Miłośnicy VW

[krigro]

Mam passata 2001 i podobny problem. Gdy temperatura spaa poniżej zera ma trudności z zapaleniem. Później jest już wszystko w porządku. Bylam u wielu mechaników i nikt nie potrafil pomóc. Ostatni do jakiego trafilam powiedział, że wszystkie vw tak mają i jedynym rozwiązaniem jest zwiększyć czas grzania świec.

[krigro]

Vw jest the best

[Mały Mariusz]

krigro chyba mechaanik coś słaby , nie wiem jaki masz silnik ale jaki by nie był to pasek z 2001 powinien palić od strzała .

Słuchaj mój golf 3 TDI podczas jazdy kopcił na czarno , żonka pojechała do mechanika . Przez telefon poprosiłem żeby podpioł VAG-a i zdiagnozował co jest żle. mechanik znalazł błąd ciśnienia w kolektorze dolotowym i heja za wymiane turbiny . Gdybym nie podiechał to pewnie by ją wymienił ale zdążyłem i co okazuje się że gościu nie wie gdzie jest czujnik ciśnienia , co steruje ciśnieniem i jak sprawdzić czy turbo dmucha. Totalna porażka.

Usterką była pęknięta guma na połączeniach rury do intercoolera , wymieniłem gumę za kilkanaście zł a zaoszczędziłem 800 za wymiane turbiny.

Myślę że często mechanicy , warsztaty które naprawiają wszystko i wszystkie marki nie ogarniają wszystkiego. Chcą naprawiać od A do Z ale tak się raczej nie da i dlatego mówią że np VW to tak ma że w zimie nie palą

pozdr

Mariusz

 

A co do zwiększania czasu grzania świec to pierwszy raz takie bajki słyszę , TDI bez grzania świec powinien odpalać.