mikolayi 28.07.2009 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 to uczciwie idź do prokuratury. Nie złapałes za rękę to pamiętaj o czyms takim jak pomówienie. Rzucasz hasłami nie podając dowodów. Słaby to argument niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 28.07.2009 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Regut1! może i jest to jakieś rozwiązanie, jednak boję się że nie zmieni się nic poza wysokością łapówek- wszak u nas tylko ryba nie bierze. cóż na zmianę mentalności tak inwestora jak i urzędnika trzeba poczekać kilka ładnych lat lub kilka pokoleń. tak więc typowy pat; nie ma rozsądnego rozwiązania... Słusznie, Tylko na podobnej zasadzie trzeba zlikwidować uprawnienia do kierowania pojazdami lub przenieść ich wydawanie do ośrodków szkoleniowych, podobnie jak i wiele innych kwestii. tak więc typowy pat; nie ma rozsądnego rozwiązania... Niestety mentalnośc czasami jest silniejsza niż systemy prawne i nawet najlepszy rozbija się o ludzi, którzy mu podlegają i którzy go stosują. Ktos pamieta moze konstytucje PRL z 1952r. jak ona pięknie mówiła o swobodach obywatelskich. Dlatego jeżeli zmiany to rozsądne, przemyślane i systemowe. Czasami pewne rozwiazania funkcjonują nie dla tego że są dobre tylko dlatego że ludzie nie są w stanie wymyśleć czegoś lepszego. Lub poziom rozwoju społeczeństwa jest taki, a nie inny. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 28.07.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Lub poziom rozwoju społeczeństwa jest taki, a nie inny. Pzdr Tak, tak, to nie system jest zły tylko ludzie nie dorośli do niego. Już to słyszałem. Co ciekawe, zawsze na propozycję zniesienia części biurokratycznych obowiązków, jako kontrargument podaje się zniesienie wszelkich obowiązków, tym samym próbując ośmieszyć wcześniejszą tezę. Żeby nie być gołosłownym - w tym temacie na próbę zracjonalizowania odbiorów domu, w odpowiedzi można przeczytać że wobec tego należy znieść również projekty budowlane czy uprawnienia do kierowania pojazdami (skąd ten pomysł? i dlaczego dla wielu problemem jest rozróżnić sferę prywatną od publicznej?) . Gdy znoszono te "komunistyczne" komisje dokonujące odbiorów domu, też zapewne wielu krzyczało, że jak to, co teraz będzie, domy się będą walić na głowę, nie może tak być. A może i nie krzyczało, bo ludzie wtedy pragnęli wolności bardziej niż iluzorycznego bezpieczeństwa. Kończę w tym temacie, bo nikt nikogo nie przekona. Z pozdrowieniami Frykow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 28.07.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 wybacz, ale w tym przypadku jakim jest budowa domu zniesienie ostatniego punktu kontrolnego podważa sens istnienia wszystkich go poprzedzajacych. Bo skoro nie kontrolujemy zgodnisci wykonania z projektem i przepisami to po co projekt sporządzany w oparciu o przepisy ? Wystarczy wiedza i sztuka.Skoro niepotrzebny jest projekt, wystarczy wizja inwestora, to i pozwolenie jest niepotrzebne. Prawo budowlane szereguje i uzaleznia sposób legalizowania inwestycji wprost od stopnia ich skomplikowania. Nikt nie przekona mnie, ze dom jednorodzinny to sprawa banalnie prosta i dziecinnie łatwa. Sam system kontroli w tym wypadku pozwala dzięki obowiazujacym przepisom i ich formie przypisać odpowiedzialność, tak nagminnie zresztą u nas lekceważoną.Pod Legnicą pozwiewało dachy. Zgadnijcie od czego zaczną się pierwsze problemy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomsurm 28.07.2009 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Z mojego doświadczenia odbiór to dodatkowe wyciąganie kasy od budujących: - certyfikat energetyczny robił człowiek który nie miał zielonego pojęcia o tym co robi - swoją niewiedzę tłumaczył tym, że certyfikat to nowa rzecz i tak naprawdę nikt do końca nie wie po co to się robi. Zrobił wszystko na podstawie projektu - mogłem mu opowiadać takie cuda - wszystkoby łyknął. Skasował 