Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

garaż a sąsiad idiota


Recommended Posts

sprawa jest taka.

mieszkam tymczasowo u teściów w szeregowcu (moja budowa w toku). teście udostępniają mi garaż (po drugiej stronie asfaltowej osiedlowej uliczki). Tak nieszcześliwie się składa, że naprzeciwko wjazdu do garażu mieszka sąsiad idiota który twierdzi że przeszkadzają mu bardzo spaliny z mojego samochodu w czasie jak chowam samochód do garażu (samochód stoi odpalony z 40 sek do minuty w czasie jak otwieram garaż przy wprowadzaniu i wyjeżdżaniu - 2 w sumie 2x dziennie). po pół roku ubliżania i puszczania mimo uszu obelg puściły mi nerwy i mniej więcej powiedziałem mu mniej więcej żeby pocałował mnie w d... albo jeżeli mu się nie podoba - niech dzwoni po policję, bo stoję na drodze publicznej. on na to że budynek jest gospodarczy i nie wolno w nim trzymać samochodu i to on zadzwoni na policję.

oczywiście pogratulowałem mu chęci kablowania sąsiadów (zaznaczyłem że budynek jest teścia i jemu zaszkodzi), jednak proszę o radę czy faktycznie może mi nabruździć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest taka.

mieszkam tymczasowo u teściów w szeregowcu (moja budowa w toku). teście udostępniają mi garaż (po drugiej stronie asfaltowej osiedlowej uliczki). Tak nieszcześliwie się składa, że naprzeciwko wjazdu do garażu mieszka sąsiad idiota który twierdzi że przeszkadzają mu bardzo spaliny z mojego samochodu w czasie jak chowam samochód do garażu (samochód stoi odpalony z 40 sek do minuty w czasie jak otwieram garaż przy wprowadzaniu i wyjeżdżaniu - 2 w sumie 2x dziennie). po pół roku ubliżania i puszczania mimo uszu obelg puściły mi nerwy i mniej więcej powiedziałem mu mniej więcej żeby pocałował mnie w d... albo jeżeli mu się nie podoba - niech dzwoni po policję, bo stoję na drodze publicznej. on na to że budynek jest gospodarczy i nie wolno w nim trzymać samochodu i to on zadzwoni na policję.

oczywiście pogratulowałem mu chęci kablowania sąsiadów (zaznaczyłem że budynek jest teścia i jemu zaszkodzi), jednak proszę o radę czy faktycznie może mi nabruździć?

 

Jeśli kazałeś dzwonić na policję to w czym problem - w nielegalnie użytkowanym garażu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie - pytam czy w tej części z sensem gadam bo nie chcę narobić teściom kłopotu (oprócz tego że mogę narobić sobie bo nie mam meldunku i profilaktycznie mogę dostać 500 zł mandatu, ale to przeżyję).

 

Większy jest podatek od garażu, a mniejszy od budynku gospodarczego, gmina może się o to przywalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie - pytam czy w tej części z sensem gadam bo nie chcę narobić teściom kłopotu (oprócz tego że mogę narobić sobie bo nie mam meldunku i profilaktycznie mogę dostać 500 zł mandatu, ale to przeżyję).

 

za co? przecież ty tylko lubisz teścia i często tam zaglądasz a mieszkasz , no u siebie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie - pytam czy w tej części z sensem gadam bo nie chcę narobić teściom kłopotu (oprócz tego że mogę narobić sobie bo nie mam meldunku i profilaktycznie mogę dostać 500 zł mandatu, ale to przeżyję).

 

za co? przecież ty tylko lubisz teścia i często tam zaglądasz a mieszkasz , no u siebie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to? ;) ;p

a serio, gość spędza cały dzień w garażu i czeka aż przyjadę żeby mi naubliżać.

Jest notowany na Policji (syn przyjechał w odwiedziny i złamał mu rękę po pijaku, ktoś zadzwonił po Policję).

Jego pierwszy tekst jak wjeżdżałem kiedyś do garażu to było coś w stylu że "wyprowadzę ci samochód nad jezioro i podpalę". Innym razem jak wjeżdzałem coś pitolił że mnie zabije do swojej żony, ale był ostro nawalony.

A teraz pytał mnie czemu wjeżdżam z tej strony do garażu a nie z drugiej - ja na to że po pierwsze - tak mi się podoba, po drugie jest dużo łatwiej z tej strony (jest to prawda), no i on z tym tekstem o przeznaczeniu budynku wyskoczył.

oczywiście osobiście panopek może mnie cmoknąć jak już wcześniej mówiłem ;), bardziej mnie interesuje ile może nabrużdzić.

 

Między innymi dlatego buduję własny dom - im mniej sąsiadów tym lepiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym mu na złość notorycznie wjeżdżała i wyjeżdżała z garażu. Gościowi wyraźnie coś leży na wątrobie i znalazł kozła ofiarnego - Ciebie. Ale nic nie jest w stanie Ci zrobić, a jeśli przyjedzie policja, to tym lepiej, bo powiesz o pogróżkach ze strony tego idioty.

Powodzenia i cierpliwości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może tak inaczej :

 

1. Wyłącz silnik.

2. Otwórz bramę garażową.

3. Odpal, wjedź ... i zamiast się wnerwiać na gościa strzel sobie piwko.

 

pozdr.

 

dobrze gadasz, robię inaczej - parkuję z 5 m wczesniej, zanim zacznie sie jego posesja, zostawiam auto zapalone i ide otwierac - też nie pasuje.

a wczoraj najpierw otworzylem garaz (auto stalo po poludniu na zewnatrz a ja je chowałem wieczorem), pozniej poszedlem do samochodu, cofnalem, zmiana na biegu na jedynkę po tej jego stronie i wjechalem (w sumie bez zatrzymywania) - i też źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 60. 1. Zabrania się:

1) (...)

2) (...)

3) (...)

4) (...)

2. Zabrania się kierującemu:

1) oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu,

2) używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem,

3) pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze,

4) (...)

5) (...)

3. (...)

Tyle prawo o ruchu drogowym. A teraz odpowiedz sobie na parę pytań. Na przykład. Czy naprawdę chcę być codziennie punktowany przez upierdliwego sąsiada, który może w końcu wezwać policję i może mu się spodoba widok policjanta wypisującego mandacik? Czy naprawdę mam ochotę udowadniać, że bramę, czy co tam, otwieram jedynie z 40 sekund do minuty, a nie 61 do 70 sekund? Czy naprawdę tak trudno wyłączyć silnik kiedy wysiada się z autka? Czy upierdliwość sąsiada wygra z moją upartością? Jak się te sprawy mają do obowiązujących przepisów? I takie tam. Życzę miłej lektury. Prawo o ruchu drogowym to wielki worek z którego policjanci wyciągają nie tylko suszareczkę. Mam nadzieję, że pomogłem. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo kupić teściowej komórkę i dzwonić do niej 5 minut przed przyjazdem żeby mamusia miała czas dobiec do garażu i otworzyć go dla kochanego zięcia :lol:

 

Opis sytuacji jest dość czytelny. Żaden sposób wjazdu do garażu nie będzie prawidłowy zdaniem tego upierdliwca-sąsiada. Gościa boli że ktoś ma garaż/auto a one zapewne nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...