stara mapa - jak zrobić, żeby było "naturalnie"

[bisia]

Chciałabym oprawić w ramę starą (a nawet bardzo starą) mapę - tyle, że tej mapy jeszcze nie ma. Czy ktoś wie gdzie moge coś takiego zamówić lub zna kogoś kto umie takie rzeczy robić, lub wie jak samemu zrobić coś takiego?

Dowyjaśnię, że nie chodzi mi o oprawienie w ramę, bo z tym raczej sobie poradzę, ale o zrobienie mapy według zadanego wzoru, np. mapę dojścia do skarbu piratów, żeby wyglądała na bardzo stary oryginał.

[Anulek2005]

Zrób sama.

 

Zacznij od wpisania w wyszukiwarkę ( Wszyscy Wiemy Jaką - przepraszam za Harrego Pottera, ale tak mi się jakoś skojarzyło ) haseł np. stara mapa, postarzanie papieru ....

 

Mnie wypluło od groma sposobów np. taki:

 

http://astmm.pl/tutorials/sms.php

[bisia]

dzieki za podpowiedź, faktycznie sposobów i pomysłów jest trochę w necie.

Chyba jednak bardziej by mnie satysfakcjonowała mapa nie na papierze 'papierowym', ale na takim czymś jak płótno, czy podobnego typu "tkaninowy" papier. a może postarzyć papier tzw. czerpany...

[Gogdi]

Kiedyś pracowałam z dziećmi i często robiliśmy takie mapy piratów.

Wariant łatwiejszy: znaleźć mapę (w sieci, w książkach, starych atlasach) i zrobić jej ksero na papierze z ciekawą fakturą, np płótna (ja używałam najczęściej tapety ściennej). Można też użyć jakiegoś innego materiału, papieru czerpanego, prawdziwej tkaniny itp. a nadruk zrobić w punkcie gdzie robią np fotki na poduszkach, kalendarzach, kubkach itd. Ważne żeby nadruk był laserowy a nie atramentowy, bo się rozmaże.

W wariancie trudnieszym samodzielnie rysujemy mapę

Później zaczyna się etap postarzania, czyli

polewamy całość herbatą i natychmiast suszymy suszarką (jeśli herbata była z cukrem to papier się usztywni jeszcze bardziej)

kawa też się nada, tak samo jak i mleko

ręce zwilżamy olejem i brudzimy

obdzieramy kawałki z zewnątrz

przypalamy fragmenty i natychmiast gasimy (gaszenie herbatą to dwa kroki w jednym)

wielokrotnie składamy i rozkładamy, najlepiej robić to NIEmytymi rękami

 

Mapa wychodzi naprawdę super, szkoda ze nie mam zdjęć. Najmilej wspominam mapę zrobioną na kawałku naturalnej skóry, była jeszcze przedarta na kilka części, a trasa "do skarbu" wyrysowana z malutkich śladów stóp...