600 PLN. Po tygodniu miałem papierek (który nie ma żadnej wartości). - odbiór kominiarza - przy cherbacie załatwiliśmy sprawę - opowiedziałem mu jak kominy są rozmieszczone, spytał czy zgodnie z projektem, skasował 550 PLN, dał papierek i poszedł. Nie jechaliśmy na budowę bo okres wakacyjny i mało ludzi zostało w firmie więc się spieszył. - geodeci - jedyni którzy byli na budowie i się trochę napracowali - i skasowali 1200 PLN. Niestety czekałem na nich 2 miesiące. - Elektryk - ci sami co robili elektrykę robili też pomiary - niby gratisowo . Swoją drogą to nie wyobrażam sobie żeby pomiary źe wyszły. - kierownik budowy - 1500 PLN ale to akurat uczciwie zarobione pieniądze - nadzór przez całą budowę. Jeden pozytywny aspekt: jak zaniosłem wszystkie dokumenty do starostwa to na drógi dzień dostałem papierek, że nie wnoszą żadnych uwag do przedstawionych dokumentów i budynek jest dopuszczony do użytkowania. (Załatwione też bez wizyty). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 28.07.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Z mojego doświadczenia odbiór to dodatkowe wyciąganie kasy od budujących: .... - certyfikat energetyczny robił człowiek który nie miał zielonego pojęcia o tym co robi - swoją niewiedzę tłumaczył tym, że certyfikat to nowa rzecz i tak naprawdę nikt do końca nie wie po co to się robi. Zrobił wszystko na podstawie projektu - mogłem mu opowiadać takie cuda - wszystkoby łyknął. Skasował 600 PLN. Po tygodniu miałem papierek (który nie ma żadnej wartości). - odbiór kominiarza - przy cherbacie załatwiliśmy sprawę - opowiedziałem mu jak kominy są rozmieszczone, spytał czy zgodnie z projektem, skasował 550 PLN, dał papierek i poszedł. Nie jechaliśmy na budowę bo okres wakacyjny i mało ludzi zostało w firmie więc się spieszył. Tak chciałeś załatwić, tak zapłaciłeś wiec tak masz załatwione. Znam grupę osób, które zrobią wprost odwrotnie. I tak muszą płacić dlatego wybiorą fachowca tak żeby wszystko solidnie posprawdzał. Po to żeby niezależnie zweryfikować robotę wykonawcy i wskazać ewentualne usterki do poprawy. I po to żeby nie robił tego kier. bud. a ktoś od niego niezależny. Przypuśćmy teraz, że przekrój komina był za mały lub niewłaściwa była wentylacja kotłowni gazowej i nastąpiło zatrucie - czego nie życzę. Są takie posty na forum z cyklu ratujcie !!!!!!!!! A potem tłumaczenie, ja nie wiedziałem, inspektor i kominiarz odebrali i nie zgłaszali uwag. Myślę że gdyby nie było obowiązku odbiorów to wiele osób z „oszczędności” zrezygnowało by z kominiarza i audytu. Inną kwestią jest to że każdym normalnym państwie takie podpisy byłyby częściej kontrolowane i po wyłapaniu kilku „leniwych” reszta wzięłaby się do solidnej pracy. U nas bliżej nam pod tym względem do wschodu. Tam też przepisy są tylko brakuje kasy na ich egzekwowanie dlatego jest pełen liberalizm „każdy robi co chce” oczywiście pod warunkiem że "go na to stać" i że nie ma „pecha”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 28.07.2009 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Budowa współczesnego domu jest coraz bardziej skomplikowana. Są to inne obiekty zarównno konstrukcyjnie jak i instalacyjnie od tego co było w latach 80 gdzie królowała "kostka" i "stodoła". Zwiększają sie również oczekiwania ekologiczne. Wydaje mi sie że w europie zachodniej jest odwrotnie. Są wyśróbowane normy np. dotyczące ekologii, z drugiej strony jest sprawny aparat kontrolny, a kary za ich naruszenie są wysokie i egzekwowane tak że nie opłąca sie ich nie przestrzgać. Dla mnie modelowym przykładem jak nie powinno być jest kwestia POŚ. Są dopuszczone przez prawo ale dzięki pełnemu liberalizmowi nikt tego nie kontroluje i nie ma obowiązku certyfikacji. A inwestor, jak to inwestor gdy chodzi o oszczędności - ekologia idzie na bok, a kasy mozę zabraknac nawet na żwirek. Skoro liberalne podejście się nie sprawdza to może zamiast liberalizować dalej i pozbawic sie całkowitej kontroli można podejść do tego odwrotnie ? Przywrócić obowiazkową kontrole i odbiór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 28.07.