Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie poczytacie watku (nie wiem nie chce sie czy jak) i zadajecie pytanie powielajac wczesniejsze!

W streszczeniu

okna kupione w oknoplascie,zamontrowane przez PH (bo na stronie jest napisane ze jak zamontujePH to jest gwarancja) ,okna sie posypały,gwarancji nie ma,PH zamknoł punkt,oknoplast umywa rece

 

z tym że na szkoleniach oknoplastu padły słowa o tym montazu to ja pisałem:D pilnie słuchałem

dzięki Witku za to streszczenie w jednym zdaniu- ja bym chyba nie umiała;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

...a teraz sponsoruja Inter Mediolan i nie stac ich na taki gest ???? nawet jesli faktycznie tylko montaz zawinil choc to nie jest prawda ???....
Bombelo - sorki, ale na co wydaje właściciel firmy kasę ani ciebie ani nikogo innego nie powinno interesować.

Dla mnie może nawet sponsorować przyszła uprawę ziemniaków na Marsie.

Takie typowo polskie zaglądanie innemu tylko dlatego że wykorzystuje zapisy i pewne sytuacje prawne jakie mają tu miejsce. NIe stawiaj wyroków wbrew faktom, prawdą jest, że montaż zawinił w każdym zgłaszanym tu problemie, od Odaro po K

Mógłby ale czy musi? NIE MUSI a cały ten watek jak i każdy wątek z brylami jest próba nacisku na producenta/wykonawce/ dealera/montażystę - tylko pytam się dlaczego?

... wszyscy ktorzy Cie tak pieknie gania to montazysci-sprzedawcy okien

i brakuje tylko dodac ze teraz to placz i plac i montuj u mnie bo ja to zamontuje najlepiej

jeden pchelek napisal wiele madrego w przeciwienstwie do innych krytykow

o jareko nawet pisac szkoda - widze ze im starszy tym........

wypomina odaro ze to wina montazu - ale zapomnial ze nawet nowe okna oknoplastu po reklamacji tuz przed montazem mialy wygiete slupki stale

ze to ekipa od oknoplastu 2 raz je montowala (i co zamontowala takie wygiete gowno?) temat odaro jakos dziwnie wyparowal - zostaly tutaj jakies czesciowe wpisy

Im starszy tym łatwiej mu wprost pisać o pewnych sprawach i nie włazić w d...e każdemu kto tu lament wypisywać będzie. Nie odgrzewajmy starego kotleta jakim jest sprawa Odaro bo całej historii nie znasz a ja już wspomniałem że chornologi wydarzeń przypominać nie zamierzam. MA Odaro fart, wymienili mu balkon i niech się cieszy, u mnie i u inego producenta za to co mu montażyści z balkonu zrobili zabulić by musiał - i koniec dywagacji na temat tamtego balkonu.

Gadaniem głupot, ciągle tu powtarzanym, jest konieczność regulacji okien minimum dwa razy w roku. Niech może wypowiedzą się ci z klientów którzy po zamontowaniu okien i jednej regulacji po pełnym sezonie, użytkują je już dobrych kilka, czy nawet kilkanaście lat, bez dotykania się do regulacji gdyż jest ona zbędna.

Bo jest to możliwe tylko podstawowym warunkiem i to w takiej właśnie kojeności jest:

- prawidłowy montaż, nie zawsze sztywno trzymający się zaleceń, montaż należy "czuć" i przy nim myśleć, czasem dodać po kilka kotwę tu i ówdzie mimo iż dokumentacja tego nie czyni obowiązkowym. Pokażcie mi ekipy montażowe pozostawiające kliny boczne - to jest 50% sukcesu późniejszej poprawnej pracy okna w otworze

- producent - to temat rzeka, jak można speprzyć okno każdy w branży wie

- profil - wbrew pozorom i temu co niektórzy tu starają się Wam wmówić, profile różnią się miedzy sobą niuansami mającymi późniejszy wpływ na ich zdolności do odkształceń

 

