Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kotwy masz wygięte w granicach prawidłowej ich pracy, one trzymają okno w linii wspomagając profil i wzmocnienie. Jak w trakcie montażu sklinowali silnie okno po bokach profil wtedy sie wygina z racji swego kształtu do sroka pomieszczenia, rzadko kiedy na zewnątrz, i wystarczy ze zamocowali kotwy nie sprawdzając czy okno jest wycięte czy nie, po wyjęciu klinów kotwy już zatrzymały to wygięcie. Jak zatrudniłem dwóch nowych do ekipy musiałem ciągle ich sprawdzać by balkony kotwili przy łacie zanim się tego nauczyli.

Zrób eksperyment - powyciągaj wszystkie kołki - ościeżnica powinna ci się sama lekko wyprostować, później weź łatę, przyłóż od zewnątrz, naciągnij profil by dokładnie do łaty przylegał i ponownie zamocuj kotwy, najlepiej rób to w dwie osoby gdyż łata powinna być cały czas aż kotwę kołkiem przymocujesz. Przy kotwieniu już złe wygięcie kotwy potrafi naciągnąć profil o 2-3 mm i więcej jak się do tego niechlujnie podchodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jeszcze jedno Jareko patrze na ostatnie zdjecia Odaro

to 3 i 4 i widzę noski kotwy wystajacy do wewnatrz. przeciez nosek

powinien być wklinowany pod listwe ?

Czy coś źle widzę ?

widzisz dobrze z tym tylko ze kotwa nigdy nie zapnie sie profilu podparapetowym, jest tylko do niego przykręcana. Swoja droga tak jest dobrze ale lepiej jest ja wygiac pod katem prostym i przyłapać wkrętem od czoła podparapetowki, mało tego... a zresztą te szczególy to juz moja tajemnica :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko, takie moje wolne myśli, na pewno widziałeś różnej maści montażystów w akcji i powiedz jak często sprawdzali poziomicą czy łatą dół albo górę kotwionego okna pod kątem wygięcia do wewnątrz czy do zewnątrz? A jak często widziałeś kotwę wygiętą pod sporym kątem (jak w omawianym przypadku) podczas wiercenia pod kołek odstającą od ściany czy podmurówki o nawet kilka cm ? Albo wygiętą w łuk i prostującą się po pierwszym otwarciu szerokiego skrzydła? A potem czytasz że firma X robi kiepskie okna....

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko, takie moje wolne myśli, na pewno widziałeś różnej maści montażystów w akcji i powiedz jak często sprawdzali poziomicą czy łatą dół albo górę kotwionego okna pod kątem wygięcia do wewnątrz czy do zewnątrz? A jak często widziałeś kotwę wygiętą pod sporym kątem (jak w omawianym przypadku) podczas wiercenia pod kołek odstającą od ściany czy podmurówki o nawet kilka cm ? Albo wygiętą w łuk i prostującą się po pierwszym otwarciu szerokiego skrzydła? A potem czytasz że firma X robi kiepskie okna....

 

Pozdrawiam

właśnie dlatego że widziałem takie podejście przy montażu nagminnie, upieram się jak osioł przy tym by odaro zmienił tytuł wątku gdyż nie Oknoplast jest tu winny

ale jakoś wytłumaczyć pewnych rzeczy nie mogę, nie potrafię jak widzę tego uczynić w stopniu zrozumiałym dla odaro ,co może być przyczyna tego ze piękne okna jakie robi Oknoplast spierniczone zostały montażem - cale szczęście ze jest to proces odwracalny tylko trzeba mieć choć trochę oleju w głowie by to poprawić - a watpie by co montowali te okna maja go w wystarczającej ilości :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko, takie moje wolne myśli, na pewno widziałeś różnej maści montażystów w akcji i powiedz jak często sprawdzali poziomicą czy łatą dół albo górę kotwionego okna pod kątem wygięcia do wewnątrz czy do zewnątrz? A jak często widziałeś kotwę wygiętą pod sporym kątem (jak w omawianym przypadku) podczas wiercenia pod kołek odstającą od ściany czy podmurówki o nawet kilka cm ? Albo wygiętą w łuk i prostującą się po pierwszym otwarciu szerokiego skrzydła? A potem czytasz że firma X robi kiepskie okna....

 

Pozdrawiam

 

Nie wiem czy to jasno napisałem ale w dniu montażu i następnego wszystko było proste i nie wygięte bo dokładnie wszystko sprawdzałem.

