MICHAEEEEL 28.07.2009 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 MAm do Was pytanie, co mam zrobić gdzie sie zwrocić?Zakupiliśmy dom 4 lata temu, świeżo wybudowany. Do okoła niestety pole bylo troche zaniedbane więc wszystko przez 4 lata wyporządziliśmy i jest super. Zaczęli wokół nas budować się inne domy. Teren jest troche z gorki, a te domy byly jakby nad nami. Pierwszy dom- wszystko w porządku jeśli leciało coś po ulewie na nasz placyk to tylko czysta woda, ale mamy rowki porobione więc ścieka to na pola niezagospodarowane. Drugi zacząl się budować, postawił sobie tak płot że z obydwóch stron po ulewie nie tylko woda, ale masa błota zlatuje na moje podwórko ( jego murowana część płota znajduje się w połowie mojej siatki) zwrócilem mu uwage że ma coś z tym zrobić, gdyż cala woda wsiąga mi w dom, a bloto załało juz calą trawę, do tego jeszcze kamienie - tragiedia. TO dostałem odpowiedź, że on nic na to nie poradzi że to leci , i jest w trakcie budowy jak wybuują to zajmną sie odpływami... przepraszam ale jego budowa trwać może jeszcze 3 lata, tym czasem na moim podworku bedzie już sama masa blota? zwłaszcza teraz chce sprzedać ten dom, a tutaj wszyscy widza same błoto. CO robić? do kogo sie zwrocić? Jesli mowa sąsiadowi nowemu nic nie skutkuje, gdzie mam zadzwonić? straż miejska? czy kierownik budowy? Prosze o pomoc bo to jest już zanadto moich sił i cierpliwości. EWspomne tylko ze probowalem to zabezpieczyc deskami, po pierwsze ochydnie wyglada plot poprzyciskany deskami, po drugie... nazbierało sie tyle blota ze i tak przecieka nad deskami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ulka 28.07.2009 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Chyba po prostu do urzędu miasta albo gminy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 28.07.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 jest taka ustawa co się zwie "prawo wodne" http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20011151229&type=3&name=D20011229Lj.pdf i tam jest jak byk w artykule nr 29 napisane że nie można sobie jak sie chce spuszczac wody i innych rzeczy na działki sąsiadów! jak nie po dobroci to do gminy, gminy się takimi rzeczami zajmują !! I jeszcze bedzie musiał po sobie posprzątać to co u ciebie nabałaganił.[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MICHAEEEEL 31.07.2009 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2009 dziekuje wam za odpowiedz:) zadzialalo poszłem postraszylem tym co w linku bylo i sasiad się nagle zdobrociał, i nagle już UMIAŁ zabezpieczyc budowe;)POZDRAWIAM:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 31.07.2009 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2009 Pierwszy dom- wszystko w porządku jeśli leciało coś po ulewie na nasz placyk to tylko czysta woda, ale mamy rowki porobione więc ścieka to na pola niezagospodarowane. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że Autor przyznał się powyżej do podobnego "przestępstwa" (odprowadzania wody na działkę sąsiada). A że uważa, że Z JEGO DZIAŁKI ŚCIEKA CZYSTA WODA, a do niego spływa tylko brudna, to kwestia oceny (następnego sąsiada, jak zacznie budować, to i jemu zaczną przeszkadzać odpływy). P.S. Wiem, co znaczy up...liwy sąsiad. Miałem takiego (już ś.p.), który rojące się pszczoły wystawiał w pobliżu mojej studni ("no, ale czego się Pan denerwuje, przecież ule stoją na mojej działce"), ale i takiego, który doniósł do gminy, że rzekomo odprowadzam wodę z własnych rynien na jego działkę, a nawet wprost do jego piwnic (oczywiście zonk, bo nie dość że kupił dom położony niżej, to jeszcze z nadmiernie zagłębionymi piwnicami - blisko do wód gruntowych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MICHAEEEEL 06.08.2010 12:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2010 (edytowane) Drogi kolego:) pisząc PIERWSZY DOM miałem na myśli sąsiada który mieszka "nademną" i od niego ścieka woda, ale zabezpieczył na tyle budowę, że woda była czysta, niestety musiała przeplynąć przez moje podwórko spływając niżej na pola. Za to drugi sąsiad z którym miałem problem źle zabezpieczał budowe i ściekała nie tylko woda ale i całe błoto;)Dodam że właściciel pola które było za mną również puszczał tą wode dalej aż do rowu. I również nie miał nic przeciwko, oby woda była czysta a nie błoto/ to tak dla sprostowania;] Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez MICHAEEEEL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.