Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witam

W skutek pęknięcia rurki doprowadzającej zimną wodę został zalany budynek.

Wyciekło ok. 20m3 wody. 3 pomieszczenia na parterze są zalane zupełnie. Woda wylewała się z budynku szczelinami przy drzwiach i bramie garażowej.

Woda dostała się także pod wylewki i tamtędy rozlała się po wszystkich pozostałych pomieszczeniach parteru. Czyli zalane są wszystkie warstwy podłogi, chudziak, izolacja pozioma, styropian, podłogówka, wylewka.

 

W chwili obecnej jest robiona elewacja (ocieplanie styropianem). Aby osuszyć ściany, które nasiąkły na wysokość około 1 pustaka, zdejmujemy dolny pasek styropianu.

 

Jak uchronić budynek przed pleśnią? Jak prawidłowo go osuszyć?

 

Skomentujcie proszę wymienione tu pomysły na uratowanie budynku lub podajcie swoje:

1. osuszanie specjalnymi osuszaczami, wietrzenie

2. skucie wylewki, zdjęcie styropianu i izolacji, osuszenie i zrobienie wszystkiego od nowa

3. nawiercanie otworów w podłodze (trudne ze względu na podłogówkę)

4. odkopanie i osuszenie fundamentów

 

W szczególności zależy mi na opinii osób, którym się przytrafiło coś podobnego. Jak sobie z tym poradziliście? I jaki był skutek po roku, dwóch?

Czy da się to osuszyć na tyle by nie pojawił się grzyb czy brzydki zapach stęchlizny?

 

W budynku są drewniane drzwi. Stały w wodzie kilka, może kilkanaście godzin. Na razie nie widać śladów zniszczeń. W jakim czasie możemy zaobserwować sinienie lub paczenie się drzwi?

Dom zbudowany jest z maxa i otynkowany wewnątrz tynkami cem-wap.

 

Proszę o wszelkie rady i sugestie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/
Udostępnij na innych stronach

Przy takim zalaniu konieczne wentylatory /ile tylko możliwe/ i wymusić ruch powietrza we wszystkich pomieszczeniach. Jest ciepło i może być jeszcze gorąco, do zimy daleko i to dużo pomoże. W końcówce pewno będą potrzebne osuszacze, ale to potem. Co do kucia wylewek się nie wypowiadam - myślę że bez tego się obejdzie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3467601
Udostępnij na innych stronach

jesli drzwi masz z surowego nie zaimpregnowanego drewna to zdejmij je, umyj porządnie wodą z mydłem (szczotką do rąk, ew. jakąś gąbka) z futrynami to samo!

porządne mycie nie znaczy zlewanie tego wodą, tylko przy pomocy szczoteczki namydlonej szorujesz drzwi i płukacz szczotke w wodzie.., generalnie szare mydło lekko wybiela drewno i dobrze je myje!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3468097
Udostępnij na innych stronach

Nic nie kuj. Możesz na własną rękę zorganizować osuszacze, nagrzewnice-dmuchawy, itp. Podłogę trzeba będzie nawiercić do styro, wprowadzić rurki z ciepłym powietrzem aby wytworzyć przepływ powietrza. Ponadto, ozonator na grzybki i pleśnie. Ino trza uważać bo degraduje plastiki. Pozamykać okna i suszyć (tydzień, dwa-ile trza). Licznik będzie szalał.

Jednak rozważ zatrudnienie profesjonalnej firmy osuszającej mają profi maszyny i odpowiedni sprzet pomiarowy (hygrometry), może z ubezpieczenia-jak masz. Może wykonawca instalacji jest ubezpieczony i z jego ubezpieczenia można wziąść firmę (jeśli to wyk. błąd).

Generalnie-dodatkowy nieprzewidziany wydatek - jednak jak dobrze się osuszy to nic nie będzie widać i czuc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3468121
Udostępnij na innych stronach

dziękuję wszystkim za wpisy. jeśli macie jeszcze jakieś pomysły - proszę o kolejne rady.

 

odpowiem hurtem:

 

SACHA

wentylatory już chodzą

 

Q-BIS

Przyczyna to pęknięty wężyk doprowadzający wodę do kranu. Zawsze też zakręcaliśmy główny zawór opuszczając budowę, a tym razem nie. To był akurat ten jeden raz.

