Podział działki vs. Plan zagospodarowania przestrzennego

[jagermann]

Witam

Mam następujący problem: działka budowlana 3000 mkw w drugiej linii zabudowy. "Języczek" działki o szerokości 5 m dochodzi do drogi gminnej, czyli wymagania postawione przez plan zagospodarowania przestrzennego do zabudowy są spełnione. Chciałbym podzielić tą działkę i połowę odsprzedać, ale jak powiedział geodeta, owe 5m szerokości tyczy się każdej działki i polecił mi odkupić (bądź odkupić służebość wieczystą) od przyszłego sąsiada kawałek ziemi. Sęk w tym, że nie za bardzo stać mnie na spełnienie tego warunku. Słyszałem coś o możliwości "Odstępstwa od planu", czy jakoś tak się to nazywa. Miał ktoś z Was może do czynienia z taką sytuacją i potrafi mi coś więcej powiedzieć?

pozdrawiam

Michał

[bmiara]

Nie bardzo rozumiem sytuację z odkupywaniem ziemi, przecież teraz działka jest twoja, tak?

 

Ja to widzę następująco: dzielisz działkę na trzy, w tym jedna (3) to droga dojazdowa do obu nowych działek (współwłasność po 50%) i dwie pod budowę (1,2). Czyli np.:

 

http://www.fotoload.pl/index.php?id=154435749c9caf5dd19d26070d189efd522

[jagermann]

sytuacja wygląda prawie identycznie jak na Twoim schemaciku. Tutaj daję mój:

http://images48.fotosik.pl/172/c0f6a40e1a22a004m.png

 

Problem jest taki, że plan zagospodarowania wyraźnie określa, że do każdej dzialłki ma przychodzić złączenie z drogą o szerokości min 5m. Geodeta powiedział, że nie ma możliwości współwłasności. Od przyszłego tygodnia chcę zacząć w gminie boje o to "odstępstwo od planu", ale podobno marne szanse na to. Nie wiem, czy negocjować cenę z sąsiadami, czy walczyć z gminą.

Pomysł z współwłasnością jest dla mnie nowy powiem szczerze, ale powiem szczerze, że chyba wolałbym dokupić, niż z kimś dzielić teren.

Mam nadzieję, że udało mi się to bez zbytniego gmatwania pokazać.