Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak uk?ada? we?n??


Gość 19

Recommended Posts

Gość 19
Cześć! Wybudowałem w tym roku dom z poddaszem użytkowym. Chciałbym teraz układać wełnę pomiędzy krokwie. Wymiary krokwi 8x16. Prosiłbym o instrukcje techniczne jak układać, ponieważ chciałbym to zrobić we własnym zakresie tzn ułożyć wełne i folię. Płyty GK zostawię fachowcom. Prosze o szczegółowy opis . Z góry dzięki :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wyżej ma racje. Mój mąż zakładał tą cholerną watę i powiedział, że NIGDY WIĘCEJ. Używał masek, okularów, ale nie pomagały. Zleć to jakiejś firmie. Szkoda zdrowia, to gorsze jak azbest i wata szklana razem wzięte. Ale jak sie zdecydujesz brrrrrr, to możemy Ci to opisać. Pozdrawiam. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz. Nałoż maskę, okulary, włóż czapkę bluzę itp.

Wełnę masz w kostkach lub w rulonie. Tylko że przez ułożeniem wełny trzeba zamocować wieszaki do profili. Ja mocowałem wieszaki kapeluszowe z boku krokwi. Ale jak będziesz mocował wieszaki typu U to można je przymocować z "czoła" krokwi. Wełnę kładłem podwójnie tj. 18 cm w kostkach między krokwie i 10 m w rulonie w poprzek, na krokwie. Kostkę 18 cm docinałem z zakładem ok. 2 cm, tym samym wchodziła na sztywno między krokwie i się trzymała. Wełnę 10 cm w rulonie rozwijałem w poprzek krokwi. Ponieważ wcześniej przykręcone były wieszaki kapeluszowe, to wełną nabijałem na te wieszaki. Niestety i tak się to nie chciało trzymać, więc nakładałem na wieszaki profile i to dobiero trzymało. Było w tym trochę gimnastyki. Trzeba przy tym pamiętać o zapewnieniu szpary wentylacyjnej między folią a wełną. Ale z grubsza, przy krokwiach 22 cm wpychałem wełnę 18 cm i licowałem od strony wewnętrznej, tak że z wentylacją nie było problemu.

Największa zabawa jest przy docinaniu w rogach (mam dach z grupsza kopertowy). Na prostych odcinkach to całkiem proste.

Jeszcze raz powiem - odpuść sobie.

Zresztą nie wiem czy po ułożeniu wełny da się zrobić stelaż? Jak położyć wełnę na krokwie jak nie masz stelażu, który ci to przytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisy widziałem w materiałach reklamowych producentów wełny i w muratorach chyba tegorocznych. Co prawda sam układałem wełnę i przyznam wszystkim rację że nie należy to do przyjemności. Ale widziałem wełnę ułożoną na 2 budowach przez "fachowców" i nigdy w życiu nie zleciłbym im roboty. Wełna była ułożona tak nieszczelnie że szkoda było wogóle wydawać pieniądze na wełnę. Równie dobrze można było zostawić pustkę powietrzną. Należało by stać nad robotnikami i patrzeć im na ręce, a i tak nie uniknie się wdychania, albo samemu zrobić mimo niedogodności ale dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na etapie układania osobiście. RObię wełnę i stelaż oraz G-K. Powiem że wełna nie należy do przyjemności. Przed układaniem kupiłem sobie na Allegro maskę p-gaz typu Danka z pochłaniaczem (100zł). Zakrywa całą twarz, ma szeroką szybę i nie zaparowuje, a to bardzo ważne. Do tego kupiłem kombinezony jednorazowe, ale nie z fazeliny tylko Tyvek (28zł) - polecam i rękawice gumowane (10zł) (pierwsze były krótkie, ale teraz kupiłem dłuższe za nadgarstki). Tyle osprzęt.

Najpierw dawałem stalowy drut pokryty miedzią (idzie do jakiegoś automatu chyba spawalniczego ) na dylatację ale nie zadał egzaminu. Drut jest ok ale zabawy od czorta z nabijaniem gwoździ naciąganiem itd itp. Teraz daję paski styropianu przy krokwiach na dylatację, a wełna sama opada pod ciężarem. Najpierw przykręcam haki (na suficie proste na skosach które jeszcze się schodzą z 2 stron w kant jest zabawa aby utrzymać jedną płaszczyznę). Po zrobieniu stelaża wkładam między krokwie wełnę 15cm z rolki, a na krokwie 10 cm wełny w płytach. Po włożeniu wełny kleję taśmę dwustronną do profili i na nią folię paroizolacyjną. Na suficie daję 18cm + 5cm wełny. Zabawy jest dużo, ale może dlatego że nie mam wprawy. Im dalej tym idzie coraz lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też układam sam,

na początku wziąłem się z zapałem !

... i szybko przerwałem, pojechałem do castoramy i kupiłem okulary, maskę, a żona kupiła mi kominiarkę. Do tego szczelne ubranie i rękawice.

