]

Witam serdecznie mam pytanie otóż zamierzam wyremontować poddasze miszkalne o powierzchni 98,33 m2 po podłodze z możliwością zrobienia małego stryszku. Problem polega na tym że piec który mógłby zasilać poddasze w energię (?)jest w piwnicy do której nie mam dostępu. Z tego też powodu zastanawiam się nad oddzielną instalacją grzewczą. Myślałąm żeby wspomóc ją poprzez umieszczenie jednego panelu solarnego na dachu któy ustawiony jest na połódnie i) Będziesz się ogrzewać latem?. Obawiam się że jedyną opcją by ogrzać to poddasze jest piec kondensacyjny gazowy bądź też elektryczny. To już są 2 opcje. Może są jakieś inne rozwiązania. Albo mniejsze zło?

 

 

Najpierw musisz trochę dokładniej opisać problem.

Dlaczego uważasz, że nie możesz podłączyć się pod kocioł w piwnicy (jeśli masz tam piec to jest to oczywiste, ale podejrzewam jednak kocioł)? Jakiego typu kocioł jest tam zainstalowany?

Do czego dążysz jeśli obawiasz się wymienionych opcji? Jakie rozwiązanie byłoby satysfakcjonujące dla Ciebie?

[ewazych]

Witam,

Sprawa polega na tym że dom jest podzielony i nie mam dostępu do piwnicy. Z drugiej strony chciałąbym mieć niezależne ogrzewanie na poddaszu. Na poddaszu nie ma jeszcze żadnego pieca czy kotła. Dlatego zastanawiam się czy do podanej powierzchni jest sens kupować piec. Muszę też nadmienić że nie mam za dużo powierzchni na taki piec.

[zbigmor]

Witam,

Sprawa polega na tym że dom jest podzielony i nie mam dostępu do piwnicy. Z drugiej strony chciałąbym mieć niezależne ogrzewanie na poddaszu. Na poddaszu nie ma jeszcze żadnego pieca czy kotła. Dlatego zastanawiam się czy do podanej powierzchni jest sens kupować piec. Muszę też nadmienić że nie mam za dużo powierzchni na taki piec.

 

 

Dalej nie rozumiem problemu. W jakim sensie szukasz sensu kupna osobnego kotła? Po co ci ten drugi skoro (jak rozumiem ) jesteś podłączony do jakiegoś zbiorczego w piwnicy?

Ma być taniej w eksploatacji? A jak teraz to wygląda?

[kamykkamyk2]

Wydaje mi się, że chodzi o poźniejsze opłaty, kłótnie, odcięcie zasilania itd. jak to w życiu bywa.

A propos pytania, ja miałem kiedyś kawalerkę 30 m2, w starej kamienicy, gdzie było ogrzewanie elektryczne, a wiadomo ile to kosztuje. Więc podczas generalnego remontu zdecydowałem się na piec gazowy dwufunkcyjny. Czyli CO i ciepła woda. Piec o małych wymiarach (w zależności od mocy grzejnej ) wisiał w kuchni, potem został zabudowany w szafce.

Jedyna wada tego że było słychać kiedy się załaczał, ale lodówka też chodzi na okrągło.

[ddoommiinniikk]

Czy poddasze jest poddaszem mieszkalnym? Czy jest już rozprowadzona instalacja grzewcza? Jeśli tak, to utrudnia to sprawę, trzeba będzie robić przeróbki połączone najpewniej z kuciem.

A poza tym - problem jest poważniejszy. Dom był robiony jako jednorodzinny i jego instalacje też są jednorodzinneCo z zasilaniem w energię elektryczną i wodę? Jeśli dom jest podzielony i jest problem z dostępem do pieca, to wystąpić muszą - jeśli już ich nie ma - problemy z wodą i prądem (tj. z dostępem do liczników i wzajemnymi rozliczeniami). Właściciele parteru i wy musicie usiąść i porozmawiać o tych sprawach.