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 [ zrezygnowało by z kominiarza i audytu. . Z kominiarzem mnie przekonujesz. Ktoś wie/wierzy, że kominy, wentylacje ma ok to płaci kominiarzowi, który nawet nie trafia na budowę. Inny za te same pieniądze "wykorzysta" kominiarza, którzy rzeczywiście sprawdzi czy wsio jest ok. To samo z elektrykiem. Kierbud także może być figurantem lub rzeczywiście pełnić swoją funkcję. Ale audyt ???? Powiedz mi co to daje ? Przychodzi koleś, zabiera projekt i za kilka dni dostajesz papier i jesteś lżejszy o kilkaset pln. I czego ciekawego się dowiesz ? A w moim projekcie jest 5 cm stryro, a dałem 8, to samo z wełną na poddaszu. I co ten biedak zrobi z taką wiedzą ? Równie dobrze wełny mogłem zupełnie nie dawać a on sobie coś tam z projektu policzy. To nastęny podatek jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 28.07.2009 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Ale audyt ???? Powiedz mi co to daje ? Przychodzi koleś, zabiera projekt i za kilka dni dostajesz papier i jesteś lżejszy o kilkaset pln. I czego ciekawego się dowiesz ? A w moim projekcie jest 5 cm stryro, a dałem 8, to samo z wełną na poddaszu. I co ten biedak zrobi z taką wiedzą ? Równie dobrze wełny mogłem zupełnie nie dawać a on sobie coś tam z projektu policzy. To nastęny podatek jest. Do sprawy audytu u siebie jeszcze nie dotarłem. Był wątek na forum i sposób w jaki jest robiony audyt było mocno krytykowany. Najpierw trzeba zacząć od pytania, czy audyt energetyczny budynku jest wogóle potrzebny? Dla mnie to jest właśnie pewien wyznacznik cywilizacyjnego postępu. Od strony inwestora szczególnie ważne przy zakupie budynku. Rozwiązanie jest nowe i na pewno nie powino polegać na produkcji kolejnego świstka, a na realnym zbadaniu budynku. Są zdjecia robione kamerami termowizyjnymi. Dla mnie audyt bez takich zdjęć jest lekko niepewny. Prywatnie bez uregulowań prawnych zastanawiam się nad zainwestowaniem w takie zdięcia po dociepleniu budynku. Robie to dla samego siebie żeby wiedzieć czy jest dobrze. Akurat mi tutaj żadna ustawa nie jest potrzebna. Jeżeli ustawa jest zła i na tym polega audyt to po okresie "niemowlencym ustawy" należy ją zminić. Tylko znów pewnie beddzie dyskusja o potrzebie tego rozwiazania bo przynajmniej na początku dobry audyt bedzie droższy niż audyt na sztukę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 28.07.2009 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Składając wniosek o zameldowanie złożyłaś oświadczenie o zamieszkiwaniu. Jeżeli okres przedawnienia nie minął, a pani która wcześniej przymknęla na ten fakt oko, a teraz czyta Twój post, to może próbowac lekko naprawic swje postępowanie i poprosic o sprawdzenie czy na dzień zameldowania był już odbiór Mandatu pewnie nie bedzie ale można sie długo tłumaczyć. Znajdź sobie wyrok TK mówiący o tym, że organ meldunkowy nie jest władny (nie ma kompetencji) do oceny czy adres zameldowania nadaje się na pobyt ludzi. A zatem organowi meldunkowemu nic do tego czy adres gdzie się będę meldował to altana, namiot, most czy dom. Ponadto zameldowanie nie przesądza o miejscu zamieszkania, czyni go jedynie prawdopodobnym (wyrok SN). Kolejny wyrok SN - ma to być miejscowość, która obecnie stanowi centrum życiowej działalności danego człowieka. Muszą być spełnione jednocześnie dwie przesłanki - faktyczne przebywanie i zamiar stałego pobytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 28.07.2009 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Znajdź sobie wyrok TK ............. Kolejny wyrok SN - ma to być miejscowość, która obecnie stanowi centrum życiowej działalności danego człowieka. Muszą być spełnione jednocześnie dwie przesłanki - faktyczne przebywanie i zamiar stałego