Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rdest sachaliński - HELP! HELP! HELP!


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kozy nigdy do odchwaszczania nie używałem, jednak wiem, że są skuteczne. W tym celu. Równie dobrze poradzą sobie z większością zachwaszczonego terenu (jeżyny itp.)

 

Wojtku, właśnie takiej odpowiedzi od Ciebie oczekiwałem. Nie używałeś nie praktykowałeś, ale wiesz. ;-)

W życiu oprócz wiedzy teoretycznej ważna jest też praktyka, dlatego cenię sobie opinię praktyków i polecam gorąco WSZYSTKIM trzymać się tej zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, właśnie takiej odpowiedzi od Ciebie oczekiwałem. Nie używałeś nie praktykowałeś, ale wiesz. ;-)

 

W życiu mnie grawitacja nie zabiła, nie mniej nie skoczyłbym z samolotu bez spadochronu ale WIEM, że stracę w ten sposób życie. Mimo, że nie mam osobistego doświadczenia. Empiryzm nie jest jedynym sposobem zdobywania wiedzy, choć nie ukrywam, że jest jednym z cenniejszych.

 

Skoro są ludzie, którzy wykorzystują jakieś rozwiązanie (nawet na skalę komercyjną) to dlaczego nie wykorzystać tego? Są ludzie, którzy wypożyczają kozy. 8000 m2 jeżyn w 4-5 dni jest oczyszczane, oraz teren jest w tym samym czasie nawożony itp.

 

http://www.pesticide.org/pubs/alts/goats/goats.html

 

http://www.seattlepi.com/local/319789_goats14.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro są ludzie, którzy wykorzystują jakieś rozwiązanie (nawet na skalę komercyjną) to dlaczego nie wykorzystać tego? Są ludzie, którzy wypożyczają kozy. 8000 m2 jeżyn w 4-5 dni jest oczyszczane, oraz teren jest w tym samym czasie nawożony itp.

 

http://www.pesticide.org/pubs/alts/goats/goats.html

 

http://www.seattlepi.com/local/319789_goats14.html

 

Dzięki Wojtku !

Właśnie nasunąłeś mi super świetny pomysł na założenie biznesu….. :-)

Ale się małżonka ucieszy ........... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch tygodniach można znów oczyszczać.

Nie wyrobisz z reklamacjami...

 

Dzięki Mirku za przestrogę. Mądrego z doświadczeniem to i warto posłuchać.

Jest tylko jeden problem, małżonka temat kupiła.... :lol:

Same kozy nie wystarczą w tej Twojej firmie. Musisz mieć także świnie albo lepiej dziki (mają mocniejsze ryje :) ), stosownie do wcześniejszych porad Wojciecha. Takim zestawem oczyścisz chyba każdy ogród :) :wink:

Abyś mógł świadczyć usługi kompleksowe to powinieneś mieć też krowy, które przygotowaną wcześniej glebę pod ogród, przez kozy i świnie, będą (wedle Wojciecha) nawozić czyli zasrywać.

 

Gdyby świnie odmawiały współpracy i nie chciały ryć, to wcześniej posadź im trufle..

Z pewnością Wojciech wypromuje i rozpropaguje Twoją firmę. Zresztą sam widzisz jaką ma siłę przebicia opanowując to forum :lol: .

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek_L

Zapewne, z korzeni też?

Po dwóch tygodniach można znów oczyszczać.

Nie wyrobisz z reklamacjami...

 

Widzisz tylko problemy a nie rozwiązania...

 

Po tych kilku dniach odpoczynku pojawią się młode, zielone pędy, które osoba Twojego pokroju mogłaby opryskać Roundupem skutecznie je niszcząc. Środek ten jest dużo skuteczniejszy wtedy i mniej go zużyć trzeba.

 

Ogólnie robienie oprysków Roundupem w 2-2,5 metrowych chaszczach jeżyn i innych "chwastów" to to co tygryski lubią najbardziej.

 

Równie fajnie dokonuje się oprysków na terenie gdzie jest pełno gruzów, nierówności terenu, czy teren jest zabagniony.

 

@Pinus

Sadzenie trufli to może Ty byś radził. Ja hazardu moim klientom nie doradzam. Nie wiem, czy wiesz, ale w Polsce nikomu nie udało się trufli wyhodować.

 

Chciałbym Cię Pinus poinformować, że nie jest potrzebna krowa, bo kozy również wydalają. Potocznie odchody kóz to "kozie bobki".