Charlie często pisze o swojej 3 komorowej Vece zamontowanej 10 czy więcej lat temu, po co przypominać mu że trafił na beznadziejny w tamtych czasach okres dla producenta tego profilu który przeniósł produkcje do Polski, niech się cieszy że tylko takie ma z nim problemy, ze nie ma żółtych ba! wręcz pomarańczowych plam na profilach itd. Na drugiej szali mogę położyć swoje KBE mające 20 letnie urodziny, z którym nic się nie dzieje mimo podnoszonych tu różnic temperatur, mimo iż wymagania systemu zostały nagięte i na profilu okiennym wykonany jest balkon 90/245. Schuco lat 18 system AS60, bez problemów i kłopotów

Przykładów mógłbym mnożyć by udowodnić iż PVC prawidłowo zamontowane, prawidłowo wyprodukowane jest bezawaryjne przez dziesięciolecia.

Niestety zaginał mi artykuł jaki ukazał się w prasie niemieckiej w 2005 roku, gdzie poddano "sekcji" zwłok okna wykonane w 1963 roku na profilu Kommerling w wyburzanej pod nitkę autostrady chałupie, ze wzmocnieniem jeszcze drewnianym a nie stalowym. Żałuję że tego nie zeskanowałam. Przyczynek do dyskusji idealny - jak można wykonać prawidłowo okno by było tak trwałe jak wspomniane 42 letnie okno wykonane w PVC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jareko, może to nie moja sprawa, ale od pewnego czasu zauważyłem, że każda wypowiedź jest słuszna o ile to jest Twoja wypowiedź....

o ile się orientuję w całej historii Kosi (notabene znam ją osobiście i widziałem na własne oczy efekt końcowy montażu) to kwestia winy czy nie tej czy innej strony nie jest tak do końca oczywista jak Ty ją przedstawiasz...

...jeśli spojrzymy na stronę prawną tego przypadku to pewnie udowodnienie winy, wzięcie odpowiedzialności (oraz pokrycie kosztów napraw) przez Oknoplast okaże się niemożliwe do wyegzekwowania przez Kosię, ale to tylko świadczy o tym, że tak na prawdę firmę OKNOPLAST g...no obchodzi to co się dzieje z ich produktem po opuszczeniu fabryki i generalnie mają gdzieś końcowego klienta, który jak by nie było łoży swoje pieniążki po to, żeby właścicielom Oknoplastu żyło się lepiej....

jak rozumiem jareko w pełni popierasz to cwaniactwo producentów, którzy dzięki sztabowi prawników potrafią tak redagować umowy z firmami montażowymi (nie zapewniając im notabene odpowiednich szkoleń i nie zwracając uwagi na to co te firmy robią "na placu boju"), że całą odpowiedzialność za wszystko zrzucają na te właśnie , słabo dokształcone i biedne firmy montażowe, których nawet nie stać na pokrycie ewentualnych roszczeń klientów. Oknoplast jest w stanie wziąć na siebie ciężar gwarancyjny chyba tylko wtedy gdy okno rozpadnie się w rękach Panów ładujących samochód do wysyłki u nich w fabryce (chociaż do końca nie byłbym tego taki pewny)...

sam jareko powtarzasz jak mantrę, że nie jesteś żadnym, salonem firmowym, działasz na własną rękę itd, itp a to w pewnym sensie od razu sugeruje Twojemu klientowi, że to głównie Ty jesteś odpowiedzialny za efekt finalny, w szczególności za montaż okna i zdają sobie od razu sprawę z tego, że do Ciebie należy iść z ewentualnymi roszczeniami jeśli coś się wydarzy... Gdzie mają w takim razie zgłosić swoje roszczenia klienci, którzy zakupili produkt wraz z usługą montażu w "SALONIE FIRMOWYM OKNOPLAST" ? Co ich obchodzą umowy pomiędzy producentem a PH? Oni są święcie przekonani, że to OKNOPLAST swoją "twarzą", marką, renomą gwarantuje im to, że w sytuacji kryzysowej będą mogli na niego liczyć... Przecież zapłacili więcej za to samo co inni oferują taniej tylko dlatego, że woleli "spać spokojnie" i nie łaszczyć się na nierzadko kilka tys zł oszczędności kupując takie same okna wyprodukowane na tych samych profilach i na tych samych okuciach, ale w małej, lokalnej fabryczce....

