Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogród całkiem spontaniczny


Recommended Posts

Działkę mam sporą 49a.Chcę ustalić mniej więcej gdzie będzie dom, podjazd, a na reszcie, całkiem losowo, rozpocząć sadzenie. Sadzenie losowych roślin drzewiastych, krzewiastych, ozdobnych i owocowych, małych i dużych. Nie podobają mi się ogrody w kancik. Chciałbym mieć ogród spontaniczny w stylu romantycznym. Na początku nie będzie ścieżek - utwardzi się je dopiero wtedy gdy same zostaną wydeptane. Dopiero później, gdy wszystko podrośnie, zacząć się zastanawiać co dosadzić i w którym miejscu, aby wyglądało to jeszcze lepiej.

Jak sądzicie ma to sens? czy lepiej nająć ogrodnika specjalistę który sprawdzi moje zapotrzebowanie, a potem wszystko zaplanuje fachowo?

Jeszcze jedno - dom będzie w stylu klasycystycznego dworku ze wszystkimi detalami. W ogrodzie będą ruiny, wazony, kolumienki, ruiny ...

W dzienniku są linki do kilku zdjęć działeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pewnie mam skrzywienie bo jestem architektem krajobrazu, ale nie polecam Ci takiej metody.Jak będziesz sadził tak gdzie Ci się zachce, bez jakiegoś zamysłu to będziesz potem miał niespodzianki w postaci nietrafionych zestawień, może się zdarzyć że zrobi Ci się bałagan optyczny.I nie będzie to miało wiele wspólnego z ogrodem romantycznym.Te ogrody były wbrew pozorom planowane i projektowane bardzo skrupulatnie.Możesz znaleźć fachowca i on powinien umieć zaprojektować Ci ogród romantyczny, który wygląda spontanicznie.Jak zaproponuje Ci nowoczesną sztampę to kiepski fachowiec.Polecam żeby był to projektant zieleni a nie ogrodnik, ani zwykły architekt .Ale możesz też spróbować sam, tylko trzeba przemyśleć teren- najlepiej wyrysuj go sobie, z domem, dojazdem, pomieszczeniami dodatkowymi, uzbrojeniem podziemnym( na tym i 1.5 metra od tego nie sadź drzew i krzewów). Zaznacz linie widokowe które chcesz zachować- w Twoim ogrodzie to bardzo cenne, nie zniszcz tego-widziałam zdjęcia.Zaznacz miejsca które chcesz załonić, zastanów się ile pracy chcesz w to wkładać i pod tym kątem dobieraj rośliny.

Popróbuj na papierze i zobacz że mocne linie drzew, czy ich grupy są śliczne, ale zmieniają optycznie przestrzeń, na to tzreba uważać.Nie rób równomiernego zagajnika, czy lasku, przemyśl miejsca cieniste i słoneczne, z ażurowym cieniem.Przemyśl program swojego ogrodu- może miejsce na palenisko- z dala od drzew, plac zabaw dla dzieci- czy to małpi gaj, czy słoneczna piaskownica, może szpalery owocowe, miejsce na hamak, czy samotnię.W ogrodach ostatnio jest moda na egzotykę- iglaki, jałowce, rododendrony itp., wszystko ze sobą zestawione na grzecznych rabatkach okolonych kamieniami, płotkami czy palisadami z drewienek.Do tego 50% ogrodu wybrukowane, czy w kostce-i wychodzi ogród elegancki, grzeczny.Ogród naturalistyczny, taki o którym myślisz jest piękny, ale trudniejszy.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnolia pięknie piszesz. Ja niestety jestem inż. elektronikiem z wykształcenia i nie mam pojęcia o kształtowaniu krajobrazu, a w szczególności w kształtowaniu go przy pomocy roślin. Aby samodzielnie projektować trzeba mieć doświadczenie. Sądzę że najlepszym fachowcem jest ktoś, kto zaprojektował setny ogród i widzi nowy projekt w swojej głowie tak, jak ja widzę program komputerowy składający się z kilkudziesięciu tysięcy linijek. Widzi go, bo tworzył projekty i widział tego efekty. Widzi alternatywy - czyli: co by było gdyby.