 

Na skosach poddasza użytkowego, mierzę odległość pomiędzy krokwiami, docinam wełnę z rolki na około 3-5 cm więcej i wkładam. Trzyma się sama, jeśli jednak spada, podpieram deską z drugą przybitą w poprzek ( litera T ).

Wcześniej mam przygotowany sznurek ( dratwa ) i pistolet czy też taki zszywacz na zszywki tapicerskie ( pistolet 35 zł, zszywki 25 zł ).

Sznurek rozpinam, przytwierdzając zszywaczami do krokwi tworząc takie X. tego sznurka to chyba z kilometr pójdzie.

 

Na górze ( sufit nie skosy ) wpierw robię tą pajęczynę ze sznurka od dołu z drabiny, a później od góry układam wełnę. Nie sypie się na mnie.

 

Robota faktycznie paskudna i często trzeba przerywać. Okulary, maska strsznie to uciążliwe i idzie powoli. A i tak czuję po pracy z wełną, że cuś mnie kłuje.

 

Drugi raz bym się nie zdecydował, ale mam w zwyczaju, że jak coś zacznę to lubię skończyć. Ponadto głupio w połowie roboty wzywać ekipę.

Robiąc sam, mam też wrażenie, że zrobię to dokładniej.

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ha a ja właśnie kupiłem wełnę i cały czas przeglądam archiwum i czytam i czytam.... o tym układaniu. Już się nieźle nastawiłem, a wy mi tu takie teksty. :cry:

A teraz poważnie. Mimo wszystko zacznę sam tylko chodzi mi teraz o kilka spraw:

- jak dobrze połączyć mur – murłate z wełną czy wiatr nie będzie hulał po mojej izolacji

- czytałem... i jest dużo o wentylacji pomieszczeń na poddaszu użytkowym, a moje pokoje nie są podłączone do wentylacji – ale w każdym z nich jest okno i drzwi balkonowe

- kupiłem paroizolacje z ekranem – czy to był dobry pomysł?

Na razie tyle, ale chyba to nie wszystkie moje dylematy. Czekam na doraźną pomoc.

A ha – przepraszam z użyczenie sobie postu...

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 19

Aga - Ko - dach jest przykryty blachodachówką, pod nią pełne deskowanie i folia .

Juz nie wiem czy samemu to robić , czy zlecieć firmie. W sumie to chyba niewiele mozna spieprzyć robiąc to samemu - czy się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja także sam chciałem ocieplać ale cóź mam całą zimę na przemyslenia.....

 

mam pytanie - na moim poddaszu nie mam wentylacji...

okna połaciowe (3 sztuki) kupilem ze szczeliną wentylacyjną (Velux) - pod klamko/klapka...

 

powierzchnia poddasza - około 25m2 ale pod silnymi ukosami...

 

kubatura niewielka

drzwi baaaardzo nieszczelne

 

nie ma możliwości wykonania wentylacji grawitacyjnej...

 

pytanie:"

1. czy to wystarczy

2. jeśli nie to co jeszcze mogę zrobić

3. patrz 2gie i czemu tak drogo......

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Mimo wszystko zacznę sam tylko chodzi mi teraz o kilka spraw:

- jak dobrze połączyć mur – murłate z wełną czy wiatr nie będzie hulał po mojej izolacji

- czytałem... i jest dużo o wentylacji pomieszczeń na poddaszu użytkowym, a moje pokoje nie są podłączone do wentylacji – ale w każdym z nich jest okno i drzwi balkonowe

- kupiłem paroizolacje z ekranem – czy to był dobry pomysł?

Na razie tyle, ale chyba to nie wszystkie moje dylematy. Czekam na doraźną pomoc...

 

Wełna powinna opasać murłatę (stojąc na zewnątrz powinno być widać wełnę pod okapem). Jeśli od wewnątrz murłata nie jest zamurowana, to też powinna być pokryta wełną. Paroizolację należy wywinąć aż na ściany i na to przykręcić profil ścienny. Po położeniu płyt nadmiar folii obciąć. Szczeliny między ścianą i płytą muszą być jak najmniejsze i należy je wypełniać akrylem, a nie gipsem, który później pęka. Wełnę trzeba układać tak, aby wiatr hulał tylko nad wełną.

 

Nie masz wentylacji na poddaszu - trudno. Ja też u siebie nie mam :( . Trzeba będzie rozszczelniać okna i już.

 

Paroizolacja z ekranem to b.dobry pomysł. Jedyną wadą (poza ceną :wink: ) są problemy z zasięgiem telefonów komórkowych :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Juz nie wiem czy samemu to robić , czy zlecieć firmie. W sumie to chyba niewiele mozna spieprzyć robiąc to samemu - czy się mylę?

 

Przeciwnie, poczytaj forum oraz strony firmowe producentów wełny. Sam zrobisz to lepiej, niż "fachowcy". Będziesz robił dla siebie, więc dwa razy pomyślisz, zanim coś zrobisz (w przeciwieństwie do "fachowców", którzy myślą tylko, aby szybciej to skończyć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...