Ci właśnie ludzie zostali po prostu oszukani i nabici w butelkę, a Ty jareko tłumacz to sobie jak chcesz...

Moim zdaniem (i nie tylko moim) takie zachowanie firmy nie jest normalne, to po prostu delikatne "naginanie" istniejącego prawa po to, żeby najzwyczajniej w świecie olać klienta...Byś może taką właśnie taktykę przyjął OKNOPLAST i to jest generalnie ich sprawa, ja nie zamierzam tego głośno popierać jak Ty to robisz kolego montażysto okien...

wg mnie stan "normalny" powinien wyglądać tak:

masz moje logo na swoim punkcie sprzedaży? wisi wielki baner "salon firmowy ........."?

to oznacza, że masz moją pełną autoryzację, pozwoliłem Ci korzystać z mojego obrandowania, ale to znaczy też, że jestem pewien, że mój produkt zamontujesz prawidłowo, że pomożesz klientowi jeśli będzie miał problem. Ja oczywiście pierwszy postaram się pomóc w sytuacji kryzysowej bo to mi najbardziej zależy na mojej marce...

Jeśli nie będziesz stosował się do moich wymagań, nie będziesz postępował wg moich procedur, instrukcji, okaże się że jesteś za słaby na to żeby mnie reprezentować to natychmiast rozwiązuję z Tobą umowę, obciążam Cię kosztami Twojego ewidentnego partactwa i natychmiast udaję się do klienta naprawić fuszerkę, której się dopuściłeś - potem to ja Ciebie będę ciągał po sądach jeśli zajdzie taka potrzeba a klient, który wywalił niemałą kasę na mój produkt może i trochę popsioczy, ale na pewno zauważy fakt, że nie został pozostawiony sam sobie z problemem...

a co do sytuacji Kosi...jeżeli okaże się, że kolejne okno (które specjaliści OKNOPLASTU uznali za prawidłowo zamontowane) rozpadnie się tak samo jak to pokazane na zdjęciach to pozostanie jej chyba tylko zabić to wszystko gwoździami albo kupić nowe okna (pech chciał że akurat najdroższe z całej chałupy) i jeszcze raz zamontować za swoją kasę i to wszystko w świetle popieranego przez Ciebie jareko prawa...

czy aby na pewno tak to powinno wyglądać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jareko odaro najlepiej wie jak bylo

po 2 ja tez nie bede tego kotleta ciagnal ale przypomne bo moze to ci jakos umyka ODARO PRZYWIEZLI spece z Oknoplastu NOWY BALKON Z JUZ WYGIETYM SLUPKIEM 1 czy 2 - lapiesz? pamietasz ? a moze nie chesz do tego sie ustosunkowac ?

 

i na koniec jestem w stanie uwierzyc z kiedys jakies tam stare PVC dzialaja do dzis i nie ma problemow bo kiedys wszystko bylo 2-3 razy trwalsze pralki, okna, samochody lodowki itd

sam mam w pracy prawie 20 lat plastiki, utytrane-szare w naroznikach ram czasem jakies pekniecie widac ale okna sztywne i proste ale i takze mega zimne

ale przynajmniej wzmocnienia maja dobre bo bez problemu pracuja i nie maja bananow

 

wiec tamte czasy niestety chyba juz nie wroca a dzis jak pewnie sam wiesz wiele rzeczy produkowanych jest celowo z okreslona wytrzymaloscia tzn chodzi o to by np przekladnia kierownicza w nowym aucie lub pralka wutrzymaly max x lat i ani dnia wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo Sławek

