Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oświetlenie Ledowe w domu


Recommended Posts

Lopatologicznie to power LED jest "lepsza" wersja LED'a, drozsza ale daje "wiecej swiatla" z jednego LED'ai.

Przykladowo zarowki z gwintem oparte na "zwyklych" ledach potrzebuja ich srednio kilkadziesiat sztuk a na powerledach kilka sztuk.

 

Myślę, że trzeba to sformułować mocniej. Oświetlenie na matrycach zwykłych LED-ów montowanych po 30, 48 czy 80 nie ma sensu. Świeci słabo, nie wygląda i jest niepotrzebnie duże. Jeśli już iść w technologię półprzewodników, to tylko powerled. Cena na razie jest wyższa, ale nie dramatycznie- dwukrotnie drożej niż świetlówki kompaktowe- i będzie spadać w miarę upowszechniania się. Póki co lepszej (to znaczy z punktu widzenia poboru mocy, barwy światła, łatwości implementacji i walorów użytkowych i estetycznych) technologii nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W kwestii oświetlenia ledowego. Puknęłam kilka fotek ( na potrzeby wątku o drzwiach wewnętrznych :)) Nie wiem czy są bardzo wierne -w rzeczywistości kolory się aż tak bardzo nie różnią - ale różnica jednak jakaś jest.

 

Zdjęcie bez lampy błyskowej - z lampą to w ogóle nic nie widać :)

 

Podstawowa różnica - niezbyt markowe ledy o ciepłym świetle świecą z domieszką zielonego (efektem jest żółta poświata)

 

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNRF4FWvI/AAAAAAAAII4/1lpfMW1K86c/s640/IMG_1984.JPG

 

Ledy o nazwie HIkari (choć też montowane w Chinach, ale na zlecenie firmy z Japonii) świecą bez światła zielonego - pomimo mniejszej mocy i kąta jednak wyglądają bardziej naturalnie (też światło ciepłe)

 

http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNPqx6jJI/AAAAAAAAII0/W45CV1OUsYg/s640/IMG_1983.JPG

 

Porównanie :

 

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNSs1LsTI/AAAAAAAAII8/LIGyQ9nKEQg/s512/IMG_1985.JPG - w rzeczywistości różnica nie jest aż tak widoczna.

 

Ledy o małej mocy - jako poświetlenie półeczek - światło zimne :

 

http://lh3.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNV4VkxRI/AAAAAAAAIJE/NNPeWANeJHM/s512/IMG_1987.JPG

 

I te same ledy, jednak w nieco większej ilości i wyregulowane na silniejsze światło - światło zimne:

 

http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNdVlb_CI/AAAAAAAAIJY/a7eoMBou7cg/s640/IMG_1992.JPG

 

Najsilniejsze ledy - na diodach SMD - światło ciepłe:

 

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNcKW5GVI/AAAAAAAAIJU/jbjRfmtNuEE/s512/IMG_1991.JPG

 

i razem :

 

http://lh6.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNgwuDqnI/AAAAAAAAIJg/JRKUbx3nVoQ/s640/IMG_1994.JPG

 

Ledy SMD mają za zadanie podświetlać połać dachu :

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNh_paXtI/AAAAAAAAIJk/QdYS8hnnJPA/s640/IMG_1995.JPG

 

i ledy Skoff Tango - schody w nocy. Wszystkie inne światła są zgaszone :

http://lh3.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/S1eNXn-lrII/AAAAAAAAIJI/0G2UNamDP7k/s640/IMG_1988.JPG

 

Rozświetlają bez problemu antresolę i schody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzięki za dobre słowo.

Lubię "niskie" światło. A jak policzyłam sobie ile żarłyby halogeny to zaczęłam kombinować. Oczywiście źródła światła to na razie metoda prób i błędów :) Muszą sobei znaleźc swój odcień :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę tylko te , ktore są na zdjęciach powyżej (pęta mi się jeszcze kilka sztuk po łazienkach ..).

32 szt ledów meblowych (w półeczkach z gk) każdy po 1,2 W = 38,4 W

14 szt sufitowych (tubek) każdy 2 W = 28 W

3 SMD (poświetlenie dachu) każdy 3 W = 9 W

10 Skoffów na schodach każdy 0,4 W = 4 W.

 

Czyli jak wszystko świeci to pożera 79,4 - czyli 80 W.

 

Niezbyt często zapalam wszystko na raz, raczej miksuję światła.

 

Całą dobę świecą się schody (4 W) i bardzo często meblowe dół (26 szt po 1,2W= 32 W). Czasem dorzucam oświetlenie połaci dachu (9 W). Czyli najczęsciej zużywam 45 W.

 

Jakoś najbardziej lubie tę konfigurację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej sprawdzić samemu, kupić (lub wypożyczyć ze sklepu) kilka żarówek LED i podmienić w oprawkach.

 

Niestety wynik tego sprawdzianu będzie ten sam - OŚWIETLENIE LED NIE NADAJE SIĘ JESZCZE W ROLI UŻYTKOWEJ, co najwyżej dekoracyjnej.

