zbigmor 21.07.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 cyt" i tak bedzie w wodzie stał i tak... i po jakimś czasie ( rok czy dwa ) szlag trafi instalacje" - po 2 latach przewód w ziemii straci swoje właściwości? Aż strach się bać bo takich przykładów jest od groma i jeszcze trochę od wielu lat i widocznie nie wiedzą, że mają nie działać. Cytat: "nie ma białych opon samochodowych albo czerwonych czy niebieskich"Nie widzieliśmy, nie uwierzymy. Ciekawe podejście. Na szczęscie są tacy co widzieli oraz tacy co nie widzieli, ale uwierzyli. Na szczęście są tacy co widzieli i tacy co nie widzieli, ale uwierzyli. Cytat:"No i nie dajmy się zwariować z cenami - kabel do ziemi jest tylko nieznacznie droższy od zwykłego (zależnie do kabla może dwukrotnie, ale nie więcej)."Dwukrotnie to dla niektórych nieznacznie. Ciekawe podejście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 21.07.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Eksplozja cytowanej wiedzy autora cyt. nad rzeczywistością ,która dopada co drugiego jeżeli ten rzeczywiście się jej podda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thomasso 21.07.2009 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 może i coś wtrącę bo dyskusja zażarta Kabel do ziemi YKY np. 3x1,5 mm2 powinien wystarczyć- a dla tych co chcą kłaśc "białe" kable YDY -ich sprawa Cena takiego kabla to ok. 1,80 PLN/m . To samo jeśli chodzi o kabel do domofonu i elektrozaczepu. Kwestia ile par- zeby potem nie ryć w ziemi można położyć np. XzTKMXpw 5x2,05mm2( w otulinie żelowej)- koszt ok. 4,5o PLN/m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 21.07.2009 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Sam piszesz ,że powinien wystarczyć....a gdzie gwarancja,że wystarczy?Jak zapewnić ,że on jest odpowiedni?Przecież nie piszesz ,że masz go w ziemi już np 8lat odkopałeś go i jest w stanie nienaruszalności a tobie odbiór nic się nie pogorszył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 21.07.2009 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Cytat:"No i nie dajmy się zwariować z cenami - kabel do ziemi jest tylko nieznacznie droższy od zwykłego (zależnie do kabla może dwukrotnie, ale nie więcej)." Dwukrotnie to dla niektórych nieznacznie. Ciekawe podejście. Zbigmor, skoro mnie wywołałeś - ile metrów tego kabla zwykle się stosuje w naszych ogródkach? Kilkanaście, góra kilkadziesiąt. Więc ewentualna oszczędność wyniesie maks. kilkadziesiąt złotych. A poza tym, masz jakiś gorszy dzień. Ja odpowiadałem w kontekście tego, co ktoś wyżej napisał - że kabel do ziemi kosztuje kilkanaście złotych za metr, w porównaniu do zwykłego który kosztuje złotówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mjakob 21.07.2009 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Cytat:"No i nie dajmy się zwariować z cenami - kabel do ziemi jest tylko nieznacznie droższy od zwykłego (zależnie do kabla może dwukrotnie, ale nie więcej)." Dwukrotnie to dla niektórych nieznacznie. Ciekawe podejście. Zbigmor, skoro mnie wywołałeś - ile metrów tego kabla zwykle się stosuje w naszych ogródkach? Kilkanaście, góra kilkadziesiąt. Więc ewentualna oszczędność wyniesie maks. kilkadziesiąt złotych. A poza tym, masz jakiś gorszy dzień. Ja odpowiadałem w kontekście tego, co ktoś wyżej napisał - że kabel do ziemi kosztuje kilkanaście złotych za metr, w porównaniu do zwykłego który kosztuje złotówkę. Nooo, od domu do bramy mam 50m. wiesz że mam długą działkę , do tego oświetlenie, do altanki, do oszczyszalni, do pompki od deszczówki. suma sumarum trochę się nazbiera. co nie znaczy oczywiście by przechodzić na zwykłe przewody... można pomyśleć np. o optymalizacji tras. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 21.07.