 

tylko nie dodałas na konic

to ja jareko tak właśnie i tylko ja jestem najlepszym montazystom od okien w RP to ja znam wszystki profile ich wady i zalety

ale ja zawsze sprzedaje i montuje tylko te najlepsze tzn kiedys jezierski teraz hekaplast i Kosia1 rycz ze u mnie nie zamowilas okien

 

taki moral ja przynajmniej odczytuje z wielu postow jareko

winny zawsze montaz ja jestem najlepszy a okna heka to brylant wsrod okien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak rozumiem jareko w pełni popierasz to cwaniactwo producentów, którzy dzięki sztabowi prawników potrafią tak redagować umowy z firmami montażowymi (nie zapewniając im notabene odpowiednich szkoleń i nie zwracając uwagi na to co te firmy robią "na placu boju"), że całą odpowiedzialność za wszystko zrzucają na te właśnie , słabo dokształcone i biedne firmy montażowe, których nawet nie stać na pokrycie ewentualnych roszczeń klientów. ....
Nie popieram, wielokrotnie powtarzałem tu, że nie darzę sympatią Oknoplastu - i jest wiele powodów co nie zmienia postaci rzeczy że Oknoplast jest na prawie - niestety

Możemy się burzyć, możemy wsciekać, kląć, ale tak niestety jest. I to powinno dać do myślenia przy wyborze okien, producenta, dostawcy i montażysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jareko odaro najlepiej wie jak bylo, po 2 ja tez nie bede tego kotleta ciagnal ale przypomne bo moze to ci jakos umyka ODARO PRZYWIEZLI spece z Oknoplastu NOWY BALKON Z JUZ WYGIETYM SLUPKIEM 1 czy 2 - lapiesz? pamietasz ? a moze nie chesz do tego sie ustosunkować ?...
łapię, pamiętam nie będę się do tego ustosunkowywał między innymi dlatego, że mam wiele do zarzucenia Oknoplastowi ale to inny temat.

W tym konkretnym wypadku w skrócie przypomnę tylko jedno

Powodem reklamacji było powykrzywianie się ościeżnicy, zamontowanej bez podparcia i zakotwienia dolnej części i pozostawionej tak na prawie rok, gdzie kilka miesięcy wcześniej padło pytanie - jak to zrobić by było dobrze i oprócz mnie inni podali także sposób jak to wykonać należy, i jeśli ktoś tego nie słucha bo może przyoszczędzić kilka stówek..... a jeszcze później w wątku do tych co porad udzielali odnosi się w sposób... nie... nie ma co odgrzewać śmierdzącego już kotleta

Edytowane przez jareko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo Sławek

tylko nie dodałas na konic

to ja jareko tak właśnie i tylko ja jestem najlepszym montazystom od okien w RP to ja znam wszystki profile ich wady i zalety

ale ja zawsze sprzedaje i montuje tylko te najlepsze tzn kiedys jezierski teraz hekaplast i Kosia1 rycz ze u mnie nie zamowilas okien

taki moral ja przynajmniej odczytuje z wielu postow jareko

winny zawsze montaz ja jestem najlepszy a okna heka to brylant wsrod okien

Cieszę się, że twoje zdolności percepcji osiągnęły tak lotny stan, że nareszcie do ciebie ta prawda dotarła - Jareko jest the beściak, co zna się na wszystkim - zrozumiałeś ? To super :) i przyjmij to w końcu z pokorą i pogódź się z tym faktem ;)

 

Prawo niestety jest jakie jest, zapis w gwarancji jest jaki jest, fakt że salon firmowy nie jest firmowy tylko firmowany obowiązuje w tym kraju od lat i dotyczy to nie tylko okien lecz bardzo wielu artykułów od salonów samochodowych po narzędziowe.

I niestety, czy Wam się to podoba czy nie, odpowiedzialność za błędy mające wpływ na dostarczany produkt, (transport, montaż etc etc.) , spada na salon a nie na producenta.

Pamiętam kilka lat temu, jak po wczytaniu się w umowę, nie wziąłem intratnego montażu z Sokółki, gdyż był tam zapis o przejęciu odpowiedzialności za okna jak tylko przekroczą bramy fabryki, i pełnym przejęciu gwarancji)

Niestety, to wkurza ale taka jest prawda.