 

ANNNJA

to są drzwi zewnętrzne. Są zabezpieczone, ale producent podaje, że powierzchnie nie widoczne i nie zewnętrzne (np. rama na styku ze ścianą) nie muszą być idealnie zabezpieczone - bo normalnie nie ma prawa być tam wody.

 

Cała stolarka była montowana 2 miesiące wcześniej. Jedne drzwi tarasowe reklamujemy ze względu na wypaczenie. Obawiam się, że jak przyjedzie serwis i zobaczy co się stało, to stracimy gwarancję. Czy ubezpieczyciel PZU uwzględni to przy odszkodowaniu?

 

BARBOSSA

skuliśmy wszystko do chudziaka w małej wnęce pod schodami. Wszystko mokre. Co robić dalej?

 

MERY26

woda jest również pod styropianem. Styropian jest w dwóch warstwach na zakładkę i dodatkowo z każdej strony obłożony folią (sami dla siebie budujemy, dokładni byliśmy :( )

czy ta metoda z rurkami była już stosowana? wydaje się być bardzo pracochłonna. jak dużo tych rurek trzeba na powierzchni ok. 130m2?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3476994
Udostępnij na innych stronach

czy ta metoda z rurkami była już stosowana? wydaje się być bardzo pracochłonna. jak dużo tych rurek trzeba na powierzchni ok. 130m2?

była-bo robiła suszenie profi firma. Po 2 tyg. suszenia poza śladami na tynkach nie odczuwa się skutków zalania. Nadmuch powietrza przez rurki wetknięte w otwory w wylewce ma wymusić przepływ powietrza w konsekwencji suszenie. Metoda mniej pracochłonna i kosztowna od skuwania a przede wszystkim szybsza i skuteczna. Otwory robisz np. w centralnym miejscu wylewki aby powietrze wychodziło dylatacją przy ścianie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3477794
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Firma z woj. mazowieckiego to http://www.aqua-tech.com.pl

Mają sprzęt, który osuszy strefy styropianu pod posadzką.

Jak się tego nie zrobi to samo nie wyschnie nawet za 3 lata nie wspominając o utracie izolacyjności termicznej - woda dobrze przewodzi ciepło.

Można skuwać posadzkę, wywalać namoknięty styropian i robić wszystko od nowa ale to ogromne koszty.

 

Robi się odwierty w szlichcie do styropianu. Wtłacza się nimi osuszone powietrze które pochłania wilgoć tam zamkniętą.

Wilgotne powietrze wydobywa się przez szczeliny technologiczne na zewnątrz.

 

U mnie to robili i po 12 dniach było sucho jak pieprz.

Sprzęt też robił wrażenie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3630998
Udostępnij na innych stronach

nie za późno na rady?

Firma z woj. mazowieckiego to http://www.aqua-tech.com.pl

Mają sprzęt, który osuszy strefy styropianu pod posadzką.

Jak się tego nie zrobi to samo nie wyschnie nawet za 3 lata nie wspominając o utracie izolacyjności termicznej - woda dobrze przewodzi ciepło.

Można skuwać posadzkę, wywalać namoknięty styropian i robić wszystko od nowa ale to ogromne koszty.

nie przesadzasz?

 

Robi się odwierty w szlichcie do styropianu. Wtłacza się nimi osuszone powietrze które pochłania wilgoć tam zamkniętą.

Wilgotne powietrze wydobywa się przez szczeliny technologiczne na zewnątrz.

http://www.aqua-tech.com.pl/images/stories/uslugi/drying3.jpg

to w końcu jak?

 

Sprzęt też robił wrażenie.

he he

 

to jeszcze napisz ile Cię to kosztowało

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3631333
Udostępnij na innych stronach

Ad.1 Na rady nigdy nie jest za późno. Ja suszyłem 8 m-cy po zalaniu.

Pierwsze oznaki wody pod szlichtą zauważyłem na ścianach po ok 4 mies. Wtedy nie wiedziałem jeszcze , że to było skutkiem wcześniejszego zalania.

 

Ad.2 Są dwie metody. Ta co pokazujesz nie ma większego sensu gdy w całym mieszkaniu jest wilgotno o zasysasz te wilgotne powietrze.

Mi to robili odwrotnie. Wstępnie suszyli powietrze i suche wtłaczali pod podłogę.

