lakusz 16.05.2010 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Witam przepraszam że nie dotarłem, ale przy moich maluchach (2,5 i 0,3) to okazało się być na razie nie możliwe: 18-19 to dla nich czas zasypiania i po całym dniu nie obecności Taty, każde chce mieć mnie choć na chwilkę Może następne spotkanie będzie w bardziej rodzinnych godzinach, np w sobotę lub niedzielę po 14... 15... ? Wtedy bardzo chętnie zjedziemy się całą czwórką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 16.05.2010 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Może następne spotkanie będzie w bardziej rodzinnych godzinach, np w sobotę lub niedzielę po 14... 15... ? Wtedy bardzo chętnie zjedziemy się całą czwórką Sobota i 14:00 brzmi bardzo zachęcająco Na taki termin pisze się w ciemno, byle nie w maju - wszystkie weekendy urodzinowo, imienionowo, chrzcinowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 18.05.2010 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Hej Afrodyta, co u Was słychać? Przeczytałam, że trawka Wam rośnie Pozdrowienia dla Dużego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 18.05.2010 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Wydatki w maju dla nas także są koszmarne, 6 x urodziny w najbliższej rodzinie, 3 x imieniny, był chrzest i teraz dostaliśmy zaproszenie na kolejny. Na pasztet z biedronki nie wystarczy... Za chwilę dzień dziecka i zaraz po tym urodziny młodszej córki, była z nami w piątek Noooo sporo tegooooo, nie przebiję ale o wielu imprezach dowiaduję się tuż przed wyjazdem/wyjściem, jak mnie ktoś z rodzinki uświadomi. Np wczoraj były imieniny szwagra. Pominę fakt, że komunia w niedzielę była, a dziś imieniny ma średnia córcia. Równo za tydzień synuś ma 6 latek, później kolejne imieniny, coś tam jeszcze a po Dniu Dziecka, to jeszcze 2 rocznice ślubu. Jakby tak policzyć to średnio 4x w miesiącu jest powód do świętowania. A niekiedy nawet częściej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 18.05.2010 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Witam przepraszam że nie dotarłem, ale przy moich maluchach (2,5 i 0,3) to okazało się być na razie nie możliwe: 18-19 to dla nich czas zasypiania i po całym dniu nie obecności Taty, każde chce mieć mnie choć na chwilkę Może następne spotkanie będzie w bardziej rodzinnych godzinach, np w sobotę lub niedzielę po 14... 15... ? Wtedy bardzo chętnie zjedziemy się całą czwórką Z 3-miesięcznym bąbelkiem? - jesteś usprawiedliwiony. Na takie godzinki to ja się też piszę. Może w ZOO? Albo w Ogrodzie Japońskim? Inne pomysły? Sobota i 14:00 brzmi bardzo zachęcająco Na taki termin pisze się w ciemno, byle nie w maju - wszystkie weekendy urodzinowo, imienionowo, chrzcinowe... Myślę o czerwcu, lipcu. Żeby ciepło było. Może faktycznie jakąś listę zrobię....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 18.05.2010 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Meganko cześć!U nas kochana pola ryżowe i jeziora.Jak tak pojeżdżę dookoła po wsiach, to średnio 1-2 domy są zalane. Kilka osób nawet ewakuowano...Zaczynam się w takich sytuacjach cieszyć, że buduję na górce. Może i okolica nie jest cudowna, bajeczna, ale pod tym względem bezpieczna.Piwnicę mi 2x zalało a codziennie wylewamy wodę rano i wieczorem. Dziś, po wczorajszym zalaniu /wypompowano w sumie 400-500litrów wody w ciągu dnia/ zostawiłam pompkę na cały dzień i teraz na noc w beczce. A wąż puszczony prosto na asfalt. kicham na to! Na działkę wejść nie idzie, bo glina i bagno i pole ryżowe. SŁOŃCE, GDZIE JESTEŚ!!!!!!! CIEPEŁKO, KIEDY PRZYJDZIESZ??