Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Malowanie z "efektem"


Recommended Posts

Szukam i szukam i nie mogę nic znaleźć - pomożecie? :roll: :wink:

 

Jak "wyciągnąć sufit na ścianę"? :wink:

Czy ktoś malował tak ściany? Chodzi mi o malutki (biały) paseczek odcinający ściany i sufit.

Czy sprawdza się specjalny wałek?

A może jest inny lepszy sposób?

Jak sobie z tym poradziliście? Czy uzyskaliście zadawalający efekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ojciec kiedyś nauczył, że aby równo przykleić taśmę warto:

 

1) wziąć sznurek/szpagat/linkę czy coś w tym rodzaju

2) obtoczyć ją w gipsie

3) złapać w dwóch punktach na równej wysokości i naciągnąć

4) a następnie pociągnąć za środek i strzelić.

 

Jak dobrze to zrobisz to będziesz mieć równą linię odbitą na całej długości ściany. Gips się zamalowuje i nie ma śladu.

 

Sprawdzone wielokrotnie przez ojca i mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ojciec kiedyś nauczył, że aby równo przykleić taśmę warto:

 

1) wziąć sznurek/szpagat/linkę czy coś w tym rodzaju

2) obtoczyć ją w gipsie

3) złapać w dwóch punktach na równej wysokości i naciągnąć

4) a następnie pociągnąć za środek i strzelić.

 

Jak dobrze to zrobisz to będziesz mieć równą linię odbitą na całej długości ściany. Gips się zamalowuje i nie ma śladu.

 

Sprawdzone wielokrotnie przez ojca i mnie

bez sensu porada :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez sensu porada :roll:

A możesz rozwinąć Twój pogląd na ten "bezsens" ?

Ja osobiście uważam, że ta metoda jest dobra - to jest stara szkoła traserska ;) Mój ojciec też tak robił kiedyś.

Co prawda metoda ta już odchodzi do lamusa, bo wchodzą lasery, szmery i bajery, ale dla kogoś, kto akurat nie dysponuje laserkiem pod ręką to metoda sznurka w gipsie jest akurat :) Można też sznurek pomaziać farbą docelową delikatnie - w czasie malowania ta kreseczka połączy się z resztą i nie będzie jej widać ;) Warto też do tej kreseczki równać naklejaną taśmę ochronną, żeby wyrównać brzegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze to 10 zł kosztuje nawijany sznurek traserski z talkiem wiec nie trzeba kombinowac metodami naszych ojców. Po drugie nie zdajesz sobie chyba sprawy co to znaczy zamalowac pył farbą dyspersyjną?

@krycha16a - naklej tasme 2,5 cm firmy TESA i bedzie ładnie, szybko i schludnie to wyglądało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malowałam z taśmą .... i kurcze - drobniutkie bo drobniutkie , ale widać było gdzieniegdzie delikatne nierówności i zacieki po odklejeniu taśmy :roll:

pewnie nie bez znaczenia był fakt, że malowalam tynki cementowo-wapienne gdzie sama faktura jest nierówna (ziarna piasku) i taśma przyklejona nie dolegała idealnie właśnie przez ten fakt :wink:

to co było ewidentnie widac - poprawiłam małym pędzelkiem .... efekt ostateczny patrząc z daleka- fajny , z bliska - nie wszędzie ....ale kto mi tam bedzie sie na drabine wspinał albo klękał na kolana żeby się przyjrzeć :roll: :wink: :lol:

 

innych metod nie próbowałam, ale to ze sznurkiem fajny pomysł ...przy remoncie wypróbuję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tasme to tez trzeba umiec przykleic... Tak trzeba docisnac, zeby sie nie wlewalo no i dobrej jakosci tasmy uzyc, scotcha itp. nie jakies tanie badziewie. :roll:

 

no właśnie ..... i tak źle i tak niedobrze :roll:

jak za mocno dociśniesz to może Ci zleźć z farbą :wink:

 

każda ściana jest inna:

z gładzią , bez, tynk gipsowy , lub c-w ,gruntowana lub nie , farb rodzajów do tego i odmian 1500 :roll:

zdaję sobie sprawę, że teoretycznie na dobrze przygotowanej ścianie farba z taśmą zleźć nie powinna ..... w praktyce bywa różnie :wink:

