agnieszkakusi 26.07.2009 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Ze względu na to, że jest mnóstwo kurek zastanawiam się jak je przechować na zimę. Wiadomo, że można mrozić i wkładać w słoiki, ale czy można je suszyć? Suszone zawsze były czarne łebki i prawdziwki, a nigdy nie spotkałam się z kurkami. Macie jakieś doświadczenie w tym temacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika_Gdynia 26.07.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 ja suszę wszytki grzyby. Kurki też czasami. (nawet maślaki tez szuszłyam . Mieszam z innymi grzybami, jako przyprawa do sosów czy farsz do pierogów są bardzo dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.07.2009 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Oczywiście, że można, ale tracą swoje właściwości smakowe, robią się nijakie. Lepiej jest przesmażyć lub zagotować i zamrozić albo popakować w słoiki i apertyzować 2 razy (koniecznie 2 razy ze względu na możliwą zawartość białka!!! ) - powinny się pięknie przechować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.07.2009 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 a takie mrożone jak długo mogą być w zamrażalniku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambroma 26.07.2009 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Mroziłam surowe kurki w zeszłym roku. W zamrażarce można przechować przez zimę, ale powiem szczerze, że nie były zbyt dobre, tzn. zachowały wspaniały armomat, natomiast zrobiły się jakby gumowe i lekko gorzkawe. Zużyam wszystkie robiąc sosy do mięs, ale grzybki nie wszystkim smakowały Może powinno się obgotowac je przed mrożeniem? Robie tak zawsze z podgrzybkami, wychodzi z nich zimą wspaniała zupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 26.07.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 ja lekko obgotowujęa potem przesmażam krótko na patelni z cebulką i przyprawamitaki farsz trzymam zamrożony nawet przez rok - chyba że zjemy wcześniejidealny do zup, sosów i nadziewania mięs wszelakich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.07.2009 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 No właśnie, jak mówiłam, przesmażyć albo obgotować je trzeba. W zamrażarce trzymasz aż się zużyją - nie dłużej. Tak na poważnie - przechowujesz je tyle, ile trzeba, jeśli są dwa razy apertyzowane w słoikach bądź dobrze obsmażone/zagotowane i zamrożone to nie powinno być żadnych problemów z nimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.07.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Suszyc kurki nigdy w zyciu! My w tym roku kupujemy od miejscowych tylko kurki i prawdziwki (kiedys kupowalismy wszystkie grzyby do momentu posmakowania kurek). Obgotowuje je chwile, a potem do sloikow, zalewam solanka i gotuje 30 min. Moga stac nawet kilka lat (nierealne u nas). W zimie robimy duszone kurki z czosnkiem i zielona pietruszka z makaronem i schabem zapiekane wszystko w piekarniku ze smietana. Albo miesa faszerowane kurkami z czosnkiem, pychota. Mrozone tez mam ale wczesniej odgotowuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 27.07.2009 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Tak na poważnie - przechowujesz je tyle, ile trzeba, jeśli są dwa razy apertyzowane w słoikach ... I tak to dzieki FM rozwijamy sie językoznawczo i kulinarnie Apertyzowanie znaczy gotowanie słoików? A to musza byc "Weck'i", czy zwykłe sloiki z zakrętkami mogą? I czy wtedy to takie surowe kurki mozna solanką zalac i gotować? Czy tez trezba je najpier obgotowac albo i usmażyć? Przepraszam, DPS, za prymitywnośc pytań, ale grzybow akurat nigdy nie robilam sama w sloikach, a smaku mi narobiłyście na te kurki zimowa porą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robeert 27.07.2009 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 magpie101 - jak robisz tą solankę? Ja do tej pory gotowałem z solą, gorące w słoiki, zalewałem wodą w której się gotowały. Potem zakręcić słoik i do góry nogami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 27.07.2009 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 magpie101 - jak robisz tą solankę? Ja do tej pory gotowałem z solą, gorące w słoiki, zalewałem wodą w której się gotowały. Potem zakręcić słoik i do góry nogami Ja gotuje chwile grzyby lekko osolone, potem odlewam, do sloikow i zalewam goraca woda posolona tyle aby po skosztowaniu Cie wykrecalo. Gotuje 30 minut. Zima musze je przeplukac na