pobytu. Wcześniej napisałem Nie znam przepisów meldunkowych i nie wiem czy na etapie zamieszkania zgodne z prawem jest badnie oddania budynnku do uzytkowania, Być moze urzednicy, którzy to robią NIE MAJĄ DO TEGO PRAWA i robią to z przyzwyczajenia. Ale powiedzmy że ktoś się uprze legalnie i zamelduje sie bez odbioru. Wtedy urzednik nie będzie sprawdzał i ostrzegał tylko przy każdym nowym budynku wystąpi do Nadzoru z informacją o tym że przed chwilą była tu pani i swoim własnoręcznym podpisem poświadczyła, że zamieszkuje w budynku. Prosze o sprawdzenie, a w przypadku braku odbioru wszczecie postępowania o ukaranie. Napisałem również: Jak ktoś "pomoże" to zaczyna sie zabawa "w kto, kogo?" Najczęściej z inicjatywą zabawy występuje "uczynny" sąsiad, członek rodziny lub "wdzięczny" wykonawca. Urzędnicy mają swoje sposoby, a inwestorzy swoje. I karuzela sie kreci do szczęsliwego zakończenia lub do czasu aż się komuś coś stanie. I wtedy zaczyna się szukanie winnych i pytania dlaczego urzędnicy to tolerowali, przecież biorą za to wynagrodzenia z naszych podatków I to cała odpowiedź. Czasami się zastanawiam się, co taniej/szybciej kosztuje. Zastosować się, czy marnować czas i pieniądze na udawadnianie że mam racje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 28.07.2009 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Piszę o tym co mi się bardziej opłaca piszę tu o swoich bojach z Urzędami. A nie o dyskusji na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 29.07.2009 03:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 ... 3. I zawsze powtarzane przez mnie pytanie: skąd w obcych ludziach taka chęć do opiekowania się innymi wbrew ich woli? Nie wiesz, ze wladza jest jak narkotyk? Zaden rasowy urzednik nie zmniejszy dobrowolnie zakresu swojej wladzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 29.07.2009 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Z tym kominiarzem to na prawde trudno byc w zgodzie z przepisami. Posiadając kominek (a wiekszosc chyba go ma) jest obowiazek 4 krotnego w ciagu roku przegladu przez kominiarza. Niezaleznie od ilosc palenia w kominku. Mozesz przze rok nie zapalic ani razu a przeglad 4 razy trzeba wykonac. Znacie kogos takiego kto tak robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 29.07.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Witam Ostatnio siedzac sobie ze znajomymi przy ognisku,rozmawiajac,dowiedzialem sie,ze wlasie zostali zameldowani w swoim domku.Zapytalem sie ich o odbior i powiedzieli,ze zameldowali sie bez tego,bo napisali pismo do odpowiedniego organu,zabijcie mnie nie wiem czy do UG czy do starostwa czy jeszcze gdzie indziej(nie bardzo sie wyznaje w tych pokretnych urzedach,mnie dotyczy tylko jeden Urzad Maista )w kazdym razie,napisali pismo,ze ze wzgledu na ciezka stuacje materialna,mieszkaniowa,rodzinna i jeszcze jakas,nie maja pieniedzy na dokonanie odbioru,a zmuszeni sa wprowadzic sie do nowego domu i ... zostali zameldowani. Co im to daje,a no przede wszystkim tanszy prad,bo rejon wymaga,albo odbioru albo stałego zameldowania ... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facet27 11.08.2009 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Witam Ostatnio siedzac sobie ze znajomymi przy ognisku,rozmawiajac,dowiedzialem sie,ze wlasie zostali zameldowani w swoim domku.Zapytalem sie ich o odbior i powiedzieli,ze zameldowali sie bez tego,bo napisali pismo do odpowiedniego organu,zabijcie mnie nie wiem czy do UG czy do starostwa czy jeszcze gdzie indziej(nie bardzo sie wyznaje w tych pokretnych urzedach,mnie dotyczy tylko jeden Urzad Maista )w kazdym razie,napisali pismo,ze ze wzgledu na ciezka stuacje materialna,mieszkaniowa,rodzinna i jeszcze jakas,nie maja pieniedzy na dokonanie odbioru,a zmuszeni sa wprowadzic sie do nowego domu i ... zostali zameldowani. Co im to daje,a no przede wszystkim tanszy prad,bo rejon wymaga,albo odbioru albo stałego