Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Powyższy cytat pochodzi z innego postu.

 

Tak się zastanawiam nad tym Twoim oknem.. i mam pewną teorię dlaczego jest krzywe.

Trudno mi sobie wyobrazić by okno z fabryki wyjeżdżało krzywe. Ale co się z nim dzieje po drodze? Wiesz? I wcale nie myślę tu o transporcie fabrycznym, a dalszej logistyce.

Wiele razy widziałem jak moja konkurencja ciąga na dachu ościeżnice z takich balkonów (kto wie, to może nawet Twój Wykonawca?) Skrzydła jadą w aucie o ościeżnica na dachu busa. Żałuję że nie zrobiłem fotki, ale jak poczatuję przed ich firmą z tydzień to złapałbym to ujęcie.

Ale co to jest za oscieżnica.. to rama tak ściągnięta pasem, że przypomina łuk. I tu szukałbym winy...

Nie wpadłem na to patrząc na konkurencję. Kiedyś pewna ekpia wróciła od klientki z pękniętym skrzydłem wewnętrznym i orzekła "wada fabryczna". A ja jestem prawie pewien, że przełamali skrzydło pasem transportowym.

 

Nareście jakaś normalna rozmowa. To co piszesz wszystko może być prawdą ale jednocześnie pokazuje że technologia okien z PCV ma duże ograniczenia o których zwyczajny człowiek nie wie.

 

Problem prawdopodobnie jest bardzie złożony i nie jest tak jednoznaczny jak to przedstawia jareko.

 

Jeżeli chodzi o to okna co było nowe ale wygięte to duże znacznie ma konstrukcja okna i wymiary.

 

Jest to okno z jednym skrzydłem i dwoma fixami po bokach. Te fixy same z siebie wyginały się pod własnym ciężarem.

 

Niestety przy montażu nie było sposobu żeby je naprostować.

 

Te wygięcia nie są tak duże jak w starych oknach więc na razie nie robię z tego problemu ale trochę z niepokojem czekam na upalne letnie dni.

 

Miałem 6 okien tarasowych z tego 3 na poddaszu miały zamocowaną dolną ramę do podłoża, nie było poszerzenia ale dolna rama była zamocowana do stropu kotwami i te okna też się wygięły.

 

A wiec nie sam wadliwy montaż był przyczyną wygięcia się okien.

 

P.S Gdybym teraz mógł zmienić swoją decyzję to kupiłbym dobre okna drewniane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jaki dokładnie ma rozmiar to okno? Jakie ma podziały? Jakie słupki zastosowano? Czy ktoś przeliczał statykę czy zrobił je "na pałę"?

Jeszcze raz powtórzę: należy zastanawiać się dlaczego twoje okna się wygięły a nie stawiać tezę, że okna z PVC się gną i kropka.

Te fixy same z siebie wyginały się pod własnym ciężarem.

Naszkicuj to może - w którą stronę jest to wygięcie? Wg mnie "pod własnym ciężarem" to może się wygiąć dolny ramiak w kierunku "do dołu" co przy prawidłowym podparciu jest niemożliwe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od wielu lat mówi sie tutaj o ograniczeniach stawianych KAŻDEMU oknu, nie tylko w PVC ale także w drewnie czy aluminium.

To, że ewentualne przestrogi nie są brane pod uwagę to oddzielna bajka.

Obserwacja potwierdzona nie raz wskazuje na to, że mając jakąś tam wizje chałupy nie bierze się w ogóle pod uwagę możliwości wykonawczych bądź... olewa sie uwagi dotyczące konieczności wykonania np. dużej przeszklonej ściany w fasadowych profilach aluminiowych z prostego powodu. Większość z Was zakłada jakieś tam koszty wykonania stolarki i później, po weryfikacji, rwie sobie włosy z głowy bo nie przypuszczał że tyle to go będzie kosztowało i szuka drogi na skróty - albo wykonując to w aluminium okiennym albo - o zgrozo - w profilach okiennych PVC.

