Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec, kocioł HEF - OSTRZEŻENIE przed zakupem


pafcio111

Recommended Posts

Jak masz piec wygaszony to włóż łapkę do paleniska, tam gdzie ślimak się kończy i zobacz czy nie robia się nagary.

Ja palę peletem i jak raz na 3-4 tygodnie nie odbije nagaru (śrubokręt + młotek) to ślimak przestaje pracować (zrywa się śruba) i na piecu jest komunikat brak paliwa. Nagar to taki spiek po odbiciu wygląda jak żużel. Nagar powstaje na scianie wewnętrznej końca rury którą wychodzi paliwo, jak ściągniesz "palnik" to go wyczujesz ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

O matko - nowe słownictwo nagar, zwariuję od tego pieca :lol: w sumie nie uśmiechają mi się demontaże i to paleniska ale spróbuję sprawdzić na macanego, poza tym nic mi się nie zrywa. Spieki są, dużo ich nie ma ale myślałam że wszystko wychodzi, no i nie palę niczym innym oprócz groszku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to juz pozamiatane 1600odwiedzin tematu.mowia ze reklama dziwignia handlu.tak chlopisko pisał pisma nie odpowiedali,jak zalozyl temat na forum , to odpowiedzieli.ja to bym jeszcze robil zdjecia tych wszystkich napraw.zeby nie bylo do poczytania ale do obejrzenia.tylko wspolczuc.

 

My mamy nagrane wszystko na kamerę 8) bo zanim stawał (piec oczywiście :lol: ) wydawał różne ciekawe dźwięki nie do powtórzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zazdrośnica: u mnie HEF 18kW (EcoPlus U, w układzie czołowym) pracuje aż miło. Praktycznie dosypuję tam tylko węgla i czasami (ale tak na prawdę czasami) wyskrobię mu trochę sadzy z płomieniówek). Aż się dziwię, że macie takie problemy... Gdyby nie te problemy Wasze, to powiedziałbym, że HEFy są praktycznie bezawaryjne :o

 

mynia_pynia: nagar w groszkowcu? :o Nie te drzwi ;) Może przy peletach tak być, ale to może być spowodowane złym paliwem, lub palisz peletami w kotle do tego nie przeznaczonym... Do peletów potrzebny jest inny palnik, niż do grochu.

W groszkowcu natomiast ślimaka zrzera korozja związana z mokrym paliwem. Dlatego niektórzy decydują się na wymianę ślimaka na wersję z nierdzewki. Ja po sezonie sprawdzę swojego ślimaszka i pewnie trzeba będzie podjąć jakąś decyzję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zazdrośnica: u mnie HEF 18kW (EcoPlus U, w układzie czołowym) pracuje aż miło. Praktycznie dosypuję tam tylko węgla i czasami (ale tak na prawdę czasami) wyskrobię mu trochę sadzy z płomieniówek). Aż się dziwię, że macie takie problemy... Gdyby nie te problemy Wasze, to powiedziałbym, że HEFy są praktycznie bezawaryjne :o

 

W groszkowcu natomiast ślimaka zrzera korozja związana z mokrym paliwem. Dlatego niektórzy decydują się na wymianę ślimaka na wersję z nierdzewki. Ja po sezonie sprawdzę swojego ślimaszka i pewnie trzeba będzie podjąć jakąś decyzję...

 

Oprócz tego kondensatora nie mam na razie zastrzeżeń ale po sezonie ślimak będzie do wymiany a z tego co widzę on jest na gwarancji.

 

Zauważyłam, że wymiarowo masz taki mały domek jak mój i sporego HEFa, mi radzono kupić 12 KW i taki mam, sąsiedzi ogrzewają 18stką ale mają 170 metrów chaty. Nie było wtedy małych czy też sam podjąłeś taką decyzję?

 

Skoro masz mało sadzy to dobry groszek Ci się udało namierzyć, ja czyszczę dysze raz na miesiąc przy tym paleniu co teraz i są całe zawalone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dobry panik założony. No cóż nie wiedziałam że paląc węglem nagar się nie robi.

Natomias o tym nagarze w swoim piecu dowiedziałam się od znajomego który pali peletem w innym piecu i okazało się że przyczyną zerwania śruby u mnie też jest ten osad.