 

a taśma? jeśli ktoś ma w każdym pokoju użyć , zużywa się toto nie na sztuki tylko dziesiątki sztuk ..... to szczerze wątpię żeby w sklepie chętnie wydał ileśset złotych na taśmy :wink:

w składach standardowo się sprzedaje do tych celów żółtą papierową .... i często gęsto ludzie właśnie tą kupują :roll:

 

po prostu ryzyk - fizyk .... najpierw lepiej sprawdzć na kawałku ściany niż poobklejać naraz całą ....... coś nie wyjdzie i pozamiatane :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ceem666 - czy robisz pistoletem natryskowym , czy pędzlem , czy wałkiem, czy gąbeczką jak przy szablonach ..... zawsze najwazniejsza jest odpowiednia ilość farby .....nie za dużo :wink:

 

zrób , i podziel się swoimi doświadczeniami .... chętnie poczytam :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

A propo ścian i sufitów - mamy tynki cementowo-wapienne z piaskiem kwarcowym (tynki są suche, robione w zeszłym roku), wyglądają ładnie i nie mamy do nich zastrzeżeń. Do gruntowania sufitów użyliśmy gotowej farby podkładowej z gruntem, na to biała farba Dekorala. Sufity po malowaniu wyglądają bardzo ładnie :D

Do gruntowania ścian (tych, które będą malowane kolorem) mamy zamiar użyć też farby podkładowej z gruntem, tylko z dodatkiem niewielkiej ilości barwnika (tak nam doradzono) - nie wiem czy to dobrze, czy żle? Może lepiej użyć samego gruntu? Jak radzicie?

 

Kilka dni temu oglądaliśmy "na żywo" kolorowe ściany pomalowane specjalnym wałkiem z klapką, ściany wyglądały superowo, wałek pozostawia cieniutki (około pół centymetra) paseczek. Wcześniej zastanawialiśmy się nad taśmą, po wizycie u znajomych zaczęliśmy zastanawiać się czy nie użyć specjalnego wałka :roll: "Przeczesałam" internet i znalazłam sporo wątków na temat malowania z "efektem paseczkowym" - trochę się już teoretycznie podszkoliłam i wiem, że z taśmą trzeba baaardzo uważać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im mniejszy pokój tym z reguły daje się cieńszy pasek - "zejście z sufitem"daje efekt powiększenia pomieszczenia :lol:

ja tam zawsze maluje pasek naklejając taśmę. Naklejam,maluję i odrywam zanim farba wyschnie. zacieki to wina złego dociśnięcia taśmy albo dziadowskiej taśmy do oklejania. wierzcie mi ,że nie ma np. porównania pomiędzy niemiecką a polską tasmą do oklejania. Jeżeli juz nawet się zdarzy jakiś zaciek(bardzo sporadycznie) to po prostu zamalowuje go małym pędzelkiem - co i tak nie jest widoczne pod sufitem gdy stoisz na podłodze :wink: .

Pomiar i równy pasek - linijka albo calówka i zaznaczam ołówkiem co pół metra albo co metr kreseczki(mierząc od sufitu),potem wg tego naklejam taśmę - zawsze jest cacy

pozdrawiam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczorr a możesz podpowiedzieć czym gruntujesz ścianę przed położeniem koloru?

U nas jak pisałam wyżej są tynki cementowo-wapienne (robione w zeszłym roku). Podobno jak są suche to można ich nie gruntować? :roll:

Sufity gruntowaliśmy jedną warstwą farby podkładowej z gruntem i na to jedna warstwa zwykłej (akrylowej) farby - wygląda bardzo dobrze. Ściany (kolorowe) chcemy też pomalować farbą podkładową z gruntem - polecono nam farbę podkładową z gruntem + odrobina koloru, i na to kolor docelowy (jedna lub dwie warstwy). Oczywiście wcześniej pamiętamy o paseczkach (taśmowych lub wałkowych - jeszcze się zastanowimy).

Czy tak będzie dobrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Pomalowałam/pomalowaliśmy pokój z "efektem spadającego sufitu"

Użyliśmy taśmy Tesa. Mocno dociskałam do ściany tylko końcówkę taśmy, malutkie (trochę większe niż ziarnko piasku) zacieki widać, ale nam to w ogóle nie przeszkadza, uważam, że wyszło dobrze. :D Taśmę odrywaliśmy kilkanaście minut po pomalowaniu ściany, używaliśmy farby jednowarstwowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...