sicie aby nie byly slone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.07.2009 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Tak na poważnie - przechowujesz je tyle, ile trzeba, jeśli są dwa razy apertyzowane w słoikach ... I tak to dzieki FM rozwijamy sie językoznawczo i kulinarnie Apertyzowanie znaczy gotowanie słoików? TAK A to musza byc "Weck'i", czy zwykłe sloiki z zakrętkami mogą? ZWYKŁE NAWET LEPSZE I czy wtedy to takie surowe kurki mozna solanką zalac i gotować? Czy tez trezba je najpier obgotowac albo i usmażyć? OBGOTOWAĆ I/LUB USMAŻYĆ, SUROWE NIE NADAJĄ SIĘ Przepraszam, DPS, za prymitywnośc pytań, ale grzybow akurat nigdy nie robilam sama w sloikach, a smaku mi narobiłyście na te kurki zimowa porą Pytania nie sa prymitywne, tylko rzeczowe. Dobrze obgotuj albo usmaż, inaczej będa niedobre te kurki. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 28.07.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 DPS, magpie, dzięki! U mnie w domu robiło się tylko grzybki w occie albo suszyło, kurki to tylko tak do bieżącego jedzenia, jak swieże. Nie slyszałam wczesniej o kurkach w solance, ale lepiej pózno niz wcale Musze skoczyc gdzies pod miasto, coby przy drodze kurek kupic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.07.2009 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 My wszystkie grzyby robimy w solance. W zimie dusimy je z cebulka i robimy w sosie albo np miesa faszerowane grzybami. A na wigilijnym stole musza byc do karpia obowiazkowo grzybki duszone, nie pamietam aby w jakies swieta ich nie bylo . W occie tez robie i suszone na zupe i do sosu. Kiedys suszylam na sznurku, potem w piekarniku na termoobiegu, teraz w suszarce - po 24 h sa suche i co najwazniejsze nie ciemnieja tylko sa jasniutkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smadalena 28.07.2009 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Kureczki do pomidorów! Podaję przepis: Kurki obgotować( króciutko,wrzucam na wrzątek i czekam tylko aż ponownie sie zagotują) 1/2 kg cebuli posiekać,zeszklić na 1 szkl.oleju z zielem ang,.listkiem laurowym i ziarnistym pieprzem.Następnie dodać 1 szkl. wody,1/2 szkl. octu,7 łyzek przecieru pomidorowego,7 łyżek cukru,sól.Zalewę zagotować,dodać kurki,wkładać do słoików i pasteryzować 15-20 min.Miodzio Ille słoików bym nie zrobiła,w styczniu juz nic nie ma...Mozna tak robic wszystkie blaszkowe i maślaczki.Robilam tez podgrzybki,ale nie sa tak dobre jak kurki czy np. opieńki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaTal 06.08.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Kiedys gdzieś przeczytałam, że nie wolno mrozić surowych kurek, czyli trzeba je albo obgotować albo obsmażyć. W surowych wytwarzają się ponoć jakieś szkodliwe substancje i są gorzkie. My obgotowujemy i niektóre leżą nawet dwa lata i są ok. Z resztą nie wiem, które są zeszłoroczne a które świeże, bo ciagle dokładam nowe a szuflada w zamrażalnce ciągle pełna kurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambroma 06.08.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Kiedys gdzieś przeczytałam, że nie wolno mrozić surowych kurek, czyli trzeba je albo obgotować albo obsmażyć. W surowych wytwarzają się ponoć jakieś szkodliwe substancje i są gorzkie. My obgotowujemy i niektóre leżą nawet dwa lata i są ok. Z resztą nie wiem, które są zeszłoroczne a które świeże, bo ciagle dokładam nowe a szuflada w zamrażalnce ciągle pełna kurek Zgadza się, że zamrożone na surowo gorzknieją, niestety nie wiedziałam o tym i kiedyś popełniłam ten błąd. Uwielbiam kurki, ostatnio ponieważ jest sezon robię soos kurkowy do różnych mięs, przebojem jest cielęcina z kurkami, ale też poledwica wieprzowa Obłęd Jak Ci się udaje tak zapełnić zamrażarkę? Sama zbierasz? Gdzie jest to zagłębie kurkowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaTal 06.08.2009 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 HA! Moja mama jest fanką chodzenia po lesie, a ponieważ nie uznaje spacerów zawsze chodzi po coś a to po jagody, a to po grzyby, a jak nie jest sezon to sprawdzić - czy już są albo czy juz nie ma Na nasze szczęście mama nie ma juz miejsca w zamrażalce i jak dzieci przyjadą to rozdaje Okolice Garwolina są pełne kurek, a teraz jak pada to są ładne i duże i dużo, co zresztą widać jak się jedzie Lubelską... P.S. Ja też szczerze mówiąć wolę zbierać niż jeść, ale wiadomo - robota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.