 

A peletem paliłam i z Barlinaka, teraz palę Lava, ale chcę przejść na zboża i wtedy zobaczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłam, że wymiarowo masz taki mały domek jak mój i sporego HEFa, mi radzono kupić 12 KW i taki mam, sąsiedzi ogrzewają 18stką ale mają 170 metrów chaty. Nie było wtedy małych czy też sam podjąłeś taką decyzję?

W tym modelu i układzie (niestandardowy układ czołowy - zerknij sobie na stronie HEF-a) nie było mniejszego modelu. Chciałem max 15kW, ale wyszło 18 ;) W sumie nie jest źle - spalanie rzędu 18-20kg na dobę. Temperatura w domku ok. 22-23 stopnie. Do tego mam zasobnik c.w.u. na 300l (z dwiema wężownicami, przystosowane do solarków - może kiedyś zajdzie potrzeba i możliwość założenia jakiego alternatywnego źródła ciepła). Natomiast niestandardowy układ wymusił u mnie po pierwsze rozmiar pomieszczenia, oraz lokalizacja wejścia do komina (błąd montażowy, niestety, ale nie wadzi mi to dopóki istnieją kotły o niskim wylocie czopucha).

 

Skoro masz mało sadzy to dobry groszek Ci się udało namierzyć, ja czyszczę dysze raz na miesiąc przy tym paleniu co teraz i są całe zawalone.

czy taki dobry, to nie wiem... Pewnie tak, bo jednak te ciepełko skądś jest brane, a popiół wybieram raz na 3-4 dni (po wiaderku ok. 30l).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No u mnie by taki duży i tak nie wszedł tym bardziej, że mam też pralnię. To dobrze, że masz pociechę z tego piecyka. Fakt z tej serii są udane modele.

No mój też starcza w zupełności i gdyby nie te przygody to by była pełnia szczęścia, a i gdyby jeszcze staniał ekogroszek.

Myślę, że jak ludzie coraz więcej będą inwestowali w pompy ciepła i solary to popyt na węgiel spadnie i wtedy ceny będą niższe. Sama się zastanawiam czy instalować gaz jak będzie czy poczekać dłużej i zrobić pompę ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytwórnia Kotłów Grzewczych HEF w Lublińcu uprzejmie informuje, iż treść w/w pisma jest bardzo tendencyjna i zdecydowanie mija się z prawdą. Stanowi to bezpodstawne naruszenie dobrego imienia firmy jak również wprowadza w błąd klientów dlatego też zostały podjęte odpowiednie kroki prawne przeciwko, teoretycznie anonimowemu klientowi.

 

 

klap klap

 

Kolejny zarzad firmy ktory nie rozumie kto to jest klient i jak sie zachowywac na forum publicznym. Wywalcie PR-owca co Wam doradzil taki strzal w potylice.

Zamiast przeszkolic sprzedaz, serwis, wymienic wyraznie wadliwy kociol zeby klient byl zadowolony, to straszycie :evil:

 

Gdybym kiedykolwiek mial kupowac kociol to po Waszej reakcji na problemy klienta nigdy nie kupie go z firmy HEF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt żenada.... Ja akurat jestem zadowolony z kotła hef ale nie miałem do czynienia z serwisem. A to czy firma jest dobra czy kiepska zależy w dużej mierze od działania serwisu. Bo nawet jak jest świetny produkt a serwis do pupy to kilku niezadowolonych klientów narobi takiego dymu, że zniechęci do kupna tych jeszcze niezdecydowanych. I słusznie, że zniechęci, bo jak coś nie działa jak należy to firma powinna stanąć na wysokości zadania a nie olewać klienta, który wydał kupę kasy i na dodatek marznie. Firma sama sobie psuje opinię nie reagując należycie na zgłoszenie serwisowe (pewnie na dodatek gwarancyjne).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalator chciał mnie ubrać w piec tej marki. Dobrze, że nie wyraziłem na to zgody i zakupiłem z innej firmy, sprawdzony przez znajomych. To jakieś nieporozumienie, żeby na palniku przystosowanym do palenia peletami powstawał jakiś nagar, którego trzeba co chwila skuwać, żeby piec funkcjonował. No i to podejście do klienta. Żenada. Proponuję, aby "zarząd" wprowadził do obiegu oświadczenie, które przy zakupie klient powinien własnoręcznie podpisać, iż kocioł zakupił wyłącznie na własne ryzyko i z pełną świadomością, i jakakolwiek próba wyrażania niepochlebnych opinii na jego temat spowoduje skierowanie sprawy na drogę sądową.

