Komentarze do dziennika Ryski

[Ryska1719503950]

Tutaj wpisywane są komentarze do dziennika Ryski - komentarze moich gości i moje.

Ryska

 

Zapraszam.

[sure]

No to pierwszy komentarz - miłego budowania!

 

Ciekawa jestem, jak domek będzie wyglądał z zewnątrz, może wrzucisz widoki elewacji?

 

pozdrawiam,

[secam]

A chciałem być pierwszy

Gratuluje startu z dziennikiem i żądamy częstego wpisywania do dziennika i DUŻOOOO fotek

Pozdrawiamy

P.S> zazdraszczam piwnicy - teraz by mi się przydała

[Ryska1719503950]

Witam, witam bardzo serdecznie pierwszych gości

 

Fotki elewacji ? - łoo z tego wszystkiego zapomiałam

Zaraz wkleję kolejne zdjęcia

 

Z tym dziennikiem to zbierałam się jak sójka za morze no i w końcu mnie najszło

Piwnica duuużo nas kosztowała i tak naprawdę nie ma czego żałować. Nie wiem czy kolejny dom ( jeśli kiedykolwiek będzie ) będzie miał piwnicę.

[Afrodyta]

Witam, witam!

 

Fajnie, że założyłaś dziennik, pooglądam sobie Twoje poczynania

 

Tarasem od północy to się ciesz. Rano kawkę wypijesz w blasku porannego słońca, w południe /największe upały/ będziesz miała cień. Wieczorem, gdy wszyscy wieją do domu, bo zimno, Twój taras będzie dogrzewany promykami zachodzącego słońca. Mówię Ci rewelacja!

[secam]

Z tym dziennikiem to zbierałam się jak sójka za morze no i w końcu mnie najszło

Dziennik fajna rzecz - można sobie w domu albo pracy oglądać budowę - ja tak ciągle robię z moich 50000 wejść do dziennika 4998 to pewnie moje

[sure]

U nas aż się prosiło o zrobienie 1/2 piwnicy, bo mamy 2m spadek terenu, nie trzeba było robić tak głęokich wykopów i dzięki temu mam tam miejsce na garaż, pomieszczenie gospodarcze i tp. I też zrobiłam od północy taras na wypadek letnich upałów...

[Ryska1719503950]

Witam kolejnych gości

Z tym tarasem od północy to widze, że nie jest tak źle jak myślałam

No, no kawka na tarasie i rano i wieczorem, mogę ją pić hektolitrami. Już się nie mogę doczekać zakupu ekspresu ciśnieniowego. Teraz nie mamy, bo mało miejsca na blacie w kuchni. Ach... ile ja to mam marzeń z tym domem, aż się czasami boję czy nie za wiele

[Afrodyta]

Ryska gdyby za marzenia karali miałabym potrójne dożywocie, bez prawa łaski

[secam]

No i mamy "problem" z HEB-em.

Mamy w projekcie HEB (dwuteownik) ponieważ chcieliśmy ukryć taki wystający "schodek" w przedpokoju -korytarzu na suficie pomiędzy kuchnią a garażem.

Wykonawca mówi że nie trzeba, bo on podciąg ukryje w stropie no i dodatkowo straszy nas że ten HEB to on będzie rdzewiał i kolorek "ryżej" będzie wyłazić spod tynku.

Kierownik mówi że jak nie będzie HEB-a, to on chce obliczeń konstruktora bo inaczej nie podpisze etapu.

Więc albo dajemy (zapewne) dodatkową kasę konstruktorowi do obliczeń podciągu chowanego w stropie na prętach, albo mamy naciekający rudym kolorkiem sufit w miejscu HEB-a.

Trzeba wybrać "mniejsze zło".