 

Wygięcie nastąpiło już po montażu i jak sobie przypominam jak obserwowałem jak rozchodzi się pionowa lina skrzydeł okiennych na dole a schodzi góra to to wygięcie postępowało powoli dopiero po kilku miesiącach od montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu widac wyższość rozwiązania które u mnie jest standardowa metoda montażu

http://images45.fotosik.pl/189/757c890a5267d1cam.jpg

podparcie ważącego prawie 500 kg HKS-a

http://images46.fotosik.pl/188/21bab5f61da770a3m.jpg

 

Chciałem tak zrobić i dopłacić za te poszerzenia ale firma montująca okna odradziła mi te poszerzenia.

 

Od pewnego czasu weryfikuje wszystkie opinie wydawane przez fachowców ale w tym przypadku nie miałem czasu żeby się dopytać o te poszerzenia.

 

Szlak mnie trafia że człowiek nie może nikomu zaufać a później wychodzą takie kwiatki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Szlak mnie trafia że człowiek nie może nikomu zaufać a później wychodzą takie kwiatki

Pozwól, że dośc złosliwie odpowiem - nie pod twoim adresem ale aż mnie język świeżbi by to wyartykułować.

 

Wielu z Was zwraca sie do mnie z prosba o wyceny, niektorzy nawet nie zadaja sobie trudu by wykasowac ceny z ofert konkurencji. Sprzedaje towar z wyższej półki, dość drogi - nie przecze ale w w cenach porownywalny z Oknoplastem. Nie bede ukrywal takze ze mam juz wyrobiona marke na rynku w kwestiach nie tylko montazowych. I pozniej przedstawiam swoja oferte i jakze czesto jest drozsza od konkurencji 5-10% Zobacz ile to jest na calym zamowieniu - 1000-3000 zeta. Sam wyciagnij wnioski :lol:

 

Wprowadziłem kaucjonowanie pomiarów gdyż to wlasnie najczesciej Forumowicze wzywali mnie na budowy nie po to by u mnie zamowic okna tylko bym je powymierzal, doradzil, powiedzial co realnie mozna a czego nie można wykonac. Wkur... mnie to w końcu gdyż ja ponosiłem koszty by inni wykonywali okna pod moje dyktando i podane przeze mnie wymiary. To ja tracilem czas i kase na paliwo. Pomijam juz kwestie ze po czesci moja praca przyczynila sie do rozpadu mojego malzenstwa - ale to juz moj problem. Jak ktos nie potrafi pojac sensu kaucjonowania pomiarow - to jego klopot.

 

Nie jestem alfą i omegą i nie jestem jedynym ktory dobrze montuje okna ale jakze czesto w oszczedniosciach posuwacie sie za daleko. Kuriozum i (sorki) glupota jest dla mnie oddawanie montazu w rece budowlancow co wam sciany stawiaja. Okna tak jak fundament czy sciany czy dach sa podstawowym skladnikiem domu - no chyba ze zakladacie ich wymiane co kilka a nie za kilkadziesiat lat.

 

A w twoim wypadku juz moje propozycje co masz zrobic padly. I znow powrtorze - to nie jest wina producenta. A ty mysl dalej jak chcesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Szlak mnie trafia że człowiek nie może nikomu zaufać a później wychodzą takie kwiatki

Pozwól, że dośc złosliwie odpowiem - nie pod twoim adresem ale aż mnie język świeżbi by to wyartykułować.

 

Wielu z Was zwraca sie do mnie z prosba o wyceny, niektorzy nawet nie zadaja sobie trudu by wykasowac ceny z ofert konkurencji. Sprzedaje towar z wyższej półki, dość drogi - nie przecze ale w w cenach porownywalny z Oknoplastem. Nie bede ukrywal takze ze mam juz wyrobiona marke na rynku w kwestiach nie tylko montazowych. I pozniej przedstawiam swoja oferte i jakze czesto jest drozsza od konkurencji 5-10% Zobacz ile to jest na calym zamowieniu - 1000-3000 zeta. Sam wyciagnij wnioski :lol:

 

No zgadza się. Ale biorąc w obronę odaro problem jest taki, że nawet płacąc więcej nie ma się gwarancji, że robota będzie wykonana dobrze, a nawet dostatecznie! I za to nas Wszystkich Inwestorów szlag trafia :-)

 

ps. zamówiłem okna jezierskiego, niby ekipa ma być sprawdzona. zobaczymy :-) w każdym bądź razie zaproponowano mi te specjalne listwy pod okna balkonowe i je zakupiłem, tak że plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Szlak mnie trafia że człowiek nie może nikomu zaufać a później wychodzą takie kwiatki

Pozwól, że dośc złosliwie odpowiem - nie pod twoim adresem ale aż mnie język świeżbi by to wyartykułować.

