Zielona 04.12.2003 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2003 Zawsze mieliśmy sztuczną, ale w tym roku, w związku z tym, że zamieszkaliśmy w nowym domu i stara choinka wygląda jak drapak, chcemy żywą.Doradźcie ciętą czy w doniczce. Czy taka w donicze kosztuje więcej i czy wytrzyma, by ją można wsadzić do ziemi na wiosnę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 04.12.2003 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2003 Taka w doniczce wytrzyma. Kupilismy choinke w grudniu 2001, po Nowym roku wysadzilismy ja do ogrodu, w grudniu 2002 wykopalem ja i wsadzilem do doniczki, po Nowym Roku z powrotem do ogrodu i przyjela sie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 04.12.2003 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2003 W doniczce kosztuje więcej i jest zabawa z przewozem, jak się chce mieć trochę większą niż bonsai, a nie ma się przyczepki. Ale chyba warto. Nie można trzymać jej za długo w cieple, bo pomyśli, że już wiosna i przemarznie po powtórnym wystawieniu na dwór. Czyli trzeba wstawić do domu tuż przed Świętami i wystawić zaraz po Nowym Roku, a nie hajcować za mocno w pomieszczeniu z choinką. Jak nie ma mrozu, może potem postać w donicy na tarasie, ale jeśli temperatury spadną, zamarzną jej korzenie. Ja choć jeszcze nie mieszkam, planuję kupić taką w donicy. Póki jest jeszcze ciepło, wykopię dół na przy domu i po Nowym Roku wywiozę świerczek na działkę, zasypię, a jak będzie duży mróz, to może dam jakąś słomę czy korę przy korzeniach. Powinno się udać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 04.12.2003 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2003 Moja choinka kupiona w zeszłym roku pierwszybraz w doniczce przeszła prawdziwą szkołę życia. Trzymałam ją w domu do marca, bo były mrozy, potem wyprowadziłam na balkon, tam wypuściła zielone gałązki, niestety zaraz potem przyszły przymozki i śnieg w kwietniu, gałązki przemarzły, potem zaczęła się sypać, ostatecznie mąż wywiózł ją na działkę i zasadził z synem - w okolicach sierpnia. I co - rośnie sobie, ma nowe gałązki i nie zamierza póki co obumierać. Wniosek - może ta choinka w doniczne wiele przetrzyma?Pozdrawiamgaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Metal 05.12.2003 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2003 Proponuję rozwiązanie pośrednie - cięta w doniczce. W moim rodzinnym domu tak się robiło i ja w moim nowym domku też tak zrobię. Choinka cięta "obsadzona" w doniczce lub wiadrze z piaskiem dobrze zlanym wodą. Stoi długo, kiedyś nawet zaczęła puszczać młode gałązki. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że zawsze mamy choinkę właściwych rozmiarów. Taka na stałe w doniczce albo musi być bardzo mała pierwszego roku, albo po dwóch latach jest już za duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 18.12.2003 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2003 co roku kupujemy małą choinkę w doniczce,wiosną sadzimy pod oknem(blok) tylko 1 na 5 nie przeżyła- za długo stała w mieszkaniu.dobrze jeśli jest w domu nie dłużej niż 1-1,5 tyg. -potem do chłodnego pomieszczenia(loggia dziadków)Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.