Różnicówki

[remx]

Mam pytanie jak są robione różnicówki, jeżeli jest ich więcej niż jedna na fazę.

Jakoś nie do końca pasuje mi koncepcja połączenia ich w hierarchię typu jedna 100mA i od niej kilka 30mA. Wolałbym zrobić od razu od rozłącznika zasilanie do wszystkich różnicówek 30mA.

Wolałbym też nie stosować 3fazowej aby sobie nie odcinać całego zasilania.

Wiem - koszty mniejsze w przypadku 3 fazowej, ale nie musze ich wszystkich kupować na raz.

 

Planuję Legrand

A może wystarczy po jednej na fazę?

[mjakob]

Mam pytanie jak są robione różnicówki, jeżeli jest ich więcej niż jedna na fazę.

Jakoś nie do końca pasuje mi koncepcja połączenia ich w hierarchię typu jedna 100mA i od niej kilka 30mA. Wolałbym zrobić od razu od rozłącznika zasilanie do wszystkich różnicówek 30mA.

Wolałbym też nie stosować 3fazowej aby sobie nie odcinać całego zasilania.

Wiem - koszty mniejsze w przypadku 3 fazowej, ale nie musze ich wszystkich kupować na raz.

 

Planuję Legrand

A może wystarczy po jednej na fazę?

 

Nie ma potrzeby stopniować zabezpieczenia różnicowoprądowego, od razu od rozłącznika równolegle do różnicówek 30mA.

Czy masz projekt? Nim się sugeruj, a najlepiej go się trzymaj

Najczęściej sprawdza się taki podział: osobna na oświetlenie (lub nie dawaj wcale), osobna na kuchnię (3f)+gniazdo 3f w garażu czy gdzie je tam planujesz, osobna na łazienki, osobna na pokoje, osobna na garaż/inst. zewnętrzne.

Tak w skrócie, bo nie wiadomo jakie odbiory będziesz miał w domu.

[remx]

OK, tak też planuję tj bez stopniowania.

 

Pytanie gdzie to wszystko rozgałęzić? No bo od rozłącznika będzie szedł przewód do zabezp przeciwprzepięciowego i (załózmy dla przykładu) do 2 różnicówek - trzy przewody wetkniete w jeden otwór rozłącznika?

[_partner]

są takie specjalne "rozgałęźniki" Legranda w których są 4 listwy zaciskowe na fazy i N z taką przeźroczystą osłoną

[mjakob]

OK, tak też planuję tj bez stopniowania.

 

Pytanie gdzie to wszystko rozgałęzić? No bo od rozłącznika będzie szedł przewód do zabezp przeciwprzepięciowego i (załózmy dla przykładu) do 2 różnicówek - trzy przewody wetkniete w jeden otwór rozłącznika?

 

MOżna równolegle, z jednego aparatu na drugi, po dwa do jednego.

Lub tak jak propozycja wyżej.

[remx]

OK, tak też planuję tj bez stopniowania.

 

Pytanie gdzie to wszystko rozgałęzić? No bo od rozłącznika będzie szedł przewód do zabezp przeciwprzepięciowego i (załózmy dla przykładu) do 2 różnicówek - trzy przewody wetkniete w jeden otwór rozłącznika?

 

MOżna równolegle, z jednego aparatu na drugi, po dwa do jednego.

Lub tak jak propozycja wyżej.

 

O czymś takim myślałem, zobaczę jeszcze co to za rozgałęźniki

[plamiak]

są takie specjalne "rozgałęźniki" Legranda w których są 4 listwy zaciskowe na fazy i N z taką przeźroczystą osłoną

 

znane jako "blok rozdzielczy zasilania"

[Tomkii]

Stopniuje się wtedy gdy jest taka potrzeba. Osobiście mam jedną główną 300mA selektywną (taka przeciwpożarowa) i potem już normalnie po 30mA. Ale u mnie to jest rozłożone po 4 rozdzielniach.

Co do podłączenia kabli - spokojnie zwykle mieszczą się dwa. Nie wkładaj tylko o różnych przekrojach bo to proszenie się o kłopoty. Do tego są jeszcze takie rozwiązania jak bloki rozdzielcze no i listwy (grzebienie) zasilające.

[robertsz]

Pytanie gdzie to wszystko rozgałęzić? No bo od rozłącznika będzie szedł przewód do zabezp przeciwprzepięciowego i (załózmy dla przykładu) do 2 różnicówek - trzy przewody wetkniete w jeden otwór rozłącznika?

Grzebienie są dobre, gdy pasuje nam rozstaw i kolejność zabezpieczeń.... ok. 5-10% przypadków.

Bloki rozdzielcze są dobre, ale stosunkowo drogie i wychodzą z nich pająki.

 

Zainwestuj w najtańszą zaciskarkę i końcówki kablowe HI 2x... (ERGOM).

Połączenia rób na przewodach giętkich LGY i łącz je szeregowo w końcówkach kablowych.

Wada - takie coś jest praktycznie nierozłączalne, ale w rozdzielnicy się nie grzebie więc to nie problem.

Zaleta - Zachowasz estetykę, przejrzystość połączeń i ułatwienie przy montażu.