 

Dodam, że w moim piecu, pomimo palenia - w mojej ocenie - niezbyt dobrym peletem Barlinka, żaden nagar się nie odkłada. Owszem, powstają spieki, niektóre tak duże, że trzeba je samemu usuwać z palnika, ale nic się nie przykleja.

No i teraz zarząd Barlinka powinien wstawić swojego posta, iż w związku z powyższą opinią nie pozostaje im nic innego, jak wszcząć stosowne kroki prawne zmierzające do sądownego zamknięcia moich ust :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

mam kocioł HEFa (18KW na 160 m.kw.) od ponad roku i nie mam do kotła zastrzeżeń.

Ale reakcja "zarzadu" tej firmy to żenada... Gdybym był raz jeszcze w fazie decyzyjnej odnośnie zakupu kotła i przeczytał te "oświadczenie" z całą pewnością odpuściłbym wydanie pieniędzy w tej firmie....

 

P.S. Przy montażu kotła okazało się, że brakuje jakiejś części i dopiero jak przyjechała kurierem, dwa dni później, to udało się kocioł odpalić... :D .

Serwis na moje pytanie wysłane e-mailem, odpowiedział z conajmniej 2 tygodniowym opóźnieniem....

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł podejrzewam kosztuje 7-8 tys zł. Kondensator do silnika o mocy kilkaset VA to wydatek kilku zł . Może 2 zł przy zakupie hurtowym dla producenta. Kondensator normalnej firmy bez problemu powinien przeżyć silnik , kocioł i właściciela.

Pewnie przy zakupie kilkuset lub kilku tys. szt kondensatorów "no name" od sprytnego Chińczyka to spora kwota.

Ale jak to się ma to ceny całego kotła?

Do tego ktoś (mam nadzieję że nie Zarząd po poda do sądu) zamiast się zastanowić jak istota rozumna to zadaje sobie trud aby tę głupotę wpisać do karty gwarancyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kondensatora to sprawa dziwna, ale nie koniecznie winny jest producent kotła, czy samego kondensatora. Winna może być instalacja zasilająca użytkownika.

Co do komentarza producenta - z chęcią posłuchałbym opinii obu stron, aby wyrobić sobie opinie.

Wydawanie opinii na podstawie informacji jednostronnych mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kondensatora to sprawa dziwna, ale nie koniecznie winny jest producent kotła, czy samego kondensatora. Winna może być instalacja zasilająca użytkownika....

 

Ano dziwna, ale instalacja zasilająca? mam ten sam prund co wszyscy :lol: Poza tym firma która instalowała kocioł ma też ludzi od elektryki więc wszystko mam na tip top wydaje mi się. Do tego firma szkoli się na bieżąco u HEF-a. Na razie nie staje (piec) ale tydzień mija w sobotę dopiero ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kondensatora to sprawa dziwna, ale nie koniecznie winny jest producent kotła, czy samego kondensatora. Winna może być instalacja zasilająca użytkownika....

 

Ano dziwna, ale instalacja zasilająca? mam ten sam prund co wszyscy :lol: Poza tym firma która instalowała kocioł ma też ludzi od elektryki więc wszystko mam na tip top wydaje mi się. Do tego firma szkoli się na bieżąco u HEF-a. Na razie nie staje (piec) ale tydzień mija w sobotę dopiero ...

 

Mogło być tak, że w momencie sprawdzania instalacji wszystko było OK, ale w innym czasie już nie. Kondensator to na tyle prymitywny element, że trudno go zepsuć. Może być wadliwy (ale czy wszystkie? - możliwe, ale mało prawdopodobne), może być źle dobrany (ale to nie apteka i sprawa nie jest skomplikowana) i może prąd ma kiepskie parametry.

U siebie miałem przypadek uszkodzenia kondensatora po 5 latach od zainstalowania, ale powodem tego najprawdopodobnie było podłączanie kiepskiego agregatu na zasilaniu. Wyświetlacz sterownika podczas pracy na zasilaniu agregatem mrugał non stop i dziwię się, że pracował na takich parametrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...