Dlaczego powstają mi szczeliny przy układaniu paneli?

[damimax]

Poradźcie, bo ni w ząb juz bardziej tematu ugryźć nie mogę

Panele kładzione raczej zgodnie ze sztuką, podłoże - posadzka betonowa oskrobana ze wszystkich kleksów gipsowych i raczej prosta, na to folia i pianka, a te szpary powstają nie wiedzieć skąd

Szpara jest zazwyczaj 1-2 mm, wzdłuż dłuższej krawędzi panela, no raczej tak być nie powinno przecież Pojedyncze paski są ok, ale przy pozostałych, co któryś panel łapię tę szczelinę.

Doradźcie skąd to się może brać, co źle robimy i jak to zmienić?

[pierwek]

może masz śmieci w rowkach i pióro nie wchodzi całe przez to... - miałem tak ale tylko w paru sztukach na około 40m2 paneli classena - wystarczyło wygrzebać je jakimś wąskim wkrętakiem i było ok

[damimax]

No staraliśmy się czyścić te rowki, ale moze faktycznie zbyt słabo - dzięki za podpowiedź

[pierwek]

generalnie nie trzeba czyścić rowków bo nie powinny być zanieczyszczone - ale jak się zdarzy to coś z tym trzeba zrobić

[langerob25]

dobrze zaklinuj pierwszą warstwę.niektóre panele mają ciasne zamki,trzeba czasami siły ,żeby doszło

[Zbigniew100]

Jeżeli to panele klejone to są specjalne pasy do ściągania paneli. Warto kupić lub pożyczyć.

[damimax]

To pływające panele, nie klejone.

Nic, będziemy walczyć jutro dalej....

A czy ktoś stosował jakieś uszczelniacze/kleje do łączenia paneli do siebie?

Przyznam, że jestem trochę zdołowana rozwojem sytuacji, miało być hop - siup, a tu takie kłopoty juz na starcie

[jinx]

A dobijasz panele gumoym młotkiem?

[pierwek]

kładłem u siebie panele clasena - takie typy click - chociaż robiłem to 1 raz w życiu położyłem z ojcem w 2 dni 40m2 (3 pokoje) razem z listwami - szpary robiły mi się tylko jak był jakieś brudy w rowku na pióro - wystarczało wtedy oczyścić rowek. Przyjemna robota.

[langerob25]

Po pierwsze stosuj sei do instrukcji

[pierwek]

A dobijasz panele gumoym młotkiem?

dobre pytanie - najlepiej przez taki specjalny klocek żeby nie uszkodzić panela

[damimax]

Przeczytałam juz chyba wszystkie możliwe instrukcje, posiadam młotek gumowy, dystanse, listwę stolarską, wyrzynarkę....

Mam do położenia ponad 100m

[damimax]

tak, tak - klocek do młotka też mam

[langerob25]

Myślę,że ważne jest to żeby panele poleżały w pomieszczeniu gdzie bedą kładzione.Wilgotność i te sprawy.Kładłem niedawno panele(coś świta mi ,że to Classen) i naprawdę były ciasne zamki.Normalnie sam śmigałem i szło jak po maśle,a z tymi musiałem mieć kogoś do pomocy i trzeba było użyć trochę siły,żeby dobrze doszły.

[damimax]

Panele leżą już w tych pokojach ze 2 m-ce.

To Krono Flooring AC4.

Wychodzi na to, że wszystko robię zgodnie ze szkołą, tylko ręce mam dwie lewe, w zasadzie 4 lewe męża doliczając

[Piotr13713]

Jeśli mogę doradzić.

1. Instrukcja

2. starannie zacząć

3.jeśli tak ciasno wchodzą to trzeba je dobijać ( wbrew pozorom siła jest potrzebna )

4. równe podłoże

5. czasami we frezie jest przeszkoda(ułamany kawałek zamka) - przed położeniem i zapięciem na zamek warto sprawdzić drożność rowku.

6. pamiętać o delatacji

Powinno się udać. Pomimo iż panele robione są maszynowo może zdarzyć się jakiś krzywy który bedzie żle przylegał. Trzymam kciuki. Początki zawsze są trudne

[gunarb]

Witam

Ostatnio układałem z 60m2 paneli kronopolu i nie było z nimi problemu.

Podstawowa sprawa to montaż zgodnie z instrukcją.

http://www.kronopol.pl/klf/pl/#/strona14

Pióro musisz układać w swoją stronę. Jak piszesz o szczelinach 1-2 mm to albo w piórze leży jakieś prócha albo panel który montujesz żle został spasowany w poprzednim.

Jak pisali powyżej większy problem jest z panelami classena bo są ciaśniej spasowane.

Powodzenia

[gunarb]

I podstawowa rzez to każde panele trzeba dobijać. Albo ręką od góry w zewnętrznej części panelu montowanego albo (dobijak i młotek )od czoła

[piwona]

Nie wiem jakiej firmy masz panele. Mąż montował classena- wpinał po jednym panelu więc nie potrzebował pomocnika i stwierdził, że bułka z masłem. Ale to był tylko jeden pokój. Teraz ja układam krono original. Zasada montażu jest całkiem inna. Musisz spiąć cały rząd paneli i dopiero je połączyć z poprzednim rzędem. Najpierw bardzo dokładnie połącz krótsze boki- muszą pasować co do milimetra. Potem stawiasz cały rząd prawie pionowo (dobrze jak jest druga osoba do pomocy, bo przy dłuższych rzędach trudno jednej osobie to utrzymać) , wsuwasz pióro do zamka i dociskając powoli kładziesz. No i bez dobicia panele nawet się nie położą- trzeba tyle stukać tym młotkiem, aż klapną i nie będzie szpary. Aha, pilnuj żeby dylatacje od czoła się nie przesuwały i dobrze podłogę unieruchomiły żeby przy dobijaniu podłoga się nie ruszała.