Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Weranda - kolizja z samochodem.


Callahan

Recommended Posts

Witam

 

Mam poważny problem. Mieszkam w domu poniemieckim blisko 300 letnim. I jestem akurat podczas remontu. Wymiana okien, podłóg i praktycznie remont generalny.

 

3 dni temu zdarzył się wypadek. Ciężarówka chciała przejechać dróżką koło mojego domu, nad którą wystaje moja weranda. I niestety zahaczył.

Remont stanął, gdyż belki od werandy zakotwiczone są w pokoju, pod którym chcieliśmy kłaść właśnie sosnową podłogę. Fachowców odesłaliśmy na tydzień do domu, gdyż tutaj nie mieli co robić.

 

Dom jest zabytkowy i jest wpisany do rejestru, lecz w wyniku pomyłki w dokumentacji nad domem nie jest sprawowana żadna opieka ani kontrola, jednak staramy się zawsze zachować jego styl i nic nie zmieniać.

 

Przyjechała policja, spisała protokół, zrobiono zdjęcia. Kierowca był ubezpieczony w PZU, tak jak nasz dom, stąd szybko zgłoszono kolizje. Rzeczoznawca przyjdzie zrobić wycenę 31 lipca.

 

Stąd moja prośba. Powiedziecie mi na co zwrócić uwagę, co powiedzieć rzeczoznawcy żeby nie zaniżyć odszkodowania? Cały koszt idzie z OC kierowcy, z którego podobno można dostać spore pieniądze.

 

Oto są zdjęcia, wykonane słabą cyfrówką, ale jeśli zajdzie potrzeba mogę wysłać zdjęcia wykonane profesjonalną cyfrówką.

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00168.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00169.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00170.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00171.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00172.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00173.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00174.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00175.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00176.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00177.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00178.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00179.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00180.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00181.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00182.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00183.jpg

http://img2.vpx.pl/up/20090727/dsc00184.jpg

 

Jeśli mógłbym prosić o ocenę i pomoc byłbym szczerze zobowiązany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękna ta weranda, gratuluję domu :) ale do rzeczy.

Same zdjęcia nie dadzą pełnego obrazu uszkodzenia, gdybym była na Twoim miejscu poszukałabym pomocy u konserwatora zabytków - nawet jeżeli dom nie jest wpisany do rejestru czy ewidencji, to konserwator zwykle dysponuje notatnikiem firm, które zajmują się profesjonalną renowacją zabytkowych budynków. Pewnie po całej sprawie będziesz chciał naprawić werandkę, więc przydałaby się wycena kogoś, kto potem mógłby profesjonalnie zająć się remontem - chyba że masz inny pomysł.

Taki profesjonalny serwis uchroni cię od różnych "pomysłów" ....

Można też temat ugryźć z innej strony - nie wiem skąd piszesz i czy podobne domy buduje się lub budowało w twojej okolicy, ale można by również znaleźć dobrego cieślę, który zna się na technologii budowania podobnych domów - rzadkość bo rzadkość ale zdarza się taki ekspert. On na pewno pomoże przygotować wycenę.

Z pewnością rzeczoznawca z PZU (nie obrażając nikogo, z gory zaznaczam) będzie chciał podejść do kwestii standardowo - czyli trochę po kosztach, przy zastosowaniu najnowszych technologii. Ja bym była szczególnie ostrożna w tych kwestiach - i poprosiła o szczegółowe informacje dot. wyceny i sposobu przeprowadzenia renowacji, a może nawet zgłosiła się z nią do konserwatora.

Powodzenia i informuj nas o przebiegu operacji ! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas tamtej jesieni zajęliśmy się właśnie elementami konstrukcyjnymi domu.

 

Przestraszyliśmy się gdyż zauważyliśmy że dom zaczyna siadać. Dom jest w konstrukcji słupowo ryglowej i okazało się że musimy wymienić 3 słupy, w tym 2 narożnikowe. Wykonaliśmy ławy fundamentalne poniżej strefy przemarzania, zrobiliśmy orynowanie budynku, drenaż oraz położyliśmy kostkę granitową pod domem, która według mnie świetnie pasuje.