Mogę zdobyć wszystkie książki, czasopisma, zdjęcia, mogę się nauczyć zasad kompozycji, ale nie będę miał doświadczenia, nie będę miał obrazu - ponieważ nie można sobie wyobrazić czegoś co nie wiadomo jakie ma być! Owszem mogę próbować kopiować coś, co gdzieś widziałem, mogę zastosować program komputerowy do projektowania, ale jeszcze nie czuję tego.

Z projektem to jest tak - mniej więcej wiem czego chcę, ale mogę nie wiedzieć o czymś, co dało by jeszcze lepszy efekt, ale ja o tym nie wiem.

Planując losowe nasadzania myślałem sobie tak: sadzimy, patrzymy czy dobre? dobre - zostawiamy, złe - zmieniamy. Po jakimś czasie jest coraz lepsze. Jest to metoda prób i błędów. Ma zalety i wady. Sprawia przyjemność, bo patrzymy co z tego wyniknie, ale marnujemy czas - rośliny nie rosną szybko. Skoro ktoś już coś kiedyś stwierdził, że jest dobre, to warto korzystać z tej wiedzy.

WNIOSEK: trzeba zatrudnić fachowca. Trzeba fachowca znaleźć.

Magnolia! chcesz być moim fachowcem? Gdzie mieszkasz? Lubisz podróżować? Chcesz uczestniczyć w szalonym pomyśle stworzenia najbardziej klasycystycznego - najbardziej romantycznego miejsca na ziemi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o czas - od 15 marca do 20 sierpnia nieograniczony - 24 godz/dobę. Od 21 sierpnia do 14 marca - 0 czasu - ale mam ludzi do pracy.

Kostka w ogrodzie - nigdy! Kratka plastikowa w trawniku na podjazdach owszem. Naturalny kamień na ścieżkach owszem, ale pomiędzy nim trawka, meszek, roślinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że chcę, dzięki za propozycję.Mieszkam w Warszawie, jest niezły dojazd do Krakowa.Tylko że ja niestety nie jestem całkiem dyspozycyjna- mam w domu małego urwisa, którym się zajmuję.Ale myślę że mama się da namówić na zastępstwo.Aha- no i w maju urodzi się nam kolejne dziecię.Jeśli Tobie to nie przeszkadza to napewno się dogadamy.Jak masz czas od marca to możemy wtedy ruszyć z projektem.Tylko dobrze by było żebyś do tego czasu miał projekt zagospodarowania przez architekta- tzn. gdzie i jaki budynek, gdzie dojazd, gdzie jakieś pomieszczenia dodatkowe.Będziesz miał?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Magnolio Czy mozesz podać jak się kształtują cenniki wykonania takiego projektu, czy są liczone od powierzchni? , rodzaju ogrodu?,

Gdzie szukać projektantów?

Mam do zagospdarowania 2.2ha ale 600m długie Żona chce podzielic to na strefy, z wydzielonymi obszarami rekreacji, piknikowym i wypoczynku.

Jeśli nie chcesz podawac cen na forum podaj na priv.

Chcę sie na razie zorientować tylko w cenach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wiatjcie,

Magnolio ja też bym prosiła o przybliżone ceny. Ja ma działkę 1200 m. Zawsze chciałam mieć piękny ogród. Swoich sił próbowałam na działce rekreacyjnej :roll: wyszło tak sobie, dobrze że roślinność sama czasami umie się obronić. Dlatego teraz chciałabym wspólpracować z fachowcem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Ged, jak Twoje plany? Dołączam dopiero teraz do Forum, bo tak z marszu zdecydowaliśmy się na kupno domu i ważnym czynnikiem tej decyzji jest moja chęć stworzenia ogrodu spontanicznego właśnie! Czytam i czytam różne poradniki i zobaczymy co z tego wyjdzie! Kupujemy dom w Zalesiu Górnym, więc gdyby mi nie wyszło :-?, Magnolio, znów będziesz miała klienta 8) Jeżeli zechcesz, oczywiście. Mam też zamysł, do którego kompletnie nie wiem, jak się zabrać: chcę w ogrodzie przewidzieć miejsce do zabaw dla dzieci, ale tak, żeby harmonizowało i ładnie wyglądało... Da się? :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snowdwarf,

 

Pomysł na spontaniczny ogrod masz kapitalny :D .