Od wielu lat promuje się tu pewne standardy wykonania okien ale Twój przykład dowodzi, że całe nasze wysiłki by służyć Wam poradami są g.... warte, skoro jakiś tam handlowiec potrafi podważyć opinie wielu fachowców tu się wypowiadających. Spójrz na swoje zdjęcie i pomyśl obiektywnie - w czym przeszkadzałoby montażystom dodanie poszerzeń? Bo ja przeszkód żadnych nie widzę i albo chciałeś zaoszczędzić kilka stówek na tych poszerzeniach albo.... (tu musiałbym znów nieprzychylnie się o Tobie wyrazić) a już pozostawienie okna w takim stanie na rok jest totalnym przegięciem !!!

Fix, bez względu jaki, czy szklony w skrzydle czy w samej ościeżnicy nie ma prawa się uginać pod ciężarem szyby - nawet jeśli ta szyba ważyłaby 250 kilo (wątpię by Twoje szybki ważyły więcej jak 100 kilo). Jeśli się wygina jest to ewidentny, kolejny błąd montażysty. Do montażu fixa wyjmuje się z niego szybę, odpowiednio podpiera się ościeżnicę, w tych samych miejscach podpiera się szybę i po prostu nie ma możliwości by cokolwiek stało się z profilem - już ci powiedziałem, długo by Ci tłumaczyć ale po co? I tak nic z argumentów do Ciebie i do innych niestety nie dociera.

Nie wypowiadam się jak ktoś się mnie zapyta dlaczego w trakcie pieczenia opada mu sernik. Nie szukam idiotycznych tłumaczeń bo się na tym po prostu nie znam i jeśli szukałbym wyjaśnienia to posłuchałbym się opinii cukiernika.

I sorry Winnetou, Ty nie znasz się w ogóle na oknach i przyjmujesz każdą teorie spiskową jako pewnik. Samm już Ci kolejną wyłuszczył - za słabe bądź brak wzmocnienia. Podchwyciłeś to natychmiast a ja powiem Ci tak. Na 99,99% nie ma takiej możliwości gdyż zamówiłeś okna nie w firmie Iksiński tylko w Oknoplascie. Nie wierzysz? Możesz przecież przeciąć ościeżnicę, zaryzykuj, sprawdź jakie jest w niej wzmocnienie. A co jeśli samm na minę Cie wpuścił bo tak samo zna się na oknach jak ty ? Wybulisz tylko dodatkową kasę ale przekonasz się że nie warto słuchać podpowiedzi ludzi nie mających zielonego pojęcia o oknach. Jeśli okazałoby się, że wzmocnienie jest nie takie - odszczekam wszystkie słowa dotyczące wady montażu i wszędzie będę piętnował Oknoplast tak jak Ty.

Bwojtek, stary, IVO, ja czy finlandia - każdy mówi Ci gdzie szukać przyczyn ale Ty ciągle obarczasz wina producenta.

Fakt że zakupiłeś okna u autoryzowanego przedstawiciela Firmy nie oznacza jeszcze że będziesz miał prawidłowo zamontowane okna - i dotyczy to wszystkich autoryzowanych punktów dealerskich.

Znów zarzucisz mi że jestem agresywny w swych wypowiedziach - fakt, agresja w tym temacie we mnie narasta coraz większa. Dawno nie spotkałem się z takim brakiem wyobraźni i zrozumienia dla przedstawianych tu przez nas powodów wykrzywiania się Twoich okien.

Może, gdybym za wszelką cenę chciał mieć w Forumowiczach klienta przyklasnąłbym Ci, podał chusteczkę na otarcie twych łez, podał krople uspokajające ale wybacz - od wielu lat jestem po to by podnieść świadomość Forumowiczów i w jakiś sposób wpłynąć na nich by zaczęli wymagać pewnych standardów wykonania okien, montażu i zastosowanych technologi. Na swojej stronie też nie prowadziłbym poradnika montażysty i Inwestora, cieszącego się ogromnym powodzeniem wśród odwiedzających me progi. A taka postawa jak Twoja jest przykładem podejścia z którym walczę od dawna.

