Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do kawy na drewnianym tarasie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 86
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Puk, puk... no to przyszłam pozwiedzać. I bardzo mi się podoba. Tej przestrzeni to macie jeszcze więcej niż my. Super! Podoba mi się to rozwiązanie z wiatrołapem, kuchnią i wyjściem na taras - wpraszam się na tę kawę na drewnianym tarasie!

 

Zastanowiłabym się czy naprawdę potrzebujesz aż tak dużej zabudowy kuchni - ja też początkowo planowałam literę C,a le później stwierdziłam, że to przesada i niepotrzebny koszt. Gdybym teraz robiła swoją kuchnię, to zrobiłabym wysoką zabudowę tam gdzie ja mam, na przeciwko ciąg roboczy a pomiędzy nimi zamiast okna wyjście na taras. Może jeszcze kiedyś tak zrobię...

 

Ten pomysł z przeniesieniem okna salonowego też jest chyba dość praktyczny.

 

A co masz za prysznicem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za którym prysznicem?

Z kuchnią to nie wiem, naprawdę sama nie wiem. Początkowo była wogóle spiżrnia z części tej kuchni ale jak wszystko poukładałam to wyszło bez sensu. Okazało się, że nie mieści mi się wszystko co trzeba więc zmieniłam koncepcję na właśnie taką obfitą zabudowę w kuchni. Nie wiem czy nie popadłam w gigantyzm po mieszkaniu w bloku.... wyjdzie w praniu. Póki co widzę że rzeczy jest naprawdę sporo i mam już dość kombinowania gdzie wepchnąć gary używane dwa razy w roku. Poza tym prawie wszystkie moje koleżanki które wybudowały domy i mają fajne normalne kuchnie już narzekają ze nie mają miejsca...:) i dobudowują szafki gdzie się da :) bo np zastawa świąteczna się nie mieści...Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. O kosztach mebli powiem ci szczerze- nie myślałam. Sprzęt i tak trzeba kupić a meble zrobimy w tzw.własnym zakresie więc nie powinno być źle.

Zastanawiam się nad podłogą na parterze. Początkowo chciałam salon i jadalnię zrobić ciągiem a kuchnię w innym kolorze i wzorze ale twoje rozwiązanie mi się podoba...:) i te kafle są naprawdę ładne:) Osobiście boję się mocno wprowadzania "kościelnej" posadzki do domu na duże powierzchnie.

Miło popatrzeć jak szybko postępują prace nad Waszym domkiem. Pakujesz się już do przeprowadzki??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za którym prysznicem?

No tym w małej łazience, masz tam jakąś ściankę.

 

Osobiście boję się mocno wprowadzania "kościelnej" posadzki do domu na duże powierzchnie.

 

Też się tego bałam, ale ostatnio myśląc, że zakupiłam za dużo gresu (co okazało się nieprawdą) rozważałam jego położenie nawet w salonie. :lol:

Miło popatrzeć jak szybko postępują prace nad Waszym domkiem. Pakujesz się już do przeprowadzki??

Terz faktycznie troche przyspieszyły, a spakowana jestem juz od roku :lol: , mam w obecnej sypialni gustowna pudłościankę, spakowałam tam jakieś rzeczy dzieci, książki, i juz nawet nie pamiętam co jeszcze, ale pudeł jest naprawdę sporo, a rzeczy w szafach nie ubyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i prosze ile tu juz gości wpadło do twojego dziennika, a ja oczywiście na końcu :oops:

Suuuuuuuuuuuuper, że zdecydowałaś się go założyc. Jak to się mówi "co trzy glowy to nie jedna" więc myślę, że doświadczenia pozostałych bardzo się tu przydadzą.

 

Twoje zmiany faktycznie dają dużo przestrzeni niż w oryginale. My własnie stawiamy ścianki działowe i wszystko wydaje nam się takie malutkie :-? Mam jednak nadzieje, że zbiegem czasu wszystko nabierze swojego charkteru.