Żaden architekt krajobrazu nie rozplanowałby lepiej tych roślinek na swojej desce kreślarskiej i przy pomocy programu komputerowego.

 

Jak spontaniczny to spontaniczny :D .

Koniecznie zgłoś ten patent gdzie należy bo Cię inni ubiegną.

 

Wymyśl coś na tworzenie ogrodów czarodziejskich bo też jest zapotrzebowanie.

 

Pozdrawiam i dzięki za ubaw.

 

Pinus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luno, da się da. Tylko dobrze sobie zaplanuj jak ma wyglądać Twój ogród.Najpierw odpowiedz sobie co dla Ciebie znaczy ogród spontaniczny i jakie masz marzenia.No i jakie możliwości- finansowe i czasowe do pielęgnacji tego ogrodu.A potem może pokuś się o narysowanie na papierze, w skali i zaplanowanie Twoich założeń.Nie polecam biegania po ogrodzie i przesadzania co sezon całego 'wystroju'-nie wyjdzie im to na zdrowi, a nie bardzo wierzę w efekt.

Ładny plac zabaw też da się zrobić.Działka w Zalesiu to działka leśna?

To może będą pasować tam zabawki drewniane.Mogłyby być np. robione przez stolarza, takie z bali, nawet krzywych, takie trochę dzikie.Byłoby fajnie.Jak są drzewa to jakieś drabinki i huśtawki sznurkowe...Jest trochę możliwości.Ale drewno do założenia ogrodu naturalnego jest o wiele bardziej na miejscu niż np. plastik. A cenowo nie musi być drożej.

A w razie czego jak będziesz miała dość, możemy polanować w duecie.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się pomysł ogrodu spontanicznego podoba. Kilka lat temu w jakiejś ogrodniczej gazetce widzialam reportaż z ogrodu może nie calkiem, ale trochę spontanicznego. Jego właściciele co robu "przemebolowywali" ogród, sadzili nowe roślinki czekając co z tego wyniknie, wykopując te które im się źle komponowały. Wbrew pozorom do w taki "spontaniczny" ogród musieli wkładać bardzo dużo czasu. No i mieli szczęście, bo po poprzednich właścicielach odziedziczyli trochę starych krzewów i drzew, w tym przepiękne 50-letnie rododendrony, które jakby wytyczyły główne cechy ogrodu, pozostało je tylko usupełnić.

Ja sama chętnie zrobiłabym coś podobnego. Może nie do końca sadziłabym roślinki gdzie popadnie. Zrobiłabym ogólny plan, ogólne założenia. Nie robiłabym tylko szczegółowego planu nasadzeń, liczac się z faktem że co roku będę ogród "przemeblowywać" inspirowana tym co wychdzi z zeszłorocznych nasadzeń. UWażam że takie podejście jest super. W końcu nie chodzi o to żeby ktoś nam zrobił ogród i żeby ten ogród od razu był gotowy do udziału w konkursie piękności. Jednak nie zrobię takiego ogrodu jak napisałam powyżej bo mój mąż jest zagożałym zwolnnikim "ścisłego projektowania" nie pozostawiając w ogóle miejsca na spontaniczność i przypadek. No cóż, to wszystko zależy, od tego czym właściwie jest dla nas ogród.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mamy wątek dla "obszarników". Ja zagospodarowuję 2,63 ha piaszczystego pola pięknie położonego w leśnym zakolu gdzieś w środku borów dolnośląskich. Od roku mieszkam w nowym domu, sadzę od 4-5 lat. Dopóki nie ogrodziłem, jelenie miały poletko zgryzowe i wodopój w moim stawiku. Chcąc zachować charakter leśnej posesji, sadzę wzdłuż ogrodzenia kolczaste krzewy - ałycza, głóg, tarnina - a na obrzeżach różne drzewa leśne aby zię odizolować od sąsiada, wyhamować wiatry i stworzyć wewnątrz coś w rodzaju enklawy. W tej chwili planuję nasadzenia bliżej domu, uwzględniając wymagania glebowe, przeznaczenie terenu i wygląd roślin. Pracy mam na kilka lat.

Radocha przeogromna, choć ciągle trzeba się uczyć. W Warszawie, którą opuściłem 16 lat temu, nigdy bym tego nie miał.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...