Tak samo może wkurzać fakt, że jedynym montażystą w kraju jest Jareko ;) i dlatego ciągle bierze udział w doszkalaniu tych co tu zaglądają by się montażu uczyć jak i tych którzy maja mieć te okna zamontowane.

I to Jareko jest winny temu że tak cwanie zostały skonstruowane zapisy gwarancji na całym świecie dotyczących nie tylko okien

I nie wiem jak się do tej chwili masz do mnie zwracać bombelo, bo skoro tyle ode mnie zależy to kim jestem ? Bogiem? Więc przestań sobie robić wycieczki osobiste pod moim adresem tylko czasem zastanów się czy w moich wypowiedziach dotyczących montażu i opisywanych tu sytuacji nie ma sporo racji

 

o ile się orientuję w całej historii Kosi (notabene znam ją osobiście i widziałem na własne oczy efekt końcowy montażu) to kwestia winy czy nie tej czy innej strony nie jest tak do końca oczywista jak Ty ją przedstawiasz...
przedstawiam na podstawie zdjęć i opisu - jakże trudno się czasem pogodzić z faktem, że błąd montażu może mieć wpływ na to co dzieje się z oknem Edytowane przez jareko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...montuje tylko te najlepsze tzn kiedys jezierski teraz hekaplast...
hmmmm.... cóż... nie zaprzeczę, że w obu tych wypadkach produkt był tylko jeden jedyny - SCHUCO ale o tym bombelo zapomina.

Nie jakaś tam Veka z OKnoplastu tylko SCHUCO i jeszcze raz SCHUCO

Subiektywnie w mej ocenie najlepszy profil PVC dostępny w EU i czy to ci się podoba czy nie mam PRAWO do subiektywnej oceny tego profilu w porównaniu do innych

Tak samo zapomina bombelo o jeszcze jednym producencie na SCHUCO z która współpracuję od czasu do czasu - czyli MARKBUD w Łomiankach. Dlaczego tylko do czasu do czasu? Bo nie wykonuje cienkich zgrzewów tak jak Heka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choc przemilcz temat tych cienkich zgrzewow :-)

 

pamietasz te twoj brylanty od jezierskiego ktore zamontowales :-) mariuszowi.s

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168557-Opóźnienia-w-dostawie-okien/page76

 

albo te brylanciki

alberta07

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168557-Opóźnienia-w-dostawie-okien/page82

 

a tak co do tego czy mam nazywac cie Bogiem

chyba jeszcze nie bo jak wielu innych potrafisz spartolic montaz

 

post 10 29 marzec 2009, 22:13

http://www.grupy.otopr.pl/jutro-wstawiaja-okna,usn,8581531.html

 

"A co do fachmanów oknowych z forum

muratorowego... Jeden z moich inwestorów miał okna zamontowane przez firme

Jareko. Okno balkonowe antywłamaniowe pracownicy owego pana złapali na 4

kotwy (po 2 na strone) ale o kotwach na dole i na górze zapomnieli. Fajnie

"pracowało" te okno, mówie Ci :)) Było luźne i swobodne, aż sie człowiek

bał mocniej je przycisnąć. Gość sie dużo udziela na forum wiec Jareko sam

osobiście przyjechał do reklamacji i mu te dodatkowe kotwy montował."