zameldowania ... pozdrawiam jakis kosmos nie można zameldować ludzi do nieodebranego budynku nie ma on numeru co mu napiszą w dowodzie numer działki??? A poza tym bez odbioru nie masz potwierdzenia ze budynek jest zgodny z normami sztuką budowlana i tak jak pisano wcześniej nie stanowi zagrożenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 11.08.2009 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 jakis kosmos nie można zameldować ludzi do nieodebranego budynku nie ma on numeru co mu napiszą w dowodzie numer działki??? A poza tym bez odbioru nie masz potwierdzenia ze budynek jest zgodny z normami sztuką budowlana i tak jak pisano wcześniej nie stanowi zagrożenia. Czynisz pewne założenia które zwykle nie są prawdziwe. A więc po kolei: - można mieć nadany numer porządkowy nawet do pustej działki - ułatwia to chociażby załatwianie mediów przed budową. - odbiór nie daje żadnego "bezpieczeństwa" że budynek jest bezpieczny. To wyłącznie stwierdzenie wywiązania się inwestora z dostarczenia papierów (mowa o budowach gdzie zgłasza się zakończenie budowy). - można się zameldować gdzie bądź (może to być nawet drewniany wychodek) w trybie decyzji administracyjnej czy jakoś tak - jedyny wymóg jaki trzeba spełnić to rzeczywiście tam mieszkać (urząd ma prawo to sprawdzić). Jest na to wyrok NSA - jak ktoś dociekliwy to znajdzie. Z tego wynika dość ciekawa konkluzja: w nieodebranym budynku nie można mieszkać (bo można zaliczyć karę od nadzoru budowlanego) ale na własnej działce można postawić np. namiot, wprowadzić się i w nim zameldować! I wtedy nikt nie sprawdza czy masz prąd, wode i inne media. Ba - to nawet nie musi być własna działka... Widzisz, część ludzi NIE MOŻE odebrać budynku bo brakuje im jednego czy dwóch papierów (np. prądu!). To musi stwarzać okropne dla nich zagrożenie. W namiocie (również bez tego prądu) są w/g prawa bezpieczni a we własnym, wykończonym domu nie. Wstrząsa mnie jak czytam że jak urzędnik przystawi pieczątkę to będzie super, bezpiecznie itp. bo to zwykłe mydlenie oczu i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 12.08.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Nr działki jest nadany,wyszła uchwała z nadaniem nazw ulic,bierzesz wypis z ewidencji gruntów,zanosisz go do geodety gminnego i juz chlop stwierdza ze twoj dom(nieodebrany) czy nawet pusta działka to ul. XXX nr y.Zyjemy po prostu w panstwie paradoksow ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 12.08.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 bierzesz wypis z ewidencji gruntów,zanosisz go do geodety gminnego i juz chlop stwierdza ze twoj dom(nieodebrany) czy nawet pusta działka to ul. XXX nr y. Geodeta tego nie może zrobić. On tylko opiera się na faktach stwierdzonych na mapach, czy księgach typu kataster. Ew. może zrobić Ci podział działki i nadać nowy nr ewidencyjny działki. Ostatecznie może pomóc ustalić numer porządkowy już nadany, gdy nie możesz go znaleźć w terenie, a jest na mapie. Nr porządkowy posesji nadaje burmistrz/wójt odpowiedzialny za ewidencję budynków i ulic w drodze decyzji. Właśnie jesteśmy po przejściu tego etapu (dziś odebraliśmy decyzję) i u mnie w gminie np. nie można nadać nr pustej działce. Jednym z dokumentów wymaganych przy składaniu wniosku jest inwentaryzacja powykonawcza budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 12.08.2009 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Być może ze to nie geodeta, jest osoba nadajaca nr działki,ale jest osobą stwierdzająca jaki jest nr działki itd.a potem to stwierdzenie przekazuje osobie kompetentnej i sprawa załatwiona.U nas w gminie,dom nie musi miec odbioru,a puste działeczki tez maja swoje numerki. PS znjaomi meldujac sie w budynku bez odbioru,zostali odesłani własnie do geodety aby ustalil co i jak z położeniem ich nieruchomosci tzn. przynaleznosc do ulicy i nr porzadkowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.