Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szkieletowy żab i od ścierniska do ogrodu...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 323
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

czas coć świątecznie napisać :wink:

na początek:

zyczę Wam świąt zdrowych i radosnych, świąt z błogim lenistwem lub na sportowo-śniegowo....i życzę byście znalaźli czas na oderwanie się od budowy i spędzenia tych chwil z tymi których kochacie....

 

przeszłość:

święta święta.....pachnie choinką zawsze prawdziwą, pachnie wspomneniami...nie zawsze miłymi, pamiętam święta gdy nie było mamy...wyjeżdzała wraz z całym Teatrem na występy do Niemiec, wracała koło 15 stycznia, choć to okres świąt każdy chciał jechać bo przywoził 10 baletowych wypłat. Mama zawsze się załapywała, gdyż tylko tak artystyczny swiatek mógł pomóc mojemu tacie, który w owym czasie był w niebycie artystycznym - z wyliczym biletem za brak uczestnictwa w tworzeniu Polski Ludowej. Ex dyrektor teartu nie mógł dostać nigdzie pracy :( ...dlatego chociaż mamie dawali zarobić....na święta było skromnie, bardzo skromnie..ale powstała dzięki temu fajna "postać" to Zygfryd-Zyga Niemieckie imie...tak tato nazywał gwiazdora, który przyjeżdzał ok.15stycznia z masą wyśnionych prezentów....zawsze sie zastanawiałam dlaczego sie spóźniał i przyjeżdzał równo z mamą :wink: ...

z prezentów niezapomnanych od Zygi jest lalka-dzidzia...bożżższe jak ja chciałam ją dostać...jest pierwsza lalka barbie-piękna, bajeczna, jest masa żelek haribo......dopiero po latach mam przyznała się z jak bardzo musiała oszczędzać, odkładać diety by starczyło by wynagrodzić mi jej brak w wigilijny wieczór.

Mówi się że pamięta sie bardzo Wgilie te pierwsze bez rodziców i te pierwsze z dziećmi...pamietam tą pierwszą bez babci...ten pusty talerz przy stole....przy jej ulubionym miejscu....było morze łez- to nie była fajny wieczór...

2009:

to będzie najważniejsza Wigilia w moim życiu nie mam co do tego wątpliwości...to Wigilia w moim domu, wśród najukochańszych ludzi na świecie...wśród drewna, przy blasku kominka...Wigila dzięki której wiemy że marzenia sie spełaniają...3 lata temu dzieląc się opłatkiem tylko śnilismy o takiej chwili....a za parę dni spełni się...spełni się ciężką praca, wytwałością.....zawziętością...ogromem straconych nerwów i kilogramów...

niech nasze dzieci pamiętają właśnie te wilgilie...niech tradycja zagości w ich sercach by potem mogła powrócić do ich własnych domów....ii niech przyjdzie do nich góra prezentów bo to są wspomnienia na których potem buduje się własny dom.Ten opłatek na naszym stole, łamany przez mojego tatę i dzielony będzie pewnie okraszony łzami....Życzę mojej rodzinie żeby co roku były to właśnie takie łzy, łzy szczęścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radosnych, szczęśliwych, rodzinnych,

pełnych miłości, uśmiechu, odpoczynku, Świąt

- życzy tola

 

http://www.powiat-piaseczynski.info/zdjecia_aktualnosci/kartka-boze-narodzenie-2008.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia,

te całkiem błahe i te ważne,

te dostojne i te ciut niepoważne,

niech się spełnią.

 

daggulka

 

http://toska82.blox.pl/resource/Widokowki_swiateczne__nastroj_swiateczny__zdjecia_1557.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...