Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A czy ktoś miał może do czynienia z firmami Jarbetal, lub Wacławek?

Okna biore zarowno od jednych jak i od drugich

Jarbetal - KBE,

Waclawek - Rehau.

Niektorzy poznali juz moja filozofie wspolpracy z producentami wiec moge jedno powiedziec - nie mialem z powyzszymi ani razku klopotow.

To tyle co moge o nich powiedziec :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

WITAM PONOWNIE,

widzę, że nie jesteśmy odosobnieni w temacie Oknoplastu Kraków, u nas reklamacja nie uznana, ale okna wymienione, jak juz wcześniej wspominałem pod ścisłym nadzorem serwisanta z OKNOPLASTU, coś tu śmierdzi, a najbardziej treść pisma, bo nie odbiega ono znacząco od naszego te same błędy montażowe, tylko że popełnione przez autoryzowany serwis.

Problem polega na tym, że okna AWANS gną się jak plastelina bez względu na to kto je montuje, a firma ma pewnie nawał reklamacji i nie potrafi sobie z tym poradzić, my mamy to szcżęście że byliśmy jednymi z pierwszych, którzy tą reklamację zgłosili (tak nam sie wydaje).

Jedyna rada to walczyć, ale na drodze sądowej i nie przebierać w środkach, bo cwaniacy potrafią straszyć swoimi prawnikami i sądem-tak było w naszym przypadku(pan technolog), a jedynym powodem wymiany naszych okien jak twierdzili z kierownikiem serwisu była opinia serwisanta na pierwszych oględzinach, że montaż był prawidłowy co zaznaczył w protokole.

NIestety, ale nie mamy Twoich zdjęć, ja zrobiłem kilka, ale jeszcze nie wywołałem i zrobię to w tym tygodniu, żeby wam pokazać.

Miałem jeszcze 1 atut, a mianowicie 2 okna nie zamontowane, które były tak samo pogięte jak zamontowane.

Można przypuszczać, że puścili bubel i nie potrafią sie do tego przyznać, a możnaby to zrobić jak wiele firm w POLSCE poinformować klientów o wadzie i ją usunąć.

Jesteśmy z wami i liczymy że im dokopiecie.

Służymy pomocą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CERTYFIKATY z ITB, ISO ileś tam - wcale nie dają gwarancji, że producent wykona prawidłowo produkt.

Dlatego trzeba się kierować wiarygodnością producenta tworzoną przez Klientów dotychczasowych a nie Klientów, których tworzą spoty reklamowe, billboardy, banery i inne nośniki.

I te mysl i zasade staram sie tutaj od samego poczatku istnienia wpoic Wam - drodzy forumowicze

Polecona firma przez zadowolonego klienta, ktory dane okna zakupil (nawet jesli jest drozsza od innych ofert) daje wieksza gwarancje satysfakcji niz inna - nieznana chocby najpiekniejsza reklama i atrakcyjnymi rabatami czy gratisami mamila

Okien nie kupuje sie na rok czy dwa - tylko na dziesieciolecia!!!! (jak mawia Pchelek :) ze pozwole sobie go zacytowac :) ) I tutaj oszczednosci nawet 5 czy 10% moga okazac sie zludne :(

A ISO, piekne garnitury, certyfilaty, samochodziki firmowe, aprobaty, itp. nigdy gwarancji nie daja - co widac chocby na przykladzie Oknoplastu czy tez kilku innych firm o ktorych kiedys tu juz pisano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady i komentarze. Niestety nie udało mi się zamieścić jeszcze zdjęć (a jest na co popatrzeć:) ), ale jeszcze to zrobie. Co do pomocy zibibyk, to chętnie bym się z Wami skontaktował, bo mamy w tej chwili chyba najbliżej, a chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej.

O kolejnych nowinkach będę Was informował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek po południu (2.10.2004) po 27 dniach od złożenia reklamacji, otrzymaliśmy za pośrednictwem poczty listem poleconym odpowiedź „Oknoplastu” Kraków na naszą reklamację. Jak obiecaliśmy cytujemy ją w oryginale:

„ W odpowiedzi na zgłoszoną pismem z dnia 4.09.2004 reklamację na wygięte ramy (futryny) , rozszerzoną następnie pismem z dnia 20.09.2004 br. na wygięte skrzydła stolarki okiennej PCV (SYSTEM AWANS, KOLOR BIAŁO- DĄB BAGIENNY) uprzejmie informuję (...)