 

Do słupów zatrudniliśmy ekipę ciesielską, według mnie w drewnie poradzili sobie świetnie, zamki które zrobili do zastrzałów są bardzo pożądnie wykonane.

Z racji tego zatrudniliśmy tą firmę do dalszych prac. Mieli postawić na nowo ściankę z regipsu, gdzie kompletnie polegli, 4 razy ja stawiali, a na koniec i tak ktoś inny musiał przyjść i postawił tą ściankę w 2 dni za 1/3 ich ceny. Czyli raczej już z nich nie skorzystamy.

 

W mojej okolicy jest to całkiem normalna zabudową, gdyż mieszkam na dolnym śląsku, czyli byłych terenach niemieckich.

 

Mamy kilku znajomych stolarzy i inspektorów budowlanych, ale nie wiemy czy mają doświadczenie w takich sprawach. Z rady na temat polecanych przez konserwatora na pewno skorzystam, ale od samego konserwatora to będę się trzymał z daleka, bo to gra niewarta świeczki.

 

Wstawię później zdjęcia tych słupów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł dzisiaj znajomy stolarz, lecz znam kilka jego prac i stwierdzam że są wykonane porządnie.

 

Najbardziej cieszy mnie fakt, że zajmuje się werandami. Nawet ostatnio miał taki sam przypadek jak u mnie, gdzie weranda została oderwana od reszty domu.

 

Niestety, potwierdził to czego się baliśmy. Werandę trzeba rozebrać, tylko dach zostaje bo jest nieruszony. Całą werandę przekrzywiło, z prawej strony także odciągnęło od domu. Stwierdził, że jest także możliwość naciągania, ale w tym przypadku nie ma do czego, a wyrwane belki mogą nie wrócić z powrotem na swoje miejsce i nie trafią w zamki.

 

Polecił także wizytę architekta, żeby dokładnie się temu przyjrzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko stolarz powiedział, że pierwszy wolny termin ma za 1,5 może 2 miesiące.

 

Jeśli będą jakieś problemy z materiałem, albo remont się wydłuży, będę mieć spory kłopot. Mieszkam w takim miejscu, że klimat jest praktycznie "sub alpejski". Niecałe 10 kilometrów od mojego domu jest tzw polski biegun zimna. Było już tak, że w połowie września zaczynał się pierwszy opad 10 cm. A jak temperatury spadną, jak ją pomaluje i zabezpieczę?

 

Jeśli zima mnie zastanie przy robocie, jestem ugotowany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jutro przychodzi rzeczoznawca z PZU. Całość szkód idzie z OC kierowcy. Dom także jest ubezpieczony w PZU, ma rozszerzone nawet ubezpieczenie na pożary, powodzie, ale cholera wie czy jest ubezpieczona na "Kolizje drogowe". Policjanci się zastanawiali, bo po raz pierwszy musieli pisać kolizje z budynkiem i jak to zapisać.

Ale jeśli to ubezpieczenie obejmuje także to, zastanawiam się czy nie skorzystać z tego i czy da się wyciągnąć fundusze podwójnie.

 

Jak dostanę wykaz od rzeczoznawcy co jest do wymiany i koszty, siądę z stolarzem i przeanalizujemy co on tam napisał, a co my chcielibyśmy żeby tam było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczoznawca był i to aż z szczecina, czyli około 800 km do mnie jechał.

 

Ale powiem krótko, w porządku człowiek. Pomierzył, dość asekuracyjnie z wyceną, zrzucił ją na naszego stolarza. Do 30 dni wypłacą kwotę bezsporną, a później mamy dostarczyć rachunki za pracę.

 

Bardzo mnie cieszyło to, że wpisał w koszty np podłogę. Chciałem ją zrobić, bo wiem że drugi raz już bym jej nie założył i już się pogodziłem z kosztami. Czyli z tym jestem do przodu.

 

Ogólnie nie najgorzej poszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...