Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pogaduchy ze Słoneczkiem w tle


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dajcie tego słoneczka dziewczyny, dajcie. Potrzebuję takie jak wczoraj Bo w obecnych warunkach moje pranie nie wyschnie przez tydzień :lol: :wink:

 

A z najnowszych wieści. Wczoraj dostałam telefon /od tygodnia czekam na mejla :roll: / że jestem zaproszona na rozmowę kwalifikacyjna do firmy, do której jakis czas temu wysłałam CV. Myślałam, że już nic z tego, a tu proszę. Jutro o 10.00 będą mnie maglować :wink:

 

Jakoś tak dziwnie spokojna jestem...taka równowaga mnie ogarnęła i spokój właśnie, że aż się dziwię.

Przestałam panikować.

 

Może dlatego, że to druga oferta jest, może dlatego, że wydeptuję ścieżkę gdzie indziej, a jeszcze w innym miejscu czekam na odpowiedź. Przestały mnie przerażać dojazdy...ważniejsza jest dla mnie atmosfera w pracy, trochę jej charakter /nie wysiedzę w księgowości, głowa mi odpada :roll: :-? /lubię też doradzać i przebywać z ludźmi.

A nuż się uda :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megana, zdrówka dużo życzę

 

Afrodytka, dzisiaj o 19 trzymać kciuki ???

 

 

 

 

dzień dobry i pogodnego dnia życzę

i by pranie wyschło :)

TAK i dziękuję :wink:

 

I jutro o 10-tej też nawet BARDZIEJ :oops: :lol:

Bo chyba wolałabym tą drugą pracę ze względu na brak chamstwa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale muszę Wam powiedzieć, jak mnie wczoraj Ksiądz z naszej parafii do bólu brzucha doprowadził...

 

Wysłał mnie Duży do biura parafialnego po zaświadczenie dla rodziców chrzestnych. Jestem, właściwie bardziej z przypadku niż z własnej woli, "lektorem" i jakoś mam podobno "chody" u naszego sutannowego...

 

Tak więc po powitaniach mówię z czym przyszłam a sutannowy:

- a mąż pije? /jak cholera, ududlany codziennie do domu na czterech przychodzi/

- a kiedy ostatnio był w kościele? /no jak ma chodzić, jak w wekendy w kuchni siedzi?/

- w soboty też są msze niedzielne / taaa, tylko wekend dla kucharza zaczyna sie w sobotę raniutko, o czym pisałam chyba juz na poprzedniej stronie/

- a nie przedobrzyliście z budową? / :evil: :evil: :evil: noszzzzzz musiałam się kajać i grzeczną być, bo gotów był zaświadczenia nie dać, a papierek na już potrzebny/

 

Ale tak mnie tym ostatnim pytaniem :evil: :evil: :evil:

Jak przyjechałam do domu to z tego kajania rozbolał mnie brzuch. A jedyne słowa jakie mi dźwięczały w uszach, to "wiem, wiem..."

 

A g...no wie! W niedzielę mam jechać pierwszy raz na spotkanie lektorów, to mu powiem co "wie". Czy wie jak to jest odmawiać dziecku lizaka, bo chleb na kredyt trzeba brać?, czy wie jak to jest, gdy wszyscy na wakacje jadą, a ty musisz się dziecku tłumaczyć, że cię nie stać?, czy wie, że żeby najpierw kupić wszystkie książki, zeszyty i przybory do szkoły, to trzeba sobie od buzi odjąć, a to nie jest 100zł tylko 700-1000? A on mi powie, że Duży do kościoła nie chodzi, bo pracuje na przedobrzoną budowę! A co ma robić obijać się jak pijacy, którym zawsze należy się kasa z Opieki.

Starczyło mi jeszcze języka w gębie, żeby powiedzieć, że Duży jest odpowiedzialny. Wie, że 1200zł nie starczy na utrzymanie 5-osobowej rodziny i dlatego pracuje, gdzie się da. A budowa od roku leży odłogiem. I, że chcę do pracy iśc, żeby Duży nie miał już 7-dniowego tygodnia pracy też mu powiedziałam.

 

Kiedy to wszystko do mnie dotarło, to poczułam się jakby mi naubliżał...

 

Jak mi do niedzieli nie mine, to mu wygarnę. Pewnie jednak emocje związane z pracą wezmą górę, więc zobaczymy...

 

Aż mi ulżyło...

 

Ku wyjaśnieniu. Aż tak krucho z kasą nie jest, zebym musiała na zeszyt brać, właśnie dzięki odpowiedzialności Dużego. Ale często-gęsto zdarza mi się, że w portfelu pusto a do bankomatu nie chce się jechać tylko i wyłącznie po to, aby uzupełnić tenże portfel :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, o co chodzi

 

tak po części jest nie fer ten świat ułożony :(

Dużej części...

O naszym sutannowym, to i w teleekspresie i w dzienniku mówili :roll: . Parę lat temu nie przyjął do Komunii Św. dziecka niepełnosprawnego /czy opóźnionego/ to była afera na całą Polskę. A w Częstochowie bez żadnych egzaminów przyjęli... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kataniarzach nie bede sie wypowiadac, bo szkoda sie denerwowac :evil: .

Afere z tym dzieckiem pamietam, bo to nie tak dawno bylo.

Za to latanie z praniem przez tyle godzin Twoj slubny codziennie powinien Cie na rekach nosic :p .

U mnie wczoraj wszystko poschlo ale ja rano wystawilam. Dzisiaj tez rano dwie suszarki powiesilam ale pogoda u nas mokra, niebo mleczne i wilgotno, wiec dalam sobie spokoj z wystawianiem prania na dwor, w garazu stoi i schnie zawsze 3 dni :roll: .

Co do rozmowy o 19 w I firmie to myslalam, ze to wczoraj bylo, cos mi sie pomieszalo :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...