 

W kwesti formalnej, wbrew temu co pisał kiedyć Pchelek, nie ma takiego systemu okiennego jak Awans. Jest to jedynie nazwa nadana przez oknoplast swoim oknom z zastrzeżonym wzorem skrzydła okiennego Veka Perfestline.

Swoją drogą jestem niezmiernie ciekaw czy to skrzydło zostało uwzglednione w aprobacie technicznej. Aprobata techniczna dotyczy tylko zawartego w aprobacie asortymentu profili.

W związku z tym że nie mam w domu szafy z aprobatami :lol: jedyna nadzieja w tym, że Pchelek będzie chciał to zrobić. Gdyby nie mieli tego skrzydła w aprobacie to sprawa byłaby prosta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś miał może do czynienia z firmami Jarbetal, lub Wacławek?

Okna biore zarowno od jednych jak i od drugich

Jarbetal - KBE,

Waclawek - Rehau.

Niektorzy poznali juz moja filozofie wspolpracy z producentami wiec moge jedno powiedziec - nie mialem z powyzszymi ani razku klopotow.

To tyle co moge o nich powiedziec :lol:

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrzysiekSw By uzupelnic:

Waclawek - Rehau - na okuciach ROTO Centro. http://www.waclawek.pl

Jarbetal - KBE - na okuciach Winkhaus Auto Pilot. http://www.jarbetal.pl/in/index.php?ID=okna_&logo=Okna

w obu wypadkach standardem jest szyba k=1,1

 

KBE mam u siebie w domu juz 14 rok i jest OK

Rehau - ta sama grupa wytrzymalosciowa i w sumie w mojej ocenie tylko estetyka odroznia te dwa profile od siebie

Podoba mi sie badrdziej Rehau zwlaszcza w wersji 5-komorowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dzięki, stronki już przeglądałem, bardziej zależy mi właśnie na opinii osób mających praktyczną styczność z tematem.

A spytam jeszcze o jedną rzecz, pewnie gdzieś było - ale.... :oops: nie chce mi się szukać. W ilo-komorowy profil warto pójść? Jest tak bogata oferta na rynku, że taki laik, jak ja poprostu w tym ginie....

 

Nawiasem (w tym miejscu przysłodzę :D ), fajnie trafić na grupkę kompetentnych osób. Bo szczerze mówiąc odpowiedzi typu - ja mam profil 5-komorowy już od tygodnia i uważam, że jest super - uważam za śmieszne. Mi się wydawało, że znam się co nieco na elektryce, ale teraz to już nie wiem, bo jak parę razy próbowałem coś podpowiedzieć, to jakiś (nie umniejszając) ekonomista, czy księgowy udowadniał, żem głupol. bo jemu wujek podpowiedział, albo w książce napisali inaczej... Cóż, można i tak... :D

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zacytuje z watku "szukam dobrych okien" siebie ;) Post z 11 wrzesnia - sadze, ze warto tam zajrzec i przeczytac takze ciag dalszy dyskusji

 

Jest to moj punkt widzenia na roznice i ekonomiczny sens stosowania profili 5 komorowych zamiast 3 komorowych

I tak drodzy Forumowicze decyzja nalezy do WAS

 

Na przykladzie mojego domu mala wyliczanka kosztow i oszczednosci

 

Koszta poniesione w sezonie grzewczym 1992 – zima była dosć ostra i w miarę długa – koszt całkowity ogrzania chałupy wyniósł 4900,- (uwzględnia także piec kąpielowy i termę gazowa w kuchni)

październik 450

listopad 900

grudzień 800

styczeń 900

luty 1100

marzec 500

kwiecień 250

A teraz wyliczenia:

Powierzchnia ścian – 424 mkw. ( uwzględniając powierzchnie dachu oraz powierzchnie piwnic do poziomu minus 1 metr)

Powierzchnia zamontowanych wszystkich okien – 46,55 mkw. (przeważają duże okna z szyba k = 1,1 )

Powierzchnia okien stanowi 10,98 % powierzchni ścian ktorymi moze uciekac cieplo

Poniesione koszty na straty ciepła przez ściany – 4362,04 PLN

Poniesione koszty na straty ciepła przez okna – 537,96 PLN

Porównując proporcje po zastosowaniu okien pięciokomorowych i zakładając ze ich izolacyjność termiczna będzie większa o 30% (rzadko kiedy tak bywa – wręcz specjalnie tak przerysowuje te wartości) uzyskamy zmniejszenie wydatków na zniwelowanie strat przez okna do kwoty 376,57 co daje nam oszczędność w wysokości 161,39 PLN w sezonie grzewczym

