Rytunia 01.06.2005 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 ja mam 30 - i żałuję, że nie brałam budowy domu pod uwagę 5 lat temu, tylko marzyło mi się własne mieszkanie,teraz mieszkanie mam, a moje dzieci zamiast placu zabaw - budowę nowego osiedlai zaczynam od nowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 19.08.2005 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 I ja mam 30 tke na karku. MY 1975. Syna już mam. Teraz pora na domek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 19.08.2005 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 i ja,i ja tez sie chce dołączyć.Mam latek dwadziescia kilka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vondraczek 28.09.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 A to i ja sie wpisze 25 na karku już noszę na ręcach 8 miesięcznego bobasku żone niestety już nie uradze chodciaż kościasta ale załapać sie może bo 30 ma! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 15.10.2005 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2005 witammam 22 lata mój mąż 24 synek9 miesięcy.tydzień temu zrobiliśmy fundamenty a kasa na dom no cóż oszczędności(wypłata, stypendia)+pieniądze z wesela+książeczka mieszkaniowa+pomoc rodziców i dziadków=70tyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotazab 15.10.2005 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2005 Widze ze wpisuja sie 23 a nawet 27 latkowie wiec ja tez sie wpisze - ja jeszcze 25 a moj maz jeszcze 27, miesiac temu postawilismy fundamenty pod nasz dom a reszta na wiosne, dzieci poki co nie mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emkusia 04.11.2005 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 To ja też się jeszcze wpiszę. Mamy po 26 z kawałeczkiem, budowę zaczęliśmy wczesną wiosną. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 05.11.2005 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Cześć dzieciaki. Tatusiowie po 40-tce też budują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 06.11.2005 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 mój tatuś ma 50 lat więc Ty jesteś za młody na mojego tatusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 06.11.2005 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Mam dokładnie 46.Pozdrawiam całą budującą młodzież. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 06.11.2005 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 większość tej budującej młodzieży buduje właśnie dzięki tatusią i mamusią choć jakieś oszczędności swoje też mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 07.11.2005 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Chciałabym wiedzieć czy jest jakis stały bywalec forum w moim wieku?czy tylko ja taki młody szczyl tu przyszłam? zaczynamy budowe w przyszłym roku, kiedy mój mężuś skończy trzydziechę najchetniej to sama zostałabym kierownikiem budowy ( oczywiscie zartuje) moge byc tylko dogladaczem ( na razie pilnie śledze forum choc mało sie udzielam) ale czy tak młodej kobitki ekipa sie słuchac bedzie? ?? oto jest pytanie.... Jeżeli nie masz oporów przed stosowaniem słów powszechnie uważanych za nieparlamentarne to dasz sobie radę. Z niektórymi budowlańcami trzeba rozmawiać w ich języku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_R 08.11.2005 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 ojoj - 22 lata to ja miałem sześć lat temu - trochę staro się poczułem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotazab 08.11.2005 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Ktos kiedys powiedzial ze mlodzieza jest sie do 30 roku zycia - wedlug mnie wazne na ile sie kto czuje a to ile sie ma lat nie ma wogole znaczenia.Wrecz przeciwnie ze starszymi osobami potrafie sie czesciej dogadac niz z "mlodzieza". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mundzia 10.11.2005 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Witam!!! Jak miło tu trafić i moc sie wpisac!!!! Mam 26 lat, moj narzeczony 30 juz, , i 4 lata kupilismy dzialke, rok temu powstały fundamenty, dzis stoja mury i dach z papą a za rok na Gwiazdke chcemy sie juz przeprowadzac :) Weselisko nas jeszcze czeka (oj bedzie sie dzialo :D:D ) w czerwcu!!!! no i oby sie udało!!!!! :):) pozdrawiam WSZYSTKICH!!!!!! mundzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 10.11.2005 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Witam!!! Jak miło tu trafić i moc sie wpisac!!!! Mam 26 lat, moj narzeczony 30 juz, , i 4 lata kupilismy dzialke, rok temu powstały fundamenty, dzis stoja mury i dach z papą a za rok na Gwiazdke chcemy sie juz przeprowadzac :) Weselisko nas jeszcze czeka (oj bedzie sie dzialo :D:D ) w czerwcu!!!! no i oby sie udało!!!!! :):) pozdrawiam WSZYSTKICH!!!!!! mundzia Witaj sąsiadko Wielkopolanko! Toż to prawie rówieśniczkami jesteśmy! (ja dwa latka od Ciebie w dół ) Weselisko już mamy za sobą od roku (działo się, oj działo ) więc mogę dać Ci radę: gorzałkę kupcie ze sporym zapasem My przezornie kupiliśmy duuużżo więcej i chwała nam za to; tak się lała, że kelner był w ciężkim szoku (''Dawno nie widziałem żeby tyle się piło!'' ) Ale zabawa była fajowska! Pozrawiam P.S. Chyba muszę w końcu się nieco zaktywizować w grupie wielkopolskiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 10.11.2005 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Witam!!! Jak miło tu trafić i moc sie wpisac!!!! Mam 26 lat, moj narzeczony 30 juz, , i 4 lata kupilismy dzialke, rok temu powstały fundamenty, dzis stoja mury i dach z papą a za rok na Gwiazdke chcemy sie juz przeprowadzac :) Weselisko nas jeszcze czeka (oj bedzie sie dzialo :D:D ) w czerwcu!!!! no i oby sie udało!!!!! :):) pozdrawiam WSZYSTKICH!!!!!! mundzia Witaj sąsiadko Wielkopolanko! Toż to prawie rówieśniczkami jesteśmy! (ja dwa latka od Ciebie w dół ) Weselisko już mamy za sobą od roku (działo się, oj działo ) więc mogę dać Ci radę: gorzałkę kupcie ze sporym zapasem My przezornie kupiliśmy duuużżo więcej i chwała nam za to; tak się lała, że kelner był w ciężkim szoku (''Dawno nie widziałem żeby tyle się piło!'' ) Ale zabawa była fajowska! Pozrawiam P.S. Chyba muszę w końcu się nieco zaktywizować w grupie wielkopolskiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 10.11.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Aj, rzuciło mnie dwa razy pardom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mundzia 10.11.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 No witaj zuczku !! :D:D oj dobre rady sa w cenie i zaraz powiem zeby jeszcze tak ze 50% tego co w planie doliczyli :D:D A gdzie dokladnie budujecie? i jakie etapy za Wami a jakie przed Wami? moze masz namiar na przyklad na okna albo na tynkarzy etc :D:D pozdrawiam serdecznie :D: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 11.11.2005 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2005 Budujemy w Kostrzynie (jakieś 20 km z hakiem na wschód od Poznania). Co do etapów, to właściwie cała budowa przed nami (zaczynamy w przyszłym roku). W tej chwili rozglądamy się za ekipą do stanu surowego i jeździmy po hurtowniach. Jeśli chodzi o okna, to jest u nas w mieście firma, którą ludzie chwalą (mają okna aluplast). Ostatnio montowali je w domu rodziców. Same okna są ok., ale montażyści to już tak nie bardzo. Właśnie jutro przychodzą do nas poprawiać źle wstawione drzwi balkonowe. I z tego powodu jestem wściekła jak nie wiem, bo muszę jeszcze raz wszystko zabezpieczyć folią, inne rzeczy wynieść z pokoju i później znowu sprzątać ten syf! A mieliśmy lepsze plany na sobotę. Więc szczerze nie wiem czy Ci ich polecać... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.