 

Ad.3. Kosztowało mnie to na pewno duuuużo mniej niż zrywanie 70m2 płytek i parkietu, skuwanie i wywóz 6 cm szlichty. Wywalenie 10cm gr. mokrego styropianu i warst foli. Robienie wszystkiego od nowa no i oczywiście rozpierducha w domu.

 

Tak pozostało mi 6 otworów. W części w miejscu gdzie była terakota - panowie zdjęli mi płytki tak że mogłem je później użyć ponownie. W części gdzie była drewniana podłoga ale odwierty zrobili tam gdzie stały meble.

Koszt ok 4000 pln. I jeszcze ubezpieczyciel mi to zwrócił. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3633364
Udostępnij na innych stronach

Ta co pokazujesz nie ma większego sensu gdy w całym mieszkaniu jest wilgotno o zasysasz te wilgotne powietrze.

Mi to robili odwrotnie. Wstępnie suszyli powietrze i suche wtłaczali pod podłogę.

ma sens gdyż równocześnie z dmuchawą pracuje osuszacz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3635851
Udostępnij na innych stronach

tak się zastanawiam nad tą metodą osuszania o której pisze sortir jaką sprężem pcha się to to powietrze pod posadzkę ???

 

druga sprawa to fakt, że bardziej przychylił bym się do metody pokazanej przez Barbossa w której przeciągamy powietrze z pomieszczenia a nie tłoczymy go pod podłogę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3636722
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Obawiając się tego samego zdobyłem coś takiego i mam jeszcze pozostałości do sprzedania:

 

http://img193.imageshack.us/img193/8079/rurkazestawall.th.jpg

 

http://forum.muratordom.pl/pekniety-wezyk-zalane-mieszkanie-nigdy-wiecej,t176903.htm

 

Trochę droższe niż wężyki, ale ładne i pewne (mam nadzieję).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-3802603
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

No i cholera stało się... W nocy pękł wężyk przy baterii w WC. Zalane WC i korytarz, cały salon, kuchnia, część kotłowni (trochę wody popłynęło do kratki ściekowej) i kawałek sypialni. Szczęście w nieszczęściu, że dwóch pokojów, w których jest mozaika drewniana akurat nie zalało (okazuje się, że są wyżej :-/). W korytarzu, salonie i kuchni stało około 5 cm wody. Wszędzie są płytki podłogowe i podłogówka (poza sypialnią, gdzie są panele). Generalnie wszystko mamy już w środku wykończone (są wszystkie podłogi, plastikowe listwy przypodłogowe, drzwi wewnętrzne, kuchnia itd.).

 

Pytanie co teraz zrobić. Jak sprawdzić czy woda dostała się pod wylewkę i zamoczyła styropian? Jak to suszyć? Na razie planuje dziś wieczorem uruchomić podłogówkę i generalnie grzać i wietrzyć, grzać i wietrzyć. Co jeszcze można/warto zrobić? Konieczne będą jakieś specjalne osuszacze?

 

:-(

 

 

Edit: i jak w miare mało inwazyjny sposób sprawdzić czy woda dostała się pod wylewkę i zamoczyła styropian pod spodem? Wiercić otwory? Jak duże? To może być ciężkie ze względu na podłogówkę...

Edytowane przez Vafel
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-4334922
Udostępnij na innych stronach

współczuje Ci oczywiście, ale powiedz co to był za wężyk????

 

Kiedyś pisałem na forum o mega chińszczyznie z marketów, ale jedne osobnik usilnie starał się ludziom wcisnąć ciemnotę że droższe artykuły sanitarne to tylko naciaganie klienta.

 

Temat pękajacych wężyków ostatnio jest dosyć powszechny....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-4335319
Udostępnij na innych stronach

To był wężyk, który był w komplecie z baterią KFA. Po krótkim śledztwie wynika, że wpływ na jego przerwanie mogły mieć dwie rzeczy:

1. Wydaje mi się, że był on trochę naprężony, co mogło mieć wpływ na to, że w końcu pękł.

2. Sąsiadka twierdzi, że tej nocy, kiedy u mnie strzelił wężyk, było bardzo duże ciśnienie w instalacji wodociągowej i dodatkowo były takie "uderzenia" ciśnienia...

 

Ehh... już widać pierwsze zniszczenia - jedne skrzydło drzwiowe, dwie ościeżnice, panele w pokoju, nie wiem co jeszcze z szafami wnękowymi... :-(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/127318-zalany-dom/#findComment-4336349
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...