A teraz o moich oknach – KBE trzykomorowe kosztowały mnie w 1990 roku 24.700 000,- zł

Zrobiłem symulacje ile musiałbym za nie zapłacić dziś – dala kwotę 21 080,- PLN

Pieciokomorowka w porównywalnym profilu REHAU kosztowałaby mnie 24 300,- PLN czyli o 3 220,- PLN więcej

 

I podsumowanie – przy zaoszczędzaniu 161,39 PLN rocznie na różnicy komór i wydatkach (zakładając ze zimy byłyby za każdym razem tak samo ostre) wyszło mi ze kwota wydana na okna 5 komorowe zwróci mi się po ponad 18 latach

 

I teraz moja wizja podsumowania i postępowania

Biorąc pod uwagę ze szyba stanowi minimum 65% powierzchni okna moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest inwestycja w jeszcze cieplejsze szyby – by globalny współczynnik k radykalnie w oknie obniżyć. Teraz one są cholerycznie drogie ale za 18 lat może okazać się ze będą tanie jak barszcz.

I jeszcze jedna uwaga – większa cześć budowanych domów ma inna proporcje okien do ścian – często mniejsza (moja jest mocno przeszklona) tym samym symulacja ta będzie jeszcze bardziej dla 5 komorowi niekorzystna a w bloku wielorodzinnym to już schodzimy poniżej 4 - 5% powierzchni ścian (ipodlog oraz stropow) którymi ciepło ucieka

 

Podkreślę jeszcze raz – TAK JA TO POSTRZEGAM !!!

 

Musisz o jednym pamietac - sztywnosc 3,4,5,6 komorowek jest identyczna - realnie roznia sie miedzy soba wygladem, gruboscia ;) jak i wartoscia wspolczynnika k

Wybor i decyzja jak zwykle nalezy do Ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Feft - watek moze i ogromny ale jak zmusisz sie by go na spokojne w calosci przeczytac to fachowcem od okien sie staniesz :) przy okazji bardziej odpornym na marketing i bajer.

W koncu trzeba czyms klientow do siebie przyciagnac, jakas nowinka ktorej inni nie maja :) (przynajmniej na razie)

Sluchaj sie tescia :lol: on prawde mowi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
To znowu my. 6.10.2004 r. na naszej budowie pojawiła się ekipa od okien „Oknoplastu” w składzie: pan od profili Veka, kierownik serwisu z Oknoplastu i pan odpowiedzialny za współpracę z dealerami, dwóch panów z serwisu Oknoplastu z Krakowa i szef firmy dealerskiej z Częstochowy. Atmosfera od początku stała się nerwowa, po pewnym czasie się oczyściła, gdy nie pozwoliliśmy sobie wmówić, że okna są lekko wykrzywione! Panowie odbili listwy przyszybowe w dwóch oknach i okazało się, że nawet szyby się przesunęły w skrzydłach okiennych tak, że musieli wyjąć podkładki dystansowe, aby szyby nie pękły. Zaczęli mierzyć, oglądać, rysować na kartkach. Głównie pan z Veki – Polska. Stwierdzili, że istotnie wykrzywione są nie tylko ramy okienne, ale również skrzydła okien. Różniliśmy się tylko w ilości milimetrów! Przy odchyleniach. Oni wpisali mniej! Natomiast, co do naszych roszczeń reklamacyjnych nie padło ani jedno słowo! Nie powiedzieli, czy wymienią okna na nowe, czy będą upierać się przy naprostowywaniu. Podpisaliśmy tylko, że odbyły się oględziny, a panowie zapewnili nas, że w ciągu 2 tygodni otrzymamy na piśmie odpowiedź decydentów z ich firm. Tymczasem w środę mija ów termin 2 tygodni, a odpowiedzi nie widać! Jeśli zrobią nas w balona to tym razem mamy już cały zestaw gotowych dokumentów, aby sprawę posłać dalej na właściwe tory! Albo zamontują nam nowe okna, albo niech się mają na baczności. Dziękujemy życzliwemu małżeństwu, które się z nami skontaktowało telefonicznie za otuchę i pomoc. Jeśli coś pójdzie nie po naszej myśli odezwiemy się!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Ponownie,

Ja mam juz spokój, okna zamontowane, okucia antywłamaniowe i dalej spokojnie sobie wykańczam chaupkę, ale słyszałem ze Panowie z Oknoplastu maja nie lada orzech do zgryzienia, bo nasza reklamacja to początek góry lodowej, Panowie nawet ściągaja specjalistów z Soudala, żeby było na kogo zgonić wady ich okien, ostatni pomysł to wymiana ram i skrzydeł ale pozostawienie szyb(u mnie też tak było) i co ciekawe wymiana okuć na budowie!!!???

