czy olejowane drewno można polakierować?

[jolka009]

Kupiłam łóżko z olejowanej sosny - kolor jest do kitu. Chciałabym je pomalować lub polakierować na ciemniejszy kolor - czy da się to zrobić?

[katarzyna kraszewska]

ja też miałam ten sam problem i niestety nie udało się pomalować na inny kolor(próbowałam lakierobejcą Duluxa w kolorze palisander,oczywiście po wcześniejszym zeszlifowaniu papierem ściernym).Drewno słabo przyjmowało lakierobejcę(robiły się "oczy"),pomalowaną część po wyschnięciu musiałam potraktować środkiem do usuwania starych powłok malarskich i zeskrobać. Postanowiłam nie eksperymentować i zostałam przy naturalnym kolorze sosny. Ale może ktoś zna sposób na pomalowanie drewna olejowanego

[ANNNJA]

Oleje tez sa rożnego koloru!!! wiec poprostu na olejowany kolor (pod warunkiem ze to byl jasny albo bezbarwny olej) trzeba położyc olej w dowolnym kolorze!!!

[jolka009]

chodzi mi o to żeby uzyskać bardzo ciemny kolor (czarny albo b. ciemny brąz) - olejem to się chyba nie da musi być coś bardziej kryjącego.

Może są jakieś podkłady, grunty?

[aro73]

Wiem że to stary temat, ale wkopałem się niestety w olejowane schody, i po 2 miesiącach eksploatacji mam ich po prostu dość, wiecznie pomazane, zamiast stanowić ozdobę, po prostu szpecą. Czy może są jakieś środki pozwalające bez zbyt mocnego szlifowania drewna naprawić ten błąd? (tzn polakierować je).

 

Pozdrawiam.

[Ade]

Odnowić je olejem, i powinno dać się je później polakierować. Niektóre lakiery są przewidziane do pracy w systemie olej-lakier. Oczywiście tutaj mamy eksperyment więc trzeba przeprowadzić najpierw próbę.

 

Loba 2k duo, Artelit PW-460, producenci przewidują opcję olej-lakier (bardzo możliwe, że inne firmy też proponują podobne rozwiązanie), więc jest duża szansa, że z Twoim olejem też się uda.

[kolszi]

Ja barwiłam swój olejowany blat woskiem barwiącym do drewna. Bardzo fajnie wychodzi i ładnie zmienia kolor.

[kolszi]

Wiem że to stary temat, ale wkopałem się niestety w olejowane schody, i po 2 miesiącach eksploatacji mam ich po prostu dość, wiecznie pomazane, zamiast stanowić ozdobę, po prostu szpecą. Czy może są jakieś środki pozwalające bez zbyt mocnego szlifowania drewna naprawić ten błąd? (tzn polakierować je).

 

Pozdrawiam.

 

W moim poprzednim mieszkaniu "uszczęśliwiłam" się olejowaną podłogą (merbau)w całym domu (łącznie z łazienką). Nigdy więcej tego błędu. Plamy nawet od wody było widać. Ponowne olejowanie (konserwacja) pomagały na chwilę, ale w końcu nauczyłam się z tym żyć! Plam zrobiło się tak dużo, że wszytko wyglądało jak jedna wielka plama i juz tych małych nie było widać , poza tym przyzwyczaiłam się. Myślę że jesli za kolejne pół roku się nie przyzwyczaisz, jedynym wyjściem będzie zeszlifować, na olej nie można lakierować, bo zbyt głęboko wnika w drewno. Spróbuj kupić specjalny środek do mycia podłóg olejowanych (np w castoramie lub leroymerlin) który zawiera wosk, u mnie trochę to pomagało.

Powodzenia.

[aro73]

Dziękuję za podpowiedzi, za jakieś 2 tygodnie będę miał robione poprawki schodów, po których odzyskam kawał poręczy (idzie do wymiany, wyszło jakieś dziwne przebarwienie), na której będę mógł przeprowadzić eksperymenty z zaproponowanymi środkami. Jak osiągnę zadowalające wyniki podzielę się nimi na pewno.

Pozdrawiam.