Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drewno na strop - LEŻY I MOKNIE!Co zrobić?


Recommended Posts

Witajcie,

nasz kierbud zamowił na więźbę więcej drewna niż potrzeba, zostało też sporo desek z deskowania. Mówi, że to wszystko zostanie wykorzystane do budowy stropu (mamy dom parterowy, z drewnianym stropem).

Więźbę ukończyli miesiąc temu i od tej pory to drewno leży na trawie, niczym nie osłonięte, moknie lub jest gwałtownie wysuszane przez słońce.

I Bóg jeden wie, jakie robactwo już się tam zagnieździło.

CZY TAK POWINNO BYĆ? CZY TAK MOŻE BYĆ? Czy takie drzewo można potem wykorzystać do budowy czegokolwiek wewnątrz domu?

Nasz kierbud nie zwraca na to uwagi.

Za drewno mamy dopłacić 5 tys. zł i teraz zastanawiam się, czy chcę płacić za coś co straciło jakość i może nam przysporzyć tylko problemów.

Ale może się mylę? Może jeśli drewno się wysuszy przed ułożeniem stropu, to będzie ok?

Poradźcie, co robić?

Zapewne czeka mnie niemiła sytuacja jeśli powiem kierbudowi, że tego drewna nie chcemy i żeby je zabierał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno polewane deszczykiem trochę tej wilgoci wchłonie ale to i tak nie to co mokre drewno z lasu. Wyschnie potem dużo szybciej. Mimo to po pierwsze powinno byc równo ułożone na pdkładkach by wykluczyć wyginanie, po drugie powinno być czymś od deszczu osłonięte (ale z przewiewem) Jeżeli masz jeszcze jakiś czas do robienia dachu to każ to drewno ładnie poukładać i przykryć. Nic się z nim na tej trawie nie powinno zdarzyć, ale jeżeli wysycha nierównomiernie (np jak z jednej strony do czegoś przylega a z drugiej nie) to będzie się potem krzywiło (jak już krzywe nie jest). Może się potem zdarzyć że cieśla powie; sama se pani rób z takich krzywych belek. Jeżeli drewno leży krótko a dach zaraz będzie robiony to się tym nie przejmuj, wszystko będzie ok.

No tak to chodziło o strop :)

Jak się te deski na trawie powyginają to tylko do kominka z nimi, chyba że poddasze nieużytkowe i nie ma znaczenia czy nogą gdzieś zahaczysz czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

nasz kierbud zamowił na więźbę więcej drewna niż potrzeba ...

wygląda na to że to jakiś burak ...

...I Bóg jeden wie, jakie robactwo już się tam zagnieździło.

CZY TAK POWINNO BYĆ? CZY TAK MOŻE BYĆ? ...

tak moze byc, robactwo zagnieżdża sie w zaniedbanym drewnie :-?

 

... Zapewne czeka mnie niemiła sytuacja jeśli powiem kierbudowi, że tego drewna nie chcemy i żeby je zabierał.

 

zapewne tak ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robactwo to pikuś - zawsze da się je wyplenić. Gorzej, że przy takiej wilgoci i braku wentylacji pomiędzy deskami, w drewno wchodzi sinica.

U mnie po budowie zostało trochę kantówek (jakieś 2 kubiki), które zostały bezładnie zrzucone na kupkę pod płotem i to sobie leżało tak przez jakiś czas. Porosło zielsko, deszczyk popadał, trochę słonka było, ale i tak to wszystko było odrobinę zacienione... W zeszłym tygodniu mój były wykonawca pożyczał tych kantówek na sąsiednią budowę pod rusztowanie i pokazał mi, co się z tym dzieje - drewno sine, pokrzywione, częściowo mokre... Dodam, że leżało tak wcale nie rok, nie pół, a jeno miesiąc, czy półtora - góra dwa!

 

Lepiej uważać, gdzie i jak się drewno składuje.

 

AskaK: jak najszybciej posortujcie te drewno i ułóżcie w ładne i koniecznie przewietrzane stosiki, bo inaczej będziecie musieli nową więźbę kupować :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...