Pekniecia na stropie

[arecki1338]

Witam, wczoraj byl zalewany strop z gruchy b20, podlany w 4 godz po zalaniu.Pojawily sie takie rysy, czy mam sie tym martwic?

http://i44.photobucket.com/albums/f13/arecki1338/DSCF1969m.jpg

http://i44.photobucket.com/albums/f13/arecki1338/DSCF1968m.jpg

[aLien01]

Za 3 - 4 tygodnie też będę wylewał strop (terriva) i pytanie do was po jakim czasie zacząć podlewać i jak często?

[arecki1338]

z mojej strony powiem ze przy takiej pogodzie jak teraz to jak najszybciej i jak najczesciej

[AManys]

zalewałem strop też b20 grubości 15 cm. Po dwóch godzinach jak beton był jeszcze miękki zauważyłem pojawianie się pierwszych rys skurczowych w okolicach strzemion. Podlewałem od razu, a przez cały dzień (temp ok. 20 C) ok. 6-7 razy i tak pojawiło mi się kilka parocentymetrowych rysek.

 

Natomiast na stropie piwnicy miałem ich więcej, ale były mniejsze niż twoje. Po rozszałowaniu na razie nie widzę nic negatywnego.

 

Myślę, że dobrze by było aby zobaczył to kierow bud.

 

Pozdr.

[barto307cc]

Hmm mogłeś wcześniej zacząć podlewać przy takiej pogodzie.Nam wylewali w tamtym tygodniu to po 2 godzinach robił się twardy i odrazu też pojawiły sie drobne ryski,ale takie minimalne.Chyba przy takiej pogodzie to nieuniknione takie pęknięcia.Myśmy siedzieli na budowie cały dzień i co pół godz podlewanie

[Andrzej z Wadowic]

Radzę spisać testament przed rozszalowaniem albo wykupić dobrą polisę A tak na poważnie u mnie monolit stoi już rok trochę rys skurczowych ale od wnętrza nic nie spękało, także więcej luzu

[Claudii]

Będę szczera az do bólu , mnie sie osobiście taki ryski nie podobają

Też zalewałam wczoraj B20,skawar niesamowity,strop podlewaliśmy po godzinie od zalania czyli ok 11 w południe ,potem dopiero o 18 wieczorem bo zasnęliśmy.

Jestem starszną pedantką w tych sprawach,łaziłam po stropie i jak "pod lupą" wypatrywałam pęknięć, były drobne ryski ale sporadycznie....

U mnie packami gładzili ten strop,są niedociągnięcia i porowatość ale nie mam takich szpar.

Jak zalewałam pierwszy strop to miałam "fale dunaju" bo ekipa olała gładzenie stropu ale też nie takich pęknięć.

Przepraszam ,ale jak zobaczyłam Twoje to szczęka mi opadła

Zapytaj kier.bud.bo może to nie jest takie straszna na jakie wygląda.

W moim dzienniku możesz zobaczyć stropy.

[TomekC73]

Wal do KB. Natomiast ciekawy jestem czy sytuacja tak wygl na całej pow stropu? czy tylko pokazałeś najbardziej dotknięte miejsca? jakie są szerokości stropu? Ryski zawsze jakieś powstaną - nie ma siły ale tu widzę ciut przegięcie

[Zbigniew100]

Witam.

Mogę was uspokoić. Przedstawione rysy nie stanowia zagrożenia dla poprawnej eksploatacji budynku.

Niestety wszelkie prace betoniarskie prowadzone w wysokiej temperaturze wymagają dobrania odpowiedniej mieszanki betonu, poprostu trochę chemi. Polewanie też zaczęto trochę późno.

Oczywiście kierownika budowy należy poinformować.

 

Na swojej budowie zaleciłbym wykonanie szlamu z cementu i niewielkij ilości drobnego piasku i zaszlamował powstałe rysy.

Ze zdjęć widać, że beton ma swoją wytrzymałość.

[gregorczyk]

Niestety nie jest to rzadkie na domkach przy upałach. Na szczęście - jak pisze przedmówca - nie ma powodu do obaw. Chyba, że peknięcia są górą nad ścianą lub belką - wtedy gorzej. Lub dołem - na środku stropu. Tfuuj, o tym nie myślimy.

 

W takich warunkach przyrody istotne jest dobranie mieszanki betonowej - ilość cem, wody, wielkość i rodzaj kruszywa - to wszystko jest ważne.

 

Ostatnio widziałem strop (nie na domku), robiony w skwarze - jest bez ryski.

Oczywiscie dobra mieszanka - oczywiscie polany odpowiednio i dodatkowo przykryty czarną folią budowlaną - polecam na upały.

[arecki1338]

Troche mnie uspokoiliscie,zobaczymy po zdjeciu szalunkow co jest na dole.Czekam na KB, ma przyjsc i to obejrzec.A czy przy obfitym podlewaniu ma prawo kapac woda w szparach miedzy szalunkami?

[Claudii]

TAK !

[Zbigniew100]

A czy przy obfitym podlewaniu ma prawo kapac woda w szparach miedzy szalunkami?

 

Nie powinna

[marxxx]

jak beton ma kilka dni i podczas polewania woda przez szpary się przedostaje do szalunków i niżej to chyba nie za dobrze

 

Bierz kierbuda jak najszybciej

[arecki1338]

Dzis byl kierownik i stwierdzil ze nie jest tak zle jak wyglada,pekniecia maja w najglebszych miejscach okolo 2-3 cm glebokosci.Strop byl zazbrojony troche mocniej niz wynikalo z projektu.A kapiaca woda prawdopodobnie dostaje sie przez bok szalunkow przy schodach i tamtedy sobie splywa nad deskami pod dolna czescia stropu.Strop jest monolityczny 16 cm, byl wylany 6 sierpnia.moze te pekniecia wypelnie mleczkiem cementowym lub zadszym betonem.mysle ze to wiecej nie zaszkodzi.