 

montaz trzeba czuc ? prawda :-)

a i podparce balkonow to swietosc !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choc przemilcz temat tych cienkich zgrzewow :-)

pamietasz te twoj brylanty od jezierskiego ktore zamontowales :-) mariuszowi.s

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168557-Opóźnienia-w-dostawie-okien/page76

Owszem, JEzierski się nie popisał tymi zgrzewami, nie zaprzeczam, i reklamację uwzględnił, wykonał wszystkie skrzydła na nowo, trochę lepiej ale jakoś się tam zachował, przynajmniej wtedy bo w dalszym ciągu pewnych spraw nie załatwił a z reklamacjami zaczął stosować spychpotechnikę większą od Oknoplastu

 

O ile kojarzę nie ja jestem producentem okien - nie czujesz subtelnej różnicy? i chyba też nie ja montowałem te okna

 

a tak co do tego czy mam nazywac cie Bogiem

chyba jeszcze nie bo jak wielu innych potrafisz spartolic montaz

post 10 29 marzec 2009, 22:13

http://www.grupy.otopr.pl/jutro-wstawiaja-okna,usn,8581531.html

"A co do fachmanów oknowych z forum

muratorowego... Jeden z moich inwestorów miał okna zamontowane przez firme

Jareko. Okno balkonowe antywłamaniowe pracownicy owego pana złapali na 4

kotwy (po 2 na strone) ale o kotwach na dole i na górze zapomnieli. Fajnie

"pracowało" te okno, mówie Ci :)) Było luźne i swobodne, aż sie człowiek

bał mocniej je przycisnąć. Gość sie dużo udziela na forum wiec Jareko sam

osobiście przyjechał do reklamacji i mu te dodatkowe kotwy montował."

Czytałem i jest to potwarz, niemożliwym jest by moi ludzie chcieli zamontować okno na dwu kotwach, czyli czterech na okno balkonowe, a już ostatnie zdanie to żart w żywe oczy gdyż jestem zawsze na początku i na końcu montażu osobiście, i taką bajkę że po kilku dniach i opisie na forum (ciekawe - niech poda link do tego posta) dopiero zareagowałem. Radosna twórczość nic więcej.

Nie będę też mówił, że skuchy się nie zdarzają. Owszem, mają czasem miejsce i są usuwane bez żadnych problemów, czasem tylko trzeba dłużej poczekać. Nie popełnia błędów ten kto nic nie robi - stara maksyma i jakże prawdziwa. Ostatnio zdarzyło się w HS-ie, obniżenie jednego rogu o 5 mm, po dziś dzień nie wiem jak to się stało, z jakiego powodu się obniżyło, w dniu montażu pod laser było idealnie, dom w konstrukcji szkieletowej, naprawiliśmy wszystko, wraz z doprowadzeniem wnętrza do stanu pierwotnego.

Przyjrzyj się tym dwu zgrzewom - co o nich powiesz? Może dla ułatwienia, długość zgrzewu ok 7 cm by wyobrazić sobie skalę zdjęcia

004.jpg

002.jpg

Edytowane przez jareko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gwarancje dużych producentów okien a szczególnie tych co nie mają swoich montaży i sprzedaży do końcowego Klienta są tak uszczelnione, że w zasadzie to gwarancja niby jest ale nie można jej wyegzekwować. Takie indywiduła należy PIĘTNOWAĆ bo to oszustwo.

 

Uważam, że Kosi powinna poprosić lokalną TV o pomoc. To działa - pojadą po pagonach Oknoplastowi to się moloch ruszy ratować opinię "markowego" producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, JEzierski się nie popisał tymi zgrzewami, nie zaprzeczam, i reklamację uwzględnił, wykonał wszystkie skrzydła na nowo, trochę lepiej ale jakoś się tam zachował, przynajmniej wtedy bo w dalszym ciągu pewnych spraw nie załatwił a z reklamacjami zaczął stosować spychpotechnikę większą od Oknoplastu

 

O ile kojarzę nie ja jestem producentem okien - nie czujesz subtelnej różnicy? i chyba też nie ja montowałem te okna

 

 

Czytałem i jest to potwarz, niemożliwym jest by moi ludzie chcieli zamontować okno na dwu kotwach, czyli czterech na okno balkonowe, a już ostatnie zdanie to żart w żywe oczy gdyż jestem zawsze na początku i na końcu montażu osobiście, i taką bajkę że po kilku dniach i opisie na forum (ciekawe - niech poda link do tego posta) dopiero zareagowałem. Radosna twórczość nic więcej.