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Cytat:"No i nie dajmy się zwariować z cenami - kabel do ziemi jest tylko nieznacznie droższy od zwykłego (zależnie do kabla może dwukrotnie, ale nie więcej)." Dwukrotnie to dla niektórych nieznacznie. Ciekawe podejście. Zbigmor, skoro mnie wywołałeś - ile metrów tego kabla zwykle się stosuje w naszych ogródkach? Kilkanaście, góra kilkadziesiąt. Więc ewentualna oszczędność wyniesie maks. kilkadziesiąt złotych. A poza tym, masz jakiś gorszy dzień. Ja odpowiadałem w kontekście tego, co ktoś wyżej napisał - że kabel do ziemi kosztuje kilkanaście złotych za metr, w porównaniu do zwykłego który kosztuje złotówkę. Też uważam, że lepiej zastosować odpowiedni materiał w odpowiednim miejscu, ale co do gorszego dnia to nie rozumiem? Pozwól, że jeszcze raz zacytuję Twoją wypowiedź: "No i nie dajmy się zwariować z cenami - kabel do ziemi jest tylko nieznacznie droższy od zwykłego (zależnie do kabla może dwukrotnie, ale nie więcej)." Obojętnie co ktoś napisze, dla mnie dwukrotnie drożej to nie jest nieznacznie, ale to oczywiście nie to samo co kilkanaście razy droższy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 21.07.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 W kablach czy przewodach niskiego napięcia płaci się przede wszystkim za materiał żyły nie izolację- tzn za izolację też siępłaci ale nie sąto poprównywalne koszty. Dlatego mitem jest że kable sąwielokrotnie droższe od przewodów. Popularne kable np 5x10mm2 są w podobnej cenie z YDY5x10 a powiem ,że czasem udaje mi się kupować taki kabel taniej niż przewód bo pochodzi z zapasów, które są w hurtowniach większe dla kabli niż dla przewodów. Z powodu tego ,że po ogródkach zakopywane są białe kable to nikt nie kupuje kabla 3x2,5, nie jest on kablem popularnym i potem jak już ktoś chce taki kabel kupić to może i dojść do tego ,że jego cena jest 3x wyższa od podobnego przewodu. To powoduje, że jeszcze mniej kabla sięs przedaje i koło się zamyka. To jak dach nie fortunnie zerwie mi wichura a przed nią do krokwi były w peszelach przytwierdzone różne kable i w związku z nią wyrwało to,to oczywiście winę według ciebie ponoszę ja bo nie zwróciłem uwagi elektrycznie uzdolnionemu by poprowadził je inaczej? .Jak ten sam elektryk położył mi w ziemi kabel do domofonu twierdząc ,że jest ok bo wcześniej proponowałem mu aby zwrócił na to uwagę :że 30m,że ekranowany,żelowany 12 pinowy itp. i nagle okazuje się ,że jak do podłączenia przy użyciu tego kabla wychodzą burole to też wina inwestora?Wyjaśnij to proszę na koniec tej nierównej dyskusji bo zamiast iść do kina na premierę wlezę w dół i zacznę odkopywać kabel. No chyba już 5 raz w tym temacie to powtarzam a wy nic. Nie mówię ,że inwestor ma sięznać na technikach budowlanych i to wszystkim. Twierdzę, że ma sięznać a bynajmniej powinien sięzapoznać na ogólnym prawie budowlanym i wywiązywać się z obowiązków jakie to prawo na niego nakłada. Ustawodawca zdając sobie sprawę z tego, że inwestor nie zna sięna budowaniu i nie doradzi poprawnie elektrykowi jak poprowadzić te przewody po dachu więc zobowiązał inwestora do zatrudnienia do tego kierownika robót elektrycznych , który to kierownik ma wiedzieć jak te kable poprowadzić i jeśli potem odlecą z dachem to właśnie ten kierownik za to jest odpowiedzialny. A jeśli nie zatrudniłeś tego gościa to kto ma być za to odpowiedzialny- duch święty? - nie ty właśnie bo go nie zatrudniłeś a nie za to ,że nie wiedziałeś. Więcej już tego nie będę ci tłumaczył. A w szpitalu w którym dochodzi do tego że operację robi salowy napewno nie salowy będzie głownym oskarżonym tylko ten lub ci co do tego dopuścili a byli odpowiedzialni za prawidłowe funkcjonowanie szpitala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 21.07.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Pozwól, że jeszcze raz zacytuję Twoją wypowiedź: "No i nie dajmy się zwariować z cenami - kabel do ziemi jest tylko nieznacznie droższy od zwykłego (zależnie do kabla może dwukrotnie, ale nie więcej)." Obojętnie co ktoś napisze, dla mnie dwukrotnie drożej to nie jest nieznacznie, ale to oczywiście nie to samo co kilkanaście razy droższy. Oj, kwestia skali. Przykładowe 50zł za święty spokój to chyba jest "nieznacznie". I na koniec, bo przecież nie będziemy tego latami roztrząsać - dwukrotnie to jak pisałem górna granica różnicy cenowej. mjakob, średnia krajowa linii zabudowy to pewnie jakieś 8(?) metrów. Ty jesteś poza normą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mjakob 21.07.