CO O TYM MYŚLICIE????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Po wizycie komisji z Oknoplastu i firmy Veka w dniu 6.10.2004 r i odczekaniu 2 tygodni, otrzymaliśmy pisemną odpowiedź. Zawierała ona propozycję „wymiany wyrobów na nowe z zastosowaniem szyb i okuć z wyrobów będących przedmiotem reklamacji”. Kraków miał określić sposób wykonania oraz oddelegować przedstawiciela do nadzoru nad prawidłowym wykonaniem montażu przez częstochowskiego dealera. Jednocześnie napisali, że nie są w stanie jednoznacznie określić przyczyn wykrzywienia okien, dopiero po odpowiednich badaniach w laboratoriach Veki. Po rozmowach telefonicznych nie zgodziliśmy się na przekładanie okuć ze starych okien na budowie, a jedynie na przekładanie szyb. Ze względu na niekorzystne warunki pogodowe termin montażu uległ przesunięciu. Ostatecznie ekipa przyjechała na budowę 26- 27 listopada 2004 r. Nowe okna nie różniły się niczym od poprzednich, nawet otworów wentylacyjnych nie było więcej! Inny był natomiast montaż. Kotwy były z grubszej blachy i odgięcie ich zmuszało do użycia młotka i kowadła. Kotwy zostały przykręcone do ram, a na jedno okno dawali 14 kotew, czyli o wiele gęściej niż poprzednio. Okna na stałe zostały podparte klinami drewnianymi. Zastosowano piankę firmy Wurth, niskoprężną, anty mróz do -10 stopni. Dokładnie zostały ułożone kostki między ramą a skrzydłem okiennym. Operacja zrobiona była na bieżąco bez dopianowywania po kilku dniach. Okna nie są na razie otwierane, wydaje się, że wszystko jest w porządku. Czekamy na lato. Zobaczymy, jak będą się ramy zachowywały, gdy porządnie przygrzeje słońce, bo z zewnątrz jest kolor – dąb bagienny. Zapewniano nas, że tym razem wszystko będzie w porządku! Czekamy tylko na nowe gwarancje do okien i oficjalny protokół z montażu, do czego zobowiązał się kierownik serwisu z Krakowa. Cztery miesiące nerwów i czekania oraz niepewności, czy Oknoplast zechce uwzględnić naszą reklamację wreszcie przyniosły efekt, czy oczekiwany okaże się latem. Wydaje się nam, że firma Oknoplast Kraków wyszła z całej nieprzyjemnej sprawy z twarzą, jak przystało na „Dobrą firmę 2004” z rankingu „Rzeczpospolitej”.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

W niedzielne popołudnie prześledziłem cały ten wątek i włos mi się na głowie zjeżył. Myślałem, że Oknoplast to pożądna firma ale po tych pismach i sposobie reagowania na reklamacje zmieniłem zdanie. Wpadka na serii produktów jest ewidentna, a brak przyznania się do błędu świadczy, że firma nie szanuje klientów i postępuje nieetycznie. Nawet największym firmom zdażają się wpadki ale trzeba miec klasę i wielkośc aby potrafic się do tego przyznac.

 

A piszę to wszystko bo jestem na etapie wybierania okien (25 dużych okien) i firmę Oknoplast właśnie skreśliłem z mojej listy kandydatów. Nawet zabiegi gorliwego PR'owca pod psedonimami Al Capone, Ptak Nieznany, Klientka, Poszukujacy Prawdy, itd na niewiele się zdadzą. Blamaż totalny. Reputację łatwo się traci.

 

A swoją drogą Daro czy otwierasz już okna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
WITAM.NOSZĘ SIĘ Z ZAMIAREM ZAKUPU OKIEN I CHCIAŁABYM ZAPYTAĆ CO MYŚLICIE O JAKOŚCI I TRWAŁOŚCI OKIEN FIRMY OKNOPLAST Z KRAKOWA .

Był jakiś czas temu wałkowany temat taaaaasiemiec na temat "Okien z Krakowa". Szczerze mówiąc, to po jego lekturze chyba nie zdecydowałbym się na ich okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...