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 18.05.2010 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Trochę już na tym świecie się poniewieram, ale nie pamiętam, żeby w maju TAKIE deszcze były. Praktycznie od pierwszego pada non stop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 18.05.2010 22:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Dziś Tato mój jedzie do Wrocławia na konsultację na ul. Borowską. Duży będzie kierowcą, już go zawiozłam żebym nie musiała rano o 5.30 jechać. Lekarz przyjmuje od 9-11. Miejmy nadzieję, że zdążą się zarejestrować i lekarz zdąży Tatę przyjąć.Tato bardzo źle się czuje. Dieta, bóle głowy, bóle brzucha, znów krew w kale, dygoczące dłonie... Dłonie...teraz widać na nich starość...Miałam kiedyś takich Dziadków sąsiadów, bardzo kochane starsze małżeństwo, Pan dożył bodaj 97 lat. Patrząc na nich zawsze oglądałam z zaciekawieniem dłonie. Dłonie pokryte prawie przezroczystą skórą, gdzie widać było pulsującą w żyłach krew.Jeszcze nie aż tak, ale już bardzo podobnie wyglądają dłonie mojego Taty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 19.05.2010 04:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Afrodytko, zdrówka dla taty.Przytulam mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 19.05.2010 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Afrodytko, przytualskiBędzie dobrze - musi być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 19.05.2010 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 kawiko, Anetko miło, że wpadłyście i dziękuję. Kilka razy byłam u Was, i jeszcze w kilku wątkach, ale zanim mi posta zapisało, to zdążyło albo wylogować, albo wywalić łącze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 19.05.2010 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Dziś mam same złe wieści. Po wizycie u lekarza...Pan doktor stwierdził, że nic tu nie zrobi, bo sprawa nadaje się wyłącznie do onkologa.Rak wątroby i trzustki. Nawet nie dzwoniłam do Taty, bo co mu powiem... W pracy...Pracy prawdopodobnie nie będzie.Powód - brak lokalu, powód - właściciel lokalu nie wywiązał się z umowyi nie "opróżnił" wiadomego lokalu z poprzedniego najemcy.Wszystko jest, towar, wyposażenie, pracownicy, montażyści, komputery. Tylko miejsca na to wszystko nie ma. A potrzeba sporo, najlepiej gdzieś koło 400-600m2.Jutro jadę na rekonesans, ale cieniutko to widzę...Mam powiedziane, że jeśli nie znajdziemy /ja i szef/ lokalu, to 1 czerwca się pożegnamy.A tak fajnie się zapowiadało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 19.05.2010 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Afrodytko, kurcze noooo...jak się wali to wszystko. Ech...Jestem z Tobą i trzymam kciuki.Za Twojego tatusia się będę modlic. A z pracą ma byc dobrze, dobrze... Musi byc dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 19.05.2010 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Przydałoby sie "dobrze" z pracą. Dzięki. Z Tatą niestety.Mama uświadomiła dziś Dużego, że Tato może zasnąć i się nie obudzić... ...wolałabym tak......niż miałby długo cierpieć i się męczyć........najgorsza jest bezsilność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 19.05.2010 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Afrodytko, tak bardzo mi przykro. Mam nadzieje, ze Twojemu tacie cierpienie zostanie oszczędzone. Ale pewnie on juz i tak za dobrze się nie czuje, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 19.05.2010 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Cóż, jest słaby, przez pogodę nawet na spacery nie wychodzi, a kocha przebywać na świeżym powietrzu.Co chwila ma napady jakiegoś bólu. A to brzuch, a to głowa, a to słabo się czuje...ech...Nie pamiętam żebym kiedykolwiek widziała wystające łopatki na jego plecach. Teraz jest..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 19.05.2010 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Cześć. Bardzo mi przykro z powodu Taty. Życzę powodzenia w sprawie pracy. Walcz !!!!!!!. Musisz znajeść lokal:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 19.05.2010 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Złapałam Cię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 19.05.2010 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 He, he, ja u Ciebie, a Ty u mnie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 20.05.2010 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 Afrodytko - bardzo przykro mi z powodu Taty, nie wiem co więcej napisać co do pracy - będzie dobrze, musi być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.