sSiwy12 17.07.2009 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2009 Chyba jakiś jasnowidz ze mnie, bo już czytam odpowiedzi na pisma do policji i gazety. I nie są one satysfakcjonujące. Ta sprawa ma być załatwiana, czy załatwiona? A może tak, kwas masłowy rozlany na wycieraczce, lub przed wejściem do tego lokalu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 17.07.2009 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2009 A jak mogą być satysfakcjonujące, skoro ( dajmy na to): - barmanka jest córką chrzestną komendanta- z-ca komendanta jest kuzynem drugiej linii naczelnika dochodzeniówki a wszyscy spotykają się kilknaście razy do roku na rodzinnych imprezach. A tu, taki przyjeżdża, mąci i chce z motyką na xiężyc.. Ech, urok małych grajdołów polega na tym, że wszyscy są ze sobą spowinowaceni.I nie darują swojej szkody.Nigdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldek78 19.07.2009 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 hanka55 teraz to trochę wszystko wyolbrzymiłaś no i co ja mam z tym zrobić? - pozostaje tylko granat?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 19.07.2009 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 Pytanie jest tylko takie, jaka cenę przyjdzie Ci za to zapłacić. Jak piszesz, jest to mała miejscowość i wieść o tym, że „zniszczyłeś dorobek całego życia” tamtej rodzinie, będzie powszechna i długotrwała. I nie jest tu istotne, że racja była po Twojej stronie. Dla tamtejszej społeczności winny będziesz Ty. dlatego powinieneś mieć kilku ziomali których namówisz przynajmniej na telefon do komendanta. Jeżeli potrafisz ich przekonać - okaże sie że to nie oszołom jeden tylko problem "większości" mieszkańców. A to juz sie załatwia inaczej. Tez wiem co mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjr 19.07.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 hanka55 teraz to trochę wszystko wyolbrzymiłaś no i co ja mam z tym zrobić? - Po prosu bądź konsekwentny. Wojna już jest. Teraz czas na twoją akcję. Porady już otrzymałeś. ...tylko nie granat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.