Ryska słuchaj kierownika jakoś wykonawcom nie do końca wierzę - u mnie np świetnie zmali się na obliczeniach zbrojenia podciągów a błedy porobili w wysokości drzwi wejsciowych - no ale drzwi wymierzyć jest dużo trudniej niż zalać pręta betonem. Tylko Ty potem przy każdej rysie na betonie będziesz myślała czy ci się sufit zawali czy nie

Słuchaj kierownika i wstawiaj Heba - potem zamaluj go minią podkładową i zapomnij że będzie rdzewieć - pierwsze słyszę żeby coś rdzewiało pod betonem, beton po odparowaniu jest suchy

[Ryska1719503950]

Też jestem za HEB-em ale T. coś kręci, że podoba mu się pomysł wykonwców. Coś chyba za bardzo go przeraziła ta wychodząca rdza no i się doliczył że grubosć tynku na suficie musi być > 17mm oraz ze te dwie płyty (rozdzielone HEB-em) będą różnie pracować i może sufit pękać.

 

Dziwne że inni nie mieli takich rozważań tylko budowali ?

[Afrodyta]

Też jestem za HEB-em ale T. coś kręci, że podoba mu się pomysł wykonwców. Coś chyba za bardzo go przeraziła ta wychodząca rdza no i się doliczył że grubosć tynku na suficie musi być > 17mm oraz ze te dwie płyty (rozdzielone HEB-em) będą różnie pracować i może sufit pękać.

 

Dziwne że inni nie mieli takich rozważań tylko budowali ?

Pewnie, że mieli, tylko jeszcze nie doczytałaś

Tak jak mówi secam, trza słuchać kierownika, jemu nie zależy na łatwiejszej robocie, a jeśli żąda obliczeń, to masz dobrego.

[secam]

Dobrze mówi Przedmówczyni

Miałem problemy tylko chyba tego nie opisałem. Mam własnie kieroniczke taką "liczącą" i czepiającą sie

Ekipa już miała jej dość własnie przy zbrojeniu dostawali w ciry.

Najpierw przy zbrojeniu ławy kazała im zbroic gęściej a oni chcieli inaczej.....

Potem przy stropie zarzyczyła sobie w miejscach schodów i nad bramą garażową dozbroić..... Ekipa wsciekła wiązała bo nie miała innego wyjscia ale teraz ja spuę spokojnie, musiałem tylko trochę stali dokupić

np o to była wojna

http://www.albumik.pl/albumy/secam/domek/3930113207823.jpg

http://www.albumik.pl/albumy/secam/domek/3930074906338.jpg

 

i o to też, panowie chciekli tak:

http://www.albumik.pl/albumy/secam/domek/3930451547481.jpg

a kierowniczka tak:

http://www.albumik.pl/albumy/secam/domek/3930614648648.jpg

[Ryska1719503950]

Albo mieli i nie opisywali

 

Problem rozwiązany. T. zadzwonił do konstruktora i opowiedział co i jak a ten że " wszystko da się zdobić" - lubię konstruktora tylko się jeszcze nie wycenił za przeliczenie podciągu ze zbrojeniem. Ciekawe czy dalej będzie lubiany przez Ryskę ? Jutro po 14 dowiemy się - spotkanie 3-go stopnia.

[secam]

Ryska -widzę że skrzętnie notujesz namiary - możesz dopisać że ja też polecam forumowego Smoka do elektryki - cała kabelki u mnie to jego dzieło

[Ryska1719503950]

No, no! Notuje bo mnie później oczy bolą od przeszukiwania FM

A elektryk to tak załapał się przy okazji - teść jest elektrykiem i mam nadzieje że nie zostawi nas w potrzebie alllleee w razie czego jest namiar

[sure]

a mogę się i ja podpytać, skąd Smok i czy drogi?

[secam]

a mogę się i ja podpytać, skąd Smok i czy drogi?

Smoku jest z Wrocławia i jest raczej nie drogi , chyba tak mi się wydawało.

[BeaWroc]

Witajcie

w końcu mogę się wpisać i zobaczyć postępy w budowie

Trzymam kciuki

[sure]

a mogę się i ja podpytać, skąd Smok i czy drogi?

Smoku jest z Wrocławia i jest raczej nie drogi , chyba tak mi się wydawało.

 

to teraz sobie westchnę - ech, dlaczego tak daleko?