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Pozwól, że jeszcze raz zacytuję Twoją wypowiedź: "No i nie dajmy się zwariować z cenami - kabel do ziemi jest tylko nieznacznie droższy od zwykłego (zależnie do kabla może dwukrotnie, ale nie więcej)." Obojętnie co ktoś napisze, dla mnie dwukrotnie drożej to nie jest nieznacznie, ale to oczywiście nie to samo co kilkanaście razy droższy. Oj, kwestia skali. Przykładowe 50zł za święty spokój to chyba jest "nieznacznie". I na koniec, bo przecież nie będziemy tego latami roztrząsać - dwukrotnie to jak pisałem górna granica różnicy cenowej. mjakob, średnia krajowa linii zabudowy to pewnie jakieś 8(?) metrów. Ty jesteś poza normą Żeby dokończyć dzieła podam ceny (po jakiś kupowałem w minionym tygodniu): YDYp 3x1,5 450/750 - 1,03zł/m vs. YKY 0,6/1kV 3x1,5 - 1,39zł/m YDYp 3x2,5 450/750 - 1,52zł/m vs. YKY 0,6/1kV 3x2,5 - 1,90zł/m Ceny są netto. Jak widac różnica nie sięga 25%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 21.07.2009 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Oj ludzie , ludzie jak wy te domy budujecie. I jeszcze jedno ciekawe zjawisko. Ciągle słyszę, że inwestor wcale nie musi sięznaćna prawie budowlanym i pokrewnych, nie musi znać się na budowaniu- taka blondynka- idiotka może sobie byćten inwestor a resztęzrobią za niego. A jakby co to powie ,że on siena tym przecież nie zna. Nie mówię ,że inwestor ma sięznać na technikach budowlanych i to wszystkim. Twierdzę, że ma sięznać a bynajmniej powinien sięzapoznać na ogólnym prawie budowlanym i wywiązywać się z obowiązków jakie to prawo na niego nakłada. Tak nie kumam co ty wypisujesz. No chyba już 5 raz w tym temacie to powtarzam a wy nic. Co powtarzasz już piąty raz,bo idę odkopywać dołek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 21.07.2009 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Idź odkopywać ten dołek bo ja już ci nie pomogę . Za trudny przypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzufik1 21.07.2009 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 W tym przypadku nie wiem czy nie można by było elektryka pociągnąć do odpowiedzialności ale za to ,że przystąpił do robót budowlanych bez projektu, bez pozwolenia na budowę bo wiadomo, że jak nie ma projektu to nie ma też pozwolenia na budowę. . oj będzię że znuf się czepiam ale co ty bredzisz!! chyba jesteś tak uzdolniony jak pewien rzeczoznawca z banku który przyjechał oglądać budowe.... juz dach się robił.... a on zaoferował swoje usługi kierownika budowy skoro jeszcze nie mam:) To ja mu tłumacze że jak mogę nie mieć skoro już dach sie robi...że do zgłoszenia budowy kierownika potrezbuje.... No ale skoro twierdzisz że samowole odstawiamy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 21.07.2009 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 No a co innego odstawiasz jak nie samowolę jeśli w projekcie i w pozwoleniu nie masz dachu a ty go stawiasz? Trzeba być idiotą aby występować o pozwolenie na budowę domu bez dachu, trzeba być idiotą aby takie pozwolenie wydać, trzeba być idiota aby wystepować o pozwolenie na budowę domu bez instalacji i bywają idioci, którzy wydają pozwolenia na budowę domów bez instalacji. Widzisz jakieś różnicę w tych idiotyzmach bo ja nie. To nie mój problem, ze samowole osttawiacie. Wasze małpy wasz cyrk a i na forum ruch jest bo co jakiś czas temat padnie: ludzie ratunku nie mogę "sprzedać" mojego domu w nadzrze bo brak mi kierownika robót takich czy innych - co mama zrobić teraz? Czemu w takich tematach nie jesteś taki cwany i nie przytoczysz opowieści o swoim inspektorze z banku? Z takich postów jak tu wynika jedno- Przed wydaniem pozwolenia na budowę inwestor powinien być egzaminowany ze znajomości prawa budowlanego i pozwolenie powinno być mu wydane po pozytywnym zaliczeniu egzaminu bo inaczej nadal nie będziesz odstawiał samowole i nawet nie wiesz otym. A przecież nie można postawić przy każdej budowie inspektora z nadzoru budowlanego aby cię otym informował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzufik1 21.07.2009 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 ja pier..... co za idiota! MARCIN714 czy 7 to wiek a 14 iloraz inteligencji? Widziałeś ty kiedyś projekt domu bez dachu.....ale taki na którym wbito klauzule POZWOLENIA NA BUDOWE? czy poza Tobą jest tu gdzieś napisane że budujemy bez pozwoleniaCzy ty wiesz czym to grozi?Czy bank dałby kredyt jakby pozwolenia nie była? człowieku chcesz pisać o czymś a wychodzi na to że nawet nie wiesz o czym.Sory ale szkoda mi czasu na pisanie i dyskutowanie z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 21.07.2009 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Z ust mi to ostatnie zdanie wyjałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 21.07.