 

Co do mojej siły przebicia. 8000 odwiedzin miesięcznie (i cały czas rośnie) na blogu to może nie jest szaleństwo, ale na początek dobre i to.

jest ilość niesamowita, ale na początek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek_L

Zapewne, z korzeni też?

Po dwóch tygodniach można znów oczyszczać.

Nie wyrobisz z reklamacjami...

 

Widzisz tylko problemy a nie rozwiązania...

 

Po tych kilku dniach odpoczynku pojawią się młode, zielone pędy, które osoba Twojego pokroju mogłaby opryskać Roundupem skutecznie je niszcząc. Środek ten jest dużo skuteczniejszy wtedy i mniej go zużyć trzeba.

Instytut zaleca Roundup :o Powiem ci nie z empirii, a z własnego doświadczenia, że w dopuszczalnym stężeniu prawie nieskuteczny, liście przypali... Od mojego pokroju się od... A osoba nie mojego pokroju co ma zrobić?

Ogólnie robienie oprysków Roundupem w 2-2,5 metrowych chaszczach jeżyn i innych "chwastów" to to co tygryski lubią najbardziej.

To załatwi jeden facet z dobrą wykaszarką w jeden dzień

 

Równie fajnie dokonuje się oprysków na terenie gdzie jest pełno gruzów, nierówności terenu, czy teren jest zabagniony.

I oczywiście kozy zjedzą gruz, zniwelują nierówności terenu i osuszą bagno.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pinus

Sadzenie trufli to może Ty byś radził. Ja hazardu moim klientom nie doradzam.Nie wiem, czy wiesz, ale w Polsce nikomu nie udało się trufli wyhodować.

Chciałbym Cię Pinus poinformować, że nie jest potrzebna krowa, bo kozy również wydalają. Potocznie odchody kóz to "kozie bobki".

Co do mojej siły przebicia. 8000 odwiedzin miesięcznie (i cały czas rośnie) na blogu to może nie jest szaleństwo, ale na początek dobre i to.

jest ilość niesamowita, ale na początek

Muszę przyznać, że dokonałeś genialnych odkryć, godnych Ciebie :) . Wytłuściłem je na czerwono w celu podkreślenia ich znaczenia :roll:

Dziękuję za poinformowanie mnie o rzeczach mi nieznanych :D a tak oczywistych dla Ciebie :lol:

 

Zrozumiała jest więc duża ilość wizyt na Twoim blogu. Przyznaję ze wstydem, że ja także jeden raz odwiedziłem :oops: tę zbiornicę mądrości :p

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1Środek ten jest dużo skuteczniejszy wtedy i mniej go zużyć trzeba.

Instytut zaleca Roundup :o Powiem ci nie z empirii, a z własnego doświadczenia, że w dopuszczalnym stężeniu prawie nieskuteczny, liście przypali... Od mojego pokroju się od... A osoba nie mojego pokroju co ma zrobić?

Ogólnie robienie oprysków Roundupem w 2-2,5 metrowych chaszczach jeżyn i innych "chwastów" to to co tygryski lubią najbardziej.

2To załatwi jeden facet z dobrą wykaszarką w jeden dzień

 

3Równie fajnie dokonuje się oprysków na terenie gdzie jest pełno gruzów, nierówności terenu, czy teren jest zabagniony.

I oczywiście kozy zjedzą gruz, zniwelują nierówności terenu i osuszą bagno.

 

 

 

@1

Ja pisałem, co zrobiłaby osoba Twojego pokroju (w domyśle miłośnik używania herbicydów). Osobiście zalecałbym konsekwentne stosowanie kóz, czy innych zwierząt.

A tak poza tym empiria to jest doświadczenie:)

@2

Nie mam danych dotyczących Polski, ale stan Oregon szacuje, że usunięcie (co prawda z korzeniami) zajmuje 300-1000 godzin na akr, tj. 750 - 2500 godzin na hektar jeżyn. Niechby pierwsze skoszenie zajmowało 1/10 tego czasu, to i tak nie zabierze to jednego dnia...

 

Powiem Ci, że naprawdę dobrą wyka szarkę musi mieć taka osoba, skoro w ciągu dnia uda się jej ściąć i przerzucić kilkadziesiąt ton biomasy.

 

@3

W opisanych sytuacjach kozy mogą mieć łatwy dostęp w miejsca w które maszyny nie dadzą rady, czy dla człowieka byłoby to trudne.