 

 

Widzisz ale w moim przypadku jest akurat inaczej bardzo często chcę dopłacić i zrobić dobrze i taką filozofię wyznaję cały czas na budowie i chętnie bym zapłacił za poszerzenia dolne a nawet boczne pod rolety tylko co z tego jak mi nikt tego nie polecał.

 

Przecież nie jestem w stanie być alfą i omegą i znać się na wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odaro, przykro mi, że dotknął Cię taki problem.

 

Chciałam jedynie powiedzieć, że u mnie jest wszystko ok, mimo tego iż mamy ten sam projekt, a okna z tej samej firmy zamontowane są już od prawie 2,5 lat (przeżyły 3 upalne lata). Sa non stop wykorzystywane i na 100% szczelne.

 

Ja jedynie pamiętam, że u mnie pod tym duzym oknem tarasowym były zamontowane jakieś dodatkowe wzmocnienia (w formie kotew chyba ale takich bardzo dużych i grubych w kilku miejscach - coś jak Ty zrobiłeś) i wiem, że to rozwiązanie zaproponował mi facet z salonu Oknoplastu. Montowała też bardzo sprawna ekipa od nich.

Miałeś pecha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odaro, przykro mi, że dotknął Cię taki problem.

 

Chciałam jedynie powiedzieć, że u mnie jest wszystko ok, mimo tego iż mamy ten sam projekt, a okna z tej samej firmy zamontowane są już od prawie 2,5 lat (przeżyły 3 upalne lata). Sa non stop wykorzystywane i na 100% szczelne.

 

 

Mam do Ciebie prośbę czy mógłbyś przyłożyć poziomicę a jeszcze lepiej rozciągnąć żyłkę na dolnej ramie swoich okien i sprawdzić je w ten sposób. Bo tego wygięcia tak mocno nie widać.

 

Oczywiście nic złego Ci nie życzę ale chcę się upewnić że tylko u mnie są takie numery.

 

Masz może jakieś zdjęcia mocowania okien u Siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu widac wyższość rozwiązania które u mnie jest standardowa metoda montażu

http://images45.fotosik.pl/189/757c890a5267d1cam.jpg

podparcie ważącego prawie 500 kg HKS-a

http://images46.fotosik.pl/188/21bab5f61da770a3m.jpg

 

Chciałem tak zrobić i dopłacić za te poszerzenia ale firma montująca okna odradziła mi te poszerzenia.

 

Od pewnego czasu weryfikuje wszystkie opinie wydawane przez fachowców ale w tym przypadku nie miałem czasu żeby się dopytać o te poszerzenia.

 

Szlak mnie trafia że człowiek nie może nikomu zaufać a później wychodzą takie kwiatki

odaro- zapytam przewrotnie : dlaczego nie zufałeś nam ????? Stosowanie i zalety poszerzenia do okien balkonowych w tym wątku opisywałem niejednokrotnie- sztywniejsza dolna rama, eliminacja mostków cieplnych. Jeżeli firma je odradzała trzeba było znów zapytać- może któryś z kolegów byłby "pod ręką" i cos odpisał- bardzo wątpię aby odradzał poszerzenia. :roll:

Pisałem też o wygięciach profili i czym jest to spowodowane- pokrótce: różnicą temperatur jaka jest na ściance wewnętrznej i zewnętrznej.

Montując prawie "w powietrzu" ryzyko wygięcia jest bardziej prawdopodobne.

Jeszcze jedno: Jareko kilka razy prosił o zmianę tytułu, gdyz nie zawinił Oknoplast! On tylko dostarczył okna zgodnie z zamówieniem dealera. Dlaczego się upierasz przy swoim??? Załozyłeś również wątek na Oknonecie i szukasz potwierdzenia winy Oknoplastu. Na dodatek "straszysz" :lol: doradców.....

Reasumując: zamów poszerzenia ze wzmocnieniem i niech je brygada podepnie do okien od dołu- powinno dać się wyprostować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...