 

To duże okno w salonie też chyba powiększyliście jak josephine, czy będziecie jeszcze dodawac pustaki? My aktualnie mamy cztery pustaki od podłogi i zaczynam się zastanawiac czy faktycznie nie powiększyc tego okna. Jednak poczekam jeszcze na efekt jak już to okno będzie "zamknięte" od góry.

 

Oj, tak kawa na tarasie też mi się już marzy :wink: i też myślimy o drewnianym tarasie :lol:

 

No to powodzenia i następnego napisania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że nie zapisałam się do Twojego dziennika i w związku z tym nie dostałam powiadomienia, że są już zdjęcia!

 

Teraz widzę, że to okno w salonie, które przenieśliście to chyba będzie coś w rodzaju okna balkonowego, ale raczej fix, skoro na rzucie znajduje się za kanapą?

A jak z tym głównym oknem salonowym - będzie takie duże?

 

Co do tarasu, to raczej nie rezygnowałabym z drewna - nie wiem dlaczego, ale choć w środku będę miała panele i nie zależy mi na pradziwych deskach to na tarasie chcę mieć dechy i zamierzam naet sama je co roku pielęgnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii tarasu proponuje przeczytac artykuł "Taras od deski do deski. Podłoże, drewno, sposoby mocowania" z sierpniowego Muratora. Znajdziesz tam odpowiedzi na swoje pytania :)

 

No właśnie, co z tym dużym oknem w salonie?

To duże okno w salonie też chyba powiększyliście jak josephine, czy będziecie jeszcze dodawac pustaki? My aktualnie mamy cztery pustaki od podłogi i zaczynam się zastanawiac czy faktycznie nie powiększyc tego okna. Jednak poczekam jeszcze na efekt jak już to okno będzie "zamknięte" od góry.

Ja już wiem, że u nas wykonawca się pomylił i wytnie jeden rząd pustaków, tak że będzie trzy od podłogi :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, mam jeszce pytanie w kwestii więźby. Czy jak wybieraliście więźbe to wymagaliście od tartaku "certyfikat" na drzewo, żeby miec pewnośc, że to drzewo typu C30?

Według naszego wykonawcy jest to niezbędne żeby miec pewnośc, że jakośc drzewa będzie odpowiednia i nie bedzie później niespodzianek. Nie wiem jednak czy to nie przesadna opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

Okno główne w salonie będize duże i nie dzielone, dlatego nie będzie otwierane. W związku z tym to długie wychodzące też na taras będize miało funkcje otwierania ale tylko w celu wietrzenia i mycia. choć szczerze mówiąc jeszcze się nad tym zastanawiam. Może się skończy na oknie fix tak jak miało być początkowo. Najgorsze jest to że na cel dla którego okno w salonie jest takie duże i niedizelone będize trzeba pooczekać prawdopodobnie ze 3 lata przynajmniej... a czym dłużej tym lepiej:) za dziesięć lat fotele będą zwrócone zimą w stronę kominka a od wiosny w stronę tego okna:) Z ogrodem będę mogła ruszyć dopierona wiosnę.

Co do wieźby to ...zapytam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Jakie są wasze opinie co do tarasu? Jak wiecie marzę o drewnianym ale z rodzimego drewna a nie egzotycznego. Czy możecie mi powiedzieć coś o wytrzymałości i odporności tarasu drewnianego? Czy to aby będzie na pewno praktyczne? Tarasem drewnianym ma być taras przy kuchni więc przez okres wiosenny letni i złotej jesieni będzie to najbardziej eksploatowana podłoga w domu.... sama nie wiem.... może jednak płyty albo gres?

 

ja tez chcę taras drewniany... i jestem ciekawa z czym to się je 8)

..mówicie sierpniowy murator...

no nic trzeba kasę wydać a tego robić nie lubie ... no chyba ze sa to kosmetyki i ubrania ;)

...ale w ten sposób trudno chyba wybudowac dom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...