Nadanie nazw ulicom

[siara82]

WITAM

 

MAM PYTANKO NA TEMAT NADAWANIA / ZMIANY NAZW ULICOM. CZY JEST MOZLIWE BY DWIE NIEZŁĄCZONE ZE SOBA ULICE W DWÓCH INNYCH MIEJSCACH MIAŁY TĄ SAMĄ NAZWE. KIEDYS ULICA NAZYWAŁA SIĘ XXX LECIA PRK A TERAZ ZOSTAŁ ZMIENIONA NA SŁONECZNĄ (TAKA ULICA JEST JUŻ W MIEJSCOWOŚCI). DO KTÓRYCH DRZWI ZAPUKAC BY TO ZMIENIC?

 

DZIĘKI

[ddoommiinniikk]

Nadawania nazw ulicom odbywa się w drodze uchwały Rady Gminy. Tam się udaj. Co do dwóch ulic o tej samej nazwie - nie powinno ich być w tej samej miejscowości. Może jednak są to dwie różne miejscowości? Niedaleko mam takie miejscowości, gdzie granicę pomiędzy dwoma wioskami trudno rozeznać.

[siara82]

WITAM

 

WŁAŚNIE ŻE TEN PRZYPADEK MA MIEJSCE W JEDNEJ MIEJSCOWOŚCI GDZIE SA DWIE TAKIE SAME ULICE - PYTAJĄC KIEROWNIKA DS PRACOWNIKÓW OPIEKUJĄCYCH SIĘ ZIELENIĄ DLACZEGO POSTAWILI TUTAJ TEN ZNAK, USŁYSZAŁAM ODPOWIEDZ ŻE TO JEST OBWODNICA ULICY SŁONECZNEJ (STAREJ). CZY OBWODNICĄ MOŻNA NAZWAC COŚ CO NIE JEST ZE SOBĄ POŁĄCZONE I MIĘDZY SOBĄ MA INNE ULICE?

 

[Regut1]

Nie ma przepisów, normujących nadawanie nazw ulicom. Zostaje tylko zdrowy rozsądek, a z tym różnych ludzi jest różnie . Tabliczka z nazwą ulicy nic nie rozstrzyga. Sprawdź uchwałę tj. poproś w Biurze Rady o odpis uchwały o nadaniu nazwy Twojej ulicy tam powinny być wszelkie szczegóły. Jeżeli jest uchwała to zawsze można wystąpić o jej zmianę i nadanie ulicy odrębnej nazwy. Najlepiej zebrać pod takim wnioskiem podpisy właścicieli posesji położonych przy ulicy. Trzeba pamiętać że jeżeli ulica została nazwana to koszt wymiany dokumentów obciąża właścicieli.

 

Rozumiem emocje towarzyszące pytaniu ale na forum postaraj się NIE KRZYCZEĆ.

[Deamos]

Moja ulica, ktora w zasadzie istnieje tylko w planach bo w praktyce jest tak wysypany tylko tluczen jeszcze nie ma nazwy. Jak juz cos zrobia, to z racji tego ze jestem tam pierwszy bede chcial ja nazwac. Rozmawialem z Soltysem i nie powinno byc problemu

[Regut1]

No jak sam sołtys obiecał to prawie tak jak w banku. Sołtys na wsi potęgą jest i basta

Proponuje mu to przypomnieć na rok przed upływem kadencji.

 

A tak na marginesie, czy ten sołtys nie nosi przez przypadek nazwiska Zagłoba?

[Deamos]

No jak sam sołtys obiecał to prawie tak jak w banku. Sołtys na wsi potęgą jest i basta

Proponuje mu to przypomnieć na rok przed upływem kadencji.

 

A tak na marginesie, czy ten sołtys nie nosi przez przypadek nazwiska Zagłoba?

 

Soltys mi mniej wiecej wytlumaczyl, ze taka mozliwosc jest i jak to wyglada, ale nic nie obiecywal

Ten soltys jest juz czwarta kadencje, wiec tak zle z nim nie jest

[Regut1]

Jak juz cos zrobia, to z racji tego ze jestem tam pierwszy bede chcial ja nazwac. Rozmawialem z Soltysem i nie powinno byc problemu

 

Z nazewnictwem ulic jest tak że problemy pojawiaja sie na etapie checi nazwania ale na etapie wyboru nazwy. Jednym się podoba innym nie, a trzecia grupa chce jeszcze coś innego.

 

Rozumiem teraz że sołtys powiedział, że to ON nie będzie robił problemów.

[Deamos]

Jak juz cos zrobia, to z racji tego ze jestem tam pierwszy bede chcial ja nazwac. Rozmawialem z Soltysem i nie powinno byc problemu

 

Z nazewnictwem ulic jest tak że problemy pojawiaja sie na etapie checi nazwania ale na etapie wyboru nazwy. Jednym się podoba innym nie, a trzecia grupa chce jeszcze coś innego.

 

Rozumiem teraz że sołtys powiedział, że to ON nie będzie robił problemów.

Jak na razie jestemy jedynymi zasiedlencami tej ulicy, wiec jeszcze problemu z wyborem nazwy nie ma.

Nie bedzie robil problemow i na nasz wniosek chyba Rada Gminy moze to uchwalic lub nie.

 

Moj ojciec chce by nazwac ulice od naszego nazwiska, ale jakos mi sie to nie widzi (obciachowe) i wymyslilem "Kubusia Puchatka" Soltys pociagnal dalej i powiedzial, ze w tej okolicy mozna by nazwac jeszcze planowane uliczki nazwami postaci z bajek

[Regut1]

No i własnei od tego momentu zaczynają się problemy.

Dywgacje: Kim był "Kwiatkowski" żeby mieć swoją ulicę? Co z "Kowalskim", który 16 lat był sołtysem, a swojej ulicy nie ma? Potrafią się jeszcz wtrącić mieszkańcy (też pewnie mają tam nieruchomości ) lub radni. Jeden będzie chciał postacie z bajek, inny z trylogii, strażacy mogą chcieć Św. Floriana, jeszcze ktoś sobie przypomniał że wieś nie ma pomnika JP II, to może chociaz ulicę?

Zwróć uwagę że już przy dyskusji z ojcem macie odmienne propozycje, a jak znam życie, to zainteresowanych będzie troszkę więcej.

Są to jedynie przykłady ale wzięte z życia. dlatego dosć sceptycznie komentowałem Twój post.

 

Jeżeli wszystko przebiegnie bezproblemowo tak jak obiecał sołtys to pozostaje tylko sie cieszyć. Tego zresztą życzę.