I bynajmniej TY jawisz się tu jako przykład podejścia. Owszem, dość personalnie rozpatrywany jest Twój przypadek ale też wielokrotnie rozpatrywane były tu inne przykłady niefrasobliwości i wiary w to, że jakieś niepolecane rozwiązania, z góry skazane na niebyt, w imię zasady - mi się uda, mnie to nie dotknie itp. Lub to co boli najbardziej - co oni mi to gadają skoro inni nie widzą żadnych kłopotów, oni się nie znają, lepiej od nas zna się ci co przyklasną naszym wydumanym pomysłom

Edytowane przez jareko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fix, bez względu jaki, czy szklony w skrzydle czy w samej ościeżnicy nie ma prawa się uginać pod ciężarem szyby - nawet jeśli ta szyba ważyłaby 250 kilo (wątpię by Twoje szybki ważyły więcej jak 100 kilo). Jeśli się wygina jest to ewidentny, kolejny błąd montażysty. Do montażu fixa wyjmuje się z niego szybę, odpowiednio podpiera się ościeżnicę, w tych samych miejscach podpiera się szybę i po prostu nie ma możliwości by cokolwiek stało się z profilem - już ci powiedziałem, długo by Ci tłumaczyć ale po co? I tak nic z argumentów do Ciebie i do innych niestety nie dociera.

 

Napiszę jeszcze raz to co napisałem wcześniej że ponowny montaż okien był prowadzony pod nadzorem Oknoplast.

 

Czy chcesz powiedzieć że Oknoplast nie zna się na prawidłowym montażu okien bo piszesz że to jest kolejny błąd montażysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko gdybym wiedział gdzie to

Ciebie nie fatygowałbym.

A tak to myślę, że wszystko to

sobie wyimaginowałeś.

To Ty zarzucasz mi, że jakieś

teorie głoszę więc pomóż mi

zlokalizować gdzie. A jeżeli

przyśniło Ci się to, to napisz

proste słowo sorry. Jesteśmy

ludźmi poważnymi i dlatego

możemy się mylić ale też nie

powinno dla nas być problemem

do tego się przyznać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładanie, że wygięcie profili w oknach odaro jest spowodowane tylko i wyłącznie błędem montażystów i niefrasobliwym podejściem odaro jest pójściem na łatwiznę. Jak dla mnie ktoś tłumaczy, tak jak odaro, tak jak dla odaro montażyści, to ja zawsze zastanawiam się czy w tym nie ma jakiejś cząstki prawdy. Montażyści twierdzili, że taki montaż jak wykonali jest ok. Na podstawie czegoś tam twierdzili. Podejrzewam, że każdy z nich na koncie mógł mieć po kilka tysięcy zamontowanych okien i żadnych sensacji. Gdyby chociaż raz im się takie coś zdarzyło to z pewnością zapamiętaliby to.

Dlaczego więc tylko u odaro? To pytanie jest zasadnicze. Oknoplast ma z dwieście autoryzowanych punktów sprzedaży okien. Podejrzewam, że ma duże centrum szkolenia, że dba o szkolenia. Że montażyści powinni wiedzieć jak zgodnie z wytycznymi Oknoplast okna montować. W przypadku odaro okazało się że nie wiedzą, że nie są przeszkoleni. Więc może Oknoplast wcale nie dba o to żeby ich produkty miały należyty montaż. Może dla Oknoplast też tylko zależy na tym aby otrzymać kasę i produkt wypchnąć za bramę. A może Oknoplast podjęło się zrobienia produktu, którego nie powinno się podjąć zrobić bo np. gabaryty jego są za duże. A może jednak to wadliwy materiał bo ktoś chciał w Oknoplast zaoszczędzić

wprowadzając udoskonalenia typu cieńsze wzmocnienia. Padło na okna odaro. Z linku, który przywołałem widać, że przyczyn może być dużo. Z linku tego widać, że są w naszym kraju ludzie, którzy takie przypadki katalogują. Więc jeśli jest jakaś szansa, żeby to raz na zawsze wyjaśnić to moim zdaniem trzeba z niej skorzystać. Nie można iść na skróty, czyli bez żadnych

