Narzędzia do cięcia płytek.

[Blutka]

Mam pytanie do tych, którzy sami kładli gresy na podłogę - jakich narzędzi używaliście do ich cięcia? Fotki, marki i ceny mile widziane.

[labas1]

Mam pytanie do tych, którzy sami kładli gresy na podłogę - jakich narzędzi używaliście do ich cięcia? Fotki, marki i ceny mile widziane.

 

Maszynka do glazury i szlifierka.

[Blutka]

Taa, tyle to ja wiem, ale JAKA.

[Martinezio]

Najlepiej taka maszynka z tarczą o napędzie elektrycznym, chłodzoną wodą Ja takiej używam do cięcia płytek klinkierowych (stopnice) - idzie jak w masełku Tylko to mokra robota (cieknie wszędzie i chlapie), oraz w uszach dzwoni nieco...

Do zwykłych płytek ściennych nie ma nic lepszego, niż ręczna maszynka do cięcia glazury z diamentowym kółkiem na prowadnicach. Mniejszej jak 50cm długości nie ma sensu kupować - im dłuższa/większa, tym lepsza.

[Blutka]

Najlepiej taka maszynka z tarczą o napędzie elektrycznym, chłodzoną wodą Ja takiej używam do cięcia płytek klinkierowych (stopnice) - idzie jak w masełku Tylko to mokra robota (cieknie wszędzie i chlapie), oraz w uszach dzwoni nieco...

Do zwykłych płytek ściennych nie ma nic lepszego, niż ręczna maszynka do cięcia glazury z diamentowym kółkiem na prowadnicach. Mniejszej jak 50cm długości nie ma sensu kupować - im dłuższa/większa, tym lepsza.

 

Super, dzięki.

 

Z tych ręcznych - którą z tych dwóch byś kupił:

http://www.allegro.pl/item703051899_maszynka_do_ciecia_glazury_plytek_600mm_fv_00300.html

http://www.allegro.pl/item703051932_lozyskowana_maszynka_do_glazury_plytek_600mm.html

 

No dumam i nie mogę się zdecydować - różnica w cenie jest nieznacząca w sumie, kupiłabym droższą, licząc, że jest lepsza, ale czym się różnią w sumie?

[Martinezio]

Najlepiej połączenie obydwóch. W sensie takim, że prowadnica jest łożyskowana, a dodatkowo sprzęt wyposażony jest w ten kątownik do dowolnego ustawiania płytki.

Otwornica to niekoniecznie - nakręcisz się tylko - lepsze otwornice do wiertarek (trochę biją na boki, ale da się ładnie wykroić otwór).

[zbigmor]

Najlepiej taka maszynka z tarczą o napędzie elektrycznym, chłodzoną wodą Ja takiej używam do cięcia płytek klinkierowych (stopnice) - idzie jak w masełku Tylko to mokra robota (cieknie wszędzie i chlapie), oraz w uszach dzwoni nieco...

Do zwykłych płytek ściennych nie ma nic lepszego, niż ręczna maszynka do cięcia glazury z diamentowym kółkiem na prowadnicach. Mniejszej jak 50cm długości nie ma sensu kupować - im dłuższa/większa, tym lepsza.

 

Super, dzięki.

 

Z tych ręcznych - którą z tych dwóch byś kupił:

http://www.allegro.pl/item703051899_maszynka_do_ciecia_glazury_plytek_600mm_fv_00300.html

http://www.allegro.pl/item703051932_lozyskowana_maszynka_do_glazury_plytek_600mm.html

 

No dumam i nie mogę się zdecydować - różnica w cenie jest nieznacząca w sumie, kupiłabym droższą, licząc, że jest lepsza, ale czym się różnią w sumie?

 

 

Co do przykładów z Allegro - sklep ten sam, producent ten sam, teoretyczne dane zbliżone i mimo tego ten tańszy jest bardiej wypasiony (wykrojnik do otworów). Doświadczenie uczy, żeby brać ten droższy jeśli chce się solidniejszy, ale może się mylę.

[Blutka]

Najlepiej połączenie obydwóch. W sensie takim, że prowadnica jest łożyskowana, a dodatkowo sprzęt wyposażony jest w ten kątownik do dowolnego ustawiania płytki.

Otwornica to niekoniecznie - nakręcisz się tylko - lepsze otwornice do wiertarek (trochę biją na boki, ale da się ładnie wykroić otwór).

 

Otwornica mi niepotrzebna - nie będę miała potrzeby jej używać w ogóle - powierzchnie akurat dość łatwe mam i proste, bez udziwnień.

 

Dobra, to poszukam czegoś jeszcze innego w takim razie, dziękuję bardzo.

[Martinezio]

Obyś się nie myliła z tą otwornicą Nie masz żadnych gniazdek na glazurze?

Uprzedzam, że łożyskowane urządzenia są droższe, czasami sporo, niestety. Jednakże w cięciu takimi przyrządami ważne jest, aby linia cięcia była jedną linią, bo inaczej może się płytka krzywo złamać. W urządzeniach niełożyskowanych z czasem prowadnice przestają być takie bezproblemowe (kurz i brud budowlany osadzają się na tych prowadnicach i z czasem zaczynają blokować posuw karetki tnącej).

[Blutka]

No właśnie nie mam żadnych gniazdek.

Płytek mam dość mało, tylko w najważniejszych miejscach - bo nie lubię. Dużo podłóg za to do położenia - gres sprawdzałam, powinien się lekko ciąć, bo póki co kawalątek położyłam, tnąc metodą "nożyk i szczypce" - da się, tylko dużo z tym babrania, więc chcę sobie życie ułatwić.

[raydenstream]

Kolego ja kupilem maszynke do ciecia ze zbiorniczkiem na wode za 170 zl w leroy merlin

 

i polozylem bez problemu gres na podlodze i plytki na scianach.

 

Kupic do tego lepsz tarcze niz jest w komplecie i w zupelnosci ci to wystarczy.

 

póxniej schowasz malo miejsca zajmuje i jak bedzie potrzebne wyciagniesz

[Martinezio]

Pijesz do mnie, czy do Blutki? Jak do Blutki, to "koleżanko"

Jak do mnie, to ja już taką mam - co prawda trochę droższą, ale mam 700W - rżnie klinkierowe nawet tarczą z zestawu (dokupiłem na wszelki słuczaj jeszcze 2 zapasowe, ale jak na razie jadę na oryginałce jeszcze)

[tremors]

Liczy sie tylko SIGMA. Te marketowe badziewia sa dla tych którzy lubią tracić pieniądze.