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Idź odkopywać ten dołek bo ja już ci nie pomogę . Za trudny przypadek. Ty za to jesteś nie trudny przypadek.Wywaliłem ci na czerwono co i jak łączysz a ty mi ,że ja trudny przypadek eeeechhhh mantiu. .Nie dość ,że łączysz swoje wyrazy w jakąś znaną dla siebie składanke to jeszcze się czepiasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 21.07.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 nic się nie stanie jak przy ścianie fundamentowej elektryk połączy ziemny czarny kabel z tym, który wchodzi do budynku? Przewody YDY (białe) nie mogą być narażone na działanie wilgoci. Punkt połączenia również. Z Twojego opisu nie da się wywnioskować czy to połączenie o którym piszesz gwarantuje w/w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 22.07.2009 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Marcin714, czy Ty nie pracujesz czasem w zbyt dużej skali. Nie jestem biegły w przepisach, ale praktyka jest taka, że przy budowach, o jakich pisze większość forumowiczów, to wynajmują jednego szeryfa, który pełni funkcję kierownika budowy! i dostają jedno pozwolenie na budowę. Bywa, że kierownik przychodzi z ekipą od np. stanu surowego i razem z tą ekipą odchodzi, a inwestor szuka następnego. Ale nikt nie zatrudnia KB od fundamentów, ścian, więźby, dachu, podobnie jak nie zatrudnia kierownika robót elektrycznych, hydraulicznych, malarskich itp. A pozwolenie na budowę obejmuje wykonanie fundamentu, dachu, instalacji elektrycznej i jeszcze kilka innych rzeczy. I tak jak cieśla ma robić dach bez stojącego nad nim kierownika robót ciesielskich, tak elektryk ma robić instalacje bez stojącego nad nim kierownika robót elektrycznych. Po to elektryk musi mieć uprawnienia.Oczywiście przy budowie dworca, szpitala, stadionu itp zatrudnianie kierowników branżowych jest jak najbardziej potrzebne, ale to kwestia skali. Czy gdybym chciał zatrudnić Ciebie, a precyzyjnie mówiąc to zlecić prowadzonej przez Ciebie firmie wykonanie instalacji w moim domu, to na dzień dobry byś mi powiedział, abym zatrudnił specjalnego człowieka, by patrzył Ci na ręce? A jeśli ktoś wynajmuje do takich prac przysłowiowego pana Kazia, robotnika wszechstronnego, to faktycznie na gwarancję nie ma co liczyć i za błędy pana Kazia i ich poprawianie płaci sam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 22.07.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Marcin714, czy Ty nie pracujesz czasem w zbyt dużej skali. Nie jestem biegły w przepisach, ale praktyka jest taka, że przy budowach, o jakich pisze większość forumowiczów, to wynajmują jednego szeryfa, który pełni funkcję kierownika budowy! i dostają jedno pozwolenie na budowę. Bywa, że kierownik przychodzi z ekipą od np. stanu surowego i razem z tą ekipą odchodzi, a inwestor szuka następnego. Ale nikt nie zatrudnia KB od fundamentów, ścian, więźby, dachu, podobnie jak nie zatrudnia kierownika robót elektrycznych, hydraulicznych, malarskich itp. A pozwolenie na budowę obejmuje wykonanie fundamentu, dachu, instalacji elektrycznej i jeszcze kilka innych rzeczy. I tak jak cieśla ma robić dach bez stojącego nad nim kierownika robót ciesielskich, tak elektryk ma robić instalacje bez stojącego nad nim kierownika robót elektrycznych. Po to elektryk musi mieć uprawnienia. Oczywiście przy budowie dworca, szpitala, stadionu itp zatrudnianie kierowników branżowych jest jak najbardziej potrzebne, ale to kwestia skali. Czy gdybym chciał zatrudnić Ciebie, a precyzyjnie mówiąc to zlecić prowadzonej przez Ciebie firmie wykonanie instalacji w moim domu, to na dzień dobry byś mi powiedział, abym zatrudnił specjalnego człowieka, by patrzył Ci na ręce? A jeśli ktoś wynajmuje do takich prac przysłowiowego pana Kazia, robotnika wszechstronnego, to faktycznie na gwarancję nie ma co liczyć i za błędy pana Kazia i ich poprawianie płaci sam. Pozdrawiam Sie kurna opisałeś....Musiałeś gdzieś wyrwać ode mnie ściągę. Niestety on tego nie zrozumie a ty jemu tego nie przetłumaczysz.Ja próbowałem ale białe jest czarne i już. Fajnie ujęte...... pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.