oględzin, z odległości 60-ciu kilometrów ferować wyroki. Przecież oskarża się przy tym ludzi. A może jest 5 procent szansy, że gdyby profile były dobrej jakości, to mimo braku mocowania dolnego profilu nic z oknami by się nie działo. Jak już napisałem nagminnie, może w mniejszych oknach, takiego mocowania się nie robi i sensacji z tego powodu

nie ma. A ponadto po aktualnym poprawieniu montażu dalej nie można powiedzieć, że wszystko jest ok. Czuję się trochę jakby ktoś nabijał się z mojej inteligencji tłumacząc mi, że z głupim profilem okiennym nie można dać sobie rady. Że z tym, że córka odaro nie może zamknąć okna trzeba się pogodzić. Przecież wyprodukowanie profilu ramy okna to są grosze. Przecież skoro jest 200 punktów to pomiędzy tymi punktami a Oknoplast transport jest często. Więc koszt transportu takiego profilu jest zerowy bo przy okazji. A i podejrzewam,

że dla świętego spokoju ci montażyści, którzy zrobili poprzedni montaż źle za darmo zrobią nowy montaż. Gdzie są więc trudności. Żal dla Oknoplast 300 zł na wymianę profilu na dobry?

 

A teraz takie gdybanie, ale może coś w tym jest. Ja zaczynam się zastanawiać, że Jareko wcale nie chodzi o dokuczanie odaro, że odaro i jego problem jest jedynie środkiem w tym aby w inteligentny sposób, udając przyjaciela firmy Oknoplast cały czas ją dyskredytować. Bo im dłużej problemy z oknami firmy Oknoplast będą wywlekane na tym forum tym więcej ludzi będzie kojarzyć tą firmę z kłopotami. Mnie nikt już na żaden produkt firmy Oknoplast nie namówiłby. Czyli metoda walki z konkurencją jest skuteczna. Część ludzi zamiast kupować okna

z Oknoplast może kupi u Jezierskiego. Może w tej zabawie o to chodzi. Na miejscu ludzi żyjących ze sprzedaży okien Oknoplast coś jednak próbowałbym z tym zrobić.

 

tu jest cała Twoja teoria spiskowa :) w wątku "nie polecam Inwestora"

Uśmiałem się setnie z Twej teori na temat "udając przyjaciela firmy"

Chłopie - masz dar wyjątkowy - naprawdę :) Jeśli są wolne etaty to polecam Ci zastąpienie redaktora Pośpieszalskiego - przebijesz go :) i oglądalność będziesz miał o wiele większą ;)

 

dorzucę jeszcze odpowiedz Grzegorza - totalnie przez Was pominięta a w 100% zgodną ze stanem faktycznym

Bo ja wiem. Oknoplast produkuje okna. Sprzedają i montują je różne firmy. To nie są ekipy Oknoplastu.

Moi monterzy byli też z "autoryzowanego partnera handlowego" czy jak im tam. Co to znaczy? Zupełnie nic.

Partacze są wszędzie i mam wrażenie, że coraz ich więcej.

Edytowane przez jareko
dokończenie treści
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty Jareko jednak chcesz, żeby na tym

forum zniszczyć Tobie reputację.

Naprawdę myślisz, że dam się bezkarnie

obrażać?

Naprawdę myślisz, że z wojny ze mną

wyjdziesz Ty i Twoja firma bez żadnego

uszczerbku?

