Gniazdko z jaskółkami w domu a w poniedziałek tynkowanie !!!

[AGA NR 1]

Matko, ja mam problem, więc piszę w tym dziale.

 

 

Mam w domu gniazdko jaskółcze, z 6 pisklętami w środku.

Więc razem 8 sztuk.

 

Są przesłodkie, ja kocham je po prostu !

 

... ale w poniedziałek wchodzą tynkarze !!!

 

One są całkiem malutkie... nie latają jeszcze.

 

Co robić ?!

 

Przenieść gniazdko do garażu... da się to wogóle zrobić ???

 

I czy Rodzice znajdą te młode w nowym miejscu ?!

 

Proszę o porady... nie śpię przez nie po nocach, hahaha !

Po za tym jaskółki przynoszą szczęście w domu, liczę na nie !

[dorianna]

Pomysł z ruszaniem gniazda niesie ryzyko odrzucenia piskląt przez rodziców. Kiedyś mój dziadek tak zrobił chcąc uchronić pisklaki przed zniszczeniem przez konia w stajni, który musiał byc przekwaterowany do innego boksu w którym zagnieździły się ptaki.

 

Najlepiej to nie ruszać aż same wyfruną

[AGA NR 1]

O matko...

ale one są CAŁKIEM malutkie jeszcze a w poniedziałek tynkowanie !

 

Jak wejdą z tym agregatem i zaczną rzucać po sufitach i ścianach... to po gniazdku będzie !

 

Pan od tynków ( bogobojny człowiek i też kocha zwierzęta ) też się tym zmartwił.

 

Nie wiemy co robić...

Chyba trzeba będzie jakoś przenieść...

[katya1984]

Zapytaj może tutaj:

 

http://www.klubciconia.ptaki.info.pl/forum/

[AGA NR 1]

Już postanowiłam, że każę tynkarzowi zacząć od innych pomieszczeń.

Pomieszczenie w którym jest gniazdko zostawię na koniec.

 

Zresztą widać, że tynkarz to dobry człowiek - na pewno będzie za tym, bo też był wyraźnie zmartwiony.

 

Ludzi kochających zwierzęta nie brakuje jednak na świecie.

 

Pisklęta teraz mają 1,5 tygodnia - dowiedziałam się, że około 3 tygodnia życia zaczynają latać !

 

Tynkowanie potrwa minimum 2 tygodnie... więc do tego czasu powinny już wylatywać z gniazda.

 

Dziękuję za pomoc.

[AGA NR 1]

Wszystkim martwiącym się o dobro zwierzaków, spieszę donieść, że wszystko ok.

 

Tynkarze weszli dopiero dzisiaj, a nie wczoraj.

 

A zrobiłam tak jak postanowiłam :

 

ustaliliśmy z tynkarzem, że nie będziemy ruszać ani przenosić gniazdka, zostawimy te pomieszczenie na koniec.

 

Do tego czasu pisklęta będą już latać.

 

Już trochę urosły, zrobiły się czarne i bystre - wyglądają sobie z gniazdka i ciągle patrzą na nas.

 

Tylko jeszcze nauka latania przed nimi...

[daggulka]

super

tez miałam gniazdo na budowie ....kopciuszki se zrobiły w szczelinie ściany na wysokości mojego wzroku ....animal planet na żywo

też budowlańcy mieli prikaz nie ruszać i nie niepokoić nowych domowników

[AGA NR 1]

Pewnie, że fajnie.

 

Poza tym przynoszą szczęście domownikom.

 

 

Wieczorkiem jak nauczę się wklejać zdjęcia to wkleję fotki mojej parki wraz z dzieciaczkami.

[AGA NR 1]

http://images47.fotosik.pl/175/639e6275537cf451med.jpg

 

 

I dumni rodzice :

 

http://images50.fotosik.pl/174/a9e555a3a46f8b62med.jpg

 

 

To już drugi lęg w tym roku naszej zakochanej pary.

[zielony_listek]

super

tez miałam gniazdo na budowie ....kopciuszki se zrobiły w szczelinie ściany na wysokości mojego wzroku ....animal planet na żywo

 

U mnie sikorka zrobiła gniazdo w rurze - slupku ogrodzeniowym (jedyny ze słupków taki gruby, fi 12 cm). Tak się stresowałam czy te małe wylecą (tak z 1 metr w głąb!), że pierniczę, na jesieni zatkam te rurę. Za to mam obiecaną przez kolegę skrzynkę lęgowa do powieszenia A jak mi zapal nie opadnie to zrobie sama druga, juz mam wymiary itp.

[AGA NR 1]

No i dobra wiadomość :

 

moje "żółtodzioby" kochane od wczoraj latają !!!

 

Tynkowanie ciągle trwa, ptaszki się wogóle tym nie przejmują...

a wczoraj jak były same i miały spokój Mama nauczyła je latać !

 

Jak weszliśmy do domu pooglądać sobie tynki to małe... siedziały na rusztowaniach.

 

A już dzisiaj to latają aż miło !

 

Aż tynkarze się śmieją, bo małe mają czasem problemy z "zakrętami" i "lądowaniami" i czasami trzeba robić uniki, hahaha !

 

http://images46.fotosik.pl/178/5095622dd0712ddamed.jpg

 

http://images43.fotosik.pl/177/75dc3db39cb09d2dmed.jpg

 

Czyż nie są słodkie ?