Ta technologia jest przyszłością, ale póki co sensowne oświetlenie dają LEDy które mają moc rzędu 5-10W, które mają duże radiatory i które kosztują masakrycznie dużo w porównaniu do zwykłych żarówek.

 

Napięcie zasilania nie ma znaczenia.

 

Juz nieaktualne.LED nadaje się jako oświetlenie a nie doświetlenie.Czekałem na ten moment od 2 lat.Blat kuchni oświetlałem 9 żarówkami energooszczędnymi GU 10 o mocy 9,5 W ( równoważnik 45 W żarówki ).Niedawno kupiłem LED GU 10 o mocy 4,5 W i światłości 310 lumenów.Rewelacja ,przy kącie 120 stopni światła znacznie wiecej i o ciepłej barwie.Nie mam urządzenia pomiarowego ale porównywałem z tradycyjnym halogenem 50 W,bardzo nieduża różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chodzi o te żarówki.Zdjeć nie mam jak ktoś chce zrobię i prześlę ale wg.mnie trzeba być dobrym fotografem aby dobrać parametry zdjęcia oddającego idealnie natężenie światła.Proponuję kupić chociaż jedną lub kilka na próbę.Jestem wymagający co do ilości światła i mam już w domu wiele starych ledów ale dopiero te zrobiły na mnie wrazenie.A punktów świetlnych halogenowych mam łącznie 49 sztuk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czym można zastapić tradycyjną żarówkę, którą przecież do końca 2016 roku mają zostać wycofane?

 

Oczywiście chodzi mi o to aby zamiennik miał funkcję tradycyjnej żarówki (np. aby była możliwość regulacji natężenia oświetlenia)

 

Ponieważ żadna nowinka nie zastąpi tradycyjnej żarówki ŻAROWEJ, zakupiłem niedawno po kilkadziesiąt zwykłych żarówek o mocy od 20W do 150W i chyba wystarczą mi do końca życia.

 

Miałem (obecnie mam na regale w piwnicy) różne świetlówki niby "energooszczędne" i już nie chcę ich mieć.

To wszystko to "pic na wodę...".

 

Tak wię moim zdaniem zrób zakup zwykłych żarówek na kilkadziesiąt lat (szczególnie że są teraz bardzo tanie) i śpij spokojnie.

 

Niech inni testują te mało warte w sensie użytkowym wynalazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ żadna nowinka nie zastąpi tradycyjnej żarówki ŻAROWEJ, zakupiłem niedawno po kilkadziesiąt zwykłych żarówek o mocy od 20W do 150W i chyba wystarczą mi do końca życia.

Oczywiscie, ze zastapi, LED-y mozna sciemniac i nic im sie nie dzieje.

Wspolczuje posiadania takiej ilosci zarowek zarowych, wkrecac bo sa zamiast zamienic na lepsze... i tak do konca zycia, masakra

 

Miałem (obecnie mam na regale w piwnicy) różne świetlówki niby "energooszczędne" i już nie chcę ich mieć.

To wszystko to "pic na wodę...".

Niby czemu?, nie swiaca?...

 

Tak wię moim zdaniem zrób zakup zwykłych żarówek na kilkadziesiąt lat (szczególnie że są teraz bardzo tanie) i śpij spokojnie.

Moim zdanie bardzo kiepska rada, co z tego ze sa tanie w zakupie jak sa drogie w uzytkowaniu

 

Niech inni testują te mało warte w sensie użytkowym wynalazki.

Wg. mnie bardzo duzo warte w sensie uzytkowym. Wole kupic Ledy wydajac nawet sporo wiecej a potem placic za swiatlo 10x mniej i nie martwic sie wiele lat o to, ze cokolwiek sie przepali. One nie padaja nagle, tylko po wielu latach traca powoli na jasnosci. Zapomina sie co to wymiana przepalonej zarowki, kiedys tam jak bedzie za ciemno sie wymieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czym można zastapić tradycyjną żarówkę, którą przecież do końca 2016 roku mają zostać wycofane?

 

Oczywiście chodzi mi o to aby zamiennik miał funkcję tradycyjnej żarówki (np. aby była możliwość regulacji natężenia oświetlenia)

 

Ponieważ żadna nowinka nie zastąpi tradycyjnej żarówki ŻAROWEJ, zakupiłem niedawno po kilkadziesiąt zwykłych żarówek o mocy od 20W do 150W i chyba wystarczą mi do końca życia.

 

Miałem (obecnie mam na regale w piwnicy) różne świetlówki niby "energooszczędne" i już nie chcę ich mieć.

To wszystko to "pic na wodę...".

 

Tak wię moim zdaniem zrób zakup zwykłych żarówek na kilkadziesiąt lat (szczególnie że są teraz bardzo tanie) i śpij spokojnie.

 

Niech inni testują te mało warte w sensie użytkowym wynalazki.

 

Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki ;-)

 

Aha, jak przyjdzie fakturka za prąd proponuję przed otwarciem listu zażyć kropelki nerwosolu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...