A jeszcze do tego Twoje preferencje

polityczne mnie nie interesują. Wypowiadaj

je sobie na wątkach do tego przeznaczonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz chwila wyjaśnień dlaczego mogą wyginać się w dól ościeżnice bądź nawet zestaw ościeżnica+skrzydło w fiksach

zacznijmy od rzeczy podstawowej, powodującej czasem wykrzywienie samego skrzydła, mimo zastosowania odpowiednich wzmocnień

Proces zabijania listew przyszybowych,

Przy prawidłowym doborze listew i grubości pakietu szybowego, listwa z duża siła obejmuje szybę, przy uderzaniu młotkiem, celem jej wbicia w odpowiedni rowek, powoduje sie lekkie wykrzywienie profila w kierunku zgodnym z kierunkiem uderzenia czyli na zewnątrz od szyby. Prawidłowym jest później uderzenie w skrzydło by profil, pokonując opór uszczelek, uległ wyprostowaniu.

Umieszczenie podkładek szklących i miejsce podparcia fiksa

W dobie coraz cięższych szyb złe ułożenie podkładek szklących przy podarciu całego okna w innym miejscu następuje zjawisko wyginania profili. Jak w takiej sytuacji powinno sie montować okno i umieszczać w fixaxch podkładki? Tak by od podłoża podkładki były w jednej linii tj. by podkładki pod oknem, podkładki pod szyba były na tym samym poziomie, by cały ciężar szyby był przenoszony za pośrednictwem podkładek na podłoże.

Montaż szyb zgodnie z zaleceniami szklenia i montaż okien zgodnie z zaleceniami montażu powoduje, że podkładki są przesunięte względem siebie. Jak to wygląda? Kliny pod oknem są w odległości do 10 cm od naroża, ideałem jest gdy umieszczone są jeszcze bliżej naroża. Podkładki pod szybami powinny być w odległosci ok 10 cm od naroża szyby. Naroże szyby jest przesunięte względem naroża okna o wysokość profila. I wygląda to później tak że podkładki szklące są o co najmniej 10 cm przesunięte do środka okna względem jego podparcia. Ciężar szyby, poprzez te podkładki wygina profil do dołu i nie pomoże tu wzmocnienie które ma jakąś tam strzałkę ugięcia, to się po prostu gnie - mimo, że teoretycznie wszystko jest zgodnie z zasadami sztuki. Im szerszy jest fix tym zjawisko to jest spotęgowane

http://jareko.pl/rozne/001a modified.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivo333 z tego co wiem jego profile były

wygięte w bardziej skomplikowany sposób.

A nawet były skręcone. Wygląda to na działanie

słońca. Jak odaro zajrzy na ten wątek to

to może to potwierdzi.

 

Odaro trochę poczytałem fachowych artykułów

na temat wad okien z PCW i z chęcią bym z

tobą podzielił się moimi spostrzeżeniami.

Myślę, że byłby to całkowicie inny poziom

dyskusji. Dyskutowalibyśmy jak dwóch co

nie zna się podobno na oknach.

Tylko jest problem jak zrobić, aby ten co to

podobno się zna, od razu się nie zameldował

z tą swoją mantrą, że skoro nie posłuchałeś

kiedyś dobrych rad to wina jest Twoja i teraz

męcz się z Twoim problemem sam. Ile on

to już razy pisał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samm - powoli stajesz się co najmniej nieprzyjemny, a rozmawiaj sobie gdzie chcesz - uprzedzić mnie tylko - tak na wszelki wypadek - bym omijał ten wątek by sie nie wtrącać.

Tan na marginesie nikt nie zostawił odaro samego z problemem, to co zastosował zaczerpnął ode mnie i o ile pamięć mnie nie myli nawet o tym kiedyś wspomniał.

Czepiasz się mnie coraz bardziej ale nie odpowiem Ci w Twoim stylu - cytuję Twe słowa:

Ty Jareko jednak chcesz, żeby na tym forum zniszczyć Tobie reputację.

Naprawdę myślisz, że dam się bezkarnie obrażać?

Naprawdę myślisz, że z wojny ze mną wyjdziesz Ty i Twoja firma bez żadnego uszczerbku?

A jeszcze do tego Twoje preferencje polityczne mnie nie interesują. Wypowiadaj je sobie na wątkach do tego przeznaczonych.

zaczyna mnie bawić ta cała sytuacja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...