 

Pinus:

Abyś mógł świadczyć usługi kompleksowe to powinieneś mieć też krowy, które przygotowaną wcześniej glebę pod ogród, przez kozy i świnie, będą (wedle Wojciecha) nawozić czyli zasrywać.

 

Z Twojej wypowiedzi można było wnioskować, że kozy nie srają, do nawożenia potrzebne są krowy (co jest błędem) :)

 

Cieszę się, że udało mi się pomóc Tobie zwiększyć poziom Twojej "wiedzy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miało być cudzej:oops:

 

No dobra, ostatni raz..

-Mamy 8000 mkw jeżyn

-wpuszczamy kozy, zeżrą zielone

-po dwóch tygodniach odrośnie

Roundupu nie stosujemy, bo Instytut nie zaleca, jest nieskuteczny i nie jesteśmy mojego pokroju.

-a więc znów wpuszczamy kozy... :lol:

 

Racz zauważyć, że tematem wątka nie jest jak napaść kozy tylko jak pozbyć się jeżyn

 

I oczekuje konkretnej odpowiedzi na konkretne pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same kozy nie wystarczą w tej Twojej firmie. Musisz mieć także świnie albo lepiej dziki (mają mocniejsze ryje :) ), stosownie do wcześniejszych porad Wojciecha. Takim zestawem oczyścisz chyba każdy ogród :) :wink:

 

Świnie to my już mamy (tz. dzikie świnie, ryją niemiłosiernie) - czyli krok do przodu w agrobiznesie twierdzi małżonka. :p

Co do dzików to potwierdzam, że świetnie czyszczą, zwłaszcza kartoflisko sąsiada. W jedną noc ź hektara sadzeniaków. Nam się też przy okazji wyczyściły co nie co. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z Twojej wypowiedzi można było wnioskować, że kozy nie srają, do nawożenia potrzebne są krowy (co jest błędem) :)

 

Cieszę się, że udało mi się pomóc Tobie zwiększyć poziom Twojej "wiedzy".

Sam dokonałeś tego odkrycia, czy znalazłeś to w swojej amerykańskiej lekturze naukowej do, której zwykle się odwołujesz? :wink:

 

Ciesz się. :D

Jak niewiele Ci potrzeba do uciechy :D

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek:

No dobra, ostatni raz..

-Mamy 8000 mkw jeżyn

-wpuszczamy kozy, zeżrą zielone

-po dwóch tygodniach odrośnie

Roundupu nie stosujemy, bo Instytut nie zaleca, jest nieskuteczny i nie jesteśmy mojego pokroju.

-a więc znów wpuszczamy kozy...

 

Racz zauważyć, że tematem wątka nie jest jak napaść kozy tylko jak pozbyć się jeżyn

 

Tematyka wątku to jak pozbyć się rdestu sachalińskiego, a nie jeżyn.

Kozy + oranie i tak do skutku.

 

Inne rozwiązanie

 

Zastanowić się czy istnieją inne stworzenia, które zjadają rdest japoński,/sachaliński następnie zrobić ekspedycję polskich naukowców do Japonii (bo dlaczego mamy korzystać z japońskich, amerykańskich, australijskich czy angielskich źródeł, skoro Polacy są najmądrzejsi...)

 

Tam zapewne odkryjemy, to co inni już odkryli, ale przecież najważniejsze jest, że nie będziemy korzystać z zagranicznej wiedzy, bo w Polska jest światowym centrum innowacji w dziedzinach wszelakich i nie musi się to tego "zniżać"...

 

Zapewne Polscy ekolodzy i entomolodzy "odkryją", że rdest japoński w swojej ojczyźnie nie jest gatunkiem inwazyjnym, bo ma szkodniki. Wtedy sprowadzić można te szkodniki do Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne Polscy ekolodzy i entomolodzy "odkryją", że rdest japoński w swojej ojczyźnie nie jest gatunkiem inwazyjnym, bo ma szkodniki. Wtedy sprowadzić można te szkodniki do Polski.

 

Taki manewr jest ryzykowny, czasem jak to zwykle bywa można przedobrzyć. :roll:

Możliwości wykorzystywania niektórych gatunków owadów lub grzybów do niszczenia niepożądanych chwastów są niewielkie. Znam kila takich przykładów z literatury, ale w praktyce nie mają większego zastosowania. W Polsce z pewnością nie ma takich możliwości.

Rdest sachaliński jest utrzymywany we względnej równowadze w jego naturalnym środowisku prawdopodobnie z powodu innych czynników środowiskowych niż szkodniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...