Nie będę też mówił, że skuchy się nie zdarzają. Owszem, mają czasem miejsce i są usuwane bez żadnych problemów, czasem tylko trzeba dłużej poczekać. Nie popełnia błędów ten kto nic nie robi - stara maksyma i jakże prawdziwa. Ostatnio zdarzyło się w HS-ie, obniżenie jednego rogu o 5 mm, po dziś dzień nie wiem jak to się stało, z jakiego powodu się obniżyło, w dniu montażu pod laser było idealnie, dom w konstrukcji szkieletowej, naprawiliśmy wszystko, wraz z doprowadzeniem wnętrza do stanu pierwotnego.

Przyjrzyj się tym dwu zgrzewom - co o nich powiesz? Może dla ułatwienia, długość zgrzewu ok 7 cm by wyobrazić sobie skalę zdjęcia

 

JAREKO wyobraź sobie, że bankrutujesz. Nabrałeś zaliczek a roboty w polu. Jesteś na taką okazję w jakiś sposób ubezpieczony ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja i nie tylko ja zastanawiamy się ciągle, jak w ciągu trzech lat synalek mógł doprowadzić do bankructwa firmę najbogatszego człowieka w Kieleckiem - bo dla mnie Jezierski to w tej chwili firma widmo, realny bankrut, nie wywiązujący się z zobowiązań finansowych, stosujący jeszcze lepszą spychotechnikę gwarancyjna niż Oknoplast, a ostatnio uśmiałem się bo następca rozpowiada na lewo i prawo że udzielenie kredytu kupieckiego w kwocie 80 tyś w 2009 roku, firmie Jar-Eko doprowadziło do problemów finansowych firmy Jezierski latem 2010. Żeby było weselej było wiele firm mających tzw. kredyt kupiecki.

Jak to usłyszałem od nowego dealera który po pół roku już ma z Jezierskim problemy, to usiadłem z wrażenia i myślałem że na zawał ze śmiechu zejdę

Trzymam kciuki za inicjatywę byłych pracowników - oby im się udało i może za jakiś czas szyld wykupili - bo z firmy to już tylko nazwa pozostała

Charlie, uważam, liczę kasę, nie sprzedaję po kosztach lub poniżej, ubezpieczenie na 2012 rok przedłużyć zamierzam

Muszę uważać, gdyż jako osoba fizyczna prowadząca działalność wszystkim co mam odpowiadam, i za moje błędy płacić będzie mój syn, a jak tego dużo będzie to i jego syn

Edytowane przez jareko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytales o te zgrzewy ze zdjec ?

dla mnie sa brzydki be :-(

i slabe tzn malo wytrzymale

to teraz powiedz mi ja ma wyglądać tzw. cienki zgrzew ? tu masz odchyłkę w linii ok 0,25 mm. A dlaczego tak wykonane ścięcie wypływki osłabia zgrzew?

Powiem dalej, to co widać na tym zdjęciu makro jest realnie niewidoczne już z odległości 30 cm. Czy przypadkiem ktoś tu nie zaczyna wariować?

Edytowane przez jareko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokażcie mi ekipy montażowe pozostawiające kliny boczne - to jest 50% sukcesu późniejszej poprawnej pracy okna w otworze

 

A mógłbyś pokazać mi wśród zdjęć twoich realizacji przykład zastosowania takich klinów bocznych na stałe ? Może masz jakieś jakieś inne fotki sprzed piankowania na których byłoby widać te kliny, których po zapiankowaniu w realizacjach dopatrzyć się nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Charlie, uważam, liczę kasę, nie sprzedaję po kosztach lub poniżej, ubezpieczenie na 2012 rok przedłużyć zamierzam

Muszę uważać, gdyż jako osoba fizyczna prowadząca działalność wszystkim co mam odpowiadam, i za moje błędy płacić będzie mój syn, a jak tego dużo będzie to i jego syn

 

:) tą niebywale szczerą wypowiedzią z pewnością uspokoiłeś jakąś część swoich potencjalnych Klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...